X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2928 2154

    Wysłany: 18 listopada 2024, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Tutaj nawet Jezus nie pomoże 😂😂 u nas też był ten etap 🤣 o Jezus Krystee😭😭
    Dziewczyny, mam pytanie do mam chłopców. Na szczepieniu usłyszałam, że Szymek ma już jajeczka na miejscu i że napletek wąski, ale że jest okej. Dziś byłam u neurologa, by wydebic skierowanie na usg przezciemiaczkowe i Pani mi mówi, że on ma wodniaki 🥴 ja już się nauczyłam dzielić zdania lekarzy na pół, więc słuchając swojej intuicji mam pytanko do doświadczonych mam chłopców. Jak to jest z napletkiem? Ściągać czy nie ściągać? Kiedy na co i dlaczego. Co z tymi wodniakami? Czekać, płakać czy już badać? Jak pomóc Młodemu, by w przyszłości nie mial jakiegoś zabiegu czy operacji. O ile z obsługi dziewczynki mogę podpowiedzieć, to chłopca nie ogarniam. Możecie coś podpowiedzieć z własnego doświadczenia? Bo ja wiem jakie są zalecenia obecnie. Tylko, że one się zmieniają. Chciałabym wyrobić sobie własną opinię 😉 Podpowiecie?
    U nas mąż odciąga przy kąpieli. Szczerze mówiąc ja się na tym nie znam i nawet nie wiedziałam, że to niewskazane. A jaki jest powód by tego nie robić? Przypomniałaś mi, że nam też któraś z lekarek mówiła, że jest wodniak i się wchłonie. Ja się tym w ogóle nie przejęłam, wręcz zapomniałam o tym. 😅 Dopytam na kolejnej wizycie czy nadal jest.

    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C
  • Paprota9418 Autorytet
    Postów: 1616 2914

    Wysłany: 18 listopada 2024, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas i na szkole rodzenia i pediatra i neonatolog mówili żeby nie odciągać. Więc tak robimy.
    Też mamy wodniaczki ale pediatra mówi żeby się nie martwić tym.

    A jak u was z ciemiączkami?
    Lekarka na szczepieniu powiedziała nam że mamy bardzo małe ciemiączko przednie i mamy zwrócić uwagę na przyrosty obwodu główki..
    z wypisu w książeczce mamy 1x1 cm (wiem ze to mało ale tak czasem jest ) potem z wizyty w 6 tyg już u pediatry mamy wpisane 0.5x0.5 cm i nikt nic nie mówił.
    Wiem tyle że odstawia się Wit D ale my jej nie zażywamy już od 4 tyg bo mieliśmy wyż poziom w badaniach.
    Obw główki mierzony wczoraj 39.7cm na siatkach wychodzi ok
    Ktoś coś ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2024, 21:18

    Emzet92 lubi tę wiadomość

    👩👨‍🦱 28 lat 🐕
    💒17.09.2022

    IUI 8.12🙏🍀
    31.08 17:59 Henio na świecie 🦖 2950g 51cm szczęścia 🍀🍀


    age.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 992 1022

    Wysłany: 18 listopada 2024, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiagosia wrote:
    U nas mąż odciąga przy kąpieli. Szczerze mówiąc ja się na tym nie znam i nawet nie wiedziałam, że to niewskazane. A jaki jest powód by tego nie robić? Przypomniałaś mi, że nam też któraś z lekarek mówiła, że jest wodniak i się wchłonie. Ja się tym w ogóle nie przejęłam, wręcz zapomniałam o tym. 😅 Dopytam na kolejnej wizycie czy nadal jest.
    Niby też słyszałam, że ma się wchłonąć, ale jednak kuzyn Starego miał zabieg na wodniaki jak byl maly. Więc chyba nie znikają zawsze😬Ja w sumie nie wiem czemu się napletka nie ściąga, ale wiem, że są takie zalecenia, że się nie tego nie robi. Ale już nie raz słyszałam, żeby raz na tydzień, dwa jednak ściągać
    .. Do tej pory nic nie robiłam, ale doszłam do wniosku, że zapytam jak to w praktyce wygląda. Bo jednak doświadczenie mam jest wg mnie najcenniejsze 💪

    Małgosiagosia lubi tę wiadomość

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 992 1022

    Wysłany: 18 listopada 2024, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paprota9418 wrote:
    U nas i na szkole rodzenia i pediatra i neonatolog mówili żeby nie odciągać. Więc tak robimy.
    Też mamy wodniaczki ale pediatra mówi żeby się nie martwić tym.

    A jak u was z ciemiączkami?
    Lekarka na szczepieniu powiedziała nam że mamy bardzo małe ciemiączko przednie i mamy zwrócić uwagę na przyrosty obwodu główki..
    z wypisu w książeczce mamy 1x1 cm (wiem ze to mało ale tak czasem jest ) potem z wizyty w 6 tyg już u pediatry mamy wpisane 0.5x0.5 cm i nikt nic nie mówił.
    Wiem tyle że odstawia się Wit D ale my jej nie zażywamy już od 4 tyg bo mieliśmy wyż poziom w badaniach.
    Obw główki mierzony wczoraj 39.7cm na siatkach wychodzi ok
    Ktoś coś ?
    Totalnie bym się nie przejmowała. Moje obie bliźniaczki niby miały małe ciemiączka (0.5x0.5). Póki głowa rośnie i trzyma siatki to zupełnie błahostka. Wit. D oraz gospodarka fosporanowo-wapniowa ma wpływ na jego wielkość, więc badanie poziomu Wit. D jak najbardziej było zasadne. Neonotolog zawsze nam mówiła - nie ma czegoś takiego jak małe ciemię. Ciemię jest lub go nie ma.
    U nas głowa z dziś to 40.5cm.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2024, 21:50

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Paprota9418 Autorytet
    Postów: 1616 2914

    Wysłany: 18 listopada 2024, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Totalnie bym się nie przejmowała. Moje obie bliźniaczki niby miały małe ciemiączka (0.5x0.5). Póki głowa rośnie i trzyma siatki to zupełnie błahostka. Wit. D oraz gospodarka fosporanowo-wapniowa ma wpływ na jego wielkość, więc badanie poziomu Wit. D jak najbardziej było zasadne. Neonotolog zawsze nam mówiła - nie ma czegoś takiego jak małe ciemię. Ciemię jest lub go nie ma.

    Dziękuję Ci bardzo.. uspokoiłaś mnie trochę :)

    👩👨‍🦱 28 lat 🐕
    💒17.09.2022

    IUI 8.12🙏🍀
    31.08 17:59 Henio na świecie 🦖 2950g 51cm szczęścia 🍀🍀


    age.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 819 812

    Wysłany: 18 listopada 2024, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiagosia wrote:
    U nas mąż odciąga przy kąpieli. Szczerze mówiąc ja się na tym nie znam i nawet nie wiedziałam, że to niewskazane. A jaki jest powód by tego nie robić? Przypomniałaś mi, że nam też któraś z lekarek mówiła, że jest wodniak i się wchłonie. Ja się tym w ogóle nie przejęłam, wręcz zapomniałam o tym. 😅 Dopytam na kolejnej wizycie czy nadal jest.
    Oo właśnie, u nas też lekarka mówiła, że jest wodniak i że się wchłonie i też się tym zupełnie nie przejęłam bo nie mam pojęcia co to znaczy 😅🫣 ale my znowu nie odciągamy i wszędzie nam mówili, że mamy nie odciągać przynajmniej do roku-dwóch

    Emzet92, Małgosiagosia lubią tę wiadomość

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 756 1101

    Wysłany: 18 listopada 2024, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też nie odciagamy ani starszakowi ani młodemu, czy dobrze robimy nie wiem 🤷

