Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Enpe, pobudzająco nie ma udowodnionego działania, ale jest wiele głosow, że jednak wzmaga.
Ewa, super, że miałaś wychodne! Co do tych odczuć, rozumiem Cię, mam identycznie 😅😁 Cieszyłaby się z samotnej wyprawy do biedronki 😂 ale przy dłuższej nieobecności to jednak już bym tęskniła. Właśnie leżę obok niej i wzdycham do tego jej zapachu 🥰
Mój syn skończyl dziś 10 lat. 🎉 W związku z tym w weekend ma dwie imprezki i robię od dziś tort.
Na niedzielę, jak będą znajomi, chce zrobić trochę żarcia fast foodowego, bo kurcze z jednej strony mają do nas wszyscy teraz dość daleko, a są z malymi dziećmi, więc muszą wyjechać w porze obiadowej, także chciałabym, żeby się po prostu najedli, a z drugiej strony przez imprezy aż dwie nie mam tyle miejsca w lodówce, żeby robić jakieś obiadki z mięsami ziemniaczkami i zupami. Także zrobię langosze, pizzę, frytki i hamburgera xxxl. Myślę nad sałatka do tego. Przygarnę chętnie jakieś propozycje prostej i sprawdzonej 😏 macie coś?
No i oczywiście będę jeszcze piekła jakieś pierdoły typu babeczki, szarlotkę.enpe lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny pomocy !
Zawsze udawało mi się odciągnąć ok 20/30 ml przed karmieniem bo dajemy w butelce te wszystkie kropelki i zagęszczacz a od 2 dni nie jestem wstanie odcisnąć ani po ani przed karmieniem…
Przystawiam dziecko i on je normalnie i zasypia przy piersi… spokojnie wytrzymuje 3h tak jak zawsze, moczy pieluch i przybiera po ok 30g dziennie tak wychodzi..
Czy to normalne ze nie mogę nic odciągnąć ??
Pomocy ! -
Albo masz do wymiany zaworki lub membrany, albo przyszła stabilizacja laktacji bądź kryzys. Chyba, że jesteś przeziębiona to też tak może być.
A ten zagęszczacz to musisz podawać nadal? Kropelki można na łyżeczce, więc byłoby prościejEmzet92 lubi tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:Albo masz do wymiany zaworki lub membrany, albo przyszła stabilizacja laktacji bądź kryzys. Chyba, że jesteś przeziębiona to też tak może być.
A ten zagęszczacz to musisz podawać nadal? Kropelki można na łyżeczce, więc byłoby prościej
Właśnie wszystkie zaworki i membrany wymieniłam bo to było pierwsze o czym pomyślałam.
Nie jestem przeziębiona i od jakiegoś czasu mam wrażenie że jest ta stabilizacja bo cycki miękkie itp
Ale lekko spanikowałam szczerze mówiąc.
Kropelki to jakoś sobie poradzimy gorzej z tym zageszczaczem no podajemy dalej bo mimo to dalej ulewa już nie aż tak ale dziś rano ulał mi dość sporo…
Czyli jak się ustabilizuje laktacją to nie ma szans na odciąganie ? Odciągałam wczesniej takie ilości że teraz jestem w szoku że nic a nic 🤦♀️
To moje pierwsze dziecko więc nie mam pojęcia jak to wygląda a boję się stracić pokarm… wy jesteście bardziej doświadczone
-
@Mamma-mia, wydaje mi się, że przed tym syfem nie da się uchronić z małymi dziećmi. Bałam się o młodego i z uporem maniaka co sekundę myłam ręce, dezynfekowalam powierzchnie itp i co z tego jak starszak zapłakany chciał na ręce i mi kichał w twarz 🤦 także wszyscy po kolei przeszliśmy. Jak się pytałam w aptece co dla takiego malucha to mówiła tylko sor, więc zadzwoniłam na nocną opiekę w weekend na Polanki i kazali przyjechać od razu, ale na szczęście młody nie był odwodniony ale ile on rzygał i 💩 to nie wnikam 🙈 za to ja jak nie miałam siły karmić i porobiłam dłuższe przerwy to mi się znowu zapalenie zrobiło i mnie strasznie prawy cycek boli 🙈 także heh. Cieszę się, że jesteś bardziej zadowolona tym razem z osteo. Mam nadzieję, że pomoże i nie będzie problemu z butlą jak trafisz do szpitala bo wiadomo, dodatkowy stres nie jest Ci potrzebny 🥲 próbujecie codziennie by mąż choć raz ją nakarmił? Albo może któryś synek? PS 100 lat dla synka 🥳🥳🥳 robisz tematyczną imprezkę? Z sałatek do głowy przychodzi mi kebeb z kwestii smaku. Zawsze każdy chętnie je
@Emzet92, nie daj się więcej zwieść na te oczka 🤣 za nimi zawsze kryje się turbo💩👍 współczuję i Wam i pieskowi. Ale krewetkom ciężko odmówić 🤤🤤🤤
@Paprota9418, po ustabilizowaniu laktacji normalnie mleko i tak można odciągnąć. Ponad rok karmiłam i do końca nie miałam z tym problemów. Ewentualnie jak pisała Mamma-mia, musiałam czasem wymienić części by ściąganie było bardziej efektywne ale jak to zrobiłaś to hmmm nie wiem. Może jakiś femaltiker wypij przed odciąganiem? Albo jak karmisz małą to z 2 piersi odciągaj w tym samym czasie i będziesz mieć na kolejne karmienie itp?
