Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Melduję się z sentymentem, bo lubię tu wracać do Was. Kolejna wizyta za nami 🤗
No to mamy Małą Dużą Dziewczynę 🥰🩷 Waży już 759 gram, także ładnie przybrała od połówkowych (tydzień temu w środę były )😁 Gin się śmiała, że mały klopsik 😁😁 Ogólnie jest z wymiarów o tydzień starsza, więc zobaczymy jak to wyjdzie. Ja to i tak obstawiam 8 marzec 🤗
Cała, zdrowa, ilość wód płodowych w normie, także wszystko super. 💪 Mam podwyższone dość leukocyty, czyli białe krwinki ale gin pytała czy nie byłam przeziębiona itp bo to może być nawet od kataru, a ja fakt chodzę trochę pociągająca więc pewnie przez to.
Nadal jednak twarzy nie pokazała, ale lekarz mówiła, że na spokojnie, namierzy ją w końcu 😁
Po 27 tc mamy podjechać do drugiego gabinetu, gdzie ma 3D i 4D i wtedy nam zrobi na pamiątkę taką formę 🥰 Także pojedziemy sobie na początku stycznia od razu na spokojnie po świętach.
Ściskam Was i Wasze Dzieciaczki ❤️❤️❤️enpe, Asiasia1, Cerva lubią tę wiadomość
Wytrwała z Nadzieją na Happy End 🩷
Starania od 2021 🫶
💔 Luty 2022
💔 Listopad 2022
💔 Styczeń 2024
Cykl stymulowany Aromek 💊 i Ovitrelle 💉 i mamy ⏸️ 03/07/2024
🫶 4/07 Beta 10,8 prog. 37,69
🫶 06/07 Beta 58,6 prog. 39 🥹
🫶 08/07 Beta 160,2 prog. 47,16 🥹
🫶 10/07 Beta 487,9 prog. 42,98 🥹
🫶 13/07 Beta 1815,4 prog. 36,30 🙏 dołożona jedna dodatkowa tabletka utrogestan (dmuchamy po 3 stratach)
🩺👩⚕️ Badania prenatalne wrzesień 2024 - niskie ryzyka 🩷
🩺👩⚕️ Badania połówkowe i echo serduszka Małej - prawidłowe 591 g Szczęścia 🩷
Na pokładzie: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO, PCOS, MTHFR, Badanie drożności OK 🤗 + cukrzyca ciążowa.
Dla Małego Cudu WSZYSTKO 💪✊ -
@enpe, moje wyniki sprzed kilku tygodni. Chyba jest nas dużo z tym po ciąży 😏 Jestem raczej szczupła, mimo, że nie czuje się ze sobą najlepiej ostatnio. Jem zdecydowanie nie tlusto, bo mój żołądek by tego nie wytrzymał. Do tego przez pewien czas nie jadłam nabiału, teraz jem go bardzo mało, z uwagi na refluks. Dużo to ja jem roszponki 😆 może to wina roszponki 😂
TSH 1.8, zwiekszylam wtedy euthyrox o 25, bo wskoczyła w taki wynik z fazy nadczynności (mam poporodowe zapalenie tarczycy), wiec jakbym tego nie ruszyła, to zaraz byłoby znowu w kosmos i nici ze znieczulenia.
Co do cholesterolu, to jak będę u chirurga zagaje go o to w kontekście kp/po ciąży. Może jest jakas korelacja 😉 bo coś mi się nie wydaje, żeby ot tak po prostu było tak,że az tyle z nas po porodzie ma tego typu wyniki przypadkiem. On się specjalizuje też w stanach niedożywienia oraz pacjentach po transplantacjach, więc ogólnie mądry z niego gość.
Aaa co do wyników, to insulinę mam spoko, ale za to wyszedł mi z hemoglobiny glikowanej stan przedcukrzycowy. Co lepsze glukozę na czczo mam 70. 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2024, 23:04
-
enpe wrote:U nas bardzo słaby przyrost masy. Krew udało się zbadać dzisiaj przed wizytą, kupy się nie udało bo co ostatnio robię przymiarki do badania kupy to mała postanawia się nie skupczyć. No i mam na razie na tydzień odstawić nabiał i znowu kontrolna wizyta za tydzień. Eh. Super combo, dieta na wysoki cholesterol u mnie i wykluczenie nabiału, gdzie chudy by mi dobrze pewnie zrobił przy cholesterolu. Muszę sprawdzić czy mam białko sojowe żeby niedobory jakoś białka uzupełniać. No i wapń muszę kupić.
A nie miałyście szczepionki na rota w ciągu ostatnich kilku tygodni?
Moja po rota słabo przybiera. Teraz odbiła dopiero po 4 tygodniach. W 2 tygodnie przybrała tyle, co poprzednio w miesiąc. Aktualnie jesteśmy po 2 dawce rota i póki co tym razem kup więcej i takie jakieś rozlewające się wszędzie od razu. Dzisiaj zrobiła w czasie kp i mimo, że OD RAZU wstałam ją przebrać, to otwieram pieluchę, a kupa po.... kark. Nie wiem jakim cudem 😱
@Asiasia, jak się trzymasz? Czytam, że nawet najdzielniejszą dopadlo 🙈 -
@Mamma-mia
Ha, to ciekawe z tym cholesterolem. Ja teraz troszkę zmienię dietę i wdrożę suplementację typu ostropest, karczoch i blonnik. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Eh a cieszylam sie, bo dosc dlugo mialam cholesterol calkowity <190. Najwyzszy wynik przed ciaza to mialam chyba z 210 a wazylam wiecej niz teraz, takze ten jest porazajacy. Ale ciekawe, ciekawe. Daj znać koniecznie co ci powie chirurg!
Co do malej to nie, wlasnie ostatnio nie miala tej szczepionki, w pazdzierniku 1 dawke miala. No z ta kupa to fakt, moze w lodowce nie wiem tez glupia sie zafiksowałam, ze sie uda na świezo, nie wiem po co sobie takie czelendże daje 😂. No z ta kupa to witaj w klubie. U mnie jak jeden dzien bez wycieku kupsztala poza pampers to szok. Raz dziennie musi byc awaria. Oczywiscie najwiekszy zzrzut jest przy karmieniu. No i wtedy biegne wrecz na przewijak. No niestety malej sie ulewa wtedy, ale lepsze ulanie niz osrajtolenie wszystkiego.
W ogole dziewczyny podejrzewam, ze ktos mi sie wlamal na moja kamerke dla dziecka. Mam lionelo , laczy sie przez wifi i chyba tu dalam ciala. Ostatnio dziwne awarie z kamerka mielismy. Dotychczas nam dobrze dzialala, partner sobie malutka z pracy podgladal jak udalo sie ja wsadzic do lozeczka, ja w domu jak cos robilam a mala w lozeczku to tez sobie patrzylam. Na szczescie nieobrotowa kamerka i mala rzadko w lozeczku lezy. No i ta kamerka ma diody informujace o stanie urzadzenia: czerwony - brak polaczenia, niebieski mrygajacy - kamera oczekuje na polaczenie z apka, niebieski staly - kamerka polaczona z aplikacja i wlaczona. No i kilka razy tak widzialam ze mryga, ale jeszcze nie wiedzialam o co chodzi ale juz cos zaczelo mi smierdziec. A dzisiaj wieczorem tez tak z dwa razy. Wchodze z apke i wzielam wylaczylam apke, chociaz teoretycznie i tak powinna byla byc wylaczona. No i jaka akcja. Wlaczylo sie najpierw czerwone swiatelko, potem zaczelo mrygac niebieskie az w koncu sie sama wlaczyla i niebieskie swiatelko. No i ja sztywna. I nagle mnie jakby jak chcialam wejsc na aplikacje lionelo to wywalilo z polaczenia z kamerka.,Trafilam na tik toku filmik zagraniczny , ze ktos mial podobna akcje i tez z dupy sie wlaczyla i az ryknal do kamerki twarza ze ma „wypie****ć” . Napisalam do lionelo nim ta grubsza akcja sie wydarzyla, czekam na odpowiedz. No ale raczej sie pozegnam z ta kamerka, sprobuje w ogole ja zareklamować chyba, bo nie bede ryzykowac ze jakis psychopata bedzie ogladal moje dziecko albo co gorsza probowal nawiazywac kontakt. Chore i mam az ciary jak to pisze. Musze kupic jak juz to kamerke bez wifi. Zreszta sie teraz naogladalam filmikow o tym i az mi niedobrze, ze takie posrance sa. Takze uwazajcie dziewczyny jak macie kamerki z wifi. Ja teoretycznie mam bardzo trudne haslo , ale ponoc nie jest trudno psycholom lamac hasla. Nie wiem czy nie poprosze znajomego czy moglby mi jakos sprawdzic czy doszlo do wlamania. No coz, czasem technologia to przeklenstwo i w zlych rekach okropne narzedzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2024, 23:22
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
enpe wrote:@Mamma-mia
Ha, to ciekawe z tym cholesterolem. Ja teraz troszkę zmienię dietę i wdrożę suplementację typu ostropest, karczoch i blonnik. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Eh a cieszylam sie, bo dosc dlugo mialam cholesterol calkowity <190. Najwyzszy wynik przed ciaza to mialam chyba z 210 a wazylam wiecej niz teraz, takze ten jest porazajacy. Ale ciekawe, ciekawe. Daj znać koniecznie co ci powie chirurg!
