Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Powiedzcie mi jeszcze czy przepłukujecie/psikacie codziennie nosek jakąś wodą morską? Bo ja jakoś boję tego robic..
mojej znajomej jak dziecko trafiło na oiom z zapaleniem płuc to powiedzieli, że trzeba bo bez tego może dość do zachlystowego zapalenia płuc jesli się niefortunnie uleje 🤔🤔
Jak długo trzymacie do odbicia? U mojej jakoś opornie to idzie, po cycku przeważnie wcale nie udaje jej sie odbić
Ta wizyta patronazowa w przychodni to kiedy ma dokładnie być? Myślałam, że ustala mi jakiś termin przy składaniu deklaracji ale cisza.. -
Asieek ja zakrapiam codziennie nosek solą fizjologiczną i oczyszczam aspiratorem. Codziennie coś tam jest, chyba właśnie od ulewania. Jak będzie trochę większy to będę psikać wodą morską, bo jakoś teraz też się boję.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia, 09:55
-
Asiasia niezła współlokatorka Ci się trafiła. Nic tylko odpoczywać po porodzie🤪. Ja miałam spoko dziewczyny, a byłyśmy w czwórkę na sali. Tylko dwie sale obok na patologii trafiły się telemaniaczki jak u Mamma-mia i tv miały rozgłoszony na cały oddział. Chodziłam zwracać uwagę, łeb mnie bolał po cc i mi to strasznie na nerwy działało.
Podziwiam Was nieustannie dziewczyny, że ogarniacie oprócz noworodków inne małe dzieciaczki w domu. Fajne mają reakcje😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia, 10:15
-
Hej!
Długo nie odzywałam się - od momentu trafienia na IP przed 37 tc z podejrzeniem małowodzie. Napiszę co i jak dokładnie się działo, żeby ostrzec przed jednym z warszawskich szpitali.
A teraz.... urodziłam córkę Celinę 23 sierpnia 2024 r. o 2.58 SN po indukcji porodu. Mała 10/10 🥰🥰
Jesteśmy już w domu od wczoraj, ale dokarmiamy się mm. Mam mało mleka i położna powiedziała że to przez indukcję, wszystko idzie wolniej. Mam laktator i trochę nim działam, coś mała ssie i coś udaje się odciągnąć. Piję femaltiker 3x dziennie. Trochę mała spadła na wadze po porodzie i dlatego bałam się że to przez brak mojego pokarmu staď decyzja o mm, która była dla mnie straszliwa, bardzo to przeżywam że nie jestem wystarczająca dla niej... 🥺
Jestem trochę wyczerpana, bardzo mało spałam po porodzie. Na szczęście w domu jest ze mną mąż i to mnie odciąża.
Gratuluję Wam dziewczyny które urodziłyście orzez ten czas. Jesteście wielkie.
Małgosiagosia, Mamma-mia, ver6ena, Kinia197 lubią tę wiadomość
-
natala wrote:Hej!
Długo nie odzywałam się - od momentu trafienia na IP przed 37 tc z podejrzeniem małowodzie. Napiszę co i jak dokładnie się działo, żeby ostrzec przed jednym z warszawskich szpitali.
A teraz.... urodziłam córkę Celinę 23 sierpnia 2024 r. o 2.58 SN po indukcji porodu. Mała 10/10 🥰🥰
Jesteśmy już w domu od wczoraj, ale dokarmiamy się mm. Mam mało mleka i położna powiedziała że to przez indukcję, wszystko idzie wolniej. Mam laktator i trochę nim działam, coś mała ssie i coś udaje się odciągnąć. Piję femaltiker 3x dziennie. Trochę mała spadła na wadze po porodzie i dlatego bałam się że to przez brak mojego pokarmu staď decyzja o mm, która była dla mnie straszliwa, bardzo to przeżywam że nie jestem wystarczająca dla niej... 🥺
Jestem trochę wyczerpana, bardzo mało spałam po porodzie. Na szczęście w domu jest ze mną mąż i to mnie odciąża.
Gratuluję Wam dziewczyny które urodziłyście orzez ten czas. Jesteście wielkie.
Gratulacje🎉🎊 witaj Celinko i zdrowo się chowaj!
Laktacja pewnie się rozkręci lada moment, bądź dobrej myśli 🙂natala lubi tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:Dzięki 😘 o tyle dobrze, że mamy sale jednoosobową. Natomiast przedsionek dzielimy z inną "parą" i z tego, co słyszałam, to tamto dziecko ma gorączki, więc raczej coś zalążkowego, także boję się... Łazienka też jest tylko jedna na oddział. Myje ręce i dezynfekuje najpierw przy otwieraniu drzwi od przedsionka, a później jak wejdę do naszej sali, ale i tak się obawiam, że coś złapiemy.
Ogólnie trochę zła jestem, bo trafiliśmy na pediatryczny, a nie niemowlecy, dlatego, że... "Lekarz z niemowlęcego miał kilka przyjęć w krótkim czasie i musi odpocząć" 🤦🏻♀️ fajny argument. A chodzi o to, że na niemowlęcym jest wydzielina taka strefa "czysta", gdzie są np. dzieci na fototerapii, czyli takie same niezakaźne rzeczy. I tam powinniśmy być 😔 a nie tu wśród tego syfu...
Poza tym jest jedna taka mega wredna, krzykliwa pielęgniarka. Pamiętam ją z pobytu z synem. Nic się nie zmieniło. I niestety miała zmianę jak przyjechaliśmy oraz ma dziś. Teorie ma z d.. dzisiaj ważyła młoda, to nie naładowały tej wagi, na której wcześniej była ważona, przyjechały z jakąś inną i wyszło, że przybrała tylko 2 gramy. I teraz nie wiadomo czy rzeczywiście tak jest (wcześniej przybierała 55-62 g) czy to wina wagi 🤦🏻♀️ no zła jestem.
A tak to ja się wczoraj obudziłam z katarem, bólem gardła i bólem głowy. Czuje się podziebiona. Mam nadzieję, że to tylko od klimy, a nie np. od młodego. Jak jeszcze młoda tym zarazę to w ogóle nieciekawie będzie.
Fajnie ze jest w ogóle taka opcja rozdzielenia pacjentów na oddziale. U nas wsio na kupie.
A budynek nowy. Oddział ma 2 skrzydła więc śmiało mogliby podzielić to.
Miałam już stracha jak byliśmy 14.08 u neonatolog , że nas wyślę na szpital jak zbadała mu bilirubiny poziom a tam prawie 13.... na szczęście ostatnio już tylko 9
U nas w zeszłym roku przenieśli szpitalna porodówkę i dzieciecy z jednej dzielnicy miasta do drugiej
W oby były szpitale
Ale ten gdzie była porodowka to już taki syf rodem z PRL.
A tam nowy budynek. A teraz komfort na poziomie szpitala dziecięcego na Chodzki w lbn. Kto wie to wie jak to wygląda tam.
Miałam szczęście że leżałam po porodzie sama. Zresztą na pooperacyjnej też. Miałam taki fart że trafiłam w moment kiedy nie było rodzacych. Lekarz mój zarządził żeby dali mnie na salę po porodzie gdzie będę sobie sama i będę miała spokój. Na sali naprzeciw leżała mama z Córka. Ale wyszły dzień przed nami.
Na patologii ciąży leżąc trafiłam na babkę. Nawiedzona. Raz że wmawiała mi że mój lekarz przyjaźni się z jej lekarzem.
Potem że na cv przewiozą mnie do drugiego budynku szpitala bo cc to robią na oddziale chirurgii. Już myślę wtedy głupia czy co? Ale nie komentowałam.
Oczywiście Miałam cc na oddziale ginekologiczno położniczym...
A najlepsze to bylo jak przyszedł anestezjolog dzień przed na wywiad. Pyta mnie coś tam, odpowiadam. A ta do niego z pytaniami wyskakuje bo ona za 2 tygodnie to samo będzie miała to zapyta już dziś....
Trafiła do szpitala bo na ktg tetno im się nie podobało dziecka, a wyszła sama. I o ile rozumiem bo sama prowadziłam do końca, to sama kwestia dziwgania tych bagaży to juz średnia w jej stanie. -
Asieek wrote:Powiedzcie mi jeszcze czy przepłukujecie/psikacie codziennie nosek jakąś wodą morską? Bo ja jakoś boję tego robic..
mojej znajomej jak dziecko trafiło na oiom z zapaleniem płuc to powiedzieli, że trzeba bo bez tego może dość do zachlystowego zapalenia płuc jesli się niefortunnie uleje 🤔🤔
Jak długo trzymacie do odbicia? U mojej jakoś opornie to idzie, po cycku przeważnie wcale nie udaje jej sie odbić
Ta wizyta patronazowa w przychodni to kiedy ma dokładnie być? Myślałam, że ustala mi jakiś termin przy składaniu deklaracji ale cisza..
