Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Emzet92 wrote:Tutaj nawet Jezus nie pomoże 😂😂 u nas też był ten etap 🤣 o Jezus Krystee😭😭
Dziewczyny, mam pytanie do mam chłopców. Na szczepieniu usłyszałam, że Szymek ma już jajeczka na miejscu i że napletek wąski, ale że jest okej. Dziś byłam u neurologa, by wydebic skierowanie na usg przezciemiaczkowe i Pani mi mówi, że on ma wodniaki 🥴 ja już się nauczyłam dzielić zdania lekarzy na pół, więc słuchając swojej intuicji mam pytanko do doświadczonych mam chłopców. Jak to jest z napletkiem? Ściągać czy nie ściągać? Kiedy na co i dlaczego. Co z tymi wodniakami? Czekać, płakać czy już badać? Jak pomóc Młodemu, by w przyszłości nie mial jakiegoś zabiegu czy operacji. O ile z obsługi dziewczynki mogę podpowiedzieć, to chłopca nie ogarniam. Możecie coś podpowiedzieć z własnego doświadczenia? Bo ja wiem jakie są zalecenia obecnie. Tylko, że one się zmieniają. Chciałabym wyrobić sobie własną opinię 😉 Podpowiecie?🍒 fertistim, cynk
🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C -
U nas i na szkole rodzenia i pediatra i neonatolog mówili żeby nie odciągać. Więc tak robimy.
Też mamy wodniaczki ale pediatra mówi żeby się nie martwić tym.
A jak u was z ciemiączkami?
Lekarka na szczepieniu powiedziała nam że mamy bardzo małe ciemiączko przednie i mamy zwrócić uwagę na przyrosty obwodu główki..
z wypisu w książeczce mamy 1x1 cm (wiem ze to mało ale tak czasem jest ) potem z wizyty w 6 tyg już u pediatry mamy wpisane 0.5x0.5 cm i nikt nic nie mówił.
Wiem tyle że odstawia się Wit D ale my jej nie zażywamy już od 4 tyg bo mieliśmy wyż poziom w badaniach.
Obw główki mierzony wczoraj 39.7cm na siatkach wychodzi ok
Ktoś coś ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2024, 21:18
Emzet92 lubi tę wiadomość
-
Małgosiagosia wrote:U nas mąż odciąga przy kąpieli. Szczerze mówiąc ja się na tym nie znam i nawet nie wiedziałam, że to niewskazane. A jaki jest powód by tego nie robić? Przypomniałaś mi, że nam też któraś z lekarek mówiła, że jest wodniak i się wchłonie. Ja się tym w ogóle nie przejęłam, wręcz zapomniałam o tym. 😅 Dopytam na kolejnej wizycie czy nadal jest.
.. Do tej pory nic nie robiłam, ale doszłam do wniosku, że zapytam jak to w praktyce wygląda. Bo jednak doświadczenie mam jest wg mnie najcenniejsze 💪Małgosiagosia lubi tę wiadomość
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Paprota9418 wrote:U nas i na szkole rodzenia i pediatra i neonatolog mówili żeby nie odciągać. Więc tak robimy.
Też mamy wodniaczki ale pediatra mówi żeby się nie martwić tym.
A jak u was z ciemiączkami?
Lekarka na szczepieniu powiedziała nam że mamy bardzo małe ciemiączko przednie i mamy zwrócić uwagę na przyrosty obwodu główki..
z wypisu w książeczce mamy 1x1 cm (wiem ze to mało ale tak czasem jest ) potem z wizyty w 6 tyg już u pediatry mamy wpisane 0.5x0.5 cm i nikt nic nie mówił.
Wiem tyle że odstawia się Wit D ale my jej nie zażywamy już od 4 tyg bo mieliśmy wyż poziom w badaniach.
Obw główki mierzony wczoraj 39.7cm na siatkach wychodzi ok
Ktoś coś ?
U nas głowa z dziś to 40.5cm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2024, 21:50
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Emzet92 wrote:Totalnie bym się nie przejmowała. Moje obie bliźniaczki niby miały małe ciemiączka (0.5x0.5). Póki głowa rośnie i trzyma siatki to zupełnie błahostka. Wit. D oraz gospodarka fosporanowo-wapniowa ma wpływ na jego wielkość, więc badanie poziomu Wit. D jak najbardziej było zasadne. Neonotolog zawsze nam mówiła - nie ma czegoś takiego jak małe ciemię. Ciemię jest lub go nie ma.
Dziękuję Ci bardzo.. uspokoiłaś mnie trochę -
Małgosiagosia wrote:U nas mąż odciąga przy kąpieli. Szczerze mówiąc ja się na tym nie znam i nawet nie wiedziałam, że to niewskazane. A jaki jest powód by tego nie robić? Przypomniałaś mi, że nam też któraś z lekarek mówiła, że jest wodniak i się wchłonie. Ja się tym w ogóle nie przejęłam, wręcz zapomniałam o tym. 😅 Dopytam na kolejnej wizycie czy nadal jest.