Co do malej to nie, wlasnie ostatnio nie miala tej szczepionki, w pazdzierniku 1 dawke miala. No z ta kupa to fakt, moze w lodowce nie wiem tez glupia sie zafiksowałam, ze sie uda na świezo, nie wiem po co sobie takie czelendże daje 😂. No z ta kupa to witaj w klubie. U mnie jak jeden dzien bez wycieku kupsztala poza pampers to szok. Raz dziennie musi byc awaria. Oczywiscie najwiekszy zzrzut jest przy karmieniu. No i wtedy biegne wrecz na przewijak. No niestety malej sie ulewa wtedy, ale lepsze ulanie niz osrajtolenie wszystkiego.
W ogole dziewczyny podejrzewam, ze ktos mi sie wlamal na moja kamerke dla dziecka. Mam lionelo , laczy sie przez wifi i chyba tu dalam ciala. Ostatnio dziwne awarie z kamerka mielismy. Dotychczas nam dobrze dzialala, partner sobie malutka z pracy podgladal jak udalo sie ja wsadzic do lozeczka, ja w domu jak cos robilam a mala w lozeczku to tez sobie patrzylam. Na szczescie nieobrotowa kamerka i mala rzadko w lozeczku lezy. No i ta kamerka ma diody informujace o stanie urzadzenia: czerwony - brak polaczenia, niebieski mrygajacy - kamera oczekuje na polaczenie z apka, niebieski staly - kamerka polaczona z aplikacja i wlaczona. No i kilka razy tak widzialam ze mryga, ale jeszcze nie wiedzialam o co chodzi ale juz cos zaczelo mi smierdziec. A dzisiaj wieczorem tez tak z dwa razy. Wchodze z apke i wzielam wylaczylam apke, chociaz teoretycznie i tak powinna byla byc wylaczona. No i jaka akcja. Wlaczylo sie najpierw czerwone swiatelko, potem zaczelo mrygac niebieskie az w koncu sie sama wlaczyla i niebieskie swiatelko. No i ja sztywna. I nagle mnie jakby jak chcialam wejsc na aplikacje lionelo to wywalilo z polaczenia z kamerka.,Trafilam na tik toku filmik zagraniczny , ze ktos mial podobna akcje i tez z dupy sie wlaczyla i az ryknal do kamerki twarza ze ma „wypie****ć” . Napisalam do lionelo nim ta grubsza akcja sie wydarzyla, czekam na odpowiedz. No ale raczej sie pozegnam z ta kamerka, sprobuje w ogole ja zareklamować chyba, bo nie bede ryzykowac ze jakis psychopata bedzie ogladal moje dziecko albo co gorsza probowal nawiazywac kontakt. Chore i mam az ciary jak to pisze. Musze kupic jak juz to kamerke bez wifi. Zreszta sie teraz naogladalam filmikow o tym i az mi niedobrze, ze takie posrance sa. Takze uwazajcie dziewczyny jak macie kamerki z wifi. Ja teoretycznie mam bardzo trudne haslo , ale ponoc nie jest trudno psycholom lamac hasla. Nie wiem czy nie poprosze znajomego czy moglby mi jakos sprawdzic czy doszlo do wlamania. No coz, czasem technologia to przeklenstwo i w zlych rekach okropne narzedzie.
😳😳😳 jezusie. Współczuję. Ja pierdziele, serio współczuję. Nie wiem co bym zrobila. Ludzie są posrani😳
-
Mamma-mia wrote:@enpe, moje wyniki sprzed kilku tygodni. Chyba jest nas dużo z tym po ciąży 😏 Jestem raczej szczupła, mimo, że nie czuje się ze sobą najlepiej ostatnio. Jem zdecydowanie nie tlusto, bo mój żołądek by tego nie wytrzymał. Do tego przez pewien czas nie jadłam nabiału, teraz jem go bardzo mało, z uwagi na refluks. Dużo to ja jem roszponki 😆 może to wina roszponki 😂
TSH 1.8, zwiekszylam wtedy euthyrox o 25, bo wskoczyła w taki wynik z fazy nadczynności (mam poporodowe zapalenie tarczycy), wiec jakbym tego nie ruszyła, to zaraz byłoby znowu w kosmos i nici ze znieczulenia.
Co do cholesterolu, to jak będę u chirurga zagaje go o to w kontekście kp/po ciąży. Może jest jakas korelacja 😉 bo coś mi się nie wydaje, żeby ot tak po prostu było tak,że az tyle z nas po porodzie ma tego typu wyniki przypadkiem. On się specjalizuje też w stanach niedożywienia oraz pacjentach po transplantacjach, więc ogólnie mądry z niego gość.
Aaa co do wyników, to insulinę mam spoko, ale za to wyszedł mi z hemoglobiny glikowanej stan przedcukrzycowy. Co lepsze glukozę na czczo mam 70. 😆
Masz jakis stan zapalny w organizmie. Ta wysoka ferrytyna na to wskazuje.
Co do cholesterolu to sa zanizone normy. Do 220 jest jak najbardziej okej, a wlasnie przy kp czesto jest podwyzszony, wiec mysle, ze do 280 jest tez dobrze bedac kp.11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
klaudia_23 wrote:Masz jakis stan zapalny w organizmie. Ta wysoka ferrytyna na to wskazuje.
Co do cholesterolu to sa zanizone normy. Do 220 jest jak najbardziej okej, a wlasnie przy kp czesto jest podwyzszony, wiec mysle, ze do 280 jest tez dobrze bedac kp. -
@enpe, ortopest jest też na laktacje - tak tylko uprzedzam
Ja poza moim IPP i essoxem, mam zalecony niedawno Proursan, LS najpierw muszę skończyć brać Xifanax.
Co do kamery to jak mała miała kilka tygodni i , to spalyśmy same na górze, z uwagi na to, że mały miał ciągle zapalenie krtani, a nie chciałam, żeby noworodek się zaraził, to też używałam kamery i miałam identyczne sytuację. Tez z tymi światełkami, tylko w innej kamerze. Najpierw myślałam, że to mąż z dołu nas podgląda. Bo ta kamera hm ona wydaje też taki dźwięk pikniecia, jak się ktoś podłącza. Ale mówił,że ma apke wyłączona. I tak ileś razy. Tez mi się przypomniały te filmiki, o których mówisz (widzialam takich sporo) i rzuciłam tetrą w kamerę 😆 a później przestałam jej używać na dłuższy czas. Po jakimś miesiącu odpaliłam znowu, a za jakiś czas znowu się tak stało. A później nagle się popsuła 😅 tzn. przestało mnie łączyć z kamerąWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2024, 08:31
enpe lubi tę wiadomość
-
enpe wrote:@Mamma-mia
Ha, to ciekawe z tym cholesterolem. Ja teraz troszkę zmienię dietę i wdrożę suplementację typu ostropest, karczoch i blonnik. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Eh a cieszylam sie, bo dosc dlugo mialam cholesterol calkowity <190. Najwyzszy wynik przed ciaza to mialam chyba z 210 a wazylam wiecej niz teraz, takze ten jest porazajacy. Ale ciekawe, ciekawe. Daj znać koniecznie co ci powie chirurg!
Co do malej to nie, wlasnie ostatnio nie miala tej szczepionki, w pazdzierniku 1 dawke miala. No z ta kupa to fakt, moze w lodowce nie wiem tez glupia sie zafiksowałam, ze sie uda na świezo, nie wiem po co sobie takie czelendże daje 😂. No z ta kupa to witaj w klubie. U mnie jak jeden dzien bez wycieku kupsztala poza pampers to szok. Raz dziennie musi byc awaria. Oczywiscie najwiekszy zzrzut jest przy karmieniu. No i wtedy biegne wrecz na przewijak. No niestety malej sie ulewa wtedy, ale lepsze ulanie niz osrajtolenie wszystkiego.
W ogole dziewczyny podejrzewam, ze ktos mi sie wlamal na moja kamerke dla dziecka. Mam lionelo , laczy sie przez wifi i chyba tu dalam ciala. Ostatnio dziwne awarie z kamerka mielismy. Dotychczas nam dobrze dzialala, partner sobie malutka z pracy podgladal jak udalo sie ja wsadzic do lozeczka, ja w domu jak cos robilam a mala w lozeczku to tez sobie patrzylam. Na szczescie nieobrotowa kamerka i mala rzadko w lozeczku lezy. No i ta kamerka ma diody informujace o stanie urzadzenia: czerwony - brak polaczenia, niebieski mrygajacy - kamera oczekuje na polaczenie z apka, niebieski staly - kamerka polaczona z aplikacja i wlaczona. No i kilka razy tak widzialam ze mryga, ale jeszcze nie wiedzialam o co chodzi ale juz cos zaczelo mi smierdziec. A dzisiaj wieczorem tez tak z dwa razy. Wchodze z apke i wzielam wylaczylam apke, chociaz teoretycznie i tak powinna byla byc wylaczona. No i jaka akcja. Wlaczylo sie najpierw czerwone swiatelko, potem zaczelo mrygac niebieskie az w koncu sie sama wlaczyla i niebieskie swiatelko. No i ja sztywna. I nagle mnie jakby jak chcialam wejsc na aplikacje lionelo to wywalilo z polaczenia z kamerka.,Trafilam na tik toku filmik zagraniczny , ze ktos mial podobna akcje i tez z dupy sie wlaczyla i az ryknal do kamerki twarza ze ma „wypie****ć” . Napisalam do lionelo nim ta grubsza akcja sie wydarzyla, czekam na odpowiedz. No ale raczej sie pozegnam z ta kamerka, sprobuje w ogole ja zareklamować chyba, bo nie bede ryzykowac ze jakis psychopata bedzie ogladal moje dziecko albo co gorsza probowal nawiazywac kontakt. Chore i mam az ciary jak to pisze. Musze kupic jak juz to kamerke bez wifi. Zreszta sie teraz naogladalam filmikow o tym i az mi niedobrze, ze takie posrance sa. Takze uwazajcie dziewczyny jak macie kamerki z wifi. Ja teoretycznie mam bardzo trudne haslo , ale ponoc nie jest trudno psycholom lamac hasla. Nie wiem czy nie poprosze znajomego czy moglby mi jakos sprawdzic czy doszlo do wlamania. No coz, czasem technologia to przeklenstwo i w zlych rekach okropne narzedzie.
Masakra z tą kamerą 🫣 ja właśnie dlatego kupowałam bez WiFi bo za dużo słyszałam już takich akcji. Mogę Ci polecić nianię Alecto DVM 275, ja jestem bardzo zadowolona a udało mi się kupić na allegro jakąś powystawową za 250 zł i przyszła zupełnie nowiutka fabrycznie zapakowana. Moja siostra tez tak kupiła to akurat musiała zareklamować bo nie łączylo ładowanie ale jej wymienili na nową bez problemuenpe lubi tę wiadomość
-
Ja wczoraj dziewczyny mialam pierwszy raz takie prawdziwe wychodne 😀 byłam na integracji mojego zespołu z pracy na bilardzie 😁 i muszę Wam powiedzieć że z jednej strony sie mega rozluznilam i psychicznie zrobilo sie lżej że na chwilę mogłam zrzucić całą odpowiedzialność za dziecko na męża ale z drugiej strony dopadł mnie jakiś lek separacyjny i strasznie tęskniłam mimo że to tylko kilka godzin było 😅 Mąż mowil że malutka przy usypianiu na noc cały czas zerkała na moją stronę łóżka i usta w podkówkę 🥺 tęsknił kociak 🥺ja jak tylko o niej myślałam to oczywiście mialam wycieki mleka 😄 jak wróciłam to się przebudziła i nigdy nie widziałam szczerszego uśmiechu u niej, aż sie wzruszyłam 🥹 fajnie było ale ja chyba jednak jeszcze nie jestem psychicznie gotowa żeby się z nią na tak długo rozstawać 😆
enpe, Emzet92, Mamma-mia lubią tę wiadomość
-
@Mamma-mia
Na laktacje ostropest w sensie hamujaco czy pobudzajaco? Bo na lanctancia tylko doczytalam ze bezpieczna przy kp 😁
No to wlasnie u nas tak samo takie pykniecie jak sie soczewka jakby otwiera w kamerce? No mysle, ze moze tez ktos wam sie moze probowal wlamac / wlamal. Masakra…
@Ewappp
Dzięki za polecenie, no będę zmieniała kamerkę albo na razie w ogóle zrezygnuję. Masakra, że jakieś oszołomy używają technologii do czegoś takiego. Tak mnie to obrzydziło, ta myśl, że ktoś podglądał moje dziecko, że do 1 w nocy spać nie mogłam i brzuch mnie z nerwów bolał.ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Ewappp wrote:Ja wczoraj dziewczyny mialam pierwszy raz takie prawdziwe wychodne 😀 byłam na integracji mojego zespołu z pracy na bilardzie 😁 i muszę Wam powiedzieć że z jednej strony sie mega rozluznilam i psychicznie zrobilo sie lżej że na chwilę mogłam zrzucić całą odpowiedzialność za dziecko na męża ale z drugiej strony dopadł mnie jakiś lek separacyjny i strasznie tęskniłam mimo że to tylko kilka godzin było 😅 Mąż mowil że malutka przy usypianiu na noc cały czas zerkała na moją stronę łóżka i usta w podkówkę 🥺 tęsknił kociak 🥺ja jak tylko o niej myślałam to oczywiście mialam wycieki mleka 😄 jak wróciłam to się przebudziła i nigdy nie widziałam szczerszego uśmiechu u niej, aż sie wzruszyłam 🥹 fajnie było ale ja chyba jednak jeszcze nie jestem psychicznie gotowa żeby się z nią na tak długo rozstawać 😆
No wiadomo fajnie wyjść i się rozerwać , ale serducho przy maluszku. Wiem, że są kobiety, które chętnie wracają do pracy. Ja jestem w tej grupie co bardzo bym nie chciała, chociaż do 2 roku życia no ale muszę. Często mnie mała przebodźcowuje ale kocham ją strasznie mocno i uwielbiam mieć przy sobie, dlatego też te noce w naszym łóżku z nią mnie nie męczą (teraz tym bardziej jak wiem, że potencjalnie ktoś mógł małą na kamerce w łóżeczku podglądać). No ale wiadomo, czasem matka musi sobie oczyścić umysł i wyjść 🤣. Ja jak sama pierwszy raz wyszłam bo aż się rwałam by wyjść do żabki to czułam się jakbym z więzienia wyszłaEwappp lubi tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
