Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Moje drogie! Nadrobiłam wpisy, widzę, że nieodkladalnosc w pełni 😔 u nas też! I jak chwaliłam moje dziecko, to teraz w nocy pobudka co godzinę na mleko/pierdy/smoczek/przytulas 👶🫠 Adaptacja w żłobku trwa, dziewczyny super się odnalazły, ale organizacyjnie ten żłobek to jakaś klapa... Tylko 7 dzieci z grupy zostało na pierwsze leżakowanie, bo rodzice się upomnieli, że coś za długo bez drzemki. Okazało się, że dziewczyny są w tej grupie, ale oczywiście nie zasnęły. Co prawda wyszły zadowolone od cioć, ale TO CO SIE WYDARZYŁO W DOMU O 17.00 🤯🤯🤯🤯 spotkał mnie koszmar rodzica i kolejny raz zabrakło mi rąk do 3 dzieci 😱😱 w domu był Stary, a i tak była katastrofa. On nosił Adę, ja trzymałam Sarę na jednym kolanie i karmiłam Szymiego. Ze nikt MOPSu nie wezwał to ja się dziwię 🥴🥴
Czytam, że maluszki mają zacne wagi! Wow! Dziś zwaze mojego, bo jestem ciekawa. U nas około 7 karmień w ciągu dnia i 1-3 nocne.
@Mumagain współczuję przeżyć z bezdechem! Oby to była jednorazowa akcja...
Jesteście już po kontroli bioderek? U nas przełożone przez chorobę wykonującego usg na przyszły tydzień, a szczepienie w czwartek! Teraz chyba skok, więc zapowiada się kolorowy czas 😔Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Evvee27 wrote:A zaczęłaś konsultację refluksu u zwykłego pediatry czy jakaś konkretna specjalizacja? Gastrolog ?
Muszę sprawdzić Oliwiera bo mnie martwi to bardzo .
Nosek mu czyszczę , właśnie chodzi o to że odciągam mu do momentu aż poczuje że nos jest pusty , ale nadal jakby mu coś furka i właśnie myślałam o tym refluksie bądź wiotkosci krtani . Muszę kupić elektryczny aspirator do nosa
A co do aspiratora, myślisz o nosiboo?
Któraś z was pisała o pobycie na nieklanskiej... Aż mnie ciary przeszły 🥴 leżeliśmy tam właśnie z bliźniaczkami przy rsv, jak miały 4 miesiące. Ada ważyła wtedy 4.6kg 😱 Szymi po 3tyg życia ważył więcej... Ja chyba wtedy nie byłam świadoma z czym się mierze rodząc takie malutkie dzieci, wcześniaki. Nieustannie wysyłam uściski dla mam i dzieciaczków wcześniaków z forum 💜 jesteście wielcy!!!! Mając porównanie z dużym niemowlakiem dopiero widzę co to było za wyzwanie, jeszcze dwie, kosmos 😬 Mam nadzieję, że dostajecie pochwały jako rodzice od neonatologów/pediatrów, bo to ciężka praca rodzica by wyprowadzić takie maluszki na prostą 💪 brawo wy!Suprive lubi tę wiadomość
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Emzet92 wrote:Usg brzucha po skierowaniu od pediatry można zrobić. Przerabiałam temat z Ada. Wtedy sprawdza się odcinek, zwieracz żołądka plus próbę refluksowa, czyli usg po karmieniu. Obserwują na usg co się dzieje z mlekiem, gdy dziecko jest np. 15min po posiłku. Widać jak mleko się cofa, dokąd, gdzie zalega itp. wtedy wdraża się leczenie. Pewnie dostaniesz skierowanie do gastroenterologa, ale w Warszawie 2 lata temu terminy kosmiczne. Nie wiem jak teraz. Nam neonatolodzy wdrożyli leczenie. Do tego czasu można spróbować właśnie gastrotuss baby i sprawdzić czy pomaga.
