X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2823 2116

    Wysłany: 13 września, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    I udało mi się : megawrzuta.pl/31swctoe to jeszcze z końcówki sierpnia 😁
    O jezu, przesłodko! 🥰

    Emzet92 lubi tę wiadomość

    ⏸️ 28.11.23
    Termin porodu: 07.08.24 ❤️

    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 768 472

    Wysłany: 13 września, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    Sprzydalaby się taka wielka zamrażarka jak na zwłoki 😂 znam to haha ale nie mam gdzie nawet takiej wsadzić póki co

    Haha, noo. No ja jeszcze muszę przemyśleć do czego by tu zużywać nadmiar jeśli będzie po terminie. Kąpiel w mleczku wiadomo. Ale coś może też dla siebie 🤔. Przyznam wam, że bardzo byłam ciekawska i spróbowałam swojego mleka albo jak mała nie dopije butli to spijam resztkę, bo (przynajmniej moje) smakuje jak krowie serio 😂. Może jestem psychiczna, ale żal mi tego mleka a smak ma spoko haha. No z wymion krowy mnie nie brzydzi to tym bardziej moje własne. A raz dziewczyny resztkę bebilonu chciałam sobie do espresso dolać. O kyrie elejson, dobrze że najpierw spróbowałam i to nad zlewem! Chlustnęłam tym, jak mleko z olejem rybim. Obrzydliwe. A miałam wtedy kryzys emocjonalny w związku z laktacją i ciągłym cycowiszeniem małej pt. „ja to chyba pier**** , bo się wykończę i będziemy mm”. To mleko bebilona i znajomość smaku mojego zmieniła moje spostrzeżenie i miałam „oj nie wiem jak inne smakują, ale jak moje tak smakuje to się pomęczę” 😂. Chociaż dzieciom to pewnie też obojętne jak są przyzwyczajone. Albo ja miałam może jakieś zepsute mleko z bebilonu 🤔

    justinas lubi tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 653 951

    Wysłany: 13 września, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Małgosiagosia, jak masz możliwość to koniecznie. Sprawdzi Ci jak działają mięśnie dna miednicy, oceni bliznę, powie jak ją mobilizować

    Małgosiagosia, Mamma-mia lubią tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2823 2116

    Wysłany: 13 września, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Haha, noo. No ja jeszcze muszę przemyśleć do czego by tu zużywać nadmiar jeśli będzie po terminie. Kąpiel w mleczku wiadomo. Ale coś może też dla siebie 🤔. Przyznam wam, że bardzo byłam ciekawska i spróbowałam swojego mleka albo jak mała nie dopije butli to spijam resztkę, bo (przynajmniej moje) smakuje jak krowie serio 😂. Może jestem psychiczna, ale żal mi tego mleka a smak ma spoko haha. No z wymion krowy mnie nie brzydzi to tym bardziej moje własne. A raz dziewczyny resztkę bebilonu chciałam sobie do espresso dolać. O kyrie elejson, dobrze że najpierw spróbowałam i to nad zlewem! Chlustnęłam tym, jak mleko z olejem rybim. Obrzydliwe. A miałam wtedy kryzys emocjonalny w związku z laktacją i ciągłym cycowiszeniem małej pt. „ja to chyba pier**** , bo się wykończę i będziemy mm”. To mleko bebilona i znajomość smaku mojego zmieniła moje spostrzeżenie i miałam „oj nie wiem jak inne smakują, ale jak moje tak smakuje to się pomęczę” 😂. Chociaż dzieciom to pewnie też obojętne jak są przyzwyczajone. Albo ja miałam może jakieś zepsute mleko z bebilonu 🤔
    Haha no my mamy bebilon. Chłop próbował i mówił to co Ty. Mnie jakoś nie korci. 😆 Teraz zmieniam na Kendamil, a tam są kwasy omega z alg morskich, a nie z ryb, więc może będzie lepsze w smaku.

    Czy wasze maluchy też tak wędrują po łóżeczku? Mojego jak zostawię na brzuszku to go znajduję potem w zupełnie innym miejscu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września, 11:16

    ⏸️ 28.11.23
    Termin porodu: 07.08.24 ❤️

    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3106 2186

    Wysłany: 13 września, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Haha, noo. No ja jeszcze muszę przemyśleć do czego by tu zużywać nadmiar jeśli będzie po terminie. Kąpiel w mleczku wiadomo. Ale coś może też dla siebie 🤔. Przyznam wam, że bardzo byłam ciekawska i spróbowałam swojego mleka albo jak mała nie dopije butli to spijam resztkę, bo (przynajmniej moje) smakuje jak krowie serio 😂. Może jestem psychiczna, ale żal mi tego mleka a smak ma spoko haha. No z wymion krowy mnie nie brzydzi to tym bardziej moje własne. A raz dziewczyny resztkę bebilonu chciałam sobie do espresso dolać. O kyrie elejson, dobrze że najpierw spróbowałam i to nad zlewem! Chlustnęłam tym, jak mleko z olejem rybim. Obrzydliwe. A miałam wtedy kryzys emocjonalny w związku z laktacją i ciągłym cycowiszeniem małej pt. „ja to chyba pier**** , bo się wykończę i będziemy mm”. To mleko bebilona i znajomość smaku mojego zmieniła moje spostrzeżenie i miałam „oj nie wiem jak inne smakują, ale jak moje tak smakuje to się pomęczę” 😂. Chociaż dzieciom to pewnie też obojętne jak są przyzwyczajone. Albo ja miałam może jakieś zepsute mleko z bebilonu 🤔
    Dać babci butle w rękę i wyjść z mężem na randkę 😁

    enpe, Asiasia1, justinas lubią tę wiadomość

    age.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 833 877

    Wysłany: 13 września, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    Brak drzemki -> życie rodzica jest zmarnowane 🥴 fajnie chociaż, że dziewczynom się podoba. Z tygodnia na tydzień będzie lepiej. Wczoraj mąż zdzwonił się z przyjacielem, ja ogarniałam chłopców i nagle dwójka zaczęła ryczeć i serio nie wiedziałam, którą dramę najpierw gasić, później wdech, wydech i pomyślałam ooo Emzet to by miała trzecie przyczepione do nogi 😁 nieustannie Cię podziwiam. Jak dzieci się odchowają to serio będziesz mogła otworzyć szkołę zen i uczyć ludzi spokoju i samokontroli 🤪
    Co Ty, za 18 lat to ja pewnie umrę i tyle mojego 🫢😂 kiedy to odchowanie następuje? 😁 Czy podczas kp można pić melisę? Pytam serio, bo właśnie sobie chce zrobić 🥴 i jak Ci poszło przy podwójnej dramie? 🥳 Dużo łatwiej ogarniać problemy po kolei niż synchronicznie 😂🫢
    Nooo,

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 833 877

    Wysłany: 13 września, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    O kurczę to zazdroszczę ilości, bo możesz sobie fajne zapasy porobić 😁. Ja się nawet przez małą nie mam kiedy ściągać 😂, także u mnie raz dziennie to max. Muszę sobie ten laktator momcozy zamówić, bo jak zakładam gorset neno z dwoma laktatorami to i tak nie jestem zbyt mobilna, tyle że dwie ręce mam wolne. No i max co ściągnęłam na raz z dwóch piersi to 170 ml bodajże. Także zazdro ilości 😂

    A co do sterylizatora to ja osobiście polecam lionelo. Kosztuje mniej co tańszy neno a mniej awaryjny niż neno ponoć. I ma też funkcję podgrzewania pokarmu.
    Też polecam lionelo. Używałam przez dwa lata i teraz przy Młodym odpaliłam. Działa bez zarzutu

    enpe lubi tę wiadomość

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3106 2186

    Wysłany: 13 września, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    Ja mam euthyrox na szafce nocnej, skończył mi się blister i oczywiście zebrałam się po jakichś 5 dniach by wyciągnąć z zapasu i nie brałam wcale. Nie pamiętałam dawki, więc zerknelam w kartę ciąży, gdzie mi gin rozpisała jak schodzić z dawki i upppps zamiast 75 długo brałam 117 🤣 no ale niestety, przy szkodnikach o sobie się zapomina 🙈 tarczyca to złoooooooo
    O kurde to też sobie namieszałas nieźle... Ja tam śniadania jem późno... Zanim znajdę chwilę by sobie zrobić. Wszystko ważniejsze oczywiście.
    U mnie poporodowe zapalenie tarczycy w akcji 🥴