Ja solą fizjologiczna i gruszka ( taka co to się da rozebrać umyć i zdezynfekować)
A do.odbicia zawsze. I pilnuje żeby 3 razy odbił. Prostuje mu nogi i układam brzuchem na cycku. Jak to nie pomoże to przewieszam przez ramię. I wtedy zawsze. Bo jak nie to uleje i czkawka. -
Asieek wrote:Powiedzcie mi jeszcze czy przepłukujecie/psikacie codziennie nosek jakąś wodą morską? Bo ja jakoś boję tego robic..
mojej znajomej jak dziecko trafiło na oiom z zapaleniem płuc to powiedzieli, że trzeba bo bez tego może dość do zachlystowego zapalenia płuc jesli się niefortunnie uleje 🤔🤔
Jak długo trzymacie do odbicia? U mojej jakoś opornie to idzie, po cycku przeważnie wcale nie udaje jej sie odbić
Ta wizyta patronazowa w przychodni to kiedy ma dokładnie być? Myślałam, że ustala mi jakiś termin przy składaniu deklaracji ale cisza..
Nie wiem co masz na myśli i wizycie patronazowej w przychodni. U nas w ciągu 4 tyg.ma być kontrol U neonatolog. -
natala wrote:Hej!
Długo nie odzywałam się - od momentu trafienia na IP przed 37 tc z podejrzeniem małowodzie. Napiszę co i jak dokładnie się działo, żeby ostrzec przed jednym z warszawskich szpitali.
A teraz.... urodziłam córkę Celinę 23 sierpnia 2024 r. o 2.58 SN po indukcji porodu. Mała 10/10 🥰🥰
Jesteśmy już w domu od wczoraj, ale dokarmiamy się mm. Mam mało mleka i położna powiedziała że to przez indukcję, wszystko idzie wolniej. Mam laktator i trochę nim działam, coś mała ssie i coś udaje się odciągnąć. Piję femaltiker 3x dziennie. Trochę mała spadła na wadze po porodzie i dlatego bałam się że to przez brak mojego pokarmu staď decyzja o mm, która była dla mnie straszliwa, bardzo to przeżywam że nie jestem wystarczająca dla niej... 🥺
Jestem trochę wyczerpana, bardzo mało spałam po porodzie. Na szczęście w domu jest ze mną mąż i to mnie odciąża.
Gratuluję Wam dziewczyny które urodziłyście orzez ten czas. Jesteście wielkie.
Jeśli Cię to pocieszy , to miałam to samo. Z 3100g spadł na 2770g. Pokarmu miałam mało. Mały na piersi przysypial.
Ale zawzielam się. I dziś jest juz super. Splakalam się nad butelka jak głupia więc wiem co czujesz.natala lubi tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:Byłam. Zasadniczo powinna się odbyć w poradni dziecka zdrowego. Tam pielęgniarka waży dziecko, mierzy główkę, klatkę, niektóre, ale nie wszystkie przychodnie mierzą też długość (dlatego, że część uważa, że mierzenie "po zgiętym" nie na sensu), lekarz odkłada dokładnie dziecko z każdej strony, patrzy pod kątem żółtaczki (jeśli przychodnia ma bilirubinometr to też mierzą nim), ogląda pępek, patrzy jak z działaniem główki i różne takie rzeczy, pyta się czym karmicie i czy dziecko zjada chętnie czy ma problemy jakieś, czy coś niepokoi mamę. Daje skierowanie do poradni preluksacyjnej i przypomina o zapisaniu się na wizytę szczepienna (lub nawet pielęgniarka od razu zapisuje). I w przypadku dzieci urodzonych o czasie raczej to tyle. :)chyba o niczym nie zapomniałam
U nas przy wypisie dostajemy skierowania do preluksacyjnej i neonatologicznej. -
natala wrote:Hej!
Długo nie odzywałam się - od momentu trafienia na IP przed 37 tc z podejrzeniem małowodzie. Napiszę co i jak dokładnie się działo, żeby ostrzec przed jednym z warszawskich szpitali.
A teraz.... urodziłam córkę Celinę 23 sierpnia 2024 r. o 2.58 SN po indukcji porodu. Mała 10/10 🥰🥰
Jesteśmy już w domu od wczoraj, ale dokarmiamy się mm. Mam mało mleka i położna powiedziała że to przez indukcję, wszystko idzie wolniej. Mam laktator i trochę nim działam, coś mała ssie i coś udaje się odciągnąć. Piję femaltiker 3x dziennie. Trochę mała spadła na wadze po porodzie i dlatego bałam się że to przez brak mojego pokarmu staď decyzja o mm, która była dla mnie straszliwa, bardzo to przeżywam że nie jestem wystarczająca dla niej... 🥺
Jestem trochę wyczerpana, bardzo mało spałam po porodzie. Na szczęście w domu jest ze mną mąż i to mnie odciąża.