    Emzet92 lubi tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3372 2332

    Wysłany: 19 listopada 2024, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Tutaj nawet Jezus nie pomoże 😂😂 u nas też był ten etap 🤣 o Jezus Krystee😭😭
    Dziewczyny, mam pytanie do mam chłopców. Na szczepieniu usłyszałam, że Szymek ma już jajeczka na miejscu i że napletek wąski, ale że jest okej. Dziś byłam u neurologa, by wydebic skierowanie na usg przezciemiaczkowe i Pani mi mówi, że on ma wodniaki 🥴 ja już się nauczyłam dzielić zdania lekarzy na pół, więc słuchając swojej intuicji mam pytanko do doświadczonych mam chłopców. Jak to jest z napletkiem? Ściągać czy nie ściągać? Kiedy na co i dlaczego. Co z tymi wodniakami? Czekać, płakać czy już badać? Jak pomóc Młodemu, by w przyszłości nie mial jakiegoś zabiegu czy operacji. O ile z obsługi dziewczynki mogę podpowiedzieć, to chłopca nie ogarniam. Możecie coś podpowiedzieć z własnego doświadczenia? Bo ja wiem jakie są zalecenia obecnie. Tylko, że one się zmieniają. Chciałabym wyrobić sobie własną opinię 😉 Podpowiecie?
    Albo wcale nie odciągać albo tylko odrobinke w trakcie kąpieli, absolutnie nie na sucho i wyłącznie tyle, ile sam schodzi. Nie wolno (i tu tam !!!!! wykrzykników) ściągać na siłę. Absolutnieeeeeeeeee! Można zrobić dziecku olbrzymią krzywdę. Chłopiec ma czas do 7 roku życia, żeby mu ten napletek swobodnie schodził. Wcześniej nie musi. Wyjatek jest wtedy, gdy robi się balonik w trakcie sikania lub powtarza się sytuacja ze stanem zapalnym. Wtedy stosuje się masc sterydowa, która sprawia, że staje się ten napletek bardziej elastyczny i dzięki temu łatwiej się ściąga.
    Dlaczego nie wolno odciągać na siłę? A dlatego, że można zrobić dziecku olbrzymią krzywdę. Naprawdę olbrzymią i niestety widziałam to na własne oczy. Krwiak rozlany na żołędzi i zapalenie napletka. Bol dziecka ogromny. Do tego w konsekwencji zwężenie napletka i konieczność interwencji chirurga.


    Przeczytałam dziewczyny tylko kilka wiadomości, jutro resztę nadrobię. Jedziemy rano do osteopaty

    Emzet92 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 992 1022

    Wysłany: 19 listopada 2024, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    Albo wcale nie odciągać albo tylko odrobinke w trakcie kąpieli, absolutnie nie na sucho i wyłącznie tyle, ile sam schodzi. Nie wolno (i tu tam !!!!! wykrzykników) ściągać na siłę. Absolutnieeeeeeeeee! Można zrobić dziecku olbrzymią krzywdę. Chłopiec ma czas do 7 roku życia, żeby mu ten napletek swobodnie schodził. Wcześniej nie musi. Wyjatek jest wtedy, gdy robi się balonik w trakcie sikania lub powtarza się sytuacja ze stanem zapalnym. Wtedy stosuje się masc sterydowa, która sprawia, że staje się ten napletek bardziej elastyczny i dzięki temu łatwiej się ściąga.
    Dlaczego nie wolno odciągać na siłę? A dlatego, że można zrobić dziecku olbrzymią krzywdę. Naprawdę olbrzymią i niestety widziałam to na własne oczy. Krwiak rozlany na żołędzi i zapalenie napletka. Bol dziecka ogromny. Do tego w konsekwencji zwężenie napletka i konieczność interwencji chirurga.


    Przeczytałam dziewczyny tylko kilka wiadomości, jutro resztę nadrobię. Jedziemy rano do osteopaty
    Dzięki! To z napletkiem już chyba wiem. Nie ruszam. Wodniaki rozumiem, że trzeba czekać. Muszę poczytać czy coś można zrobić teraz, żeby młodemu pomoc 😄 jak coś znajdę albo się dowiem od lekarza to napiszę 😁 @Asia, u nas dziś namiastka sraczko-rzygaczki 😱 pies od 3.30 lata co godzinę na spacer. Dzizaaaas. Stary wczoraj wspiął się na wyżyny i zrobił nam na kolację krewetki. Pies dostał jedna... NIGDY WIECEJ NIE POLECIMY NA TE PIEKNE OCZY 🐶 debile z nas.

