X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Bum23 Koleżanka
    Postów: 52 62

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfelinka wrote:
    Z miodkiem ten syrop robię ;) Jaka to maść? Nie kojarzę.
    Dokładnie to taka ale jej w ciąży nie można teraz widzę,na szczęście nie sięgnęłam po nią przy ostatnim przeziębieniu.Popatrz na maście dla dzieci te pewnie można w ciąży stosować,chyba że eukaliptus w ciąży zabroniony w każdej formie. Te maście właśnie na ich bazie są
    https://www.doz.pl/apteka/p1998-Rub-Arom_masc_40_g_sloik

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 12:39

    Smerfelinka lubi tę wiadomość

    w57vrjjgc3jyrlgt.png
  • Sylvka Autorytet
    Postów: 2192 1771

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam do Was pytanie. Czy macie jeszcze bóle w podbrzuszu, w sensie czy czujecie że macica się dalej rozciąga? Bo ja już tych bóli nie czuję. Czy to normalne? Macie większe doświadczenie... a mnie znowu wątpliwości i obawy dopadły.

    3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
    5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
    27.08.20r. [*]
    27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
    7.07.16r. [*]
    3.08.15r. [*]




  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyczytałam na necie, że w ciąży do inhalacji najlepsze są:
    rumianek,
    olejek eukaliptusowy,
    olejek sosnowy,
    olejek lawendowy,
    olejek miętowy.

    Smerfelinka lubi tę wiadomość

  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 1978 2607

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bum23 wrote:
    Dokładnie to taka ale jej w ciąży nie można teraz widzę,na szczęście nie sięgnęłam po nią przy ostatnim przeziębieniu.Popatrz na maście dla dzieci te pewnie można w ciąży stosować,chyba że eukaliptus w ciąży zabroniony w każdej formie. Te maście właśnie na ich bazie są
    https://www.doz.pl/apteka/p1998-Rub-Arom_masc_40_g_sloik

    Dziękuję :)

    👩36 lat 🧑39 lat

    1 ❄️

    7 dpt - beta <1 💔
    8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️

    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
    9 dtp - beta 32 mIU/ml
    11 dpt - beta 75 mIU/ml
    13 dpt - beta 225 mIU/ml
    16 dpt - beta 1028 mIU/ml
    18 dpt - beta 1804 mIU/ml
    20 dpt - beta 2872 mIU/ml
    24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
    14.10 - pusty pęcherzyk 💔

    kwalifikacja z MZ - 10.06

    21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔

    lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞

    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf
    sierpień 2018 - histeroskopia ok
    kwiecień 2017 - hsg ok
    starania od 2014
  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    🍲

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2020, 15:33

    Sylvka lubi tę wiadomość

  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 1978 2607

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chimera wrote:
    Wyczytałam na necie, że w ciąży do inhalacji najlepsze są:
    rumianek,
    olejek eukaliptusowy,
    olejek sosnowy,
    olejek lawendowy,
    olejek miętowy.

    Super! Rumianek mam, więc może tego spróbuję :) Dziękuję.

    👩36 lat 🧑39 lat

    1 ❄️

    7 dpt - beta <1 💔
    8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️

    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
    9 dtp - beta 32 mIU/ml
    11 dpt - beta 75 mIU/ml
    13 dpt - beta 225 mIU/ml
    16 dpt - beta 1028 mIU/ml
    18 dpt - beta 1804 mIU/ml
    20 dpt - beta 2872 mIU/ml
    24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
    14.10 - pusty pęcherzyk 💔

    kwalifikacja z MZ - 10.06

    21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔

    lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞

    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf
    sierpień 2018 - histeroskopia ok
    kwiecień 2017 - hsg ok
    starania od 2014
  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 1978 2607

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylvka wrote:
    Dziewczyny mam do Was pytanie. Czy macie jeszcze bóle w podbrzuszu, w sensie czy czujecie że macica się dalej rozciąga? Bo ja już tych bóli nie czuję. Czy to normalne? Macie większe doświadczenie... a mnie znowu wątpliwości i obawy dopadły.