Emzet92, Małgosiagosia lubią tę wiadomość
-
Emzet92 wrote:Tutaj nawet Jezus nie pomoże 😂😂 u nas też był ten etap 🤣 o Jezus Krystee😭😭
Dziewczyny, mam pytanie do mam chłopców. Na szczepieniu usłyszałam, że Szymek ma już jajeczka na miejscu i że napletek wąski, ale że jest okej. Dziś byłam u neurologa, by wydebic skierowanie na usg przezciemiaczkowe i Pani mi mówi, że on ma wodniaki 🥴 ja już się nauczyłam dzielić zdania lekarzy na pół, więc słuchając swojej intuicji mam pytanko do doświadczonych mam chłopców. Jak to jest z napletkiem? Ściągać czy nie ściągać? Kiedy na co i dlaczego. Co z tymi wodniakami? Czekać, płakać czy już badać? Jak pomóc Młodemu, by w przyszłości nie mial jakiegoś zabiegu czy operacji. O ile z obsługi dziewczynki mogę podpowiedzieć, to chłopca nie ogarniam. Możecie coś podpowiedzieć z własnego doświadczenia? Bo ja wiem jakie są zalecenia obecnie. Tylko, że one się zmieniają. Chciałabym wyrobić sobie własną opinię 😉 Podpowiecie?
Dlaczego nie wolno odciągać na siłę? A dlatego, że można zrobić dziecku olbrzymią krzywdę. Naprawdę olbrzymią i niestety widziałam to na własne oczy. Krwiak rozlany na żołędzi i zapalenie napletka. Bol dziecka ogromny. Do tego w konsekwencji zwężenie napletka i konieczność interwencji chirurga.
Przeczytałam dziewczyny tylko kilka wiadomości, jutro resztę nadrobię. Jedziemy rano do osteopatyEmzet92 lubi tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:Albo wcale nie odciągać albo tylko odrobinke w trakcie kąpieli, absolutnie nie na sucho i wyłącznie tyle, ile sam schodzi. Nie wolno (i tu tam !!!!! wykrzykników) ściągać na siłę. Absolutnieeeeeeeeee! Można zrobić dziecku olbrzymią krzywdę. Chłopiec ma czas do 7 roku życia, żeby mu ten napletek swobodnie schodził. Wcześniej nie musi. Wyjatek jest wtedy, gdy robi się balonik w trakcie sikania lub powtarza się sytuacja ze stanem zapalnym. Wtedy stosuje się masc sterydowa, która sprawia, że staje się ten napletek bardziej elastyczny i dzięki temu łatwiej się ściąga.
Dlaczego nie wolno odciągać na siłę? A dlatego, że można zrobić dziecku olbrzymią krzywdę. Naprawdę olbrzymią i niestety widziałam to na własne oczy. Krwiak rozlany na żołędzi i zapalenie napletka. Bol dziecka ogromny. Do tego w konsekwencji zwężenie napletka i konieczność interwencji chirurga.
Przeczytałam dziewczyny tylko kilka wiadomości, jutro resztę nadrobię. Jedziemy rano do osteopatyTrudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Emzet92 wrote:Dzięki! To z napletkiem już chyba wiem. Nie ruszam. Wodniaki rozumiem, że trzeba czekać. Muszę poczytać czy coś można zrobić teraz, żeby młodemu pomoc 😄 jak coś znajdę albo się dowiem od lekarza to napiszę 😁 @Asia, u nas dziś namiastka sraczko-rzygaczki 😱 pies od 3.30 lata co godzinę na spacer. Dzizaaaas. Stary wczoraj wspiął się na wyżyny i zrobił nam na kolację krewetki. Pies dostał jedna... NIGDY WIECEJ NIE POLECIMY NA TE PIEKNE OCZY 🐶 debile z nas.
A co do siusiaka jeszcze, to gdybym miała coś poradzić, to tylko tyle żeby obserwować siusiaka, bo ja miałam wtedy żal do siebie , że tak nic nie robiliśmy, a później stres , że może chirurg będzie potrzebny. Teraz jak bym miała chłopca , to właśnie przy odpieluchowywaniu obserwowałabym jak siusiak wygląda czy robi się balonik jak sika, jeżeli by mi się wydawało że prześwit pomiędzy napletkiem a skórą jest za mały to od razu bym konsultowała z lekarzem, bo lepiej wcześniej zadziałać niż później dziecko ma się męczyć.Emzet92 lubi tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Dzięki za info, to przestaniemy odciągać. U nas ciemiączko chyba 2x2 cm o ile dobrze pamiętam, bo nie było mnie na wizycie.
Paprota9418 lubi tę wiadomość
🍒 fertistim, cynk
🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C -
Lolcia37 wrote:Co do krewetek to ja zrobiłam we wrześniu z makaronem były takie dobre, i takie wow to dla mnie było, bo ja w ciąży nie jem owoców morza, no i skończyłam jak Twój pies 😂
A co do siusiaka jeszcze, to gdybym miała coś poradzić, to tylko tyle żeby obserwować siusiaka, bo ja miałam wtedy żal do siebie , że tak nic nie robiliśmy, a później stres , że może chirurg będzie potrzebny. Teraz jak bym miała chłopca , to właśnie przy odpieluchowywaniu obserwowałabym jak siusiak wygląda czy robi się balonik jak sika, jeżeli by mi się wydawało że prześwit pomiędzy napletkiem a skórą jest za mały to od razu bym konsultowała z lekarzem, bo lepiej wcześniej zadziałać niż później dziecko ma się męczyć.Paprota9418, Asiasia1, Ewappp, Lolcia37, Bettti03 lubią tę wiadomość
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Dziewczyny jestem przerażona, ale swoim stanem. Pobieraliśmy się dzisiaj rodzinnie w laboratorium. No i o ile u malutkiej chyba wszystko w normie to u mnie DRAMAT. Z plusów to mój wskaźnik homa-ir wskazuje jakby moja insulinooporność była w remisji. TSH 2,7 więc chyba sobie jod zacznę dodatkowy brać, bo chyba od tego mi tak ostatnio zimno i senna jestem skoro glukoza i insulina w normie. No ale dramat to mój cholesterol całkowity i pozostałe frakcje poza trójglicerydami. Często miałam problem z cholesterolem nawet będąc chuda, myślę że to problem rodzinny, bo mama i tata statyny muszą brać. Czytałam też, że karmienie piersią zwiększa cholesterol, ale no u mnie jest to patologiczne wręcz. Nigdy tak wysokiego nie miałam. Fakt, trochę moja dieta ostatnio leży i kwiczy i faktycznie no dosyć tłusto jedliśmy. No, ale i tak masakra. Waga mi spadła , że ostatnio 2-4 kg mi brakowało do wagi sprzed ciąży. Noszę rozmiar M. Cholesterol całkowity mam 284!!!!! LDL 197 . Dramat. Muszę się wziąć za siebie, bo czuję się jak stereotypowy amerykanin. A mam też dziedziczną skłonność do tętniaków aorty brzusznej. Nie chcę sobie zdrowia zszargać…
A malutka bardzo dobrze zniosła pobieranie. Zapłakała ale bardzo szybciutko się uspokoiła. Powiedzcie mi czy witamina D u niej 64 jest ok? Bo jest to już w widełkach wysokiego stężenia, nie optymalnego. Co byście zrobiły?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2024, 11:53
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
enpe wrote:Dziewczyny jestem przerażona, ale swoim stanem. Pobieraliśmy się dzisiaj rodzinnie w laboratorium. No i o ile u malutkiej chyba wszystko w normie to u mnie DRAMAT. Z plusów to mój wskaźnik homa-ir wskazuje jakby moja insulinooporność była w remisji. TSH 2,7 więc chyba sobie jod zacznę dodatkowy brać, bo chyba od tego mi tak ostatnio zimno i senna jestem skoro glukoza i insulina w normie. No ale dramat to mój cholesterol całkowity i pozostałe frakcje poza trójglicerydami. Często miałam problem z cholesterolem nawet będąc chuda, myślę że to problem rodzinny, bo mama i tata statyny muszą brać. Czytałam też, że karmienie piersią zwiększa cholesterol, ale no u mnie jest to patologiczne wręcz. Nigdy tak wysokiego nie miałam. Fakt, trochę moja dieta ostatnio leży i kwiczy i faktycznie no dosyć tłusto jedliśmy. No, ale i tak masakra. Waga mi spadła , że ostatnio 2-4 kg mi brakowało do wagi sprzed ciąży. Noszę rozmiar M. Cholesterol całkowity mam 284!!!!! LDL 197 . Dramat. Muszę się wziąć za siebie, bo czuję się jak stereotypowy amerykanin. A mam też dziedziczną skłonność do tętniaków aorty brzusznej. Nie chcę sobie zdrowia zszargać…
A malutka bardzo dobrze zniosła pobieranie. Zapłakała ale bardzo szybciutko się uspokoiła. Powiedzcie mi czy witamina D u niej 64 jest ok? Bo jest to już w widełkach wysokiego stężenia, nie optymalnego. Co byście zrobiły?04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Lolcia37 wrote:Mi też po ciąży cholesterol wystrzelił w kosmos, mój całkowity to 234, a ważę o 3 kg mniej niż przed ciążą, ale też jestem obciążona genetycznie, moja mama, babcia, prababcia leczyły się z powodu cholesterolu. Nie spodziewałam się że tak szybko mnie dopadnie.
To i tak ładniejszy wynik niż mój, ale fakt duży. Ja też się nie spodziewałam w tak młodym wieku , że cholesterol będę mieć tak tragiczny 😭ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Czesc dziewczyny. W nocy mala zaczela furkac(sapka)i do tegooko zaczeo lzawic,kurde na mniej niz 24 godziny przezd kwalifikacja i dupa...musimy czekac. Dobrze ze starsza udalo sie zaszczepic i mamy spokoj na " dlugie lata". Tak uwazalam z mala zeby na kilka dni nie chodzic nigdzie, ograniczyc wszystko ale przy drugim przedszkolnym dziecku to nie ma silnych.
Ja od 3 dni lece na mecie i juz nie tykam tych okropnych galaretek. Czuje sie o niego lepiej, lzej. Sauenka tez weszla, zwracam uwage co jem.Nie wiem czemu ale mam problemy z zasnieciem, chyba przez stres przedszczepienny...zobaczymy jak bedzie dzisiaj bo w nocy spalam chyba ze 2 godziny, reszte trzymalam mala na rekach zeby nie charczala.
Czy ktoras z Was swedzi blizna po cc,?(ja mam czasem tak ze jakby mnie stado komarow pogryzlo) -
Asia2000 wrote:Czesc dziewczyny. W nocy mala zaczela furkac(sapka)i do tegooko zaczeo lzawic,kurde na mniej niz 24 godziny przezd kwalifikacja i dupa...musimy czekac. Dobrze ze starsza udalo sie zaszczepic i mamy spokoj na " dlugie lata". Tak uwazalam z mala zeby na kilka dni nie chodzic nigdzie, ograniczyc wszystko ale przy drugim przedszkolnym dziecku to nie ma silnych.
Ja od 3 dni lece na mecie i juz nie tykam tych okropnych galaretek. Czuje sie o niego lepiej, lzej. Sauenka tez weszla, zwracam uwage co jem.Nie wiem czemu ale mam problemy z zasnieciem, chyba przez stres przedszczepienny...zobaczymy jak bedzie dzisiaj bo w nocy spalam chyba ze 2 godziny, reszte trzymalam mala na rekach zeby nie charczala.
Czy ktoras z Was swedzi blizna po cc,?(ja mam czasem tak ze jakby mnie stado komarow pogryzlo)
Wybieram się sama na pobranie krwi , bo ja nadal tyje 🥹
A blizna mnie swędziała przez moment z tydzień temu. Myślałam, że się wścieknę.Asia2000 lubi tę wiadomość
-
Asia2000 wrote:Czesc dziewczyny. W nocy mala zaczela furkac(sapka)i do tegooko zaczeo lzawic,kurde na mniej niz 24 godziny przezd kwalifikacja i dupa...musimy czekac. Dobrze ze starsza udalo sie zaszczepic i mamy spokoj na " dlugie lata". Tak uwazalam z mala zeby na kilka dni nie chodzic nigdzie, ograniczyc wszystko ale przy drugim przedszkolnym dziecku to nie ma silnych.
Ja od 3 dni lece na mecie i juz nie tykam tych okropnych galaretek. Czuje sie o niego lepiej, lzej. Sauenka tez weszla, zwracam uwage co jem.Nie wiem czemu ale mam problemy z zasnieciem, chyba przez stres przedszczepienny...zobaczymy jak bedzie dzisiaj bo w nocy spalam chyba ze 2 godziny, reszte trzymalam mala na rekach zeby nie charczala.
Czy ktoras z Was swedzi blizna po cc,?(ja mam czasem tak ze jakby mnie stado komarow pogryzlo)
Mnie też czasami zaswędzi, może nie jak stado komarów ale coś tam czasem zaswędzi. No i dyskomfort lekki przy masowaniu blizny. No ale te swędzenie to chyba normalne przy gojeniu tak mi się przynajmniej wydaje.Asia2000 lubi tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
U nas bardzo słaby przyrost masy. Krew udało się zbadać dzisiaj przed wizytą, kupy się nie udało bo co ostatnio robię przymiarki do badania kupy to mała postanawia się nie skupczyć. No i mam na razie na tydzień odstawić nabiał i znowu kontrolna wizyta za tydzień. Eh. Super combo, dieta na wysoki cholesterol u mnie i wykluczenie nabiału, gdzie chudy by mi dobrze pewnie zrobił przy cholesterolu. Muszę sprawdzić czy mam białko sojowe żeby niedobory jakoś białka uzupełniać. No i wapń muszę kupić.ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