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 892 644

    Wysłany: 19 listopada 2024, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Dzięki! To z napletkiem już chyba wiem. Nie ruszam. Wodniaki rozumiem, że trzeba czekać. Muszę poczytać czy coś można zrobić teraz, żeby młodemu pomoc 😄 jak coś znajdę albo się dowiem od lekarza to napiszę 😁 @Asia, u nas dziś namiastka sraczko-rzygaczki 😱 pies od 3.30 lata co godzinę na spacer. Dzizaaaas. Stary wczoraj wspiął się na wyżyny i zrobił nam na kolację krewetki. Pies dostał jedna... NIGDY WIECEJ NIE POLECIMY NA TE PIEKNE OCZY 🐶 debile z nas.
    Co do krewetek to ja zrobiłam we wrześniu z makaronem były takie dobre, i takie wow to dla mnie było, bo ja w ciąży nie jem owoców morza, no i skończyłam jak Twój pies 😂
    A co do siusiaka jeszcze, to gdybym miała coś poradzić, to tylko tyle żeby obserwować siusiaka, bo ja miałam wtedy żal do siebie , że tak nic nie robiliśmy, a później stres , że może chirurg będzie potrzebny. Teraz jak bym miała chłopca , to właśnie przy odpieluchowywaniu obserwowałabym jak siusiak wygląda czy robi się balonik jak sika, jeżeli by mi się wydawało że prześwit pomiędzy napletkiem a skórą jest za mały to od razu bym konsultowała z lekarzem, bo lepiej wcześniej zadziałać niż później dziecko ma się męczyć.

    Emzet92 lubi tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Paprota9418 Autorytet
    Postów: 1616 2914

    Wysłany: 19 listopada 2024, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas np pediatra na każdej wizycie tam zagląda i „próbuje „ ściągnąć i mówi czy jest ok i tak samo z 🥚🥚 za każdym razem bada ;)

    👩👨‍🦱 28 lat 🐕
    💒17.09.2022

    IUI 8.12🙏🍀
    31.08 17:59 Henio na świecie 🦖 2950g 51cm szczęścia 🍀🍀


    age.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2928 2154

    Wysłany: 19 listopada 2024, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za info, to przestaniemy odciągać. U nas ciemiączko chyba 2x2 cm o ile dobrze pamiętam, bo nie było mnie na wizycie.

    Paprota9418 lubi tę wiadomość

    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 992 1022

    Wysłany: 19 listopada 2024, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia37 wrote:
    Co do krewetek to ja zrobiłam we wrześniu z makaronem były takie dobre, i takie wow to dla mnie było, bo ja w ciąży nie jem owoców morza, no i skończyłam jak Twój pies 😂
    A co do siusiaka jeszcze, to gdybym miała coś poradzić, to tylko tyle żeby obserwować siusiaka, bo ja miałam wtedy żal do siebie , że tak nic nie robiliśmy, a później stres , że może chirurg będzie potrzebny. Teraz jak bym miała chłopca , to właśnie przy odpieluchowywaniu obserwowałabym jak siusiak wygląda czy robi się balonik jak sika, jeżeli by mi się wydawało że prześwit pomiędzy napletkiem a skórą jest za mały to od razu bym konsultowała z lekarzem, bo lepiej wcześniej zadziałać niż później dziecko ma się męczyć.
    No my też z makaronem wczoraj jedlismy. Ja kocham krewety i tak mówiłam staremu że mam ochotę 😁Jak mam być szczera, to stary robi podchody do częstszych seksow ( tak czuję), a ja po tych krewetkach pół nocy pierdzialam 😂😂😄😄 także ten 🫢

    Paprota9418, Asiasia1, Ewappp, Lolcia37, Bettti03 lubią tę wiadomość

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • enpe Autorytet
    Postów: 956 554

