X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 19 września 2019, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tak ulewa nawet po 2h jak jest aktywny i wierzga strasznie to potem serem ulewa😋

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2019, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooo to to moze to. Bo leci ser pod karuzrlą a tam to jest aerobik 😂

    Domi_tur lubi tę wiadomość

  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 19 września 2019, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nacha wrote:
    Czy wasze dzieci czasem ulewaja (po mm) 2 h po jedzeniu jakby woda (nie pił wody) z domieszka ściętego mleka? Dzis juz po raz kolejny mi sie tak opluł

    Moja tak ulewa, taka właśnie woda w dłuższym odstępie czasu po jedzeniu.

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 19 września 2019, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierniczkowa wrote:
    Bebilon. Zjada bez marudzęnia. Skończyły się kolki i ulewania. Ale mam problem z wypróżnianiem u niej po zmianie mleka bo odstawiłam z dnia na dzień zamiast powoli mieszać. Ale w ogóle nie chciała pić nan już , a cycka nie dawałam.

    Ja od początku daje Bebilon bo kontynuowałam po szpitalu i nigdy nie miała problemów. Póki co bez kolek i sensacji. No poza ulewaniem. Może to dobre mleko :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 15:47

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • Pierniczkowa Autorytet
    Postów: 993 1257

    Wysłany: 19 września 2019, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kayama wrote:
    Ja od początku daje Bebilon bo kontynuowałam po szpitalu i nigdy nie miała problemów. Póki co bez kolek i sensacji. Może to dobre mleko :)
    Też właśnie jadła je w szpitalu, trochę przestraszyłam się oleju palmowego w składzie. Ale okazuje się że to nie jest ten utwardzany. A w wersji profutura już w ogóle go nie mA

    16.07.2019 - Karolinka 3477 i 52 cm . Moje cudowne tęczowe dziecię.

    atdchdgezzwqbf17.png

  • Mooniika Przyjaciółka
    Postów: 97 38

    Wysłany: 19 września 2019, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie jakis sposob na odparzona szyjke miedzy faldkami?

    Mooniika
  • Mooniika Przyjaciółka
    Postów: 97 38

    Wysłany: 19 września 2019, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze jedno pytanie odnosnie placzu. Czy wasze dzieci placza ze łzami?
    Ja u mojej jeszcze nigdy nie widzialam lez.

    Mooniika
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2019, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mooniika, mojej sie czesto mleko ulewa w fałdki szyjne, jak tak zachłannie wsuwa🙈 Czyszcze te miejsca codziennie chusteczka z rumiankiem i sie poki co nie odparzyly.

    Co do płaczu - moja jak mocno płacze to jak najbardziej ze łzami.

    Wlasnie wrocilysmy ze spaceru, Majcia pojadla i spi mi na brzuchu, a ja sie znow napatrzec nie moge. Chyba mi się teraz po czasie hormony połogowe właczyły, bo sie w tym tygodniu wybitnie wzruszam, ze ona taka piekna i ze jest moja juz na zawsze, taki cudzio 😊😍 I robie jej po 20 zdjec dziennie hehe i rozsylam babciom i małżowi. Tak sie glupieje tylko na punkcie pierwszego dziecka czy kazdego?😁

    Agagusia lubi tę wiadomość

  • Applejoy Autorytet
    Postów: 1273 926

    Wysłany: 19 września 2019, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baileys wrote:
    Wlasnie wrocilysmy ze spaceru, Majcia pojadla i spi mi na brzuchu, a ja sie znow napatrzec nie moge. Chyba mi się teraz po czasie hormony połogowe właczyły, bo sie w tym tygodniu wybitnie wzruszam, ze ona taka piekna i ze jest moja juz na zawsze, taki cudzio 😊😍 I robie jej po 20 zdjec dziennie hehe i rozsylam babciom i małżowi. Tak sie glupieje tylko na punkcie pierwszego dziecka czy kazdego?😁

    Każdego :P

    1bab7e35e8.png[/url]
  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 19 września 2019, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się dziś na tym ślubie pobeczalam 😁 Państwo młodzi nie płakali, rodzice nie płakali, a ja pół ślubu że łzami w oczach 🙄 Ale się ze mnie zrobiły ciepłe kluchy.

    No i jak wróciliśmy do domu, to zmierzyłam sobie temperaturę i 37,4...dobrze czułam że coś mnie zbiera, chociaż poza tym nic mi nie jest, więc liczę że to tylko że zmęczenia i ta temperatura na dworze. Wczoraj na spacerze niby byłam ubrana ciepło, ale jednak prawie 4h chodzenia, a organizm jeszcze osłabiony 🙄

    Applejoy lubi tę wiadomość

  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 19 września 2019, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My byliśmy u fizjoterapeutki, bardzo fajna wizyta. Nie wiedziałam, że mój syn tak pięknie podnosi i trzyma główkę 😍
    Napięcie mięśniowe prawidłowe, kolki to ewidentnie niedojrzały układ pokarmowy a nie mięśnie brzucha bo nasz nie jest rozlany, także my faszerujemy się symetykonem i delicolem dalej :) tyle, że wdrażamy masaże inne niż do tej pory:)
    No i musimy ćwiczyć lewą stronę ale to już widzieliśmy bo Mały głównie trzyma główkę na prawo.
    Okazuje się, że dużo z zalecanych ćwiczeń robiliśmy sami z siebie:) brawo my😂

    Kalija, Frida91, Agagusia, DrzewkoPomarańczowe, Applejoy lubią tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 19 września 2019, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale nie chwaląc dnia przed zachodem, nasz układ pokarmowy radzi sobie coraz lepiej bo bączki idą już bez płaczu ♥️

    Applejoy, Kalija, Frida91 lubią tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Applejoy Autorytet
    Postów: 1273 926

    Wysłany: 19 września 2019, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chimera wrote:
    Ja się dziś na tym ślubie pobeczalam 😁 Państwo młodzi nie płakali, rodzice nie płakali, a ja pół ślubu że łzami w oczach 🙄 Ale się ze mnie zrobiły ciepłe kluchy.

    No i jak wróciliśmy do domu, to zmierzyłam sobie temperaturę i 37,4...dobrze czułam że coś mnie zbiera, chociaż poza tym nic mi nie jest, więc liczę że to tylko że zmęczenia i ta temperatura na dworze. Wczoraj na spacerze niby byłam ubrana ciepło, ale jednak prawie 4h chodzenia, a organizm jeszcze osłabiony 🙄

    Chimera dołączam do teamu miękka faja 😂🙌🏻

    Chimera lubi tę wiadomość

    1bab7e35e8.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2019, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi, a Twoj chce lezec na brzuchu? A jak byl w wieku mojej to leżał? U nas to jest największy problem, bo Majcia jojczy na brzuszkowanie. Właśnie nie wiem czy dlatego, że ją boli kolka czy że trudno jej sie tak utrzymac przez słabe mięśnie brzusia.

    A nie zalecił Wam fizjo poduszki na asymetrie?

  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 19 września 2019, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baileys wrote:
    Domi, a Twoj chce lezec na brzuchu? A jak byl w wieku mojej to leżał? U nas to jest największy problem, bo Majcia jojczy na brzuszkowanie. Właśnie nie wiem czy dlatego, że ją boli kolka czy że trudno jej sie tak utrzymac przez słabe mięśnie brzusia.

