X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 23 marca 2020, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E_linka2 u nas różnie z tym rozszerzaniem. Jednego dnia wchodzi mu gładko wszystko co podam, a kolejnego zje 2 łyżeczki i zaciska usta 😉 ale nie narzekam, bo w porównaniu do tego, co było na początku, to i tak pięknie je 😊

  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 23 marca 2020, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja rada - nie spinaj się i pozwól im jeść tyle ile chcą. Ja teraz żałuję, że tak się martwiłam i denerwowałam, że większość Waszych dzieci pięknie jadła, a mój na łyżeczkę odwracał głowę. Widocznie każde dziecko rozwija się w swoim tempie, ale na każde w końcu przychodzi pora 😊 najważniejsze to nie poddawać się i codziennie proponować coś do jedzenia.

    Frida91, werni, menka2, E_linka2, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 23 marca 2020, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Ania :)

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2497 1406

    Wysłany: 23 marca 2020, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z solą to różnie bywa.Starszaka chowałam bez soli bo chleb słony,wędlina też itp.Nie lubił pić,a to co wypił piorunem przelatywało i jeszcze więcej wychodziło z moczem.Zrobiliśmy badania i okazało się,że poziom sodu miał na dolnej granicy normy.Zaczął solić zdroworozsądkowo.Miał dwa lata,teraz ma pięć i sód w normie i lubi pić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2020, 12:46

  • menka2 Autorytet
    Postów: 428 595

    Wysłany: 23 marca 2020, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elinka sory za pytanie ale co im podajesz/proponujesz? bo z dziećmi jest jak z dorosłymi - najpierw trzeba trafić w gust smaku/konstytencji i to co już było napisane - spokój! :)

    u nas długo szło bardzo opornie - mała ilość produktów która podchodziła plus musiała być super głądka konstytencja. kombinowałam jak się dało - próbowałam sama gotować same warzywa i miksować na gładko ale tylko bleee było ;) aż w końcu albo po prostu dziecko mi dojrzało albo trafiłam w jej gusta <3 suma sumarum od połowy lutego je wszystko co jej podam - aż do tego stopnia, że muszę się chować z rzeczami których nie mogę dać bo reaguje piskiem jak nie widzi że ja coś jej a ona nie.

    plus dla naszej rodziny że codziennie mamy inne zupy bo Mania jest fanką ich - przed posoleniem odlewam jej na dwa dni i zgłowy :) do tego rano musi być kaszka ze świeżymi owocami - mąż w dobie koronawirusa ma za zadanie by w domu była ich duża ilość ;)

    ELINKA - ogólnie próbuj, ale bez nerwów, sadzaj ich obok siebie ja jesz, dawaj czase spróbować nawet jeśli nie dokońca to typowo dzieciowe ale od małych ilosci soli nikomu nic się nie stało :)


    Niezapominajka5 lubi tę wiadomość


    4c3tvfxm6n339zea.png
  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 23 marca 2020, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E-linka, Kazik kaszki zjada cała porcje a obiadku różnie. Czasem więcej rękami rozbabrze niż zje. Mam totalny luz z tym.
    Myśle, ze dla Ciebie BLW byłoby wybawieniem. Dzieci jedzą (albo nie 😅) a Ty po prostu jesteś obok i dogladasz. Siedzą już same wiec rym bardziej. Jak się boisz to pierwszy raz spróbuj jak oboje z mezem jesteście dostępni. Nie wiem jak z Józiem ale Dance ugotuj na rozruch brokuła i kalafiora - te warzywa się praktycznie rozpadają w ustach. Zobaczysz jak sobie radzą.
    Kazik w tym momencie ma opanowane warzywa w kawałkach, pulpety, mięsko pieczone pokrojone w paski, placuszki itp dużo rozwala, ale to nic złego i tak wyglada nauka. Polecam 🙂

