Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamma-mia wrote:Ale przy jakim złamaniu?
Mój ma z przemieszczeniem 2 kości i dlatego tak. Ma długi gips, za łokieć. Liczyłam, że chociaż mu uwolnią łokieć 🥲
@Emzet, urocze masz córeczki ślicznie się uśmiechają 😍 mój dwulatek miał urodziny w czerwcu córeczki mają jeszcze pieluchy czy udało Wam się odpieluchowac już?
@Suprive, moja właśnie miała takie chlustania. U nas skończylo sie wtedy szpitalem, ale tam było wówczas więcej objawów na raz. W USG wyszlo, że ma patologiczny, a nie fizjologiczny refluks (bardziej rozwarty kąt Hisa i światło przełyku poszerzone nieco). Dostała 2 preparaty i jest poprawa.
Ogólnie dzieci mogą bardziej ulewac z czasem, jest to związane z ich większą aktywnością i ruchliwością oraz z tym, że pobierają więcej pokarmow. Jednak obserwuj. Teraz też panują jelitowki, więc różnie to bywa.
Miał identyczne. Między nadgarstkiem, a lokciem. Bliżej nadgarstka. Przesunięte obie kości. Gips długi, za łokieć.
@suprive u nas im większy, tym częściej ulewa. A jak nie odbije , to rzygulec gwarantowany.
Olek ewidentnie nie lubi mieć ciepło. Zaraz się odkopię. Marudzi. Budzi się.
Wczoraj byliśmy na spacerku w chuscie. 🥹😍
Po naszej pipidówie , że 3 godziny. Pod rzeką , mamy za domem. -
Mama mia, widziałam że niepokoi Cie też brak uśmiechu u Malutkiej, u nas też jeszcze takiego świadomego, powtarzającego się uśmiechu mimo 11 tygodni nie widziałam, ale inne umiejętności są widoczne, Wodzi pięknie wzrokiem za osobami i dźwiękami, więc jeszcze czekam, nasze dzieciaczki urodziły się wcześniej, wiec ja daje mojej jeszcze ma to czas.
Mamma-mia lubi tę wiadomość
-
@Cerva, u nas to nie ma reguły, czasem budzi się na zmianę pieluchy, jedzenie i śpi dalej, a czasem potrafi siedzieć i siedzieć 🤷
@Bettti03, Monia, Mamma-mia, słodziaki 😍
@Bettti03, nie wiem czy u takich maluchów da się wprowadzić stały rytm dnia 🥲 jak tak to też chętnie się dowiem 😁 co do kąpieli co 2gi dzień, docelowo będę chciała codziennie, przy starszym tak robiliśmy i później to była taka rutyna i lepiej zasypiał
@Mamma-mia, ja jeszcze nie byłam ani razu na plaży 🙈 ale w ciąży nie miałam ani siły ani chęci, a teraz z bobo 2 nie da się nigdzie wyjść tak się drze 🥲
@Lolcia37, nie używałam więc nie pomogę
@Suprive, starszy syn strasznie ulewał, a im był bardziej ruchliwy tym było gorzej, zwłaszcza jak zaczął się obracać 🙈 nic mu nie było, w 5/6 msc poszłam do osteopaty i przestał. Ja wychodzę z założenia, że jak coś niepokoi lepiej sprawdzić niż się zamartwiać. Daj znać co Ci powie pediatra! ☺️Bettti03, Lolcia37 lubią tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Monia• wrote:Hej, ale jestem wyrąbana 😩 nie mam czasu nawet do toalety pójść . Jak dziecko zasypia to sprzątam, mąż spawa barierki na schody żeby było bezpiecznie jak mała podrośnie i naprawia 2 samochody bo jak na złość obydwa się zepsuły.. siedzę sama z dzieckiem całe dnie i normalnie padam, plecy mi siadają, mała ma bóle brzuszka i płacze a ja robię wszystko żeby jej pomóc ale nie działa. W nocy też za bardzo nie chce spać, chodzę jak zombie, boli mnie głowa ze zmęczenia cały czas. Normalnie padam na ryj 🤦🏼♀️ w dodatku rana po nacięciu i pęknięciu tak mnie boli ze siadać na tyłku nie mogę
Moja mała :
https://ibb.co/6RkHwNp
Monia• lubi tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Bettti03 wrote:Jej dziewczyny, trzy dni mnie nie było, a myślałam że już nie nadrobię u nas był bardzo ciężki weekend, nie wiem czy to nie drugi skok rozwojowy. Dzisiaj za to inne dziecko, jedzonko, okna aktywności, spanko, kupa i tak do teraz. Pierwszy dzień praktycznie bez płaczu, marudzenia i bólu brzuszka ❤️
Tak się dziewczyny zastanawiam jak wprowadzić rutynę dobową ? U nas karmienia bardzo różnie wypadają, bo raz Stasiu je co 3 h, a innym razem co 4h i codziennie inaczej wypada godzina do spania. Do tego nie wiem jak go wyciszać w nocy, a ostatnio jak budzi się 3/4 nad ranem to załącza mu się tryb aktywności i za cholerę nie chce spać. Jak to u Was wygląda? Aaa no i pytanko jak często kąpiecie ?