    U mnie pojawiają się i znikają, więc to chyba nic dziwnego ;)

    Sylvka lubi tę wiadomość

    👩36 lat 🧑39 lat

    1 ❄️

    7 dpt - beta <1 💔
    8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️

    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
    9 dtp - beta 32 mIU/ml
    11 dpt - beta 75 mIU/ml
    13 dpt - beta 225 mIU/ml
    16 dpt - beta 1028 mIU/ml
    18 dpt - beta 1804 mIU/ml
    20 dpt - beta 2872 mIU/ml
    24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
    14.10 - pusty pęcherzyk 💔

    kwalifikacja z MZ - 10.06

    21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔

    lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞

    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf
    sierpień 2018 - histeroskopia ok
    kwiecień 2017 - hsg ok
    starania od 2014
  • Sylvka Autorytet
    Postów: 2192 1771

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chimera wrote:
    Sylvka ja poza tymi bólami w plecach w ogóle nie mam żadnych boli brzucha, więc to chyba też indywidualna sprawa.
    Boli-źle, nie boli-też źle. I jak tu się cieszyć tym czasem? ;)

    Masz rację tak właśnie jest jak nie ma to zastanawiam się dlaczego jak są to martwię się czy ok :) ale tak na prawdę od tygodnia nie czuję nic w podbrzuszu.

    3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
    5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
    27.08.20r. [*]
    27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
    7.07.16r. [*]
    3.08.15r. [*]




  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylvka wrote:
    Dziewczyny mam do Was pytanie. Czy macie jeszcze bóle w podbrzuszu, w sensie czy czujecie że macica się dalej rozciąga? Bo ja już tych bóli nie czuję. Czy to normalne? Macie większe doświadczenie... a mnie znowu wątpliwości i obawy dopadły.

    Mnie praktycznie w ogóle brzuch nie boli, a przypominam, że mam w brzuchu giganta :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 13:13

    Sylvka, OlaWi lubią tę wiadomość

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra - cudowne wieści. Tak, serce tak ma - mii gin ostatnio w 9t0d mowil ze bedzie zwalniało. Potem z tego ci pamietam w wysokiej ciazy takie 170 to juz bylo bardzo wysokie tętno i w ktg włączał sie alarm.
    Mnie tez juz ani pachwiny snj brzuch nie boli.
    Teraz mialam tez 2 dni całe bez wymiotów, az did zastanawiałam czy wszystko Ok, choc dopiero na usg bylam s czwartek:) Dzis wróciły. Do tego wstałam po 9 i juz po półtoragodzinnej drzemce jestem:)

    Anhydra lubi tę wiadomość

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mogłam wczoraj zasnąć więc oczywiście zaczęłam z nudów przeczesywać internet.. Wiem, że to głupie jak cholera ale po raz kolejny na YouTube włączyłam sobie porody naturalne żeby się powzruszać i poprzyglądać... Tym razem trafiłam na baardzo szczegółowe zbliżenia krocza i odbytu... I już wiem, że marzę o cesarce :p

    Mam za swoje, ciekawska jestem to mnie pokarało :)

    Sylvka, Anhydra, Limerikowo, plinka89 lubią tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Sylvka Autorytet
    Postów: 2192 1771

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagusia wrote:
    Mnie tez juz ani pachwiny snj brzuch nie boli.
    Anhydra wrote:
    Mnie praktycznie w ogóle brzuch nie boli, a przypominam, że mam w brzuchu giganta :D

    Agagusia i Anhydra dzięki uspokoiłyście mnie :) dobrze wiedzieć że ktoś ma tak samo. Mdłości też u mnie jakby zanikające.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 14:00

    Agagusia lubi tę wiadomość

    3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
    5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
    27.08.20r. [*]
    27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
    7.07.16r. [*]
    3.08.15r. [*]




  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja właśnie zjadłam placki ziemniaczane z gulaszem, były pyszne, ale teraz muszę leżeć brzuchem do góry, bo czuję się 10 kilo cięższa :D

  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi_tur wrote:
    Ja nie mogłam wczoraj zasnąć więc oczywiście zaczęłam z nudów przeczesywać internet.. Wiem, że to głupie jak cholera ale po raz kolejny na YouTube włączyłam sobie porody naturalne żeby się powzruszać i poprzyglądać... Tym razem trafiłam na baardzo szczegółowe zbliżenia krocza i odbytu... I już wiem, że marzę o cesarce :p

    Mam za swoje, ciekawska jestem to mnie pokarało :)


    Przecież przy porodzie nie będziesz widzieć swojego krocza (tak to już natura sprytnie obmyslila, że głowę masz na przeciwleglym końcu ;) )...co najwyżej Twój wybranek, jeżeli oczywiście należy do odważnych :). Trzeba wziąć pod uwagę, że akcja porodowa trwa na tyle długo, że wszystko tam w środku się remodeluje i przygotowuje na wypchniecie Bobo. Gdyby to było tak traumatyczne i przerażające, to chyba byśmy wygineli. Ja w każdym razie tak to sobie tlumaczè. ..chociaż pisząc to odruchowo zaciskam uda :D hehehe