A co do aspiratora, myślisz o nosiboo?
Któraś z was pisała o pobycie na nieklanskiej... Aż mnie ciary przeszły 🥴 leżeliśmy tam właśnie z bliźniaczkami przy rsv, jak miały 4 miesiące. Ada ważyła wtedy 4.6kg 😱 Szymi po 3tyg życia ważył więcej... Ja chyba wtedy nie byłam świadoma z czym się mierze rodząc takie malutkie dzieci, wcześniaki. Nieustannie wysyłam uściski dla mam i dzieciaczków wcześniaków z forum 💜 jesteście wielcy!!!! Mając porównanie z dużym niemowlakiem dopiero widzę co to było za wyzwanie, jeszcze dwie, kosmos 😬 Mam nadzieję, że dostajecie pochwały jako rodzice od neonatologów/pediatrów, bo to ciężka praca rodzica by wyprowadzić takie maluszki na prostą 💪 brawo wy!
To skonsultuję we wtorek z pediatrą to co mnie niepokoi bo mamy ustny rotawirus to akurat podpytam . Chociaż mieliśmy robione usg brzuszka i mózgowia bo mały ma powiększona jedną miedniczke odrobinę , bo jedyne co pani doktor widziała to to że zagazowany jest . Z tym że wtedy takich problemów nie zauważalm jeszcze więc nie wspomniałam jej o moich przypuszczeniach.
Bardzo mnie podbudowałaś tymi zdaniami o wczesniakach, nie sądziłam że to takie ciężkie zadanie. Odnoszę wrażenie że to są znacznie bardziej wymagające dzieciaczki ..
ciekawa jestem ile waży mój klusek , pewnie ponad 5 kg wybiło , on tak średnio 400 gram na 8 dni przybywa 🤣Emzet92 lubi tę wiadomość
-
Evvee27 wrote:Tak tak jedzenie z piersi to bardzo duży wysiłek dla dzieciaczków , i dużo przy tym spalają kalorii więc to zupełnie inaczej niż z butla . Nie próbowałaś się troszkę zdrzemnąć podczas karmienia ? Przymknąć oko ? Czy się boisz ? Ja jak karmie małego butelka to potrafię zasypiać na siedząco i dopiero budzi mnie takie wzdrygnięcie jak mi głowa spad albo butelka mi wypadnie z ust małego 😂🙏🏻
Jest jeszcze malutka ! Mój Oli ma teraz 11 tygodni i już jest taki że te drzemki kontaktowe często, śmieje się , cieszy jak mnie widzi albo słyszy , daj sobie czas , bycie przy piersi to największa bliskość jaką może być i może ma jej tyle że więcej jej nie trzeba !
Wiesz u mnie z racji tego, że mały był 2 tyg w szpitalu beze mnie był karmiony butelka ja mu odciągałam pokarm, jak wyszliśmy do domu to musiałam kontrolować ile zjada bo słabo przybierał początkowo . I ciągle odciągałam i był na butelce . Teraz jestem mama kpi i kp , mieszam sobie trochę tam trochę tak bo chce go przestawić na pierś ale ciężko , bo butelka mu łatwiej a to mały leniuch i przy piersi się irytuje strasznie , dobrze jest jak początkowo szybko leci a później jak już sam musi się wysilić to krzyki . Mam nadzieję że uda się na pierś przejść bo to mycie i wyparzenie tych gratów mnie wykończy albo zainwestuje w jakiś sterylizator z neno w końcu .
