Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Niezapominajka5 wrote:Kochana, a nie wiesz,czy w ovum mają kogoś z certyfikatem?
Nie wiem niestety... Wiem tylko o Mazurkach na KAwaleryjskiej i jakimś lekarzu na spokojnej...
Gdzie zamierzasz rodzić ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 12:36
-
PaniHa wrote:Witajcie mamuśki
Chciałam się zapytać dziewczyn które mają trening na początek sierpnia (ja mam 1.08) jak zaplanowaliście sobie teraz wizyty. 10 dni temu miałam prenatalne, za jakieś 5 tygodni będzie połówkowe to na kiedy najlepiej umówić teraz wizytę? Możecie coś doradzić bo zapomniałam zapytać lekarza w tej euforii że mamy na pokładzie raczej dziewczynke
Wizytę mam za tydzien,ale lekarz już mi zapowiedział,że później wizyta raz w miesiącu raczej wystarczy.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
emi2016 wrote:Nie wiem niestety... Wiem tylko o Mazurkach na KAwaleryjskiej i jakimś lekarzu na spokojnej...
Gdzie zamierzasz rodzić ?
Doradzisz coś?
Wybrałaś już?Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 wrote:Na razie nie mam pojęcia:( słyszałam,że na jaczewskiego jest ok. Na krasnickich mają natomiast 3 st. referencyjnosci i to też duży plus.
Doradzisz coś?
Wybrałaś już?
Pracuję na Jaczewskiego, nie na położnictwie, ale jednak. Moje dwie koleżanki mimo żę pracują w tym samym szpitalu zostały potraktowane okropnie - jedna z poronieniem a druga z podejrzeniem pozamacicznej, której chciali usuwać ciążę, na szczęście poszła do innego lekarza i ma zdrowego synka ! Kolejne 2 tam rodziły i były zadwolone. Jeśli masz stamtąd lekarza to ok, jeśli nei to może być rożnie.
Ja tam nie rodziłam. Wybrałam Lubartowską, bo w pierwszej ciąży chodziłam do Mazurka i on tam pracuje. Po za tym na Jaczewskiego od razu zrobiliby mi cc a na Lubartowskiej są nastawieni na porody sn i pozwolili mi spróbować. Realizują tam też chętnie VBAC. Byłam raczej zadwolona - po za położnymi noworodkowymi, wcześniacze już były ok. Szczególnie ciepło wspominam neonatolog dr. Migielską-Wołyniec i na pewno wrócę do niej z drugim dzieckiem - przyjmuje min w Intermedzie.
Lubartowska od tego roku realizuje porody z ZZO - warto się zainteresować.
Ordynator nie przebiera w słowach, ale jest bardzo konkretną kobieta któa zna się na tym co robi. Dzięki niej moja córeczka żyje i ma się dobrze. Choć ludzie mają o niej skrajne opinie. Gdyby nie to, że ona nie robi usg, a kieruje właśnei do Mazurka poszłabym do niej prowadzić ciąże.
Teraz będę rodzić raczej na Kraśnickich - bo mam stamtąd lekarza. Nie wiem jak będzie - słyszałam bardzo różne opinie - na plus mąż może zostać nawet do 22 !
Słyszałam bardzo dobre opinie o szpitalu na Staszica.
W Lublinie chyba wszystkie szpitale mają 3 stopień referencyjności zarówno dla położnic jak i dla noworodków i wcześniaków.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 13:29
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
Nacha wrote:Dziewczyny Uprawiacie jakiś sport? Ja się w końcu zmobilizowałam i poszłam na pływalnie. Było baaaardzo dobrze, tempo wolniejsze ale relaks super!
Dodam: nie ma co się bać infekcji, ginek mi zalecił na noc po pływaniu probiotyk (lactovaginal) i zielone światło do takiej aktywności
Ja za pływaniem nie przepadam, ale biegam na bieżni (pilnuję tętna na fitbicie) i rzadziej ćwiczę na siłowni tylko z mniejszym obciążeniem niż przed ciążą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 13:17
Nacha, kayama lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny z Wawy, a Wy gdzie zamierzacie rodzić?
Ja mam plan gdyby cos zaczęło sie dziać bardzo wczesnie (tfu, tfu) to jade na Karowa. Jesli po 30 tygodniu do Zośka na Żelaznej, ew Zwirki. Podjęłam decyzje ze jesli uda sie zaczac akcje przed terminem, maly nie bedzie mial 4 kg (raczej sue nie zapowuada, moi chlopcy mieli 3640 i 3050) i obwód główki niewielki to próbuje naturalnie:) Vba2c! Jesli bić sue samo nue zacznie to na obdukcje sue nie zgadzam, no moze cewnik Foleya, na pewno nie oxy i wtedy cięcie.
