X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Alfa_Centauri Autorytet
    Postów: 470 1148

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joan, nawet się nie zastanawiaj. Szkoda twojego zdrowia.

    Xena86 lubi tę wiadomość

    3jgxflw1q814yhy7.png
    f2wl2n0a13n499gf.png
    [*] luty 2017 - 6 tc ; [*] grudzień 2017 - 12 tc
  • plinka89 Autorytet
    Postów: 1015 737

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chimera wrote:
    A ja właśnie zjadłam placki ziemniaczane z gulaszem, były pyszne, ale teraz muszę leżeć brzuchem do góry, bo czuję się 10 kilo cięższa :D

    o mniam, ja juz mam ochote na to danie.od dawna... I nie ma mi kto zrobic :(

    joan85 lubi tę wiadomość

    3jgx3e3kie55f15r.png
  • OlaWi Autorytet
    Postów: 695 551

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaniHa wrote:
    Mnie co chwilę coś pobolewa a to brzuch, a to kręgosłup. Ale oczywiście nie jest to mocny ból.
    A właśnie dziewczyny, chciałam zapytać czy czujecie psychicznie jakoś ta ciążę? Ja mam do siebie za źle że bardziej się przejmuje niż cieszę. Jakoś nie potrafię. Każde ukłucie doprowadza mój mózg do wybuchu bomby atomowej czy wszystko na pewno ok. Powiedzcie że mi przejdzie? :) :)

    Miałam podobnie. Pod koniec 5 tygodnia miałam krwawienie, spanikowałam totalnie, a jestem osobą opanowaną i doskonale radzę sobie w stresowych sytuacja. Ta mnie przerosła. Miałam wręcz depresję, w ogóle się nie cieszyłam, bałam się każdego ukłucia, wilgoci, wszystkiego. Czekałam do pierwszego serduszka. Jakby się uspokoiło. Potem przeczytałam na forum, że jednej z nas serduszko biło i przestało bić u maleństwa. Druga tura załamki, przejęłam się bardzo mocno, współczuję cholernie. Na parę dni wyłączyłam się. Nie mogłam spać w nocy. Mąż chciał mnie wysłać do psychologa i prawie się na to zgodziłam. Przyjaciółka wyrwała mnie na zakupy i pogadankę i to pomogło. Potem kolejne usg, serduszko biło pięknie. Lekarz powiedział, że rozwija się prawidłowo i to mnie uspokoiło. Od tego czasu jakoś jestem spokojniejsza. Mam wizyty co 10 dni z uwagi na spore ryzyko. Znajdziesz taką osobę, która pomoże Ci się z tym oswoić i taki moment kiedy poczujesz się bezpiecznie. To również moja pierwsza ciąża i totalnie nie wiem czego się spodziewać, a jest okupiona, bólem, wyrzeczeniami i pragnieniami. Doskonale Cię rozumiem. Uff ale elaborat strzeliłam ;-) Mam nadzieję, że chociaż troszkę poczujesz się lepiej, że nie tylko Ty tak masz.

    joan85, Agagusia, Malinowa Panienka lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgiz6fnyna.png
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlaWi wrote:
    Miałam podobnie. Pod koniec 5 tygodnia miałam krwawienie, spanikowałam totalnie, a jestem osobą opanowaną i doskonale radzę sobie w stresowych sytuacja. Ta mnie przerosła. Miałam wręcz depresję, w ogóle się nie cieszyłam, bałam się każdego ukłucia, wilgoci, wszystkiego. Czekałam do pierwszego serduszka. Jakby się uspokoiło. Potem przeczytałam na forum, że jednej z nas serduszko biło i przestało bić u maleństwa. Druga tura załamki, przejęłam się bardzo mocno, współczuję cholernie. Na parę dni wyłączyłam się. Nie mogłam spać w nocy. Mąż chciał mnie wysłać do psychologa i prawie się na to zgodziłam. Przyjaciółka wyrwała mnie na zakupy i pogadankę i to pomogło. Potem kolejne usg, serduszko biło pięknie. Lekarz powiedział, że rozwija się prawidłowo i to mnie uspokoiło. Od tego czasu jakoś jestem spokojniejsza. Mam wizyty co 10 dni z uwagi na spore ryzyko. Znajdziesz taką osobę, która pomoże Ci się z tym oswoić i taki moment kiedy poczujesz się bezpiecznie. To również moja pierwsza ciąża i totalnie nie wiem czego się spodziewać, a jest okupiona, bólem, wyrzeczeniami i pragnieniami. Doskonale Cię rozumiem. Uff ale elaborat strzeliłam ;-) Mam nadzieję, że chociaż troszkę poczujesz się lepiej, że nie tylko Ty tak masz.