Ogólnie ściągałam 3x dziennie bo właśnie ciężko było mi się czasowo wyrobić żeby ściągać częściej ale pomimo odciągania 3x dziennie miałam ok 1 litra dobowo , teraz trochę tracę pokarm - stres- mało jem mało pije - więc muszę na nowo rozkręcić laktację i odciągam a raczej staram się co trzy godziny odciągać. I widzę że ilości wzrastają , od 800 ml ociągam teraz po 300 na jedno odciąganie , przy czym tak jak mówię odciągam plus jeszcze mały zjada z piersi. Dziś rano opróżnił mi całą prawą pierś i odciągnęłam z niej jakieś 60 ml czy ok 100 ml musiał zjeść 😊
O kurczę to zazdroszczę ilości, bo możesz sobie fajne zapasy porobić 😁. Ja się nawet przez małą nie mam kiedy ściągać 😂, także u mnie raz dziennie to max. Muszę sobie ten laktator momcozy zamówić, bo jak zakładam gorset neno z dwoma laktatorami to i tak nie jestem zbyt mobilna, tyle że dwie ręce mam wolne. No i max co ściągnęłam na raz z dwóch piersi to 170 ml bodajże. Także zazdro ilości 😂
A co do sterylizatora to ja osobiście polecam lionelo. Kosztuje mniej co tańszy neno a mniej awaryjny niż neno ponoć. I ma też funkcję podgrzewania pokarmu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września, 09:07
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
enpe wrote:O kurczę to zazdroszczę ilości, bo możesz sobie fajne zapasy porobić 😁. Ja się nawet przez małą nie mam kiedy ściągać 😂, także u mnie raz dziennie to max. Muszę sobie ten laktator momcozy zamówić, bo jak zakładam gorset neno z dwoma laktatorami to i tak nie jestem zbyt mobilna, tyle że dwie ręce mam wolne. No i max co ściągnęłam na raz z dwóch piersi to 170 ml bodajże. Także zazdro ilości 😂
A co do sterylizatora to ja osobiście polecam lionelo. Kosztuje mniej co tańszy neno a mniej awaryjny niż neno ponoć. I ma też funkcję podgrzewania pokarmu.
A co do momcozy też miałam kupić ale koniec końców kupiłam babyono twinny i szczerze - spełnia funkcję więc za te 250 zł jestem zadowolona bardzo ! Więc jak nie chcesz inwestować to polecajka z mojej strony z tym że głośny jest 😩
Wcześniej używałam Medela ale na prąd i na jedną pierś , teraz by to nie zdało egzaminu totalnie ..
najgorsze właśnie jest to że brak czasu na to odciąganie, piersi bolą .. ogólnie śmieszne uczucie jak mleko napływa do piersi w takim momencie kulminacyjnym przed wyciekiem 😂
A zapasów nie robię- moje dziecko na bieżąco zjada bo ja nie odciągam w nocy więc mamy 3/4 karmienia nocne z tego co nazbierałam w dzień 🤣
Zapasy mam zrobione z czasów kiedy on był w szpitalu bo miałam nawał ale nawet nie wiem czy to teraz by się nadało dla jego potrzeb , ale mleko matki ma działanie bakteriobójcze i antyseptyczne więc mogę dodawać je też do kąpieli małego 🙏🏻 tak więc nic się nie zmarnuje . Najgorzej bo jedna cała półka w zamrażarce to mleko i czasem nie mam gdzie mięsa wsadzić 🤣🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września, 09:25
enpe lubi tę wiadomość
-
Evvee27 wrote:O super dziękuję za info !
A co do momcozy też miałam kupić ale koniec końców kupiłam babyono twinny i szczerze - spełnia funkcję więc za te 250 zł jestem zadowolona bardzo ! Więc jak nie chcesz inwestować to polecajka z mojej strony z tym że głośny jest 😩
Wcześniej używałam Medela ale na prąd i na jedną pierś , teraz by to nie zdało egzaminu totalnie ..