P.s. Wasze Maluchy do schrupania 😍😍😍
Stasio pozdrawia Ciocie 🥰
https://ibb.co/nRvnj8Q
Stasio cudny 🥰04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
No właśnie u nas w ciągu dnia też nie ma reguły totalnie. Czasem śpi zdecydowanie więcej z szczególnie jak gdzieś jeździmy, bo w foteliku od razu zasypia. A wczoraj na przykład jak obudził się po 13 to miał jakieś krótkie drzemeczki, ale strasznie krótkie (odkładałam go na plecy i w sumie wtedy się mega szybko wybudza 😐) i zasnął już wtedy dopiero na noc o 21. Ale za to spał do 2.30 i potem po jedzonku j przebraniu zasnął od razu i do 7. 😛
Bettti03, Małgosiagosia lubią tę wiadomość
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Czy Wasze dzieci tez łapią się za włosy ciągną i krzyczą z tego powodu? 🙈🤦♀️
U nas uśmiechy już rozdaje, robi minki nie z tej ziemi. Najlepszy jest jak wypije mleko, chce mi dać jeszcze to się krzywi i patrzy z wyrzutem.
Czy któraś z Was może przerabiała oddawanie mleka do banku mleka? Wie jakie są procedury? Pamietam ze kiedyś o tym czytałam i trZeba przejść jeszcze raz wszystkie badania na choroby zakaźne (?) mimo aktualnych z końcówki ciąży. Ściągam mleka Ok 1,3 -1,4 l/dobę. Mały zjada obecnie 900 ml. Mam już jedna szufladę a do zlewu wylewać nie mam serca. Nie mam tez żadnej znajomej z niemowlakiem żeby oddawać… -
Ja tą linie mam już bardzo bladą ale taka blada miałam też w ciąży za to faktycznie blizny w okolicy brzucha które miałam pociemniały i pępek też wygląda jakby był brudny 🤦♀️
U nas wczoraj po pierwsze była taka kupa że nie widziałam że noworodek potrafi zrobić taką ogromną kupe ! Była większa od mojej 🤦♀️
I wczoraj taki dość mocno aktywny dzień bo po jedzonku nie było od razu spanka.. wydaje mi się że to trochę za wcześnie ale może była tego jakaś przyczyna typu bolibrzuszki pogoda itp… Henio uwielbia leżeć na brzuszku 🥰 i skubany całkiem długo potrafi utrzymać główkę 😦
My dziś jedziemy do pediatry z racji tej żółtaczki już w pierwszej dobie trzymajcie kciuki 🤞🤞
A to nasza kruszynka w porównaniu do Waszych bobasów.