Tylko nue bardzo wiem jak to rozwiązać, bo zwykle tną w skończonym 39 tygodniu, w Zosce wpisywałam sie po prostu w grafik po wyżycie kwalifikacyjnej. Ale ponoc teraz nie robia juz takich wizyt dla kobiet z ulicy. Mam zamiar po 20-25 tygodniu usc prywatnie do lekarza tam pracującego i zapytac jak on to widzi. Marze o porodzie w widzie, albo chociaz duzej czesci tego porodu w wannie, to marzenie jeszcze z pierwszej ciazy, zobaczymy.smeg lubi tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Nie wiem czy widziałyście te filmiki na Youtube - polecam jakby coś :
https://www.youtube.com/results?search_query=kalendarz+ci%C4%85%C5%BCy
Ciąża tydzień po tygodniu, na kanale jest też min. wiązanie chusty !
Czytała Krystyna CzubównaPrzyjemnie się słucha i ogląda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 14:30
Marimiko lubi tę wiadomość
-
Dzwonilam za Żelazna przed chwila dowiedziec sie jak to teraz wyglada. Napisze dla chetnych.
Kwalifikacje do cięcia wykonują teraz tylko lekarze przyjmujący w ich przychodni prywatnie ( niby prowadzący ciąże), należałoby sie unowic Ok 20 tygodnia!- strasznie wczesnie! dotaliego lekarza na pare wizyt i jesli jest wskazanie to in kwalifikuje i ustala termin. Jesli acznke sie wczesniej niz ten termin ustalony to sie przyjeżdża i tną wtedy (u mnie tak bylo z młodszym, 2,5 tygodnia przed czasem, zero problemow).
Jesli chodzi o porod naturalny po cc (vbac lub vba2c), to zajmuje sie tym doktor Puzyna. Droga jest taka sama Ok 20tc wizyta i on ocenia jak widzi szanse na porod naturalnym kwalifikuje. Potem jak sie zacznie to na izbie widza ta kwalifikacje ich lekarza i nie robia ponoc problemow. Mam nadzieje ze on tez jakby co rezerwuje jakis termin cc dla tej pacjentki gdyby akcja sie nie rozpoczęła i szanse na SN byly male. Tylko wtedy pozostaje problem z ew wolnym miejscem, ale to juz chyba tylko od szczęścia zalezy. Jak rodziłam w sierpniu 2015 to tył mega tlumy na porodowym i poporodowych salach, chyba przez okrutne upały miedzy innymi.
Ktoras jeszcze sie do Zoski wybiera???
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Ja chciałam syna rodzic na Żelaznej, ale był tłum i mnie odesłali na Solec. Byłam lekko przerażona bo nie wiedziałam nic o tym szpitalu. Niby nic się nie stało ale niesmak pozostał
. Sam poród na Solcu oceniam dobrze. Później nieco gorzej.
Teraz chodzę prywatnie (trochę przypadkowo) do lekarza ze Starynkiewicza i to tam urodzę. Nie zakładam planu B bo lekarz mnie zapewnił, ze jeśli chce to tam urodzę. No oby.
[/url]
-
Pamietam ze ktoras z Was jest z Lodzi. Gdzie chcecie rodzić? Ja córkę urodzilam w Salve teraz zastanawiam sie nad Medeorem.Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Byłam dziś u mojego gin z tymi bólami, stwierdził że to może być za mało progesteronu i zlecil Duphaston. Dziś prawie nie boli, trochę rano tylko. Zrobił przy okazji dokładne usg, wszystko wygląda dobrze, bobo ma 5 cm, kość nosowa, stwierdził że zespolu downa nie będzie
wygląda na zdrowego, nie mógł tylko przepływów zbadać bo bobas się kręcił. No to mi ulżyło
6 lutego mam prenatalne.
Anhydra, Malinka7, emi2016, Agagusia, Smerfelinka, Marimiko lubią tę wiadomość
-
Nacha wrote:Dziewczyny Uprawiacie jakiś sport? Ja się w końcu zmobilizowałam i poszłam na pływalnie. Było baaaardzo dobrze, tempo wolniejsze ale relaks super!
Dodam: nie ma co się bać infekcji, ginek mi zalecił na noc po pływaniu probiotyk (lactovaginal) i zielone światło do takiej aktywności
O ja od dawna myślę o basenie, przed ciąża chodziliśmy regularnie i teraz mi brakuje. Czekam tylko na lepsze samopoczucie. A plywasz w zwykłym kostiumie czy masz ciążowy? Ja pewnie teraz się zamieszczę ake później trzeba będzie coś kupić, może tankini ciążowe. -
Agagusia wrote:Dzwonilam za Żelazna przed chwila dowiedziec sie jak to teraz wyglada. Napisze dla chetnych.