    aadd84dc14.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 marca 2020, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do tej pory dawałam im słoiki - te jednoskładnikowe, bo takie zalecenia ma Józek - żeby rozszerzać powoli. Dostawały też kaszki - z owocami ze słoika albo ze świeżymi.
    Kaszki dość słabo wchodzą - już lepiej warzywa ze słoika. Owoce też słabo. Co do kaszek to sama stwierdziłam, że te błyskawiczne chyba nie dla nas - bo mi podchodą tak średnio. Lepiej już takie do gotowania - bo mają jakiś smak.
    Najbardziej martwi mnie ten brak jakiegokolwiek zainteresowania jedzeniem i grobowe miny i tutaj nie żartuję. Może popełniłam błąd, że im się to źle kojarzy już powoli.
    Byłam dziś w sklepie, jak wróciłam to dałam im po kawałku chleba. Pierwszy raz zjedli coś z zainteresowaniem - weszło całkiem nieźle. No i może dlatego, że nie posadziłam ich w krzesełkach - tylko normalnie na macie tak jak siedzieli. Może te krzesełka też już im się słabo kojarzą.
    Odpuszczę te słoiki - pomyślę co im dawać takiego co ja jem. Zawsze rano mam owsianke - więc spróbuję dać im więcej (teraz czasem dawałam ociupinke na łyżeczce).
    Menka, dzięki za patent na zupę. Nie pomyslalam, że można posolić na samym końcu. Dziś będę gotować, to tak zrobię i dzięki temu będę miała gotowane warzywa dla nich. Ugotuje też brokuły. Dajecie mrożone, czy świeże? Teściowa ciągle powtarza, żeby tych świeżych nie, bo to nie sezon, ale ja sama nie wiem. Sama nie przepadam za warzywami z mrożonek - więc rzadko kupuje - teraz mam specjalnie dla dzieci.
    Jedyne co mnie martwi i trochę ciągle zastanawia tj jak podejść do Józka. Jest na pepti - więc teoretycznie mleka nie powinien dostawać. Ale ja nie mam 100% pewności, że on am ta alergię na bmk. Plus jest podejrzenie, że zareagował na marchewkę - więc też jej nie daje. Muszę znowu zrobić probe, czy rzeczywiście tak jest czy nie. I przez te 2 tematy to mi się znowu komplikuje, bo repertuar jedzeniowy ograniczony. A on praktycznie co mu się nie da to jest wysypany na buzi. Może to nie ma związku z jedzeniem - sama nie wiem. Ale powoli to nie wiem co mu mogę dac. Mam ochotę olać te wszelkie zalecenia i dać mu wszystko normalnie. Póki będzie bez większych rewolucji, to może nie warto się przejmować. Choć jak go bardzo wysypie to pewnie będę żałować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2020, 15:17

  • Vampire Autorytet
    Postów: 291 272

    Wysłany: 23 marca 2020, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzydziecha, pracuje przy badaniach naukowych. Mamy bardzo mały zespół i jeszcze jedną karmiaca, także czasem zamykamy się przy śniadaniu i ściąganie. 😁

    E-linka, moja je jeden posiłek dziennie. Nowy produkt co 3-4 dni a zaczynałam od 7.
    Początkowo daje max 1/2 łyżeczki, na drugi dzień całą itd. Potem dodaje nowy produkt o łączę z pozostałymi, np. pół łyżeczki marchewki z kilkoma łyżeczkami jabłka, które już bylo sprawdzone. Wszystko zapisuje i codziennie sprawdzam skórę. Nawet jeśli delikatnie coś się pojawi nie przerywam, ale nie zwiekszam ilości tylko obserwuje czy się nie pogarsza.

    Wczoraj z mężem najpierw mieliśmy zalamke, że planowaliśmy dla Małej basen i gordonki,a potem stwierdziłam, że dobrze, że jest na świecie i ma już te 7 miesięcy. Moja przychodnia gin zamknięta, do lekarza się dostać to obłęd, także cieszę się tym co mam..

    l22nroeqpi96shdn.png

    Ur. 9.08.2019 r. 💕
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 23 marca 2020, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E_linka2 wrote:
    Dziewczyny, czy którejś z was rozszerzanie diety dalej idzie jak po grudzie? Czy zostałam sama? Nie mam do tego siły i pomysłów. Przy 2 nie jest mi łatwo + u Józka ciągle coś. Dziś znowu ma zaczerwienione poliki i lekką wysypkę na nich. Dałam mu banana 2 dni. Wychodzi na to, że nic nie powinnam mu próbować dawać - bo na wszystko jakaś reakcja. Ogólnie to średnio chcą jeść, zawsze mają miny jakbym im wielka krzywdę robiła. Muszę się jakoś zmobilizować i spróbować blw choć aktualnie to mi ciężko im 2x dziennie coś dać typu słoik czy kaszka.
    U nas najgorszy dzień rozszerzania diety jak do tej pory 🤦‍♀️
    Obiadek? Niet..
    Deserek owocowy? Niet..
    Pewnie z wieczorną kaszka będzie podobnie 😭
    Nie wiem co się jej dzisiaj stało. Może te zęby? A może bunt🤷‍♀️
    Za to mleko by piła, ale moje cycki już się przyzwyczaiły do mniejszej ilości w dzień 😥

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 23 marca 2020, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E_linka2, Ty jesteś dla mnie bohaterką. Powinnaś dostać medal za ogarnianie dwójki.
    Tak jak piszą dziewczyny. Nic na siłe. Masz jeszcze czas.
    Sama widzisz jak fajnie zareagowały na chleb podany bezstresowo. Może to jest metoda? Wziąć je sposobem? A probowalas te gryzaki z jedzeniem?
    Sama ich nie mam, ale podobno fajne są.

    Menka2, fajnie Wam to rozszerzanie poszło 😍
    Moja też jest ciekawa jedzenia, którego jeszcze nie potrafi zjeść. Dzisiaj chciała zjeść moja śniadaniową kanapkę. Dałam jej ugryźć chleb, ale sobie z nim średnio poradziła (zjadła tylko kilka okruszków). Ostatnio wyrwała mi placka. Nie bronię jej, nawet jak coś nie jest do końca właściwe. Niech się uczy :)

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 23 marca 2020, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trzydziecha wrote:
    A dajesz ta z włóknami do okola czy ta podobna do zwykłej? I czy sama sucha czy z czymś? Chyba dziś pierwszy raz spróbujemy

    Daje ta z końcówką okrągłą, taka dookoła. Zwykła sucha.

    trzydziecha lubi tę wiadomość

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 23 marca 2020, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę Tak czytam ze dajecie kawałki jedzenia dzieciom, a ja tylko słoiczki , mleko, jogurty i jajko, wszystko łyżeczką. Jakoś się boję że się zadlawi :/ Pewnie przesadzam. Kilka razy zdążyłam jej podać banana, jabłko, gruszke i marchewkę w gryzaku, okazało się że owoc musi być miękki aby przeszedł przez te dziurki łatwo. Jabłko i gruszka się nie nadaje, tylko się wkurzyła ;) Najlepiej poszedł dojrzały banan, jak się przyssała to oderwała dopiero jak się skończył :D Banana chyba mogę dać do rączki. W zamrażalniku mam kalafiora i też chyba dam mocno miękkiego.

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 marca 2020, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vampire wrote:
    E-linka, moja je jeden posiłek dziennie. Nowy produkt co 3-4 dni a zaczynałam od 7.
    Początkowo daje max 1/2 łyżeczki, na drugi dzień całą itd. Potem dodaje nowy produkt o łączę z pozostałymi, np. pół łyżeczki marchewki z kilkoma łyżeczkami jabłka, które już bylo sprawdzone. Wszystko zapisuje i codziennie sprawdzam skórę. Nawet jeśli delikatnie coś się pojawi nie przerywam, ale nie zwiekszam ilości tylko obserwuje czy się nie pogarsza.

    Vampire podziwiam, ale wiem, że nie dam rady z taką organizacja :D nigdy mi nie wychodziło zapisywanie przy dzieciakach czegokolwiek.