Bettti03, Asiasia1, Betkaa, Małgosiagosia, enpe, Emzet92, Monia•, Lolcia37, justinas lubią tę wiadomość
-
Cerva wrote:No właśnie u nas w ciągu dnia też nie ma reguły totalnie. Czasem śpi zdecydowanie więcej z szczególnie jak gdzieś jeździmy, bo w foteliku od razu zasypia. A wczoraj na przykład jak obudził się po 13 to miał jakieś krótkie drzemeczki, ale strasznie krótkie (odkładałam go na plecy i w sumie wtedy się mega szybko wybudza 😐) i zasnął już wtedy dopiero na noc o 21. Ale za to spał do 2.30 i potem po jedzonku j przebraniu zasnął od razu i do 7. 😛
Cerva lubi tę wiadomość
-
Lolcia37 wrote:Dziewczyny macie do polecenia śpiworek do gondoli ?
Lolcia37 lubi tę wiadomość
-
Suprive wrote:Mama mia, widziałam że niepokoi Cie też brak uśmiechu u Malutkiej, u nas też jeszcze takiego świadomego, powtarzającego się uśmiechu mimo 11 tygodni nie widziałam, ale inne umiejętności są widoczne, Wodzi pięknie wzrokiem za osobami i dźwiękami, więc jeszcze czekam, nasze dzieciaczki urodziły się wcześniej, wiec ja daje mojej jeszcze ma to czas.
Co do umiejętności, to moja właśnie w ostatnich dniach zaczęła bardziej wodzić wzrokiem. Wczoraj jak mąż do nas podszedł i do niej mówił, a później odszedł to bardzo wyraźnie było widać, jak głowa przesuwa za nim, jak on idzie
@Paprota, Henio dużo młodszy od większości, to mniejszy, zaraz nadrobi 😁 moja już ma 2 kg do przodu od najniższej wagi, to robi różnicę 😅Bettti03, Paprota9418 lubią tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:Dziękuję 😊 wiesz co, chyba nie tyle niepokoi, bo ja mam duży luz, jeśli chodzi o tempo umiejętności dziecka (może dlatego, że miałam dzieci, które startowały z różnego tempa, a koniec końców każde np. mega szybko zaczynało chodzić i prawdę mówiąc wolałabym, żeby ta umiejętność przyszla później 🤣), co po prostu mnie to zastanawia. Dziwne z tymi łzami. Ona do tej pory zapłakała z łzami tylko 2 razy i to w szpitalu, jak ją pielęgniarki mega wymęczyły... Ale myślę sobie, że może jest jak jest, dlatego, że ja w sumie nie daje jej płakać, tzn. zaraz ją biorę na ręce/ do cyca, a jak w aucie mi płacze, to szukam miejsca do postoju. Także chyba bardziej ona mi marudzi, niż płacze jako tako.
Co do umiejętności, to moja właśnie w ostatnich dniach zaczęła bardziej wodzić wzrokiem. Wczoraj jak mąż do nas podszedł i do niej mówił, a później odszedł to bardzo wyraźnie było widać, jak głowa przesuwa za nim, jak on idzie
@Paprota, Henio dużo młodszy od większości, to mniejszy, zaraz nadrobi 😁 moja już ma 2 kg do przodu od najniższej wagi, to robi różnicę 😅Mamma-mia lubi tę wiadomość
-
Bettti03 wrote:Jej dziewczyny, trzy dni mnie nie było, a myślałam że już nie nadrobię u nas był bardzo ciężki weekend, nie wiem czy to nie drugi skok rozwojowy. Dzisiaj za to inne dziecko, jedzonko, okna aktywności, spanko, kupa i tak do teraz. Pierwszy dzień praktycznie bez płaczu, marudzenia i bólu brzuszka ❤️
Tak się dziewczyny zastanawiam jak wprowadzić rutynę dobową ? U nas karmienia bardzo różnie wypadają, bo raz Stasiu je co 3 h, a innym razem co 4h i codziennie inaczej wypada godzina do spania. Do tego nie wiem jak go wyciszać w nocy, a ostatnio jak budzi się 3/4 nad ranem to załącza mu się tryb aktywności i za cholerę nie chce spać. Jak to u Was wygląda? Aaa no i pytanko jak często kąpiecie ?