@enpe, szok z tymi kamerkami, ludzie to mają zryte banie, przerażające 🥹
Co do spania razem to jak tak wymiotowałam mąż zabrał małego do salonu na noc, jak mi było dziwnie bez niego 😂 też lubię się z nim tulić, fajnie się śpi z takim słodkim bobo i wygodniej się karmi w nocy ale z drugiej str chciałabym by w końcu polubił łóżeczko bo serio mam schizy, że coś mu się stanie, poduszka mu na łeb spadnie czy coś 🙈 Mały zaczął też pivotować i go ciągle znajduję w innej pozycji i się boję, że mi spadnie pomimo tego, że zabezpieczyliśmy połowę łóżka 🙈 ale wczoraj mieliśmy kolejną próbę i to dopiero o północy, myśleliśmy, że jest najedzony i tak zaspany, że się nie skuma. Błąd. Tak wkurzyliśmy dziecko, że później nie mogliśmy go chyba z 45 min uspokoić 🙈 no nic, może do 18stki się uda 🤣
Paprota9418 lubi tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Asiasia1 wrote:
@Paprota9418, po ustabilizowaniu laktacji normalnie mleko i tak można odciągnąć. Ponad rok karmiłam i do końca nie miałam z tym problemów. Ewentualnie jak pisała Mamma-mia, musiałam czasem wymienić części by ściąganie było bardziej efektywne ale jak to zrobiłaś to hmmm nie wiem. Może jakiś femaltiker wypij przed odciąganiem? Albo jak karmisz małą to z 2 piersi odciągaj w tym samym czasie i będziesz mieć na kolejne karmienie itp?
Myślałam o tym właśnie ale nie zależy mi w sumie na jakimś turbo odciąganiu dosłownie 20ml żeby dać te durne leki..
mam całą zamrażarkę ale szkoda mi tego wykorzystywać na takie pierdoly.
Spróbuję dzisiaj dawać te krople itp ineczaj nie w mleku zobaczymy jak nam pójdzie łykaniem. I czy Heniek nie będzie pluł hah
Porozmawiałam z moja położna i trochę mnie uspokoiła. Ale serio spanikowałam że to już się kończy a ja bardzo chce karmić dalej i jak najdłużej.
Dam sobie czas i postaram się nie panikować.
Femaltiker już wyciągnięty czeka na wypicieAsiasia1 lubi tę wiadomość
-
Paprota9418 wrote:Myślałam o tym właśnie ale nie zależy mi w sumie na jakimś turbo odciąganiu dosłownie 20ml żeby dać te durne leki..
mam całą zamrażarkę ale szkoda mi tego wykorzystywać na takie pierdoly.
Spróbuję dzisiaj dawać te krople itp ineczaj nie w mleku zobaczymy jak nam pójdzie łykaniem. I czy Heniek nie będzie pluł hah
Porozmawiałam z moja położna i trochę mnie uspokoiła. Ale serio spanikowałam że to już się kończy a ja bardzo chce karmić dalej i jak najdłużej.
Dam sobie czas i postaram się nie panikować.
Femaltiker już wyciągnięty czeka na wypicie
Może spróbuj power pumpingu. Tutaj hafija pisze o tym:
https://www.hafija.pl/2024/08/power-pumping-dla-zielonych-sciagawka.html
Paprota9418 lubi tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Mamma-mia wrote:Enpe, pobudzająco nie ma udowodnionego działania, ale jest wiele głosow, że jednak wzmaga.
Ewa, super, że miałaś wychodne! Co do tych odczuć, rozumiem Cię, mam identycznie 😅😁 Cieszyłaby się z samotnej wyprawy do biedronki 😂 ale przy dłuższej nieobecności to jednak już bym tęskniła. Właśnie leżę obok niej i wzdycham do tego jej zapachu 🥰
Mój syn skończyl dziś 10 lat. 🎉 W związku z tym w weekend ma dwie imprezki i robię od dziś tort.
Na niedzielę, jak będą znajomi, chce zrobić trochę żarcia fast foodowego, bo kurcze z jednej strony mają do nas wszyscy teraz dość daleko, a są z malymi dziećmi, więc muszą wyjechać w porze obiadowej, także chciałabym, żeby się po prostu najedli, a z drugiej strony przez imprezy aż dwie nie mam tyle miejsca w lodówce, żeby robić jakieś obiadki z mięsami ziemniaczkami i zupami. Także zrobię langosze, pizzę, frytki i hamburgera xxxl. Myślę nad sałatka do tego. Przygarnę chętnie jakieś propozycje prostej i sprawdzonej 😏 macie coś?
No i oczywiście będę jeszcze piekła jakieś pierdoły typu babeczki, szarlotkę.
Może gyros sałatka? Albo tuńczykowa? Ale chyba gyros łatwiej wchodzi dzieciomONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
enpe wrote:Może spróbuj power pumpingu. Tutaj hafija pisze o tym:
https://www.hafija.pl/2024/08/power-pumping-dla-zielonych-sciagawka.html
dziękuję przeczytałam ale niestety nie mam na tyle czasu mimo laktatora muszlowego :0
Zapas na wyjścia mam zrobiony w zamrażalniku. Więc aż tak bardzo mi nie zależy ważne żeby Młody się najadał i żeby nie zanikało a cała resztę ogarnę jakoś
A teraz spróbuję po prostu odstawić ten zagęszczacz bo właśnie próbowałam łyżeczką jak jest na instrukcji i więcej było na mnie i na Heńku niż w brzuchu 🤦♀️ -
Asiasia1 wrote:@Mamma-mia, wydaje mi się, że przed tym syfem nie da się uchronić z małymi dziećmi. Bałam się o młodego i z uporem maniaka co sekundę myłam ręce, dezynfekowalam powierzchnie itp i co z tego jak starszak zapłakany chciał na ręce i mi kichał w twarz 🤦 także wszyscy po kolei przeszliśmy. Jak się pytałam w aptece co dla takiego malucha to mówiła tylko sor, więc zadzwoniłam na nocną opiekę w weekend na Polanki i kazali przyjechać od razu, ale na szczęście młody nie był odwodniony ale ile on rzygał i 💩 to nie wnikam 🙈 za to ja jak nie miałam siły karmić i porobiłam dłuższe przerwy to mi się znowu zapalenie zrobiło i mnie strasznie prawy cycek boli 🙈 także heh. Cieszę się, że jesteś bardziej zadowolona tym razem z osteo. Mam nadzieję, że pomoże i nie będzie problemu z butlą jak trafisz do szpitala bo wiadomo, dodatkowy stres nie jest Ci potrzebny 🥲 próbujecie codziennie by mąż choć raz ją nakarmił? Albo może któryś synek? PS 100 lat dla synka 🥳🥳🥳 robisz tematyczną imprezkę? Z sałatek do głowy przychodzi mi kebeb z kwestii smaku. Zawsze każdy chętnie je
@Emzet92, nie daj się więcej zwieść na te oczka 🤣 za nimi zawsze kryje się turbo💩👍 współczuję i Wam i pieskowi. Ale krewetkom ciężko odmówić 🤤🤤🤤
@Paprota9418, po ustabilizowaniu laktacji normalnie mleko i tak można odciągnąć. Ponad rok karmiłam i do końca nie miałam z tym problemów. Ewentualnie jak pisała Mamma-mia, musiałam czasem wymienić części by ściąganie było bardziej efektywne ale jak to zrobiłaś to hmmm nie wiem. Może jakiś femaltiker wypij przed odciąganiem? Albo jak karmisz małą to z 2 piersi odciągaj w tym samym czasie i będziesz mieć na kolejne karmienie itp?