Gratuluję Wam dziewczyny które urodziłyście orzez ten czas. Jesteście wielkie.04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Asieek wrote:Powiedzcie mi jeszcze czy przepłukujecie/psikacie codziennie nosek jakąś wodą morską? Bo ja jakoś boję tego robic..
mojej znajomej jak dziecko trafiło na oiom z zapaleniem płuc to powiedzieli, że trzeba bo bez tego może dość do zachlystowego zapalenia płuc jesli się niefortunnie uleje 🤔🤔
Jak długo trzymacie do odbicia? U mojej jakoś opornie to idzie, po cycku przeważnie wcale nie udaje jej sie odbić
Ta wizyta patronazowa w przychodni to kiedy ma dokładnie być? Myślałam, że ustala mi jakiś termin przy składaniu deklaracji ale cisza..
Moja zazwyczaj szybko odbija, ale czasem się nie udaje bo zasypia mocno.
Nosek czyszczę jak słyszę że coś zalega.04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
MumAgain wrote:Dziewczyny co robić? Olek zjada ok 22-23 i wtedy to tak aktywnie. Dlugo je. Dlugo jest pobudzony. Zasypia. Wstaje ok 3. A potem już rano
A dziś to rano to była 8.40 przy czym podczas pobudki nocnej obudził się 2.50 i zasnął po 4.
Budzić częściej?04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
🌿 MumAgain u nas podobnie. Budzi się między 2-3 i potem kolejna pobudka po 7, czasem ok. 8.
🌿Natala też płakałam, że nie mam pokarmu i nie wiem czy Młody się najada. Też jestem po indukcji . Powoli, powoli, ale się udało. W były kryzysy. Trzymam kciuki. 😘
🌿Asieek my zakrapiamy solą fizjologiczną rano nosek. Dziś przed kąpielą może spróbujemy aspiratorem, bo czasem coś słyszę. Ale tylko chwilami w nocy. Odbijać się staram zawsze, ale po piersi nie zawsze odbije. Jeśli tak to raczej szybko odbija.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia, 12:02
natala lubi tę wiadomość
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
@Mamma-mia, kiełbasa ❤️🤣 fantazja ludzi mnie zdumiewa. Zapomniałam o perełce! Jednego dnia do mnie powiedziała, wiesz, że chrapiesz? A to była ona 🤣🤣🤣 bo akurat młody zgotował mi jazdę w nocy i oka nie zmrużyłam 😂 wiecie, nie wykluczam, że po porodzie też mi się mogło zdarzyć ale akurat wtedy co ona się przebudziła to obudziło ją jej własne chrapnięcie 😁
@Lolcia37, o co chodzi tym dzieciom, że tak lubią podziwiać świat o 3 czy 5 🤣 grunt, że powoli się normuje, tydzień zleci raz dwa a jak mały chętny do pomocy to dobrze rokuje ☺️
@Asieek, a widzisz, zapomniałam o toalecie noska 🤣 ja nie odbijam, chyba że widzę, że się męczy. Co do wizyty w przychodni na wypisie ze szpitala mam napisane 2 tyg, ale w mojej przychodni to awykonalne by się dostać w takim terminie. Ze starszym byłam po 3, a teraz zobaczymy. Chcemy dzisiaj pójść na 1 spacer z małym i przy okazji go zapisać w przychodni, ale u mnie za 1 razem po prostu przyszłam z deklaracją i poprosiłam o ustalenie terminu na wizytę.