P.s. Wasze Maluchy do schrupania 😍😍😍
Stasio pozdrawia Ciocie 🥰
https://ibb.co/nRvnj8QWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września, 10:13
Emzet92 lubi tę wiadomość
-
Paprota9418 wrote:Ja tą linie mam już bardzo bladą ale taka blada miałam też w ciąży za to faktycznie blizny w okolicy brzucha które miałam pociemniały i pępek też wygląda jakby był brudny 🤦♀️
U nas wczoraj po pierwsze była taka kupa że nie widziałam że noworodek potrafi zrobić taką ogromną kupe ! Była większa od mojej 🤦♀️
I wczoraj taki dość mocno aktywny dzień bo po jedzonku nie było od razu spanka.. wydaje mi się że to trochę za wcześnie ale może była tego jakaś przyczyna typu bolibrzuszki pogoda itp… Henio uwielbia leżeć na brzuszku 🥰 i skubany całkiem długo potrafi utrzymać główkę 😦
My dziś jedziemy do pediatry z racji tej żółtaczki już w pierwszej dobie trzymajcie kciuki 🤞🤞
A to nasza kruszynka w porównaniu do Waszych bobasów.
Paprota9418 lubi tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:Dziękuję 😊 wiesz co, chyba nie tyle niepokoi, bo ja mam duży luz, jeśli chodzi o tempo umiejętności dziecka (może dlatego, że miałam dzieci, które startowały z różnego tempa, a koniec końców każde np. mega szybko zaczynało chodzić i prawdę mówiąc wolałabym, żeby ta umiejętność przyszla później 🤣), co po prostu mnie to zastanawia. Dziwne z tymi łzami. Ona do tej pory zapłakała z łzami tylko 2 razy i to w szpitalu, jak ją pielęgniarki mega wymęczyły... Ale myślę sobie, że może jest jak jest, dlatego, że ja w sumie nie daje jej płakać, tzn. zaraz ją biorę na ręce/ do cyca, a jak w aucie mi płacze, to szukam miejsca do postoju. Także chyba bardziej ona mi marudzi, niż płacze jako tako.
Co do umiejętności, to moja właśnie w ostatnich dniach zaczęła bardziej wodzić wzrokiem. Wczoraj jak mąż do nas podszedł i do niej mówił, a później odszedł to bardzo wyraźnie było widać, jak głowa przesuwa za nim, jak on idzie
@Paprota, Henio dużo młodszy od większości, to mniejszy, zaraz nadrobi 😁 moja już ma 2 kg do przodu od najniższej wagi, to robi różnicę 😅
Co do spacerów to ja wczoraj nie byłam nigdzie. W czasie deszczu nie będę go raczej brać. Dzisiaj jest chłodno, ale nie pada to pójdziemy. -
MumAgain wrote:Miał identyczne. Między nadgarstkiem, a lokciem. Bliżej nadgarstka. Przesunięte obie kości. Gips długi, za łokieć.
@suprive u nas im większy, tym częściej ulewa. A jak nie odbije , to rzygulec gwarantowany.
Olek ewidentnie nie lubi mieć ciepło. Zaraz się odkopię. Marudzi. Budzi się.
Wczoraj byliśmy na spacerku w chuscie. 🥹😍
Po naszej pipidówie , że 3 godziny. Pod rzeką , mamy za domem.
@Suprive, w deszczu nie wychodzę, jak nie muszę.
Odnośnie spacerow. U nas tutaj są do dupy drogi i ona niestety nie może usnąć w wózku. Telepie ją za bardzo, mimo motylka (który bardzo pomógł na "zwykłych" drogach w miescie - tak zasypia). Tu jest mnóstwo małych i średniej wielkości kamyczków (tak utwierdzali drogę, a chodników nie ma) na osiedlu i to dlatego. Dlatego niestety mimo mojej woli nie chodzimy lokalnie na spacery w wózku, nie chce jej krzywdy zrobić, a widzę, że ona się w tym wózku źle czuje. Biorę ją w chustę i tak wychodzę, ale to już po ogrodzie albo na piechotę po średniaka do przedszkola. Jak wieszam pewnie czy coś robię innego na zewnątrz, a jest spokojna chwilę, to wkładam ją do bujaczka i stawiam gonna trawie.
Jak jesteśmy w mieście, to wtedy jedzie wózkiem. -
Ale masz ładnego synka, naprawdę cudny. 🥰
Mamma-mia lubi tę wiadomość