Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania95 wrote:Ale fajnie, że tyle z Was myśli już o kolejnym dziecku ☺ ja okresu jeszcze nie dostałam i przyznam szczerze, że się w ogóle nie zabezpieczamy 😛 w planach mamy budowę domu za około 2 lata i tak naprawdę wtedy by był dobry czas na drugie dziecko, ale jak się trafi szybciej to chyba też damy radę 😉 także jak się trafi to się trafi 😀 Ale karmię piersią, więc pewnie nie tak szybko będzie kolejna ciąża 😉
zreszta siostra jest 1 rok i 1 dzien mlodsza:-)
-
Na fb na grupie nie które dziewczyny juz są w drugiej ciąży. Można nawet zajść karmiąc piersią i jak nie masz okresu
dlatego my się zabezpieczamy
-
Uff, w końcu udało mi się tu zalogować. Musiałam zresetować hasło
przeczytałam kilka ostatnich stron i miałam tyle do napisania, a już zapomniałam :p jednak na Fejsie jest wygodniej pisać, a co najważniejsze wrzucać fotki.
My też jeszcze nie mamy żadnych szczepień oprócz tych co w szpitalu. Mieliśmy przedłużającą się żółtaczkę i przez pierwszy miesiąc bujalismy się po lekarzach i szpitalach. W 8 tygodniu wciąż poziom był za wysoki, więc odwlekalam. Później mały miał prawie 2 tygodnie katar. Później domownicy po kolei chorzy. Teraz moglibyśmy w sumie iść na szczepienie, ale boje się tego okresu, bo ciągle ktoś chory. No i w samej przychodni też można coś złapać. U nas niestety aż tak nie przestrzegają, że trzeba wchodzić 'zdrowymi drzwiami'. Kiedyś chciałam wejść to były zamknięte. Ciągle też zmagamy się z wysypką/trądzikiem/skazą... Nie wiem co to jest. Byłam na diecie i jakiejś dużej poprawy nie zauważyłam. Pod koniec diety też wyskoczyła mu jakąś wysypka na brzuszku i pleckach, trzy suche miejsca na udzie, pod brodą i na ramieniu. I sama nie wiem co to w końcu może być. Dermatolog stwierdził, że mamy trądzik i dostaliśmy kremik na buzię, na suche miejsca na ciałku dał nam balsam i kazał wrócić do kąpieli w emolientach. Dopiero 2 dni stosujemy się do jego zaleceń więc zobaczymy czy to coś pomoże. Dlatego też chciałabym żeby już nie miał tych krosteczek, żeby niczego po szczepieniu nie przeoczyć. Dodatkowo też boje się, że nasilą mu się te objawy.
Dziewczyny, temat na pewno był już nie raz poruszany, ale może moglibyście jeszcze raz napisać jak szczepilyscie wasze dzieciaczki? Jak to zniosły?
Ja na początku chciałam na NFZ. Tak mi położne w szpitalu po porodzie polecały. Koleżanka która jest w grupie Stop NOP też ciągle truła mi głowę, że będę miała dziecko niepełnosprawne jak będę szczepić, a już na pewno jak tymi skojarzonymi.ja się skłaniam ku 5w1. Chyba nie bez powodu ten rodzaj szczepień jest refundowany wcześniakom?
Mój się niby urodził w 37t3d, jako wcześniak nie jest, ale w szpitalu pielęgniarki zwracały mi uwagę że może mieć niektóre objawy wcześniacze. -
Ja też pamiętam taka sytuację, chyba nawet ją tu przytaczałam, jak byłam u lekarza ginekologa i akurat dzwoniła pacjentka. Kobieta karmiąca, miała trzymiesięczne dziecko i zaszła właśnie w ciążę. Bez okresu bo przecież najpierw jest owulacja...A jak się spotykać taka komórka z plemnikiem to wiadomo 🎯2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
My mieliśmy tak fatalna noc, ze jak czytam tu o kolejnej ciąży, zwłaszcza tej przed pierwszym okresem to mam ochotę nogi skrzyżować foreva!! 😁
A tak serio to ja bardzo nie chce mieć 3 dziecka. Tak bardzo bardzo . Stosujemy póki co prezerwatywy bo nie chce brać hormonów przy kp. Zreszta przy takiej częstotliwości to już w ogóle nie ma co się truć. Wcześniej zawsze stosowaliśmy metodę naturalna bo przy moich mega regularnych cyklach i bardzo bolesnych owulacjach było to łatwe, a poza tym niska skuteczność tej metody nie przerażała nas w sytuacji gdy chcielismy mieć jeszcze dziecko. Teraz na maksa nie chcemy wiec ta metoda odpada, nie umiałabym się wyluzować
. Myśle o różnych rozwiązaniach, łącznie ze sterylizacja...