najgorsze właśnie jest to że brak czasu na to odciąganie, piersi bolą .. ogólnie śmieszne uczucie jak mleko napływa do piersi w takim momencie kulminacyjnym przed wyciekiem 😂
A zapasów nie robię- moje dziecko na bieżąco zjada bo ja nie odciągam w nocy więc mamy 3/4 karmienia nocne z tego co nazbierałam w dzień 🤣
Zapasy mam zrobione z czasów kiedy on był w szpitalu bo miałam nawał ale nawet nie wiem czy to teraz by się nadało dla jego potrzeb , ale mleko matki ma działanie bakteriobójcze i antyseptyczne więc mogę dodawać je też do kąpieli małego 🙏🏻 tak więc nic się nie zmarnuje . Najgorzej bo jedna cała półka w zamrażarce to mleko i czasem nie mam gdzie mięsa wsadzić 🤣🤣🤣
@enpe, u mnie dzisiaj momcozy z 1 piersci ściągnął 70 ml, więc bez szału żadnego, czasami wyjdzie 90 ml, ale to tylko w nocy. A jak np. idę na rzęsy i ściągam wracajac, to z dwóch mam łącznie 110ml. Ale mam dyskomfort nie trzymając go w rece. W staniku takim o ok 1-1,5 rozmiara miseczka za duza na mnie bardzo mocno ciśnie piers i wtedy mam w głowie jakie to ni zdrowe dla piersi. A w takim bezmiseczek, tym miękkim, zdecydowanie mniej, ale mam wtedy ten laktator nie trzyma się tak dobrze przy piersi i nie mogę wykonywać jakich szybszych czy gwałtowniejszych ruchow.
Jakby tak znaleźć coś, co to lepiej trzyma to by było lepiej. Natomiast producent nie przemyślał części silikonowych - złożenie tego bardzo dokładnie zajmuje więcej czasu niż przy zwykłym laktatorze, trzeba się sugerować taką strzałka/trójkącikiem i heh zamiast to zrobić w kolorze chociaż białym, nie mówiąc o bardziej widocznym, to by było znacznie lepiej. A tak to jak w nocy skladam, to nie wystarcza lampka tylko muszę górne światło włączyć, bo inaczej tego trójkąta nie widze. To samo miarka z boku też jest niewidoczna. Używałam już momcozy, medeli 2 rodzajów, neno, Canpola, Avent, lansinoha i pippeta (taki zagraniczny, muszlowy). I wnioski mam takie, że to przed wszystkim od piersi zależy, ile się ściągnie. Neno i momcozy daje mi te same wyniki. W momcozy przewaga to w teorii właśnie to, że nie trzeba go trzymać, ja jednak wolę trzymać 🤪 więc trochę słabo. No ale chociaż nie wystaje ze mnie butelka i nie ma kabli. Chciałabym znaleźć jakiś stanik, który mi jednocześnie dobrze to trzyma i nie ciśnie. Ja mam duży biust, może dlatego jest problem, nie wiem.
Ale zmarnowałam raz tyle mleka, co jeszcze nigdy. Dobrze zlozylam części, tylko nie odcisnęło mi się dosłownie odrobinę w jednym miejscu i masz...
taaaka zła byłam.enpe lubi tę wiadomość
-
Emzet92 wrote:Moje drogie! Nadrobiłam wpisy, widzę, że nieodkladalnosc w pełni 😔 u nas też! I jak chwaliłam moje dziecko, to teraz w nocy pobudka co godzinę na mleko/pierdy/smoczek/przytulas 👶🫠 Adaptacja w żłobku trwa, dziewczyny super się odnalazły, ale organizacyjnie ten żłobek to jakaś klapa... Tylko 7 dzieci z grupy zostało na pierwsze leżakowanie, bo rodzice się upomnieli, że coś za długo bez drzemki. Okazało się, że dziewczyny są w tej grupie, ale oczywiście nie zasnęły. Co prawda wyszły zadowolone od cioć, ale TO CO SIE WYDARZYŁO W DOMU O 17.00 🤯🤯🤯🤯 spotkał mnie koszmar rodzica i kolejny raz zabrakło mi rąk do 3 dzieci 😱😱 w domu był Stary, a i tak była katastrofa. On nosił Adę, ja trzymałam Sarę na jednym kolanie i karmiłam Szymiego. Ze nikt MOPSu nie wezwał to ja się dziwię 🥴🥴
Czytam, że maluszki mają zacne wagi! Wow! Dziś zwaze mojego, bo jestem ciekawa. U nas około 7 karmień w ciągu dnia i 1-3 nocne.