@justinas, na patologii miałam 2 super dziewczyny, szkoda, że nie było odwrotnie bo jednak po porodzie bardziej zależy na spokoju 🤣 no ale przynajmniej będzie co wspominać. Co do dzieci dzisiaj czuję się po weekendzie jak na wakacjach bo starszy w żłobku. Strasznie boję się chorób ale na razie się trzymał jako tako i jednak ma tam ciekawiej, ale rzeczywiście z mężem się mega śmiejemy z jego reakcji na młodego 😁
@natala, gratulacje! 🥳 Kochana, jesteś wystarczająca dla małej bez względu na rodzaj karmienia, a teraz jak już jesteście w domku to oby w zaciszu domowym laktacja ruszyła z kopyta i byś mogła już karmić jak sobie wymarzysz ❤️
@MumAgain, ja na razie budzę bo mały też spadł z wagi i do środy kiedy położna przyjdzie i go zważy wolę budzić by wiedzieć jak przybiera. Ale to taki egzemplarz, że i tak non stop stęka, płacze i się budzi, że nie muszę budziła nastawiać 🤣
@Cerva, a jak kotki zareagowały na Leosia? Mój psiak jest na wakacjach u cioci do czwartku, ale pewnie jak zrozumie co go czeka to się załamie 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia, 12:00
justinas, natala lubią tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
@Asieek
Tak, moja sapie i łapczywie je. Przysypia ciumkając i nagle znowu się odpala głęboki wdech i turbo ssanie. Jak przysypia i probuje wyjac piers to tez od razu się odpala i znowu ssie. Kupiłam aventa tego antykolkowego z taką zieloną wkładką jakby. Mam wrażenie, że nie bardzo chociaż dopiero 2 razy użyty. Za to podoba mi się suavinexa z takim woreczkiem co się zasysa.
Co do noska to używam marimer na przemian z solą fizjologiczną w ampułkach bo nie wiem co lepsze. Mam aspirator elektryczny ale mam wrażenie, że słabo ssie.
Mi przychodnia powiedziała, że widzimy się na szczepieniu ok. 7/8 tydzień.
Moja w ogóle nie odbija, opornie odbija… 😭
@natala
Gratulacje! 🩷 Jesteś najlepszą mamusią dla swojego dziecka. Ja też musiałam kilkanaście razy podać mm. I też ryczałam, zawiedziona że mam mleko ale dziecko go nienawidzi. Nie zawsze laktacja od razu startuje. Pamiętaj, że najważniejsze jest aby dziecko nie było głodne a twój dobrostan psychiczny rzutuje na maleństwo. Stres też blokuje laktację, u mnie tak było + małą nakręcał mój stres i odrzucała pierś. Nie ma co demonizować tak mm. Pomyśl może o wizycie doradczyni laktacyjnej. Mi dodała skrzydeł. No i mniej stresu, i jak najwięcej przykładaj do piersi, najlepiej bez ubranek. Oksytocyna się wtedy lepiej wydziela i nakręca laktację.
@MumAgain
Wysłałabyś linka do tej gruszki?ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
justinas wrote:Asieek ja zakrapiam codziennie nosek solą fizjologiczną i oczyszczam aspiratorem. Codziennie coś tam jest, chyba właśnie od ulewania. Jak będzie trochę większy to będę psikać wodą morską, bo jakoś teraz też się boję.
Ja robie tak samojustinas lubi tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
🌿 Asiasia kotki na początku totalnie zero reakcji. 🤣 Jakby nic się nie zmieniło. Parę razy obwąchały sobie dostawkę, albo jak kokon zostawiłam normalnie (bo tak to go obracam dnem do góry jak Mały nie korzysta) to już jedna się wpakowała i sobie w nim spała. 🤡
Teraz już normalnie śpią obok nas na łóżku, a Mały w dostawce. I ta, która przychodziła zawsze mi na kolana jak siedziałam na uszaku to znów zaczęła to robić jak karmię. I wtedy często się o Małego ociera głową, albo on dostanie po głowie z ogona. 🤣
Na szczęście nie ma w nich cienia agresji, złości. Bałam się, że na początku może będą na niego syczeć czy coś, ale nic takiego nie miało miejsca. 🥰 Także pod tym względem zero problemów.Asiasia1 lubi tę wiadomość
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Mamma-mia wrote:Byłam. Zasadniczo powinna się odbyć w poradni dziecka zdrowego. Tam pielęgniarka waży dziecko, mierzy główkę, klatkę, niektóre, ale nie wszystkie przychodnie mierzą też długość (dlatego, że część uważa, że mierzenie "po zgiętym" nie na sensu), lekarz odkłada dokładnie dziecko z każdej strony, patrzy pod kątem żółtaczki (jeśli przychodnia ma bilirubinometr to też mierzą nim), ogląda pępek, patrzy jak z działaniem główki i różne takie rzeczy, pyta się czym karmicie i czy dziecko zjada chętnie czy ma problemy jakieś, czy coś niepokoi mamę. Daje skierowanie do poradni preluksacyjnej i przypomina o zapisaniu się na wizytę szczepienna (lub nawet pielęgniarka od razu zapisuje). I w przypadku dzieci urodzonych o czasie raczej to tyle. :)chyba o niczym nie zapomniałam