enpe wrote:No wiadomo fajnie wyjść i się rozerwać , ale serducho przy maluszku. Wiem, że są kobiety, które chętnie wracają do pracy. Ja jestem w tej grupie co bardzo bym nie chciała, chociaż do 2 roku życia no ale muszę. Często mnie mała przebodźcowuje ale kocham ją strasznie mocno i uwielbiam mieć przy sobie, dlatego też te noce w naszym łóżku z nią mnie nie męczą (teraz tym bardziej jak wiem, że potencjalnie ktoś mógł małą na kamerce w łóżeczku podglądać). No ale wiadomo, czasem matka musi sobie oczyścić umysł i wyjść 🤣. Ja jak sama pierwszy raz wyszłam bo aż się rwałam by wyjść do żabki to czułam się jakbym z więzienia wyszła
Mi na myśl o powrocie do pracy chce się płakać 😅 jak przy końcówce macierzyńskiego będę czuła się na siłach to myślę że poważnie rozważymy kolejne dzieciątko 😁 ale zakupy w Lidlu też na mnie działają oczyszczająco 😆 też uwielbiamy z mężem jak mała śpi między nami w łóżku ❤️ na początku spala w dostawce ale potem zawsze ją tam bolał brzuch a 30 cm dalej na naszym łóżku przechodziło jak ręką odjął 😅 nie mam parcia żeby ją na siłę kłaść w łóżeczku. Jak czasami się budzę w nocy i widzę jej słodką buźkę to czuję się jakbym zjadła jakąś najlepszą pralinkę 🥰😃 także wszyscy mamy z tego przyjemność więc łóżeczko jest dla dekoracji 😅enpe lubi tę wiadomość
-
Ewappp wrote:Mi na myśl o powrocie do pracy chce się płakać 😅 jak przy końcówce macierzyńskiego będę czuła się na siłach to myślę że poważnie rozważymy kolejne dzieciątko 😁 ale zakupy w Lidlu też na mnie działają oczyszczająco 😆 też uwielbiamy z mężem jak mała śpi między nami w łóżku ❤️ na początku spala w dostawce ale potem zawsze ją tam bolał brzuch a 30 cm dalej na naszym łóżku przechodziło jak ręką odjął 😅 nie mam parcia żeby ją na siłę kłaść w łóżeczku. Jak czasami się budzę w nocy i widzę jej słodką buźkę to czuję się jakbym zjadła jakąś najlepszą pralinkę 🥰😃 także wszyscy mamy z tego przyjemność więc łóżeczko jest dla dekoracji 😅
No właśnie ja gdyby nie fakt, że mamy na razie za mały metraż to chyba też bym rozważała. Ale musimy dłużej poczekać też bo w sumie 2 dzieci przed 2 rokiem życia by mnie zajechała 😂. Generalnie docelowo chcielibyśmy obydwoje dwoje dzieci mieć, no ale zobaczymy co przyszłość przyniesie. Ja się w ogóle obawiam czy jak wrócę to nie dostanę wypowiedzenia, tym bardziej że nie zamierzam już dyżurować w pracy.
Co do spanka razem to też na szczęście partner lubi spać z małą, czasem nawet mi zazdrości czujnego snu. Ostatnio on małą ululał i słodko razem się przytulali. Ale potem poprosił że już chce pozycje zmienić i czy mogłabym już na swoją stronę ją wziąć żeby jej nie przygniótł. No ja to zawsze lubiłam z kimś spać, jak psa dostałam to skończyły się wędrówki do łóżka rodziców 😂.Ewappp, Emzet92 lubią tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Dziewczyny, jestem przerażona historiami z kamerkami 🥴🥴 dzizaaaas.
Pamiętacie może jak długo po 2 dawce rota utrzymują się pierdy/kupska u dzieci? U nas od szczepienia mija tydzień i kiepskie noce i dnie pod względem kupczenia 🤯
@Mamma mia, co tam powiedzial ciekawego osteopata?Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Emzet92 wrote:Dziewczyny, jestem przerażona historiami z kamerkami 🥴🥴 dzizaaaas.
Pamiętacie może jak długo po 2 dawce rota utrzymują się pierdy/kupska u dzieci? U nas od szczepienia mija tydzień i kiepskie noce i dnie pod względem kupczenia 🤯
@Mamma mia, co tam powiedzial ciekawego osteopata?
Ok 10 dni się utrzymuje u nas.Emzet92 lubi tę wiadomość
-
Papapatka wrote:Ok 10 dni się utrzymuje u nas.Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Emzet92 wrote:Dziewczyny, jestem przerażona historiami z kamerkami 🥴🥴 dzizaaaas.
Pamiętacie może jak długo po 2 dawce rota utrzymują się pierdy/kupska u dzieci? U nas od szczepienia mija tydzień i kiepskie noce i dnie pod względem kupczenia 🤯
@Mamma mia, co tam powiedzial ciekawego osteopata?