    Ja też żyję od wizyty do wizyty...tak więc nie ma lekko. Ale małymi krokami wszystkie damy jakoś radę ❤

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • PaniHa Autorytet
    Postów: 360 587

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny! Najbardziej mnie wkurza że ja całą w stresie a mój mąż jedyne co potrafi powiedzieć to że mam wyluzować. Zawsze mam w nim wsparcie ale tym razem on jakoś tego nie rozumie że tak potrafię martwić się o tego mojego małego człowieczka :( no noc, czekam do wizyty i jakoś mi lepiej że nie tylko ja tak mam :) taki już nas los matek, będziemy się już martwić o dzieciaki całe życie :)

    Anhydra lubi tę wiadomość

    Córeczka A. 08.2019❤️🌼❤️🌼❤️🌼
    Czekamy na Alusia 💙💙
    f2w3gox1omm0fmw9.png
  • OlaWi Autorytet
    Postów: 695 551

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra wrote:
    Ja też żyję od wizyty do wizyty...tak więc nie ma lekko. Ale małymi krokami wszystkie damy jakoś radę ❤

    Ja mam jutro wizytę. Umrę do 14.00. Jestem ciekawa co z tym skierowaniem na prenatalne, czy da mi płatne czy nie.. chociaż jakoś się nie łudzę.

    f2w3rjjgiz6fnyna.png
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez tak mam - od usg do usg. Myslalam ze w 3 ciazy troche wylizuje - ale gdzie tam, mam wieksza wiedzę co moze pójść nie rak, znam wiecej mam i po prostu slyszalam juz mnostwo nie zawsze przyjemnych histori:(
    Dlatego tez zdecydowałam sie ze oprocz mojego gina bede chodziła tez na NFZ, dla tych dodatkowych wizyt aby częściej byc spokojniejsza.

    Anhydra lubi tę wiadomość

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlaWi wrote:
    Ja mam jutro wizytę. Umrę do 14.00. Jestem ciekawa co z tym skierowaniem na prenatalne, czy da mi płatne czy nie.. chociaż jakoś się nie łudzę.

    Ola trzymamy zatem kciuki! Na pewno wszystko będzie dobrze ❤

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • plinka89 Autorytet
    Postów: 1015 737

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaniHa wrote:
    Mnie co chwilę coś pobolewa a to brzuch, a to kręgosłup. Ale oczywiście nie jest to mocny ból.
    A właśnie dziewczyny, chciałam zapytać czy czujecie psychicznie jakoś ta ciążę? Ja mam do siebie za źle że bardziej się przejmuje niż cieszę. Jakoś nie potrafię. Każde ukłucie doprowadza mój mózg do wybuchu bomby atomowej czy wszystko na pewno ok. Powiedzcie że mi przejdzie? :) :)

    ja zakladalam, ze przy drugiej ciąży, nie będę sie wszystkim tak stresowac... A tu wrecz na odwrot, bo ciagle porownuje z poprzednia i mam świadomość, ze jakby trzeba bylo sie oszczedzac, to przy takim 2 latku trudne zadanie...

    3jgx3e3kie55f15r.png
  • Bum23 Koleżanka
    Postów: 52 62

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja to druga ciąża jest i wiecie co ja naprawdę nie czuje że w niej jeste,chyba dlatego też że mam małego szoguna i nie mam czasu żeby nad tym myśleć,stres mam ani miałam przed wizytami, dopóki nie będę czuła ruchów to chyba nie uwierzę serio

    plinka89, smeg lubią tę wiadomość

    w57vrjjgc3jyrlgt.png
  • plinka89 Autorytet
    Postów: 1015 737

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaniHa wrote:
    Dzięki dziewczyny! Najbardziej mnie wkurza że ja całą w stresie a mój mąż jedyne co potrafi powiedzieć to że mam wyluzować. Zawsze mam w nim wsparcie ale tym razem on jakoś tego nie rozumie że tak potrafię martwić się o tego mojego małego człowieczka :( no noc, czekam do wizyty i jakoś mi lepiej że nie tylko ja tak mam :) taki już nas los matek, będziemy się już martwić o dzieciaki całe życie :)

    On na pewno to przezywa na swoj sposob, tylko nie chce Ci dokladac stresu i udaje twardziela. Mój np tak ma, a potem po czasie, jak okazuje sie wszystko dobrze to przyznaje sie, ze mu ulzylo :)

    3jgx3e3kie55f15r.png
  • Malinowa Panienka Autorytet
    Postów: 2255 1502

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siema.

    Ja też żyję od wizyty, do wizyty. Od usg do usg. Gdybym miała znajomości, to robiłabym co tydzień USG :D

    po stracie nie umiem się cieszyć... w poprzedniej ciąży od początku mówiłam jesteśmy itp. Teraz nie uwierzę chyba, dokąd nie zobaczę i na ręce nie wezmę :(

    jak mnie nie mdli, to się martwię; jak mdli, to chciałabym żeby przestało... o losie!

    BTW. widziałyście, że Agnieszka Kaczorowska (ta tancerka i ta co w Klasnie grała Bożenkę) jest w ciąży? Od jutra na jej YT startuje jakaś serie będę mamą - rozmowy ze specjalistami. Wpadło mi na IG jako sponsorowane i aż obejrzę jutro :)

    a z rzeczy, które wczoraj na YT mi wpadły, to nie krocza jak Domi, ale jest kanał mom of 10! LAska ma 10 dzieci w wieku od chyba 19 lat to 8 miesięcy!!! Mieszkają w Fin ale YT kręcą po ang :) i ja się martwię, jak to z jednym będzie?! No hello!!

    Domi_tur lubi tę wiadomość

    [*] Jagoda 18.03.2014
    [*] Antosia 13.01.2019

    Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
    MTHFR 1298A>C hetero
    Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja zakopałam się właśnie w firmowych papierach. Z tego wszystkiego zapomniałam, że wypadałoby zmienić dowód osobisty po ślubie, nie wiem czy do zusu mam wypełniać dokumenty na stare czy nowe nazwisko. W domu syf chodzi i mlaska, a ja kolejny weekend po prostu przeleżałam na kanapie. Chyba czas się ogarnąć, ciąża trochę mi przyćmiła wszystko inne, ale od kilku dni czuję się dobrze, więc koniec wymówek. Do czwartkowej wizyty muszę czymś zająć głowę :)

    Podrukowałam wszystkie wyniki badań, naprawdę polecam segregator od mamyginekolog, wszystko pięknie, przejrzyście posegregowane. Teraz trochę firmowej papierologii i od razu zapominam, że mnie kłuje w boku i kość ogonowa nawala :)

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Sylvka Autorytet
    Postów: 2192 1771

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa Panienka wrote:
    jak mnie nie mdli, to się martwię; jak mdli, to chciałabym żeby przestało... o losie!

    Kochana... skąd my to znamy ;)

    3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
    5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
    27.08.20r. [*]
    27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
    7.07.16r. [*]
    3.08.15r. [*]




  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy któraś potrzebuje Prolutex 1 op 7 amp? Klinika mi odstawila zastrzyki, ale się cieszę :)) Ale niestety 1 cale jeszcze zdążyłam kupić.

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sprobuj oddac do apteki, jak nietkniete to moze przyjma jeszcze z paragonem

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 00:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedyś pytałam i powiedzieli w jednej aptece że nie przyjmują zwrotów leków bo takie są przepisy. Ale spytam.

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • Malinowa Panienka Autorytet
    Postów: 2255 1502

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 00:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kayama wrote:
    Kiedyś pytałam i powiedzieli w jednej aptece że nie przyjmują zwrotów leków bo takie są przepisy. Ale spytam.

    nie przyjmują, bo nie wiedzą co jest w środku - nie mogą mieć pewności, że ktoś czegoś nie podmienił... wiecie świrów nie brakuje :/ szpitale przyjmują albo napisz na grupach różnych :) może odsprzedasz i chociaż część kasy odzyskasz :)

    kayama lubi tę wiadomość

    [*] Jagoda 18.03.2014
    [*] Antosia 13.01.2019

    Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
    MTHFR 1298A>C hetero
    Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisz na ivf. Ktoś się na pewno znajdzie

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kayama to zostajesz tylko na 300 luteiny? Nie rozumiem trochę ich podejścia? Progesteron odstawiaj stopniowo...Bo to bedzie szok dla organizmu.

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
‹‹ 137 138 139 140 141 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