[/url]
-
Malinka ja też sie boję trochę tych skojarzonych i szczepimy na Nfz chociaz i tych sie obawialismy. No ale coś trzeba wybrać. Na razie było w miarę ok, szczepimy tylko na obowiązkowe i rozdzielamy je i wydluzamy odstepy. Nie mamy jeszcze gruźlicy bo nie szczepilismy w szpitalu. Póki co była tylko gorączka przez 2 - 3 dni po szczepieniu.Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Za nami bardzo intensywny weekend. Byliśmy w sobotę u znajomych, było 6 dorosłych, 4 kilkulatkow i dwa niemowlaczki (w tym Kazik) i powiem Wam ze Kazik mnie niezle zaskoczył bo bardzo złe się tam czuł
. Caly czas strzelał podkówkę i popłakiwał z takim żalem. Serce mi pęka na taki płacz. Już myślałam, ze będziemy się zawijać, ale koleżanka dała mi chustę i w chuście zasnął. Potem się troche oswoił ale całe spotkanie nosiłam go na rekach bo nie było opcji go odłożyć nawet na chwile. Pleców i rak nie czułam. Nie wiem co to będzie w te święta - mam bardzo hałaśliwa rodzine 🙈.
My jutro idziemy na 2 dawkę 6w1 i jeszcze potem przed świetami drugie pneumo. Przykładałam ostatnio to szczepienie bo Julek i mąż byli przeziębieni. Mam nadzieje, ze zniesie dobrze jak poprzednią dawkę.[/url]
-
My też właśnie co potrzeba małemu to kupujemy bez okazji i różne zabawki też więc stwierdziłam że taki śpiewnik z płytą Pomelody będzie czymś fajnym pamiątkowym akurat na pierwsze święta
Dziewczyny patent z poduszką/wałkiem przy leżeniu na brzuszku super -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:My mieliśmy tak fatalna noc, ze jak czytam tu o kolejnej ciąży, zwłaszcza tej przed pierwszym okresem to mam ochotę nogi skrzyżować foreva!! 😁
A tak serio to ja bardzo nie chce mieć 3 dziecka. Tak bardzo bardzo . Stosujemy póki co prezerwatywy bo nie chce brać hormonów przy kp. Zreszta przy takiej częstotliwości to już w ogóle nie ma co się truć. Wcześniej zawsze stosowaliśmy metodę naturalna bo przy moich mega regularnych cyklach i bardzo bolesnych owulacjach było to łatwe, a poza tym niska skuteczność tej metody nie przerażała nas w sytuacji gdy chcielismy mieć jeszcze dziecko. Teraz na maksa nie chcemy wiec ta metoda odpada, nie umiałabym się wyluzować
. Myśle o różnych rozwiązaniach, łącznie ze sterylizacja...
-
Ja prezenty dla moich dzieciaków już prawie mam. Moja siostra zarządziła rodzinna zbiórkę i wyszło po 350 zł na dziecko. Dla naszych ja miałam wybrać. Kazik dostanie stworka z niespodziankami z fisher price, odkrywczy domek, dwie zawieszki z balibazoo. Dla Julka póki co kupiłam duży zestaw mini wafli marionex - uwielbia się tym bawić. Dokupimy jeszcze tor do hot wheels i może coś jeszcze jak zostanie hajsu.
Od teściów Kazik dostanie drewniany pchacz.
Muszę jeszcze wymyślić prezenty dla dzieci moich kuzynek. Czasu coraz mniej 😁[/url]
-
Ja jestem baaaardzo za szczepieniami. Leon jest zaszczepionymi skojarzonymi 6w1 do tego pneumokoki i meningokoki.
Cieszy mnie też fakt, że coraz więcej placówek interesuje się czy dziecko było szczepione i na tej podstawie są klasyfikacje do przedszkola czy żłobka. Leon bardzo dobrze znosi szczepienia...I nie jest upośledzony. Czekam na ruchy antydentystyczne i wtedy ludzie będą umierać w wieku 30 lat.Anhydra, Kalija, Limerikowo, kayama, Vampire lubią tę wiadomość
2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc