X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 24 marca 2020, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też nic nie widać.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1533 1230

    Wysłany: 24 marca 2020, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdycham 🙈 zdecydowałam że skoro #siedzewdomu to biorę się za odpieluchowanie starszej... 9 par spodni dziś poszło 🙈 psychicznie czuję się fatalnie, Nikoś wyczuwal emocje i był nadzwyczaj płaczliwy a musiałam łapać sygnały o nadchodzących siuskach, odstrzelcie mnie albo coś

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2020, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas bez zębów ale juz jest zarys na dziąsłach. Idą dwie dolne jedynki. Nie widać jeszcze na szczycie dziąsła, nie przebijają sie. Ale tak z boku widać

  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 24 marca 2020, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tydzień temu u nas przebiły się na raz dwie jedynki, ale bez specjalnych akcji. Dopiero przedwczoraj zaczęły się jakieś niepokoje w nocy i nie wiem czy to teraz kwestia tych zębów lub nadchodzących górnych jedynek czy może jakiś lek separacyjny mu się włączył, bo wzięcie go do łóżka pomaga.

    Dzisiaj w kąpieli dałam mu te szczoteczkę z rossmana, gryzł ją zażarcie, a dodatkowy plus, że zostawił siusiaka w spokoju 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2020, 20:26

    werni, kayama, Vampire lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2020, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też bez zebow póki co.

    Przerzucam się na blw. Widzę że mi łatwiej. Dzieciaki jakoś sobie radzą - moim zdaniem nawet całkiem nieźle. Biorą kawałki, czasem muszę pomoc i pakuja do buzi. Myślę, że nawet coś zjedzą. Jest mi łatwiej i wolę sprzątać takie resztki niż resztki papki. Choć Danka dziś nawet mi pomogła i na koniec zrzuciła większość resztek z blatu na podłogę 🙈 dałam im dziś też trochę zupy do popicia z Doidy.
    Tak naprawdę to 2 dzień więc jestem dobrej myśli.

    Muszę się też pochwalić - jestem z siebie dumna. Odkąd panuje ten wirus nie odwiedzają nas dziadkowie i nie mam pomocy. Mimo wszystko daje rade. Do tego mieszkanie ogarnięte (nie powiem, że lśniące, ale w brudzie nie żyjemy), obiady w większości gotuję. Ogólnie daje rade. Łatwiej o tyle, że mąż pracuje z domu - więc jak jest mega kryzys to potrafi przyjść, ale nie jest tak, że może że mną siedzieć cały czas. Bardzo się cieszę, że dajemy radę. Wszystko się da, mam tylko mniej wolnego czasu na komórkę 🙈 ale to mi tylko na dobre wyjdzie. Nawet ciasto upiekłam, a dzis będę robić jeszcze ciastka - żeby było coś słodkiego :D
    Na pewno mam też grzeczne dzieci - bo przy innych egzemplarzach pewnie by się tak nie dało. Wiadomo, że mają słabsze dni i słabsze noce. Albo słabszy czas - Józek nie dospał 3 drzemki dziś i generalni łaził za mną i się wieszał na nodze - więc jedyne co mogłam zrobić to jakoś go zabawić. Ale nie będę na nich narzekać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2020, 20:56

    Ania95, Niebieska Gwiazda, Niezapominajka5, Chimera, Marcelina85, Myszk@, DrzewkoPomarańczowe, werni, kayama, Vampire, Alfa_Centauri lubią tę wiadomość

  • trzydziecha Autorytet
    Postów: 1041 662

    Wysłany: 24 marca 2020, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E_linka jesteś niesamowita :) podziwiam Cię w ogarnięciu wszystkiego, super że BLW u Was się sprawdza :)

    Ja w sumie daje z łyżeczki więcej ale BLW też no i z łyżeczki raczej grudkowata. Niestety dziś coś poszło nie tak, dałam żółtko z odrobiną białka, ścięte na łyżeczce rozdrobnione na malutkie cząstki. Wsuwał pięknie aż się trząsł tylko że za parę godzin wszystko zwrócił i biedny miał takie wymioty jak nigdy i marudny przy tym :( nie wiem czy to znaczy że jakaś alergia na jako czy może jakiś kawałeczek się gdzieś przykleił albo podrażnił hm :/ to chyba się nie zdarza w BLW więc dziwne

    A szczoteczka z Rossmana u nas też poszła w ruch i młody zadowolony

    Starania od 06.2017
    12.12.2018 - 2 kreski + beta 308
    04.01.2019 - mamy serduszko <3
    22.08.2019 - Tomuś jest już z nami <3 <3 <3

    n59y9vvj275r1f8v.png
  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 24 marca 2020, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E_linka2 super, że tak dobrze sobie radzisz! 😊 Podziwiam, bo ja bym chyba na twarz padła przy drugim Mikołaju 🙈

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 25 marca 2020, 01:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E_linka2 wrote:
    U nas też bez zebow póki co.

    Przerzucam się na blw. Widzę że mi łatwiej. Dzieciaki jakoś sobie radzą - moim zdaniem nawet całkiem nieźle. Biorą kawałki, czasem muszę pomoc i pakuja do buzi. Myślę, że nawet coś zjedzą. Jest mi łatwiej i wolę sprzątać takie resztki niż resztki papki. Choć Danka dziś nawet mi pomogła i na koniec zrzuciła większość resztek z blatu na podłogę 🙈 dałam im dziś też trochę zupy do popicia z Doidy.
    Tak naprawdę to 2 dzień więc jestem dobrej myśli.

    Muszę się też pochwalić - jestem z siebie dumna. Odkąd panuje ten wirus nie odwiedzają nas dziadkowie i nie mam pomocy. Mimo wszystko daje rade. Do tego mieszkanie ogarnięte (nie powiem, że lśniące, ale w brudzie nie żyjemy), obiady w większości gotuję. Ogólnie daje rade. Łatwiej o tyle, że mąż pracuje z domu - więc jak jest mega kryzys to potrafi przyjść, ale nie jest tak, że może że mną siedzieć cały czas. Bardzo się cieszę, że dajemy radę. Wszystko się da, mam tylko mniej wolnego czasu na komórkę 🙈 ale to mi tylko na dobre wyjdzie. Nawet ciasto upiekłam, a dzis będę robić jeszcze ciastka - żeby było coś słodkiego :D
    Na pewno mam też grzeczne dzieci - bo przy innych egzemplarzach pewnie by się tak nie dało. Wiadomo, że mają słabsze dni i słabsze noce. Albo słabszy czas - Józek nie dospał 3 drzemki dziś i generalni łaził za mną i się wieszał na nodze - więc jedyne co mogłam zrobić to jakoś go zabawić. Ale nie będę na nich narzekać :)
    👏👏👏👏👏😍😍😍
    E-linka chyba w kompleksy wszystkie wpadniemy, a przynajmniej ja🤭

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Marcelina85 Autorytet
    Postów: 924 728

    Wysłany: 25 marca 2020, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja stwierdziłam, że na kwarantannie jemy lepiej niż na co dzień 😉 Co prawda ledwo ogarniam i wieczorem padam o 21, ale posiłki są bardziej przemyślane i nic się nie marnuje. Brak snu i kp przez ostatnich 7 miesięcy na pewno osłabiło mój organizm, więc w dobie zagrożenia chorobą, staram się gotować obiady bogatsze w składniki odżywcze, bazując na warzywach. Wzielam sobie do serca zalecenia immunologow, aby ograniczać spożycie mięsa i krowiego mleka, stwierdziłam że nawet mogłabym być vege. Pola polubiła hummus i gotowany zielony groszek, dzisiaj dam jej fasolkę adzuki.

    "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
    - Janusz Korczak

    PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
    7t1d (*)
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1533 1230

    Wysłany: 25 marca 2020, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elinka! Super! Dzielna babka jesteś, też wolę blw bo wtedy można samemu posiłek wsunac, czyli nawet rodzinnie jest 😉 takie sprzątanie to niestety norma u dzieci 🙈 my mieliśmy ceratę rozłożoną pod krzesłem żeby chronić drewnianą podłogę

    Marcelina, serio takie były zalecenia? 😬 Mięso uwielbiam, w zasadzie rzadko kiedy nie ma u mnie mięsa, zawsze coś, albo chociaż kiełbasa i boczek jak w fasoli po bretonsku, raz zrobiłam wege zapiekankę z fasolki szparagowej to wrzuciłam pokruszone mielone z poprzedniego dnia, bo akurat 3 sztuki zostały to na obiad za mało 🙈

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 25 marca 2020, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elinka super :) też myślę od pewnego czasu nad blw

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 25 marca 2020, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trzydziecha wrote:
    E_linka jesteś niesamowita :) podziwiam Cię w ogarnięciu wszystkiego, super że BLW u Was się sprawdza :)

    Ja w sumie daje z łyżeczki więcej ale BLW też no i z łyżeczki raczej grudkowata. Niestety dziś coś poszło nie tak, dałam żółtko z odrobiną białka, ścięte na łyżeczce rozdrobnione na malutkie cząstki. Wsuwał pięknie aż się trząsł tylko że za parę godzin wszystko zwrócił i biedny miał takie wymioty jak nigdy i marudny przy tym :( nie wiem czy to znaczy że jakaś alergia na jako czy może jakiś kawałeczek się gdzieś przykleił albo podrażnił hm :/ to chyba się nie zdarza w BLW więc dziwne

    A szczoteczka z Rossmana u nas też poszła w ruch i młody zadowolony

    Moim zdaniem może być od alergii. Nie dawaj na razie białka, ja z białkiem czekam daje tylko żółtko.

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 25 marca 2020, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tak samo posiłki jakieś lepsze się zrobiły, przemyślane, i też patrzę co by tu wykorzystać wyciągam zapasy i wymyślam co z nich zrobić ;) Jaka kreatywność w kuchni hihi. I ja się odchudzam więc nie kupuję w ogóle słodyczy, a mój dba o linię więc nam po drodze z tym :) Zrobiłam krem czekoladowy z daktyli + awokado+ banan + orzechy + kakao. Daje radę chociaż oryginalny krem jednak lepszy ;) . Ostatnio jak mój był w Lidlu to były tłumy ludzi ! 8-( Masakra jakaś. Staramy się kupować jak najrzadziej.

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1533 1230

    Wysłany: 25 marca 2020, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzydziecha spróbuj za jakiś czas dać jajko w trochę innej formie, ja przy starszej miałam juz wizję alergii na jajo bo po nim wymiotowała, okazało się że białko jej nie służyło, chyba za słabo ścięte miałam, mimo że myślałam że jest dobrze ścięte, w placuszkach i naleśnikach jadła i nic jej nie było, dałam kiedyś porządnie ścięte i było dobrze 🤷‍♀️

    trzydziecha lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 25 marca 2020, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A na 7,5 miesiąca można już dać hummus? Ja bardzo lubię i u nas jest zawsze. Ale patrzę skład i ten sie nie nadaje. cukier i sól. Kwas askorbinowy i kwas cytrynowy też nie wiem czy może być w składzie..

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 25 marca 2020, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pytanie czy wszystkie karmicie dzieci w krzesełkach? I które jeszcze nie siedzą samodzielnie ?

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • Pierniczkowa Autorytet
    Postów: 993 1257

    Wysłany: 25 marca 2020, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja hummus robię sama, uwielbiam z pieczonych buraków.
    Co do siedzenia to moja nie siedzi.

    16.07.2019 - Karolinka 3477 i 52 cm . Moje cudowne tęczowe dziecię.

    atdchdgezzwqbf17.png

  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1533 1230

    Wysłany: 25 marca 2020, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kayama, też wkładam młodego do krzesełka, sam nie siedzi, te kilka minut mu nie zaszkodzi

    kayama lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 25 marca 2020, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też nie siedzi, ale do jedzenia go przypinam szelkami w krzesełku i myślę jak Myszka, że te kilkanaście minut mu szkody nie zrobi 😉

    kayama lubi tę wiadomość

  • Alfa_Centauri Autorytet
    Postów: 470 1148

    Wysłany: 25 marca 2020, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staś też jeszcze sam nie siada, dlatego kupiłam krzesełko z regulowanym oparciem, które można odchylić do bezpiecznej pozycji. Rozkłada się prawie na płasko, ale tej funkcji nie używam.

    Chimera, bardzo dziękuję za świetne linki z zabawami sensorycznymi :)

    3jgxflw1q814yhy7.png
    f2wl2n0a13n499gf.png
    [*] luty 2017 - 6 tc ; [*] grudzień 2017 - 12 tc
‹‹ 1696 1697 1698 1699 1700 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