Kwalifikacje do cięcia wykonują teraz tylko lekarze przyjmujący w ich przychodni prywatnie ( niby prowadzący ciąże), należałoby sie unowic Ok 20 tygodnia!- strasznie wczesnie! dotaliego lekarza na pare wizyt i jesli jest wskazanie to in kwalifikuje i ustala termin. Jesli acznke sie wczesniej niz ten termin ustalony to sie przyjeżdża i tną wtedy (u mnie tak bylo z młodszym, 2,5 tygodnia przed czasem, zero problemow).
Jesli chodzi o porod naturalny po cc (vbac lub vba2c), to zajmuje sie tym doktor Puzyna. Droga jest taka sama Ok 20tc wizyta i on ocenia jak widzi szanse na porod naturalnym kwalifikuje. Potem jak sie zacznie to na izbie widza ta kwalifikacje ich lekarza i nie robia ponoc problemow. Mam nadzieje ze on tez jakby co rezerwuje jakis termin cc dla tej pacjentki gdyby akcja sie nie rozpoczęła i szanse na SN byly male. Tylko wtedy pozostaje problem z ew wolnym miejscem, ale to juz chyba tylko od szczęścia zalezy. Jak rodziłam w sierpniu 2015 to tył mega tlumy na porodowym i poporodowych salach, chyba przez okrutne upały miedzy innymi.
Ktoras jeszcze sie do Zoski wybiera???
Przepraszam jeśli moje pytanie jest naiwne, ale po prostu się nie znam. ..czyli rozumiem, że w 20tc już wiadomo jaka metoda odbędzie się poród? Ja myślałam, że o tym decyduje końcowa waga dziecka (w połowie ciąży chyba trudna do oszacowania?) , położenie dziecka (glowkowe/posladkowe- chyba też dopiero w późniejszym etapie) i masa innych czynników...Da się tak wcześnie to przewidzieć?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 15:24
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Warszawianki, a któraś chce rodzic na Brodnie? Szpital ma 3 stopień, ja bym taki chciała aby było bezpiecznie. Nie wiem czy naturalnie czy cesarka, czy ze względu na wiek po 40 i pierwsze dziecko można mieć rekomendacje cesarki? Naczytalam się że często nie ma postępu porodu.
-
W poprzedniej ciąży chciałam rodzić w salve w łodzi ale dowiedziałam się że w niejasnych sytuacjach odsyłają do matki polki.Moja sytuacja była niejasna.Od połowy ciąży miałam leukocytozę.Wyniki sięgały nawet 26tyś.Parę razy szpital,ciągle antybiotyki które zbijały tylko trochę.Chodziłam od lekarza do lekarza(dentysta,laryngolog,onkolog i wiele innych)i nikt nie wiedział co mi jest.Zdecydowałam się na poród w Rydygierze tam też pracuje lekarz prowadzący ciąże.Stwierdziłam,że jak mają mnie odesłać do matki polki (Rydygier też odsyła)to i tak mnie odeślą a przynajmniej płacić nie będę.Wszystko skończyło się dobrze a był to taki odczyn na ciąże.Szpital mały 50 łóżek,przyjazna atmosfera i większość lekarzy ok.Teraz ciąże prowadzi ten sam lekarz i rodzić też chcę w Rydygierze.
-
nick nieaktualnykayama wrote:O ja od dawna myślę o basenie, przed ciąża chodziliśmy regularnie i teraz mi brakuje. Czekam tylko na lepsze samopoczucie. A plywasz w zwykłym kostiumie czy masz ciążowy? Ja pewnie teraz się zamieszczę ake później trzeba będzie coś kupić, może tankini ciążowe.
z tym że nie jestem ani chudzinką ani przy sobie.
Czy jest tu ktos z Gdyni kto planuje tam rodzic? Bo ostatnio sie nasłuchałam strasznej histori z zeszłego roku od znajomych i teraz sie waham.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 15:52
-
kayama wrote:Warszawianki, a któraś chce rodzic na Brodnie? Szpital ma 3 stopień, ja bym taki chciała aby było bezpiecznie. Nie wiem czy naturalnie czy cesarka, czy ze względu na wiek po 40 i pierwsze dziecko można mieć rekomendacje cesarki? Naczytalam się że często nie ma postępu porodu.
Ja się wybieram na Żelazną. Mam już położna umówiona i chodzę do lekarza stamtąd. Ewentualnie rozważałam Madalińskiego