    @malgosia, tak, moja fizjo zajmowała się też moja blizna na kroczu, nawet taką po kilku latach :)


    Któraś pytała o bioderka... Nie mogę znaleźć postu. Byliśmy w te sobotę, na NFZ. Nie wiem jakie Wy macie wspomnienia z tego badania po poprzednich dzieciach, ale trochę jestem zawiedziona tym razem. Wcześniej zawsze robiliśmy w Gdańsku i USG trwało te parę minut, a po wszystkich lekarz zazwyczaj przypomniał jak należy trzymać dziecko czy tam cokolwiek mówił, a tutaj słuchajcie trwało to tyle, że zdążyłam doliczyć do 10 i było już koniec. Dłużej trwalo zsuwanie spodni i rozpięcie pieluchy 🥴 przyłożyła głowice, powiedziała "biodro zdrowe. Na drugi bok. Biodro zdrowe. Wynik do odbioru w przyszłym tygodniu". I tyle 😳 niby ją polecają... Ale nooo kurde nie powiem żebym była spokojna

    Małgosiagosia, Emzet92 lubią tę wiadomość

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 768 472

    Wysłany: 13 września, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiagosia wrote:
    Haha no my mamy bebilon. Chłop próbował i mówił to co Ty. Mnie jakoś nie korci. 😆 Teraz zmieniam na Kendamil, a tam są kwasy omega z alg morskich, a nie z ryb, więc może będzie lepsze w smaku.

    Czy wasze maluchy też tak wędrują po łóżeczku? Mojego jak zostawię na brzuszku to go znajduję potem w zupełnie innym miejscu.

    Tak, moja wędruje mocno. A z kolei jak śpi z nami to jakoś tak się nie rusza. Nie wiem z czego to wynika. Kendamil ponoć bardzo dobre mleko

    Małgosiagosia lubi tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 768 472

    Wysłany: 13 września, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Co Ty, za 18 lat to ja pewnie umrę i tyle mojego 🫢😂 kiedy to odchowanie następuje? 😁 Czy podczas kp można pić melisę? Pytam serio, bo właśnie sobie chce zrobić 🥴 i jak Ci poszło przy podwójnej dramie? 🥳 Dużo łatwiej ogarniać problemy po kolei niż synchronicznie 😂🫢
    Nooo,

    Każdy co innego powie. Mi powiedziała położna jedna, że mam pić a druga z kolei , że absolutnie zioła niewskazane przy kp. I bądź tu mądry

    Emzet92 lubi tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1382 729

    Wysłany: 13 września, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Co Ty, za 18 lat to ja pewnie umrę i tyle mojego 🫢😂 kiedy to odchowanie następuje? 😁 Czy podczas kp można pić melisę? Pytam serio, bo właśnie sobie chce zrobić 🥴 i jak Ci poszło przy podwójnej dramie? 🥳 Dużo łatwiej ogarniać problemy po kolei niż synchronicznie 😂🫢
    Nooo,
    Melisa pomaga na laktację , mięty nie można

    Emzet92, Mamma-mia lubią tę wiadomość

  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1382 729

    Wysłany: 13 września, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Haha, noo. No ja jeszcze muszę przemyśleć do czego by tu zużywać nadmiar jeśli będzie po terminie. Kąpiel w mleczku wiadomo. Ale coś może też dla siebie 🤔. Przyznam wam, że bardzo byłam ciekawska i spróbowałam swojego mleka albo jak mała nie dopije butli to spijam resztkę, bo (przynajmniej moje) smakuje jak krowie serio 😂. Może jestem psychiczna, ale żal mi tego mleka a smak ma spoko haha. No z wymion krowy mnie nie brzydzi to tym bardziej moje własne. A raz dziewczyny resztkę bebilonu chciałam sobie do espresso dolać. O kyrie elejson, dobrze że najpierw spróbowałam i to nad zlewem! Chlustnęłam tym, jak mleko z olejem rybim. Obrzydliwe. A miałam wtedy kryzys emocjonalny w związku z laktacją i ciągłym cycowiszeniem małej pt. „ja to chyba pier**** , bo się wykończę i będziemy mm”. To mleko bebilona i znajomość smaku mojego zmieniła moje spostrzeżenie i miałam „oj nie wiem jak inne smakują, ale jak moje tak smakuje to się pomęczę” 😂. Chociaż dzieciom to pewnie też obojętne jak są przyzwyczajone. Albo ja miałam może jakieś zepsute mleko z bebilonu 🤔
    No też próbowałam mojego mleka, takie słodkie w sumie ale czy bym je piła (?) nie wiem 😂 bębniłom to ciul przy nutramigenie 🤯

    enpe lubi tę wiadomość

  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 653 951

    Wysłany: 13 września, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Małgosiagosia, mój nie bo jego się nie da odłożyć do łóżeczka, ciągle śpi przyklejony do mnie 🫣

    @Emzet92, co do melisy to w sumie nie wiem ale się podpinam bo czuję, że będzie mogła się przydać 🤣 kojarzę, że nie można szałwi i mięty. Tak świetnie ogarnęłam, że po zmianie pieluch przy najwyższych decybelach wsadziłam starszego do jezdzika i mnie gonił w nim po mieszkaniu. Udawałam, że mnie przejedzie i w ostatniej chwili odskakiwałam na bok 🥴 ofc z bobo2 na rękach. Starsze się zarykiwało ze śmiechu, młodsze zasnęło, ja biegałam przez jakieś 20 min po korytarzu i dziś odczuwam zakwasy w łapkach od biegu z obciążeniem. Nie polecam, chyba że serio przez wrzask boisz się nalotu policji 🤣

    @Mamma-mia, trochę tak, ale do końca połogu jeszcze 3 tyg to pobiorę już mniejszą dawkę i może nie będzie tak źle i mnie gin nie okrzyczy 😜 ale ja chodzę tak głodna non stop, że jak nie mam przy łóżku tabsów i nie wezmę od razu to koniec. Muszę coś zjeść i już 🫣 zwłaszcza po nocnych maratonach karmienia 😂 co do bioderek przy starszym byłam prywatnie no i badanie trwało myślę odpowiednio długo, lekarz mi wszystko dokładnie pokazywał i tłumaczył. Teraz pójdziemy do szpitala na Zaspie na NFZ (przy starszym za późno zadzwoniłam i był termin zbyt odległy, ale teraz spróbujemy :))

    Emzet92, Małgosiagosia, Paprota9418 lubią tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 699 453

    Wysłany: 13 września, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest 12. Oli od rana nie spi. Nawet spacer nie pomógł.
    Próbuje dać smoczek i przytulić do piersi. Zapomnij. Nie oszukasz. A na cycku odlatuje w 3 sekundy
    Jednak żeby stan ten utrzymać, musi mieć tego cycka. Zabieram i pobudka.

    age.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 833 877

    Wysłany: 13 września, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    @Małgosiagosia, mój nie bo jego się nie da odłożyć do łóżeczka, ciągle śpi przyklejony do mnie 🫣

    @Emzet92, co do melisy to w sumie nie wiem ale się podpinam bo czuję, że będzie mogła się przydać 🤣 kojarzę, że nie można szałwi i mięty. Tak świetnie ogarnęłam, że po zmianie pieluch przy najwyższych decybelach wsadziłam starszego do jezdzika i mnie gonił w nim po mieszkaniu. Udawałam, że mnie przejedzie i w ostatniej chwili odskakiwałam na bok 🥴 ofc z bobo2 na rękach. Starsze się zarykiwało ze śmiechu, młodsze zasnęło, ja biegałam przez jakieś 20 min po korytarzu i dziś odczuwam zakwasy w łapkach od biegu z obciążeniem. Nie polecam, chyba że serio przez wrzask boisz się nalotu policji 🤣