@Mumagain współczuję przeżyć z bezdechem! Oby to była jednorazowa akcja...
Jesteście już po kontroli bioderek? U nas przełożone przez chorobę wykonującego usg na przyszły tydzień, a szczepienie w czwartek! Teraz chyba skok, więc zapowiada się kolorowy czas 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września, 10:39
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Mamma-mia wrote:Jest mi cholernie słabo dzisiaj. Chyba przez tarczycę 😬 miałam odstawić euthyrox na tydzień czasu, przez mój wynik TSH i chyba kurde mi poszło teraz w drugą stronę. Normalnie dętka jestem, nie mam siły w dłoniach👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
enpe wrote:Czy wasze dzieci się uśmiechają już tak całkiem świadomie? Moja na razie na śpiocha / półśpiocha się uśmiecha i 3 razy już była sytuacja, że moim zdaniem się aż zaśmiała takie „hehe” i uśmieszek słodki. No ale nie mogę się doczekać świadomego uśmiechu i śmiechu.
Emzet92 lubi tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:Oczywiście, że możesz to mleko podawać, jeśli było odpowiednio przechowywane
@enpe, u mnie dzisiaj momcozy z 1 piersci ściągnął 70 ml, więc bez szału żadnego, czasami wyjdzie 90 ml, ale to tylko w nocy. A jak np. idę na rzęsy i ściągam wracajac, to z dwóch mam łącznie 110ml. Ale mam dyskomfort nie trzymając go w rece. W staniku takim o ok 1-1,5 rozmiara miseczka za duza na mnie bardzo mocno ciśnie piers i wtedy mam w głowie jakie to ni zdrowe dla piersi. A w takim bezmiseczek, tym miękkim, zdecydowanie mniej, ale mam wtedy ten laktator nie trzyma się tak dobrze przy piersi i nie mogę wykonywać jakich szybszych czy gwałtowniejszych ruchow.
Jakby tak znaleźć coś, co to lepiej trzyma to by było lepiej. Natomiast producent nie przemyślał części silikonowych - złożenie tego bardzo dokładnie zajmuje więcej czasu niż przy zwykłym laktatorze, trzeba się sugerować taką strzałka/trójkącikiem i heh zamiast to zrobić w kolorze chociaż białym, nie mówiąc o bardziej widocznym, to by było znacznie lepiej. A tak to jak w nocy skladam, to nie wystarcza lampka tylko muszę górne światło włączyć, bo inaczej tego trójkąta nie widze. To samo miarka z boku też jest niewidoczna. Używałam już momcozy, medeli 2 rodzajów, neno, Canpola, Avent, lansinoha i pippeta (taki zagraniczny, muszlowy). I wnioski mam takie, że to przed wszystkim od piersi zależy, ile się ściągnie. Neno i momcozy daje mi te same wyniki. W momcozy przewaga to w teorii właśnie to, że nie trzeba go trzymać, ja jednak wolę trzymać 🤪 więc trochę słabo. No ale chociaż nie wystaje ze mnie butelka i nie ma kabli. Chciałabym znaleźć jakiś stanik, który mi jednocześnie dobrze to trzyma i nie ciśnie. Ja mam duży biust, może dlatego jest problem, nie wiem.
Ale zmarnowałam raz tyle mleka, co jeszcze nigdy. Dobrze zlozylam części, tylko nie odcisnęło mi się dosłownie odrobinę w jednym miejscu i masz...
taaaka zła byłam.
