Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Larissa90 wrote:Ja też mam ciągle mokro... a do tego pełno rozpuszczonej częściowo luteiny w środku... nie wiem czy ona się do końca nie chce rozpuścić, czy ją źle aplikuję, czy tak ma po prostu być.
Ja nie biorę luteiny... A mam mokro, że szok. Nie pamiętam, żebym tak miała w poprzednich ciazach...
-
Siema laski.
Ja jak zwykle nocą, ale dziś spałam jak zabita niemal cały dzień... Od wczoraj przestawiłam się na serki wiejskie z jagodami (domowymi) i hot dogi domowej roboty... Parówka i krewetki, to jedyne mięso jakie toleruje, na widok czegokolwiek innego mam wszystko w gardle
No i herbę (po waszych postach) zamieniłam na sok jabłkowy i pomarańczowy wyciskane w domu. Wody nie trawię, czuję jak mi przelewa się w brzuchu[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
Malinowa Panienka wrote:to też mówi mój gin i koleżanka z 3 córkami z InVitro więc może coś w tym jestStarania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Malinowa Panienka wrote:Jak Cię ratuje wycieczka do mnie w Karkonosze, to zapraszam. Poratuję Cię
Malinowa Panienka lubi tę wiadomość
-
Progesteron hamuje skurcze macicy Ale to każdy nie wiem dlaczego akurat duphaston miałby mieć jakieś lepsze działanie??Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Na następnej wizycie zapytaj się swojego.gin czy tylko.duphaston rozluznia macice czy po prostu każdy progesteron. Bo jestem przekonana że każdy
kayama lubi tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Anhydra wrote:Ja pierdole, jak słucham takich historii to mnie krew zalewa. Oni od tego tam są! Ja w tej ciąży wylądowała już 2 razy na ip, w tym pierwszy raz w pierwszy dzień świąt o godz 3 nad ranem. Musieli obudzić lekarkę bo widziałam, że zeszla mocno zaspanna. Nie była zacheycona- ale powiem Wam szczerze, że po uslyszeniu bicia serca i wiadomości że jest ok, ich nastawienie i komentarze mam głęboko w d**ie.
Ostatnim razem była z kolei jakaś inna mądralińska, która stwierdziła, że mój lekarz "pasie mnie leksmi" jak królika doświadczalnego. Odburknelam jej na to, że skoro leczę się w klinice bezpłodności, to raczej oznacza, że zdrowa zupełnie nie jestem, mam dwa potonienia za sobà i te leki przepisane są w jakimś celu.
Ale ja to wiecie- umiem być pyskata . Ale zawsze dopiero po badaniu ;P
Dokladnie, ciaza to przeciez dla nich nie choroba. Wazniejsi sa zule i nastolatki po dopalaczach... Mialam ta przyjemnosc, wyladowac na ip w sobotnia noc z dzieckiem... Takiego marginesu społecznego dawno nie widzialam... Na to jest czas i na to sa pieniądze. Krew człowieka zalewa, jak traktowani sa natomiast porzadni ludzie, którzy martwia sie o zdrowie swoje i bliskich...Anhydra lubi tę wiadomość
-
wiki2 wrote:Ja nie biorę luteiny... A mam mokro, że szok. Nie pamiętam, żebym tak miała w poprzednich ciazach...
Ja mam tak od początku jeszcze zanim zaczęłam brać luteinę. W pierwszej ciąży to już nie pamiętam ale chyba aż tak nie miałam jak teraz. -
Sylvka wrote:Ja akurat czuję totalną susze i od początku ciąży ogólnie nie mam jakiegoś konkretnie śluzu. Nie raz dziewczyny pisały że zalewa ich kremowym w u mnie ni hu hu..
No to własnie u mnie tak od paru dni czuje, ze jakos produkcja wzrosla... Dokladnie taki jasny, bezzapachu, wiec mam nadzieję, ze to nie żadna infekcja... -
wiki2 wrote:Wkładkę mam całą mokrą... jakbym sie zsikala i tak non stop
to mnie trochę uspokoilas... Ogolnie nigdy nie mialam problem z nawilzeniem tych miejsc, ale teraz to juz srednio przyjemne uczucie
Mialam nawet schizy, ze mi sie wody przesaczaja... -
plinka89 wrote:No to własnie u mnie tak od paru dni czuje, ze jakos produkcja wzrosla... Dokladnie taki jasny, bezzapachu, wiec mam nadzieję, ze to nie żadna infekcja...
Jak nie swędzi i nie piecze- raczej nie ma obaw ja zastanawiam się czy moja susza jest normalna. Zawsze myślałam że będzie mnie zalewać ale na razie nic.3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
wiki2 wrote:Ja nie biorę luteiny... A mam mokro, że szok. Nie pamiętam, żebym tak miała w poprzednich ciazach...
to chyba jakas odwilz, skoro tyle nas tak ma! tez nie kojarze, zebym poprzednio musiala tak czesto wkladki zmieniac...
A tak btw w koncu mam czarna droge pod domem!
Podgryzam slone paluszki na dobranoc i mówię Wam do jutra, spokojnej nocy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 22:48
-
Ja też jestem mokra, jakbym wiecznie chcicę miała teraz przywykłam, ale na początku leciałam sprawdzać czy krew mnie nie zalewa...[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
U mnie niby mokro, ale biore luteine 3 x dziennie wiec nie wiem czy to też nie jest kwestia tego. Zawsze po jakimś czasie troche mi tej luteiny wypływa.
Ale z kolei jak mamy z mężem co nie co zdziałać to susza ... Ostatnim razem jak kilka dni temu sie seksiliśmy, to wszystko tak mocno czułam, tak mega wrażliwie na granicy bólu. Po tym kilka dni unikałam czułości męża, bo mi aż takiej przyjemności to nie dawało, przy takim mega ukrwieniu i nadal mega bolących piersiach.
Dziś mąż sie znowu przyczaił no i powiem wam, że niby fajnie i lepiej, ale po wszystkim nie dość że w środku mnie wszystko piekło i bolało, to mam wrażenie ze mam tam na dole wszystko spuchnięte i nabrzmiałe i czerwone..troche sie tego przestraszyłam nie wiem czy tak ma być?
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
Dziewczyny ja przed gabinetem. Trzymajcie proszę kciuki aby krwiak się nie powiekszył i aby Bobo serce biło....
OlaWi, Panna_Justyna, Marimiko, Applejoy, Smerfelinka, kayama, Sylvka, Usiasia, smeg lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK