Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas wózek na dłuższą metę jest be, chodzenie też. Echh ciężki egzemplarz mam🤪 Ale to też pewnie dlatego że u nas mało się dzieje, jesteśmy na wsi to ani ludzi ani autobusów itd. Za to jak już chodzi to często za rękę albo co chwilę sie zatrzymuje żeby coś zobaczyć. Za to nigdy mi nie zwiewa, to jakiś plus. W ogóle rzadko biega.
Moja śpi w dzień ostatnio nawet dłużej niż zwykle, czasem nawet 3h o dziwo 🤯 Ale zazwyczaj to spała ok. 2h. Zwykle tak ok 11.30 idzie spać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2021, 18:03
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Ania95 wrote:A jak się czujesz? Przechodzisz inaczej tę ciążę niż pierwszą?
Bo mnie codziennie mdłości męczą, nie mam ochoty na nic do jedzenia, wszystko w siebie wmuszam 😕 ta ciąża jest zdecydowanie inna niż z Mikołajem.
Ja w sumie chyba tak samo, tylko czy na odpoczynek mniej i to chyba trochę odczuwam. Mnie trochę mdliło jak nie jadłam regularnie albo zaczynałam być głodna i wtedy tylko chleb z masłem bo na myśl o czymś innym mnie naciągalo :p ale już się w to sumie skończyło, drugi trymestr się zaczyna
Pamiętam że w pierwszej ciąży miałam bardzo podobnie -
U nas z wózkiem różnie, nawet lubi bardziej niż gondole w której zawsze był wrzask ale też czasem woli pochodzić swoimi ścieżkami, podnosić śmieci itp :p z sankami też różnie, na początku był wielki płacz a później nawet się zaczął przekonywać i też zasnął na sankach na spacerze.
A jak zaśnie w gondoli to nie można obniżyć bo w sekundę wrzask i bunt nie do uspokojenia, także z takim siedzącym 'gwozdzikiem' trzeba jechać do domu i przenieść panicza na materac -
U nas drzemka codziennie z zegarkiem w ręku 1h40minut. Na więcej czasu nic nie planuję 😉 bardzo rzadko mnie zaskoczy że pospi 2h
Po domu biega jak szalony. Dzisiaj byliśmy u moich rodziców na dzień babci i dziadka. Razem z kuzynem (lat4) obsiedli mojego tatę, myślałam, że będziemy go musieli zbierać z podłogi 🙈🙈
Na spacerze usypia tylko na siedząco, jak się sen uprawomocni po kilku minutach, to mogę kłaść i jest ok. Jak bym mu położyła plecy jak jest przytomny to koniec, ryk na pół miasta 😅🤷🏻 -
Wika chodzi jak rasowy trekkingowiec, duzę odległości 😁 Ale chce sama, zabiera rękę, muszę mocno trzymać albo za kaptur. Chodzi w przeciwnym kierunku niż idziemy, zatrzymuje się i wszystko ogląda, albo w poprzek ścieżek. Z mama i tata chodzi chętnie za to za ręce. Wózek jest be, krzyczy jak wkładam. Na ręce to w sumie chce rzadko. Każdy kotek, piesek i ptaszek musi być obejrzany lub pogłaskany, a potem jest ryk że już sobie poszedł.
My wszyscy jedziemy w weekend na dzień babci i dziadka do siostry i tam wyprawiamy święto trójka wnucząt 😃 Mamy laurkę, która zrobiła w żłobku, muszę tyko dopisać datę i odcisk rączki dodać.
Nie straszcie końcem drzemki bo to nasza chwila wytchnienia w weekendy 🙄 Na razie śpi 1,5 - 2 godzin od 12. Wieczorem o 20 w łóżku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2021, 23:51
-
Mój wstaje rano między 6a7, na drzemkę idzie między 11:30 a 12, a do spania między 19 a 19:30 😁 i wieczór mamy dla siebie
Dzisiaj za to obudził się o 6, a na drzemkę usnął o 9:30 😱 nie wiem czy go coś nie bierze...dziwne to 🙄🙄 nie wiem jak poskładamy ten dzień do kupy
Moi rodzice dostali kalendarz ze zdjęciami trójki wnuków, box z babeczkami, flaszkę ajerkoniaku, zaproszenie na występ na fejsbuku przedszkola (ah co za czasy dziwne) i laurki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2021, 09:52
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
U nas wstaje około 7-7:30 potem drzemka jak jest to około 12 ale to max 1h a często krócej a potem idzie spać około 20-20:30
Zazdro takich długich drzemek -
Ania95 wrote:Chyba jestem w ciąży 🙈 okres spóźniał się 3 dni i zrobiłam test... Są 2 kreski, ale wierzyć mi się nie chce, bo co prawda nie zabezpieczaliśmy się, ale zawsze był stosunek przerywany, a o Mikołaja staraliśmy się rok. Chciałam zacząć starać się o kolejnego bobasa w kolejnym cyklu, a tu niespodzianka 😜
Ania95 lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Chimera wrote:Niezapominajka a jak twoja sprawa z pracą? Próbowałaś się coś dogadać?
Dziękuję, że pytasz. Nie próbowałam.
Od połowy stycznia jestem na l4 i zamierzam je kontynuować, a później macierzyński. Ciągle jestem w okresie wypowiedzenia
Odwołałam się od decyzji i w sumie czekam jak się sprawy rozwiążą.
Pewnie czeka mnie rozprawa, bo wątpię żeby zarząd poszedł na ugodę.
Tyle tylko, że do tego czasu pewnie firma ogłosi upadlosc
Grunt żeby ZUS mnie przejął, a reszta to jak będzie.
W tej firmie i tak nie było przyszłości, a po 2 ciążach nie byłoby do czego wracać, nawet gdyby jakimś cudem stanęli na nogi.
Walka w sądzie będzie o ewentualną ciągłość zatrudnienia i zapłata za urlop, który by się naliczył po 1,5 roku nieobecności.
A może opcjonalnie jakieś odszkodowanie za bezpodstawne zwolnienie? Nie wiem.
Fajnie byłoby wygrać, ale zbytnio się nie nastawiam. Covid wiele zmienił w stosunku pracy i różnie może być 🤔
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