Też mam duże piersi, polecam biustonosze do karmienia z marks&spencer są ultra wygodne . I tak jak mówię spróbujcie sobie kupić ten laktator babyono twinny ja go mam i daje radę mi fajne ilości odciągać a jest tani 😊 tylko no to że głośny jest to jedyny minus wg mnie -
Małgosiagosia wrote:Nie wydaje mi się niestety, żeby to było świadomie. 😅 Chociaż przeważnie widzę uśmiech jak teoretycznie powinien być zadowolony, bo jest po jedzonku, albo po spaniu i go tulę. No ale nie będę sobie dopisywać. 😆 Też ten uśmiech to w ciągu sekundy potrafi zamienić się w płacz. Mój mąż mówi, że jeszcze ma chyba moje hormony. 🤣
-
Evvee27 wrote:O super dziękuję za info !
A co do momcozy też miałam kupić ale koniec końców kupiłam babyono twinny i szczerze - spełnia funkcję więc za te 250 zł jestem zadowolona bardzo ! Więc jak nie chcesz inwestować to polecajka z mojej strony z tym że głośny jest 😩
Wcześniej używałam Medela ale na prąd i na jedną pierś , teraz by to nie zdało egzaminu totalnie ..
najgorsze właśnie jest to że brak czasu na to odciąganie, piersi bolą .. ogólnie śmieszne uczucie jak mleko napływa do piersi w takim momencie kulminacyjnym przed wyciekiem 😂
A zapasów nie robię- moje dziecko na bieżąco zjada bo ja nie odciągam w nocy więc mamy 3/4 karmienia nocne z tego co nazbierałam w dzień 🤣
Zapasy mam zrobione z czasów kiedy on był w szpitalu bo miałam nawał ale nawet nie wiem czy to teraz by się nadało dla jego potrzeb , ale mleko matki ma działanie bakteriobójcze i antyseptyczne więc mogę dodawać je też do kąpieli małego 🙏🏻 tak więc nic się nie zmarnuje . Najgorzej bo jedna cała półka w zamrażarce to mleko i czasem nie mam gdzie mięsa wsadzić 🤣🤣🤣
Ja mam tak malutką zamrażarkę, a właśnie zbieram mleczko. Jakąś lipną lodówkę wzięliśmy w zabudowie. Niby wysoka, ale jakaś taka mało pojemna no i tylko dwie nieduże szuflady w zamrażarceONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
🍀 justinas, co do brzuszków to one głównie wzmacniają mięśnie brzucha, więc jeśli masz na celu spalenie tkanki tłuszczowej to zupełnie nie mają sensu. I też bym się wybrała do fizjo przed rozpoczęciem takich ćwiczeń po cesarce.
Myślicie, że z blizną po szyciu krocza też iść do fizjo uroginekologicznego? Za tydzień kończy mi się połóg, jak to zleciało.justinas lubi tę wiadomość
-
enpe wrote:Ja mam tak malutką zamrażarkę, a właśnie zbieram mleczko. Jakąś lipną lodówkę wzięliśmy w zabudowie. Niby wysoka, ale jakaś taka mało pojemna no i tylko dwie nieduże szuflady w zamrażarce
Paprota9418 lubi tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:Oczywiście, że możesz to mleko podawać, jeśli było odpowiednio przechowywane
@enpe, u mnie dzisiaj momcozy z 1 piersci ściągnął 70 ml, więc bez szału żadnego, czasami wyjdzie 90 ml, ale to tylko w nocy. A jak np. idę na rzęsy i ściągam wracajac, to z dwóch mam łącznie 110ml. Ale mam dyskomfort nie trzymając go w rece. W staniku takim o ok 1-1,5 rozmiara miseczka za duza na mnie bardzo mocno ciśnie piers i wtedy mam w głowie jakie to ni zdrowe dla piersi. A w takim bezmiseczek, tym miękkim, zdecydowanie mniej, ale mam wtedy ten laktator nie trzyma się tak dobrze przy piersi i nie mogę wykonywać jakich szybszych czy gwałtowniejszych ruchow.
Jakby tak znaleźć coś, co to lepiej trzyma to by było lepiej. Natomiast producent nie przemyślał części silikonowych - złożenie tego bardzo dokładnie zajmuje więcej czasu niż przy zwykłym laktatorze, trzeba się sugerować taką strzałka/trójkącikiem i heh zamiast to zrobić w kolorze chociaż białym, nie mówiąc o bardziej widocznym, to by było znacznie lepiej. A tak to jak w nocy skladam, to nie wystarcza lampka tylko muszę górne światło włączyć, bo inaczej tego trójkąta nie widze. To samo miarka z boku też jest niewidoczna. Używałam już momcozy, medeli 2 rodzajów, neno, Canpola, Avent, lansinoha i pippeta (taki zagraniczny, muszlowy). I wnioski mam takie, że to przed wszystkim od piersi zależy, ile się ściągnie. Neno i momcozy daje mi te same wyniki. W momcozy przewaga to w teorii właśnie to, że nie trzeba go trzymać, ja jednak wolę trzymać 🤪 więc trochę słabo. No ale chociaż nie wystaje ze mnie butelka i nie ma kabli. Chciałabym znaleźć jakiś stanik, który mi jednocześnie dobrze to trzyma i nie ciśnie. Ja mam duży biust, może dlatego jest problem, nie wiem.
Ale zmarnowałam raz tyle mleka, co jeszcze nigdy. Dobrze zlozylam części, tylko nie odcisnęło mi się dosłownie odrobinę w jednym miejscu i masz...
taaaka zła byłam.
Mnie wkurza, że często nie załapię się na wyciek samoistny i jak założę muszle to nagle moje cycki mają „a nie to już nie ciekniemy”. A zdejmę to po chwili „ooo no to lecim!” 😂. Także też już takie ilości pomarnowałam haha. Ogólnie jakbym wiedziała, że początek laktacji będę miała tak ciężki i tak po terminie urodzę to bym wcześniej sobie nosiła muszle i mroziła pokarm albo też dodatkowo kolektorem leciutko odciągała. Tyle mleczka zmarnowanego 🤣ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Małgosiagosia wrote:🍀 justinas, co do brzuszków to one głównie wzmacniają mięśnie brzucha, więc jeśli masz na celu spalenie tkanki tłuszczowej to zupełnie nie mają sensu. I też bym się wybrała do fizjo przed rozpoczęciem takich ćwiczeń po cesarce.
Myślicie, że z blizną po szyciu krocza też iść do fizjo uroginekologicznego? Za tydzień kończy mi się połóg, jak to zleciało.Małgosiagosia, justinas lubią tę wiadomość
-
enpe wrote:Mnie wkurza, że często nie załapię się na wyciek samoistny i jak założę muszle to nagle moje cycki mają „a nie to już nie ciekniemy”. A zdejmę to po chwili „ooo no to lecim!” 😂. Także też już takie ilości pomarnowałam haha. Ogólnie jakbym wiedziała, że początek laktacji będę miała tak ciężki i tak po terminie urodzę to bym wcześniej sobie nosiła muszle i mroziła pokarm albo też dodatkowo kolektorem leciutko odciągała. Tyle mleczka zmarnowanego 🤣
enpe, Emzet92, Mamma-mia, justinas, Paprota9418 lubią tę wiadomość
-
Małgosiagosia wrote:🍀 justinas, co do brzuszków to one głównie wzmacniają mięśnie brzucha, więc jeśli masz na celu spalenie tkanki tłuszczowej to zupełnie nie mają sensu. I też bym się wybrała do fizjo przed rozpoczęciem takich ćwiczeń po cesarce.
Myślicie, że z blizną po szyciu krocza też iść do fizjo uroginekologicznego? Za tydzień kończy mi się połóg, jak to zleciało.
Myślę, że po każdym rodzaju porodu warto iść 😁Małgosiagosia, justinas lubią tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