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra wrote:
    Przecież przy porodzie nie będziesz widzieć swojego krocza (tak to już natura sprytnie obmyslila, że głowę masz na przeciwleglym końcu ;) )...co najwyżej Twój wybranek, jeżeli oczywiście należy do odważnych :). Trzeba wziąć pod uwagę, że akcja porodowa trwa na tyle długo, że wszystko tam w środku się remodeluje i przygotowuje na wypchniecie Bobo. Gdyby to było tak traumatyczne i przerażające, to chyba byśmy wygineli. Ja w każdym razie tak to sobie tlumaczè. ..chociaż pisząc to odruchowo zaciskam uda :D hehehe

    Haha widzieć nie będę, ale jestem już za to niezwykle świadoma tego, co się tam dzieje :)
    Jeszcze bardziej wzrósł mój podziw dla Mamusiek, a kilku dzieci to już w ogóle :)

    Ciąża wymaga wyjścia ze strefy komfortu od samego początku, ale poród to już wyjazd na inną planetę :/

    Agagusia lubi tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylvka wrote:
    Dziewczyny mam do Was pytanie. Czy macie jeszcze bóle w podbrzuszu, w sensie czy czujecie że macica się dalej rozciąga? Bo ja już tych bóli nie czuję. Czy to normalne? Macie większe doświadczenie... a mnie znowu wątpliwości i obawy dopadły.

    Ja mam z kolei cały czas bóle jak na okres, a do tego ciągną mnie mocno jajniki. I też się martwię, że to niedobrze..

  • Bum23 Koleżanka
    Postów: 52 62

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rozmawiałam już z lekarzem na temat porodu, chcę cesarkę i tyle, lekarz powiedział że wcale mi się nie dziwi ale jeszcze jest czas na rozmowę o tym i za parę miesięcy zobaczymy co da się zrobić

    Co do bólu,jak odczuwam to wiem że muszę coś zjeść,nie czuje się jeszcze żebym w ciąży była,dziwne ale no tak jakoś normalnie się czuje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 14:39

    w57vrjjgc3jyrlgt.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfelinka wrote:
    Ja z kolei nie wiem już, co robić na przeziębienie... Trzyma mnie od czwartku i nic a nic lepiej nie jest. Syrop z cebuli, czosnku i imbiru zrobiłam. Do tego syrop prenalen i prenalen na katar, żeby w ogóle coś pospać. Gardło płuczę wodą z solą. Jutro muszę iść na badania, bo we wtorek wizyta i kontrola w szpitalu, a ja zdycham. Dziś do tego jeszcze parówkę zrobię, żeby ten nos oczyścić, bo to mi najbardziej dokucza i spływa na oskrzela :( Znacie jeszcze jakieś sprawdzone sposoby?
    Ja corkom przy katarze dsje otrivin do nosa i inhaluje nebulizatorem z sola fizjlogiczna rano i po polud.3 dni i czuja sie duzo lepiej.szczegolnie na noc odetkane i lepiej spia.oczywiscie wydzieline odciagam
    katarkiem by nie poszlo dalejdo ucha czy na zatoki
    Plecki i klatke smaruje vickiem dla dzieci.na stopki tez daje i skarpetki by sie wygrzaly

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Sylvka Autorytet
    Postów: 2192 1771

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baileys wrote:
    Ja mam z kolei cały czas bóle jak na okres, a do tego ciągną mnie mocno jajniki. I też się martwię, że to niedobrze..

    Ja w tym czasie co Ty jesteś też jeszcze je miałam ;) zniknęły jakiś tydzień temu z hakiem.

    3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
    5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
    27.08.20r. [*]
    27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
    7.07.16r. [*]
    3.08.15r. [*]




  • smeg Autorytet
    Postów: 605 810

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie filmy z porodów zupełnie przestały ruszać odkąd sama urodziłam :D tzn bardzo mnie wzruszają i wywołują wiele emocji, ale nie ruszają mnie zbliżenia na krocze :P ostatnio czytam namiętnie historie z porodów domowych :) Btw, polecam stronę http://pieknyporod.pl/, można tam czytać historie porodowe bez obaw że trafisz na coś, co zryje Ci psychikę :P

    thgfflw1r5jwwi42.png
    uch5trd871vy6cfm.png
    gg64o7est9yc5xll.png
    Gdańsk, 31 l., kp :)
‹‹ 135 136 137 138 139 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