    A nie zalecił Wam fizjo poduszki na asymetrie?
    A coś Ty, darł paszczę po dwóch minutach. Więc ja go kładłam na brzuchu na kolanach, bo w sumie tylko tak porządnie odbija. Więc te 6-7 razy dziennie kilka minutek leżał i po mału dźwigał główkę.
    Pytałam o poduszkę, nam powiedziała, że dopiero po 3miesiacu jeśli asymetria się nie cofnie a najczęściej zanika do tego czasu i wystarczą ćwiczenia i układanie częste na boczku z wałeczkiem :) stwierdziła, że przy asymetriach i tak dzieci powinien obejrzeć neurolog więc lepiej kasę wydać na prywatną wizytę:)
    Pokazała nam też zdjęcia rozlanych brzuszków z powodu słabych mięśni i takich kolkowych,nagazowanych- wystarczyło kilka ćwiczeń gdzie Mały się odgazował i brzuszek zrobił się normalny :)

    Jestem mega zadowolona, kazała nam nagrywać wszystkie instruktaże, stwierdziła że wystarczy jeszcze jedna wizyta cwiczeniowa a potem kontrola po miesiącu naszych samodzielnych ćwiczeń :) miło, że nie chciała nas naciągnąć 😂

    Frida91, Chimera, kayama lubią tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 19 września 2019, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja córcia też trzyma już główkę i to całkiem długo :)
    Dziś tylko miałyśmy okropna przygodę bo malutka leżała na kanapie i sturlala mi się na podłogę. Nieduża wysokość i spadła na dywan ale obie tak się wystraszylysmy :( Malutka tak się zaniosla płaczem że nie mogła chwilę złapać oddechu a ja potem w ryk z nią. Ale nic się na szczęście nie stało. A najlepsze ze byłam obok i odwróciłam się tylko dosłownie na sekundę :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 20:04

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Pierniczkowa Autorytet
    Postów: 993 1257

    Wysłany: 19 września 2019, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida dobrze że nic się nie stało. Dlatego ja ryczę na mojego jak zostawił Młodą na przewijaku i poszedł do szafy szukać ubranka. Kurwy szły nie z tej ziemi. Tak jak mówisz to jest sekunda, a przewijak jest wysoko bo na komodzie.
    Ja skapitulował z usypianiem. Powinnam jej zmienić imię na piskorz. Doprowadza mnie już do szału tym.machaniem kończynami. Zawine w tulik to się drze jakby ze skóry obdzierali. A jak już przymyka oczy to nagła znów zaczyna się rzucać w tym łóżeczku. Więc oparłam się o brzeg łóżka i nagle jak ręką odjął przestała się wiercić.🤦🤷

    16.07.2019 - Karolinka 3477 i 52 cm . Moje cudowne tęczowe dziecię.

    atdchdgezzwqbf17.png

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 19 września 2019, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierniczkowa moja też tak macha i czasem krzyczy jak ja zawijam ale widzę że potem się uspokaja i jej sen jest spokojniejszy. W nocy też nieraz się kręci i stęka j trzymam ja za rączkę i wtedy się nie wierci i lepiej śpi. Nieraz trzymam tak większość nocy :P
    To chyba przez ten odruch moro jeszcze ale spokojnie to zniknie do 3 mca.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 20:27

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • trzydziecha Autorytet
    Postów: 1041 662

    Wysłany: 19 września 2019, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też nie lubi na brzuszku, czasem uda mi się go po karmieniu jak przysnie odłożyć na brzuszek i wtedy pięknie śpi się żeby czuwać na brzuszku albo ćwiczyć główkę to nie

    Starania od 06.2017
    12.12.2018 - 2 kreski + beta 308
    04.01.2019 - mamy serduszko <3
    22.08.2019 - Tomuś jest już z nami <3 <3 <3

    n59y9vvj275r1f8v.png
  • trzydziecha Autorytet
    Postów: 1041 662

    Wysłany: 19 września 2019, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi jak to jest dokładniej na brzuchu na kolanach? Że na Twoich kolanach czy on jest na brzuchu i kolanka zgięte?

    I jeszcze jaka jest różnica między Fenaltikerem a prolaktanem? Tzn oba mają działać na laktację czy ten drugi na cos więcej? Bo nie słyszałam o nim dużo

    Starania od 06.2017
    12.12.2018 - 2 kreski + beta 308
    04.01.2019 - mamy serduszko <3
    22.08.2019 - Tomuś jest już z nami <3 <3 <3

    n59y9vvj275r1f8v.png
‹‹ 1356 1357 1358 1359 1360 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