    Poszłam na żywioł i po południu dałam gruszkę w kawałkach. Też całkiem ładnie weszła. Danka radziła sobie sama, Joziowi uciekało z rączki, bo śliskie - ale jak ja mu trzymałam, to chętnie jadł. Widzę, że ładnie sobie radzą - za duże kawałki wypluja, ale jak im dawałam takie mniejsze jeszcze raz, to ładnie pogryzły. Zero jakiegokolwiek zadławienia się.
    Gotuję właśnie zupę to będą warzywa na jutro - ziemniaki - już kiedyś je jedli ze słoika. Dance dam też marchew. Dostaną oprócz tego gruszkę i może trochę chleba. W ten sposób nie będzie póki co za dużo nowości.
    Gryzaków nie mam, nie będę już kupować. Jeden to chyba 30 zł - stwierdziłam, że za dużo kasy, a posłuży pewnie chwilkę.

  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2497 1406

    Wysłany: 24 marca 2020, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noc dość ciężka Adasiek obudził się o północy i zasnął o 01:30.O 3 nie wstałam na odciąganie i dziś dzień pogmatwany by nadrobić.
    Mamy lewą górną jedynkę.Szósty zębol.Czekamy na prawą górną dwójkę.Myślę,że objawi się dziś lub jutro.

  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2497 1406

    Wysłany: 24 marca 2020, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hallo????Ktoś tu wchodzi???Czy tylko echo odpowie???

  • Vampire Autorytet
    Postów: 291 272

    Wysłany: 24 marca 2020, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E_linka2 wrote:
    Vampire podziwiam, ale wiem, że nie dam rady z taką organizacja :D nigdy mi nie wychodziło zapisywanie przy dzieciakach czegokolwiek.

    Poszłam na żywioł i po południu dałam gruszkę w kawałkach. Też całkiem ładnie weszła. Danka radziła sobie sama, Joziowi uciekało z rączki, bo śliskie - ale jak ja mu trzymałam, to chętnie jadł. Widzę, że ładnie sobie radzą - za duże kawałki wypluja, ale jak im dawałam takie mniejsze jeszcze raz, to ładnie pogryzły. Zero jakiegokolwiek zadławienia się.
    Gotuję właśnie zupę to będą warzywa na jutro - ziemniaki - już kiedyś je jedli ze słoika. Dance dam też marchew. Dostaną oprócz tego gruszkę i może trochę chleba. W ten sposób nie będzie póki co za dużo nowości.
    Gryzaków nie mam, nie będę już kupować. Jeden to chyba 30 zł - stwierdziłam, że za dużo kasy, a posłuży pewnie chwilkę.
    Mi jest łatwiej, bo to aż dwie osoby do jednego dziecka. 😂 A zapisuje tylko nad ranem, przy kawie co nowego jadła i jak ją wysypalo. Nic poza tym. 😁😁 Z podziwem to do Ciebie, bo ja sobie dwóch takich szkrabów na raz nie wyobrażam. Nie dałabym rady! I jeszcze kpi, a teraz już dajesz im kawałki i gotujesz zupę!! Szacun, jesteś Mamą Roku!

    Czy ktoś jeszcze ma bezzebne dziecię?

    l22nroeqpi96shdn.png

    Ur. 9.08.2019 r. 💕
  • menka2 Autorytet
    Postów: 428 595

    Wysłany: 24 marca 2020, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my nie mamy zębów, a raczej Mania :D skończone parę dni temu 8 miesięcy. Na początku lutego słyszałam od lekarza że lada chwila będą :P


    4c3tvfxm6n339zea.png
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 24 marca 2020, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vampire wrote:
    Czy ktoś jeszcze ma bezzebne dziecię?

    Ja :)) Nawet cienia zębów nie widzę.

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1533 1230

    Wysłany: 24 marca 2020, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też bezzębna szczęka 😊

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • Pierniczkowa Autorytet
    Postów: 993 1257

    Wysłany: 24 marca 2020, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja dalej dziąślak. Nie szykuje się nic w kwestii zmiany. Albo ja jestem ślepa.ide walczyc z usypianiem na noc. Trzymajcie żebym wygrała ten ciężki bój.

    16.07.2019 - Karolinka 3477 i 52 cm . Moje cudowne tęczowe dziecię.

    atdchdgezzwqbf17.png

‹‹ 1695 1696 1697 1698 1699 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