U nas były pierdy i jakieś bolibrzuchy dopóki nie zrobiła cotygodniowej kupy a że robi co środę a szczepionka była w czwartek to tydzień to trwało 😅 no i 2 tyg po szczepionce, wczoraj, jeszcze narobiła 3 razy tak mega mega rzadko, a u nas 3 razy jednego dnia to sie od 3 miesiecy nie zdarzylo, więc też tłumaczę to jeszcze szczepionką 🤔 -
Emzet92 wrote:Dziewczyny, jestem przerażona historiami z kamerkami 🥴🥴 dzizaaaas.
Pamiętacie może jak długo po 2 dawce rota utrzymują się pierdy/kupska u dzieci? U nas od szczepienia mija tydzień i kiepskie noce i dnie pod względem kupczenia 🤯
@Mamma mia, co tam powiedzial ciekawego osteopata?
W poprzedniej dni były 2-3. A jej normalny tryb to 1 💩 co 2 dni.
Osteopata - koleś profesjonalny, "szybki" w ruchach, konkretny, bez zbędnego wywiadu trzy pokolenia wstecz 🤪 Z BARDZO dobrym kontaktem do dziecka. Serio. Jak tylko mala zaczynała coś tam jęczec, kwiczeć czy się marszczyć, to robił różne rzeczy, żeby skupiła się na jego twarzy, a nie na tym, co jej robi. Nawet miał jakąś taką grająca zabawkę, która ja miałam trzymać, kiedy robił coś dwoma rękami na raz i chwilowo odwrócony od jej buzi. Więc spoko, bo trochę się też słyszy o takich wizytach, gdzie dziecko wyje i wyje....
Co do tego, co powiedział - ogólnie kręcił glową, mówił, że nie jest przekonany,czy może pomóc aż w takim stopniu. Jest zdania, że jak mnie zabraknie, to ona te butle w końcu weźmie. Nie po 3 h, nie po 4h, ale że np. po 6h z głodu jednak to zrobi... Eh wolałabym mieć pewność.
W każdym razie jakieś tam napięcia wyczuł w obrębie twarzy, szyi, karku i barków. Porozluznial, powyciągal ją trochę tak.
A na dzień dobry, po zbadaniu jej powiedział, że gabarytowo (mówiłam, że jest krótka 😆) i odruchami to ona jest dzieckiem ok miesiąc młodszym. No więc pi razy drzwi pokrywa się z tym wcześniactwem.
Powiedział, żeby przyjść jeszcze za miesiąc, bo chciałby ją zobaczyć jeszcze raz przed moją operacją, że g też wtedy jej porozluzniac te buźkę. A tak to, że jeśli wtedy nie będzie się obracala, to od razu ogarnie też ten temat, bo to już będzie taki czas, że raczej powinna to robić.
Czy jestem zadowolona?
Hm na pewno nie jestem zawiedziona i nie jestem zniesmaczona, jak to było przy ty osteopacie syna. Tu nikt mi nie wzdychał i ochał nad cyckami czy w ogóle. Była konkretną rozmowa. Zainteresował się natomiast mocno moim zdrowiem, dostałam dużo pytań. 😆 ale rozumiem, nietypowy przypadek. W każdym razie dla mnie ok, że postawił sprawę jasno, nie czarował jak tamten, nie mówil, że on jest zadowolony, więc ja mam być zadowolona xD powiedział wprost, że nie wie czy jego czyny będą wystarczające by był efekt, jaki bym chciała, więc uważam, że bardzo fair podejście.
Myślę, że jestem lekko rozczarowana, ale nie samym panem osteopatą, tylko beznadziejnością naszej sytuacji. Tak bym to określiła
Mała po wizycie zjadła, w czasie jedzenia nie zauważyłam nic nadzwyczajnego, natomiast wyjątkowo dobrze jak na nią zniosła podróż powrotną (jechałyśmy prawie 2h. A, i odnośnie niej i fotelika, to poradził, żeby spróbować starej metody pt. zaklejanie pępka przed jazdą, że czasami to jednak dziala. Spróbuję, nie zaszkodzi