@enpe, szok z tymi kamerkami, ludzie to mają zryte banie, przerażające 🥹
Co do spania razem to jak tak wymiotowałam mąż zabrał małego do salonu na noc, jak mi było dziwnie bez niego 😂 też lubię się z nim tulić, fajnie się śpi z takim słodkim bobo i wygodniej się karmi w nocy ale z drugiej str chciałabym by w końcu polubił łóżeczko bo serio mam schizy, że coś mu się stanie, poduszka mu na łeb spadnie czy coś 🙈 Mały zaczął też pivotować i go ciągle znajduję w innej pozycji i się boję, że mi spadnie pomimo tego, że zabezpieczyliśmy połowę łóżka 🙈 ale wczoraj mieliśmy kolejną próbę i to dopiero o północy, myśleliśmy, że jest najedzony i tak zaspany, że się nie skuma. Błąd. Tak wkurzyliśmy dziecko, że później nie mogliśmy go chyba z 45 min uspokoić 🙈 no nic, może do 18stki się uda 🤣
Haha, my jak już małą na sen nocny chcemy położyć to nie ma , że nie leży któreś z nas obok. Albo ktoś z nią albo nic. No i dramat wtedy histeria jakbyśmy się znęcali conajmniej. I też nieważne jak zaspana, wybujana, najedzona 🤣. Ostatnio ma w ogóle wzmożoną potrzebę bliskości nawet do drzemek w ciągu dnia jak się kręcę obok, a było całkiem ok . Ale spokojnie, przyjdzie czas , że dziecko będzie gotowe na spanko samemu. Moja jeszcze od 3 tygodni już jest bardzo niespokojna, drażliwa, łatwo się wścieka. Wczoraj i przedwczoraj to mi piekiełko zgotowała w ciągu dnia wrzeszcząc i płacząc jakby nie wiadomo jak cierpiała i tak godzinę ciągiem i 1-2 razy dziennie tak mam. Dobrze, że w nocy spokojna i nie płacze w ogóle.ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Paprota9418 wrote:dziękuję przeczytałam ale niestety nie mam na tyle czasu mimo laktatora muszlowego :0
Zapas na wyjścia mam zrobiony w zamrażalniku. Więc aż tak bardzo mi nie zależy ważne żeby Młody się najadał i żeby nie zanikało a cała resztę ogarnę jakoś
A teraz spróbuję po prostu odstawić ten zagęszczacz bo właśnie próbowałam łyżeczką jak jest na instrukcji i więcej było na mnie i na Heńku niż w brzuchu 🤦♀️
Rozumiem. A jak z nocami jest? Może jeśli dłużej przesypia to wtedy się odciągnij raz? Będziesz miała mleka na 2-4 dni w lodówce do tego mieszania z zagęstnikiem? Ja ostatnio czytałam i filmiki oglądałam, że no dużo dla laktacji robi jednak to gdy jest też przynajmniej jedno karmienie nocne. No i ogółem z laktacją to jest popyt jest podaż. Co mi jeszcze przychodzi do głowy to poranne odciągnięcie po karmieniu albo przed, bo i tak dziecku nie zabraknie bo dostymuluje sobie. I jeszcze jakieś ciepłe okłady na piersi przed odciągnięciem i jak dziewczyny wyżej pisały femaltikier. Albo karmi, melisa / herbatka laktacyjna? Specjalistą nie jestem , ale a nóż może coś z tych rad się sprawdzi ❤️Paprota9418, Emzet92 lubią tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
enpe wrote:Rozumiem. A jak z nocami jest? Może jeśli dłużej przesypia to wtedy się odciągnij raz? Będziesz miała mleka na 2-4 dni w lodówce do tego mieszania z zagęstnikiem? Ja ostatnio czytałam i filmiki oglądałam, że no dużo dla laktacji robi jednak to gdy jest też przynajmniej jedno karmienie nocne. No i ogółem z laktacją to jest popyt jest podaż. Co mi jeszcze przychodzi do głowy to poranne odciągnięcie po karmieniu albo przed, bo i tak dziecku nie zabraknie bo dostymuluje sobie. I jeszcze jakieś ciepłe okłady na piersi przed odciągnięciem i jak dziewczyny wyżej pisały femaltikier. Albo karmi, melisa / herbatka laktacyjna? Specjalistą nie jestem , ale a nóż może coś z tych rad się sprawdzi ❤️
Budzimy się co 3/4 h w nocy więc wypada 22 potem 1/2 potem 4/5 więc jest mocne karmienie. Narazie spróbuje zostawić laktator w spokoju tak jak powiedziała mi położna bo „żebyś się bardziej jeszcze nie nakręcała jak nie będziesz nic odciągać”.
Zobaczę jak będzie wyglądało na samej piersi.
Spróbuję odstawić dziś ten zagęszczacz i zobaczę jak będzie bo praktycznie przestał ulewać dziś w nocy nie dawaliśmy bo nie było do czego i ulał mi dopiero rano jak się zrobił bardziej aktywny.
Bardzo dziękuję za wszystkie rady !
(Emocje opadły i w sumie cieszę się że pożegnamy tą butelkę bo tylko utrapienia z tym były) -
Paprota9418 wrote:Dziewczyny pomocy !
Zawsze udawało mi się odciągnąć ok 20/30 ml przed karmieniem bo dajemy w butelce te wszystkie kropelki i zagęszczacz a od 2 dni nie jestem wstanie odcisnąć ani po ani przed karmieniem…
Przystawiam dziecko i on je normalnie i zasypia przy piersi… spokojnie wytrzymuje 3h tak jak zawsze, moczy pieluch i przybiera po ok 30g dziennie tak wychodzi..
Czy to normalne ze nie mogę nic odciągnąć ??
Pomocy !
Może mniej ostatnio piłaś płynów? U mnie za male nawodnienie od razu widac po cyckach, robią sie flaki i tez nic nie da rady odciągnąć. A jak karmisz to masz wyciek z drugiej piersi? Może podczas karmienia spróbuj z drugiej piersi trochę odciągnąć? Ja czasami przystawiam kolektor do drugiego cycka jak chce nazbierać porcję a nie chce mi się ciągle latać z laktatorem, po 3 karmieniach mam już butelkę w ten sposób 🙂enpe, Paprota9418 lubią tę wiadomość
-
Oprócz tego co słusznie dziewczyny powiedziały, to można odciągać laktatorem z jednej piersi podczas karmienia z drugiej. Takie ala bliźniaki. Teraz laktacja się ustabilizowała i będzie coraz trudniej odciągać.
Paprota9418 lubi tę wiadomość
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
W ogóle dzisiaj znowu udało mi się małą nakarmić bez kapturka. Dla was pewnie nic nowego, ale ja wam powiem, że tak mnie męczą te kapturki. Zakładanie ich, odklejają się zwłaszcza jak mała się szamocze przy cycku, mycie ich i sterylizowanie. Zawsze muszę je mieć przy sobie gdziekolwiek nie pójdziemy. To też jak na dłużej gdzieś jedziemy to wyparzanie i mycie. Już tak mi się marzy by całkowicie się od nich odzwyczaiła. Ale czasem jest taka histeria i ryk, że się nie da. A raz na kiedyś się da. Nie wiem od czego to zależy. Czasem jakby ona nie umiała chwycić sutka a czasem od razu zaskakuje i ssie
Paprota9418, Emzet92 lubią tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
@ Mamma mia, 100 lat dla Synka 😍 polecam sałatkę z kurczakiem gyros i ryżem. Ostatnio mam fazę na nią 😁 fajnie, że osteopata nie bawił się w magika tylko wyłożył konkrety. Lepsze to niż mydlenie oczu.
Z tym rota to u nas już równo tydzień trwa - bąki, przelewy w brzuszku i kupy także w nocy😬 a już ich nie miał... Od tego pobudki co max 2h 😂 kochom 🥴
I mam takie przeczucie, że jedna z blizniaczek łapie zapalenie krtani. Słyszałam jeden odgłos w nocy, który brzmiał jak szczekanie. Stary mówił, że rano miała chrypkę ale BEZ PRZESADY. Więc ja, Madka polka umówiłam na jutro wizytę u lekarza bo coś czuję, że jak wróci ze żłobka to będzie już rozkręcona ☺️ Oczywiście stary mówi,może zdrowe dziecko i żeby nie panikować. No to robię zakłady 😂 kto ma rację 😉 powrot że żłobka ok 17.00 🫢Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2024, 14:51
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
enpe wrote:W ogóle dzisiaj znowu udało mi się małą nakarmić bez kapturka. Dla was pewnie nic nowego, ale ja wam powiem, że tak mnie męczą te kapturki. Zakładanie ich, odklejają się zwłaszcza jak mała się szamocze przy cycku, mycie ich i sterylizowanie. Zawsze muszę je mieć przy sobie gdziekolwiek nie pójdziemy. To też jak na dłużej gdzieś jedziemy to wyparzanie i mycie. Już tak mi się marzy by całkowicie się od nich odzwyczaiła. Ale czasem jest taka histeria i ryk, że się nie da. A raz na kiedyś się da. Nie wiem od czego to zależy. Czasem jakby ona nie umiała chwycić sutka a czasem od razu zaskakuje i ssie
Boże jak ja Cię rozumiem !!! U mnie prawa jesteśmy w stanie zjeść bez kapturka a lewa to łapie pociągnie raz i puszcza. Chociaż już jest lepiej niż na początku bo złapie na chwilkę
Ja zauważyłam że jak jest bardzo głodny to się wkurza i musi mieć łatwo a jak już trochę podje to próbuje tamtą łapać i się nie wścieka tak
Piję dużo, zawsze dużo piłam mam butle z filtrem obok siebie i 500ml to ma raz łykam
Muszę spróbować z tą drugą piersią, mam tak że jak zaczynam karmić to w drugiej mam uczucie mrowienia i szczypania xD kolka razy miałam mokry podkoszulek jak mi się przesunęła wkładka ale to kiedyś teraz muszę zobaczyć
Dzięki !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2024, 15:37
-
Paprota9418 wrote:Boże jak ja Cię rozumiem !!! U mnie prawa jesteśmy w stanie zjeść bez kapturka a lewa to łapie pociągnie raz i puszcza. Chociaż już jest lepiej niż na początku bo złapie na chwilkę
Ja zauważyłam że jak jest bardzo głodny to się wkurza i musi mieć łatwo a jak już trochę podje to próbuje tamtą łapać i się nie wścieka tak
Piję dużo, zawsze dużo piłam mam butle z filtrem obok siebie i 500ml to ma raz łykam
Muszę spróbować z tą drugą piersią, mam tak że jak zaczynam karmić to w drugiej mam uczucie mrowienia i szczypania xD kolka razy miałam mokry podkoszulek jak mi się przesunęła wkładka ale to kiedyś teraz muszę zobaczyć
Dzięki !
No u nas też właśnie jak zbyt głodna to najmniejsze szanse , że pociągnie.
No mnie też takie dziwne „prądy” w sutkach biorą. Czasami bez karmienia nawet. Dziwne uczucie, właśnie takie szczypanie i mrowienie 🤣ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Pauli05 wrote:Ja też nie przerobiłam dalej tematu braku mleka i nieudanego karmienia piersią. Jak sobie pezupominam połóg i tą walkę, laktatory, wizyty u cdl to robi mi się niedobrze. Też babka mega rozreklamowana a nic mi nie pomogła i nie czułam się w ogóle zaopiekowana przez nią, wręcz upominana. Może przy drugim dziecku kiedyś będzie mi dane
:(oby przy druim sie udalo . Mam znajoma ktora przy drugim dziecku nie miala problemu. Ja niestety mimo dobrego planu, przy drugim tez ponioslam kleske. -
A tak pozatym ostro mnie trafilo przeziebienie:(. Mala juz wychodzi a ja nos tak zapchany ze nie moge oddychac. Czulam ze refluks powraca i mam tego efekty.
Dzis dostalam okres, identycznie jak przy starszej corce,jestem w szoku jak organizm ma wszystko zaprogramowane- co do dnia, szok. W sumie oprocz tego ze jest intensyny to reszta bez zmian. I chyba miala owluacje bo jakies dwa tygodnie temu czulam tak dziwnie lewy jajnik. A strach sie bac:) bo przeciez mialam zdjagnozowana nieplodnosc.