    Wysłany: 19 listopada 2024, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem przerażona, ale swoim stanem. Pobieraliśmy się dzisiaj rodzinnie w laboratorium. No i o ile u malutkiej chyba wszystko w normie to u mnie DRAMAT. Z plusów to mój wskaźnik homa-ir wskazuje jakby moja insulinooporność była w remisji. TSH 2,7 więc chyba sobie jod zacznę dodatkowy brać, bo chyba od tego mi tak ostatnio zimno i senna jestem skoro glukoza i insulina w normie. No ale dramat to mój cholesterol całkowity i pozostałe frakcje poza trójglicerydami. Często miałam problem z cholesterolem nawet będąc chuda, myślę że to problem rodzinny, bo mama i tata statyny muszą brać. Czytałam też, że karmienie piersią zwiększa cholesterol, ale no u mnie jest to patologiczne wręcz. Nigdy tak wysokiego nie miałam. Fakt, trochę moja dieta ostatnio leży i kwiczy i faktycznie no dosyć tłusto jedliśmy. No, ale i tak masakra. Waga mi spadła , że ostatnio 2-4 kg mi brakowało do wagi sprzed ciąży. Noszę rozmiar M. Cholesterol całkowity mam 284!!!!! LDL 197 . Dramat. Muszę się wziąć za siebie, bo czuję się jak stereotypowy amerykanin. A mam też dziedziczną skłonność do tętniaków aorty brzusznej. Nie chcę sobie zdrowia zszargać…

    A malutka bardzo dobrze zniosła pobieranie. Zapłakała ale bardzo szybciutko się uspokoiła. Powiedzcie mi czy witamina D u niej 64 jest ok? Bo jest to już w widełkach wysokiego stężenia, nie optymalnego. Co byście zrobiły?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2024, 11:53

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 892 644

    Wysłany: 19 listopada 2024, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Dziewczyny jestem przerażona, ale swoim stanem. Pobieraliśmy się dzisiaj rodzinnie w laboratorium. No i o ile u malutkiej chyba wszystko w normie to u mnie DRAMAT. Z plusów to mój wskaźnik homa-ir wskazuje jakby moja insulinooporność była w remisji. TSH 2,7 więc chyba sobie jod zacznę dodatkowy brać, bo chyba od tego mi tak ostatnio zimno i senna jestem skoro glukoza i insulina w normie. No ale dramat to mój cholesterol całkowity i pozostałe frakcje poza trójglicerydami. Często miałam problem z cholesterolem nawet będąc chuda, myślę że to problem rodzinny, bo mama i tata statyny muszą brać. Czytałam też, że karmienie piersią zwiększa cholesterol, ale no u mnie jest to patologiczne wręcz. Nigdy tak wysokiego nie miałam. Fakt, trochę moja dieta ostatnio leży i kwiczy i faktycznie no dosyć tłusto jedliśmy. No, ale i tak masakra. Waga mi spadła , że ostatnio 2-4 kg mi brakowało do wagi sprzed ciąży. Noszę rozmiar M. Cholesterol całkowity mam 284!!!!! LDL 197 . Dramat. Muszę się wziąć za siebie, bo czuję się jak stereotypowy amerykanin. A mam też dziedziczną skłonność do tętniaków aorty brzusznej. Nie chcę sobie zdrowia zszargać…

    A malutka bardzo dobrze zniosła pobieranie. Zapłakała ale bardzo szybciutko się uspokoiła. Powiedzcie mi czy witamina D u niej 64 jest ok? Bo jest to już w widełkach wysokiego stężenia, nie optymalnego. Co byście zrobiły?
    Mi też po ciąży cholesterol wystrzelił w kosmos, mój całkowity to 234, a ważę o 3 kg mniej niż przed ciążą, ale też jestem obciążona genetycznie, moja mama, babcia, prababcia leczyły się z powodu cholesterolu. Nie spodziewałam się że tak szybko mnie dopadnie.

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • enpe Autorytet
    Postów: 956 554

    Wysłany: 19 listopada 2024, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia37 wrote:
    Mi też po ciąży cholesterol wystrzelił w kosmos, mój całkowity to 234, a ważę o 3 kg mniej niż przed ciążą, ale też jestem obciążona genetycznie, moja mama, babcia, prababcia leczyły się z powodu cholesterolu. Nie spodziewałam się że tak szybko mnie dopadnie.

    To i tak ładniejszy wynik niż mój, ale fakt duży. Ja też się nie spodziewałam w tak młodym wieku , że cholesterol będę mieć tak tragiczny 😭

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 701 513

    Wysłany: 19 listopada 2024, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny. W nocy mala zaczela furkac(sapka)i do tegooko zaczeo lzawic,kurde na mniej niz 24 godziny przezd kwalifikacja i dupa...musimy czekac. Dobrze ze starsza udalo sie zaszczepic i mamy spokoj na " dlugie lata". Tak uwazalam z mala zeby na kilka dni nie chodzic nigdzie, ograniczyc wszystko ale przy drugim przedszkolnym dziecku to nie ma silnych.

    Ja od 3 dni lece na mecie i juz nie tykam tych okropnych galaretek. Czuje sie o niego lepiej, lzej. Sauenka tez weszla, zwracam uwage co jem.Nie wiem czemu ale mam problemy z zasnieciem, chyba przez stres przedszczepienny...zobaczymy jak bedzie dzisiaj bo w nocy spalam chyba ze 2 godziny, reszte trzymalam mala na rekach zeby nie charczala.

    Czy ktoras z Was swedzi blizna po cc,?(ja mam czasem tak ze jakby mnie stado komarow pogryzlo)

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 863 513

    Wysłany: 19 listopada 2024, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2000 wrote:
    Czesc dziewczyny. W nocy mala zaczela furkac(sapka)i do tegooko zaczeo lzawic,kurde na mniej niz 24 godziny przezd kwalifikacja i dupa...musimy czekac. Dobrze ze starsza udalo sie zaszczepic i mamy spokoj na " dlugie lata". Tak uwazalam z mala zeby na kilka dni nie chodzic nigdzie, ograniczyc wszystko ale przy drugim przedszkolnym dziecku to nie ma silnych.

    Ja od 3 dni lece na mecie i juz nie tykam tych okropnych galaretek. Czuje sie o niego lepiej, lzej. Sauenka tez weszla, zwracam uwage co jem.Nie wiem czemu ale mam problemy z zasnieciem, chyba przez stres przedszczepienny...zobaczymy jak bedzie dzisiaj bo w nocy spalam chyba ze 2 godziny, reszte trzymalam mala na rekach zeby nie charczala.

    Czy ktoras z Was swedzi blizna po cc,?(ja mam czasem tak ze jakby mnie stado komarow pogryzlo)

    Wybieram się sama na pobranie krwi , bo ja nadal tyje 🥹

    A blizna mnie swędziała przez moment z tydzień temu. Myślałam, że się wścieknę.

    Asia2000 lubi tę wiadomość

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 956 554

    Wysłany: 19 listopada 2024, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2000 wrote:
    Czesc dziewczyny. W nocy mala zaczela furkac(sapka)i do tegooko zaczeo lzawic,kurde na mniej niz 24 godziny przezd kwalifikacja i dupa...musimy czekac. Dobrze ze starsza udalo sie zaszczepic i mamy spokoj na " dlugie lata". Tak uwazalam z mala zeby na kilka dni nie chodzic nigdzie, ograniczyc wszystko ale przy drugim przedszkolnym dziecku to nie ma silnych.

    Ja od 3 dni lece na mecie i juz nie tykam tych okropnych galaretek. Czuje sie o niego lepiej, lzej. Sauenka tez weszla, zwracam uwage co jem.Nie wiem czemu ale mam problemy z zasnieciem, chyba przez stres przedszczepienny...zobaczymy jak bedzie dzisiaj bo w nocy spalam chyba ze 2 godziny, reszte trzymalam mala na rekach zeby nie charczala.

    Czy ktoras z Was swedzi blizna po cc,?(ja mam czasem tak ze jakby mnie stado komarow pogryzlo)

    Mnie też czasami zaswędzi, może nie jak stado komarów ale coś tam czasem zaswędzi. No i dyskomfort lekki przy masowaniu blizny. No ale te swędzenie to chyba normalne przy gojeniu tak mi się przynajmniej wydaje.

    Asia2000 lubi tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 956 554

    Wysłany: 19 listopada 2024, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas bardzo słaby przyrost masy. Krew udało się zbadać dzisiaj przed wizytą, kupy się nie udało bo co ostatnio robię przymiarki do badania kupy to mała postanawia się nie skupczyć. No i mam na razie na tydzień odstawić nabiał i znowu kontrolna wizyta za tydzień. Eh. Super combo, dieta na wysoki cholesterol u mnie i wykluczenie nabiału, gdzie chudy by mi dobrze pewnie zrobił przy cholesterolu. Muszę sprawdzić czy mam białko sojowe żeby niedobory jakoś białka uzupełniać. No i wapń muszę kupić.

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
‹‹ 680 681 682 683 684 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