    @Mamma-mia, trochę tak, ale do końca połogu jeszcze 3 tyg to pobiorę już mniejszą dawkę i może nie będzie tak źle i mnie gin nie okrzyczy 😜 ale ja chodzę tak głodna non stop, że jak nie mam przy łóżku tabsów i nie wezmę od razu to koniec. Muszę coś zjeść i już 🫣 zwłaszcza po nocnych maratonach karmienia 😂 co do bioderek przy starszym byłam prywatnie no i badanie trwało myślę odpowiednio długo, lekarz mi wszystko dokładnie pokazywał i tłumaczył. Teraz pójdziemy do szpitala na Zaspie na NFZ (przy starszym za późno zadzwoniłam i był termin zbyt odległy, ale teraz spróbujemy :))
    I głośne "Witajcie w naszej bajce" tum tum tum 😁😁 🫢 kocham takie akcje. Ja waryjnie tańczę z psem na rękach 😂 wszyscy się śmieją, oprócz psa 🫠🫠
    U nas właśnie w poz jest spoko poradnia preluksacyjna. Mam nadzieję że Pan się nie zmienił. Dwa lata temu dostałam instruktaż pielęgnacyjny, pogadaliśmy o kształcie głowy i o ocenie chodu w przyszłości. Zobaczymy jak będzie z Szymem. U dziewczynek bioderka były ok.

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1382 729

    Wysłany: 13 września, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MumAgain wrote:
    Jest 12. Oli od rana nie spi. Nawet spacer nie pomógł.
    Próbuje dać smoczek i przytulić do piersi. Zapomnij. Nie oszukasz. A na cycku odlatuje w 3 sekundy
    Jednak żeby stan ten utrzymać, musi mieć tego cycka. Zabieram i pobudka.
    Pogoda chyba też swoje- mój Oli od rana przespał może łącznie godzinę a wstał o 6

    MumAgain lubi tę wiadomość

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3106 2186

    Wysłany: 13 września, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @emzet, melis sjest nawet w składzie różnych preparatów na laktację 😁
    Można, można. Ona nie zwiększy produkcji mleka, zazwyczaj dodaje się ją do tych preparatów po to, żeby mamuśka była spokojniejsza właśnie 🤣 pokrzywę też można :) mięty nie.

    @Asiasia, o właśnie dokładnie takie badania mieliśmy z synkami... 🤷🏻‍♀️ Jakaś dziwna akcja tutaj.
    Co do głodu - jak dobrze, że nie jestem sama 😂 jak odstawiali euthyrox to mi się taki głos włączył, że dramat, dzisiaj zaczęłam znowu brać i nareszcie jest trochę lepiej. Niemniej i tak głodne trakcie pierwszych miesięcy laktacji to jest jakiś inny level niż normalnie 😅
    Właśnie się zapchalam jabłkiem 😆


    Emzet92 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3106 2186

    Wysłany: 13 września, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Mnie wkurza, że często nie załapię się na wyciek samoistny i jak założę muszle to nagle moje cycki mają „a nie to już nie ciekniemy”. A zdejmę to po chwili „ooo no to lecim!” 😂. Także też już takie ilości pomarnowałam haha. Ogólnie jakbym wiedziała, że początek laktacji będę miała tak ciężki i tak po terminie urodzę to bym wcześniej sobie nosiła muszle i mroziła pokarm albo też dodatkowo kolektorem leciutko odciągała. Tyle mleczka zmarnowanego 🤣
    Haha śmiesznie masz, ale dobrze, że coś leci, to takie piersi zazwyczaj lepiej współpracują z laktatorem :)
    Ja nie mam i nigdy w życiu nie miałam ani jednego samoistnego wycieku. Podobno to kwestia wyrzutu oksytocyny u danej kobiety

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3106 2186

    Wysłany: 13 września, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    Tyle mleczka zmarnowanego - powiedziała mama , po czym dziecko po zjedzeniu całej butli - „chlust!” Hahaha 😄🤪
    O to to 😆 wczoraj właśnie jak mi córa chlusnela jeszcze z sutkiem w buzi, to powiedziała do niej "no i po co cię karmic" 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września, 14:53

    Evvee27 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1382 729

    Wysłany: 13 września, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    O to to 😆 wczoraj właśnie jak mi córa chlusnela jeszcze z sutkiem w buzi, to powiedziała do niej "no i po co życie karmic" 🤣
    Hahahaha ale aparatka mała 🤣 a mówią że dzieci same wiedzą kiedy mają dosyć 🤪 ale tu u Ciebie ten refluks o ilendovrze pamiętam .
    Jak tak słucham małego to mu tak gra jakby miał oskrzela chore 😩 ja zwariuje

‹‹ 602 603 604 605 606 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