X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • OlaWi Autorytet
    Postów: 695 551

    Wysłany: 4 marca 2019, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie sugerujcie się mną, nie miałam zamiaru nikogo straszyć. Od początku mam krwawienia i różne infekcje dlatego mam częstsze wizyty. Nie każda infekcja doprowadzi do skrócenia szyjki. Zaufajmy lekarzowi, a kiedyś coś się dzieje reagujmy.

    f2w3rjjgiz6fnyna.png
  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 786 330

    Wysłany: 4 marca 2019, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też czasem mnie kłuje w pochwie i mam infekcje pęcherza jutro robię posiew i od początku były infekcje grzybek pochwy ale teraz posiew wyszedł czysto tylko ten pęcherz. Trzeba pilnować i leczyć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 18:48

    27a73b5519.png
  • Mary Magdalena Autorytet
    Postów: 311 348

    Wysłany: 4 marca 2019, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jakie jeszcze mialyscie badania oprócz crp, morfologii i ogólnego moczu? Jutro idę do gina i chce sobie zanotować o co spytać, bo potem z wrażenia zwykle zapominam :D Już mam na liście cytologie i badanie czystości pochwy. Zastanawiam się, czy jeszcze o jakieś badanie zapytać.

    tb73vut14i57zd3c.png
  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 786 330

    Wysłany: 4 marca 2019, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Próby watrobowe, wszystkie dotyczące tarczycy plus przeciwciała, d dimery, mocznik, kreatynina, bilirubina, sód, potas, krzywa cukrowa plus te co wymieniłas. I jutro posiew moczu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 19:10

    27a73b5519.png
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 4 marca 2019, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mary - koniecznie te początkowe - Hbs, cytomegalia, Hcv, HIV, tocoplazmoza, różyczka (jeden gin zlecił, drugi nie), grupa krwi, glukoza na czczo.
    Co do Oli - najważniejszy ze skradająca sie szyjka zostala wykryta i to w momencie takim ze da sie keszcze krążek założyć- powinnaś moc z nim normalnie funkcjonować, oszczędnie ale bez leżenia. Gdybys miala z 0,5 cm mniej tej szyjki to pewnie musiałabyś lezec do konca ciazy, bo krążek byloby juz ciezko założyć. Wiec sie ciesz, trafiłaś w odpowiednim czasie na odpowiednia osobę:) zwykle na tym etapie problemy sie kończą, zdejmą Ci w 36 tc i szybko urodzisz, takiego scenariusza Ci zycze! A zaleczenie infekcji powinno dodatkowo pomoc w tej sytuacji. Trzymaj sie i byle do czwartku.
    Z przydatnego info - czasem jest tak ze w jednym szpitalu bue chca krążka założyć, a w innym na danym etapie sie zgadzają. W tym pierwszym proponują polozenie kobiety na patologii i koniec. Warto wiec sie dowiadywać i walczyć o swoje.

    OlaWi, Mary Magdalena lubią tę wiadomość

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • OlaWi Autorytet
    Postów: 695 551

    Wysłany: 4 marca 2019, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Agagusia! Ja będę miała zakładany w gabinecie u mojego gina. Boję się, żeby do czwartku wytrzymać. Już mnie zaczyna boleć podbrzusze z nerwów.

    f2w3rjjgiz6fnyna.png
  • Matyldaaa Koleżanka
    Postów: 53 143

    Wysłany: 4 marca 2019, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panna_Justyna wrote:
    Hej, widzę , ze dużo wiece to i ja zapytam :))
    W trakcie l4 ciążowego dostałam wypowiedzenie bo pracodawca oficjalnie zamyka firmę ale niepficjalnie otwiera druga taka sama i po prostu pozbywa się wszystkich ciężarnych . ZUS mi pwoiedzial ze nie ma żadnego obowiązku i mnie zatrudnić i teraz do porodu będę miała moja l4 z zusu chyba w wysokości wynagrodzenia a po porodzie jako bezrobotna dostanę jakiś zasiłek w wysokości 1000 zł. To ja się powinnam gdzieś zgłosić jako bezrobotna , jest szansa na kosiniakowe dodatkowe dla mnie?

    Moim zdaniem jeśli jest to rozwiązanie umowy z winy pracodawcy (a likwidacja firmy do tego się zalicza) to przysługuje Ci również odprawa.

    Mama Aniołka - 02.2018

    Iga jest z nami 22.08.2019 ❤❤❤
  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 4 marca 2019, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlaWi, będzie dobrze, czwartek już zaraz. Nie stresuj się bo będzie dobrze :).

    Ja dziś tez po wizycie, u malucha wszystko ok, ale wciąż nie wiem jakiej jest płci :). Może w środę na polowkowym w medicover coś pokaże. Mam tez zatejpowany bark. Dziś już jest lepiej, ale w weekend przeżyłam koszmar! W życiu nie zaznałam takiego bólu! W nocy z soboty na niedziele w ogóle nie spałam, tylko się wilam z bólu. Ale dziś już jest znacząca poprawa, od razu mi humor wrócił ;).

    Moje łożysko dalej przoduje i jeśli do „właściwego” połówkowego (22 marca) się nie podniesie to trzeba będzie je bacznie obserwować. Ale jestem dobrej myśli. Podniesie się, prawda? ;)

    Matyldaaa, Niebieska Gwiazda, Anhydra, OlaWi, Limerikowo, Ania95 lubią tę wiadomość

    aadd84dc14.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2019, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlaWi - trzymaj sie, najwazniejsze, ze zdiagnozowali te skracajaca szyjke, ze wiesz co sie dzieje i jest plan co dalej robic. Masa kobiet bada sie zbyt rzadko i nawet nie wie jak sie tak dzieje. Teraz juz sie nie stresuj, zobaczysz, ze bedzie wszystko dobrze.

    Kayama, my jestesmy na podobnym etapie ciazy i widze, ze mamy podobne objawy - u mnie pomogl na te skurczowe bóle cytrynian magnezu z Solgara (biore teraz 3 x aspargin i 1-2 x ten cytrynian). No i bardzo pomaga mi ruch, a nie leżenie.

    Wrocilam wlasnie z pierwszych zajec jogi dla ciezarnych i Wam powiem, ze rewelacja, jak macie u siebie w miastach, to polecam! Cwiczenia męcza, ale tak odpowiednio dla kobiet w ciazy - nie rozciagaja brzucha i nie podnosza tetna. Jednoczesnie duzo jest treningu oddychania. Ja sie czuje jak nowo narodzona, w czwartek ide znowu :-)

    Bobby29, kayama, Camelia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2019, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mary Magdalena wrote:
    Dziewczyny, jakie jeszcze mialyscie badania oprócz crp, morfologii i ogólnego moczu? Jutro idę do gina i chce sobie zanotować o co spytać, bo potem z wrażenia zwykle zapominam :D Już mam na liście cytologie i badanie czystości pochwy. Zastanawiam się, czy jeszcze o jakieś badanie zapytać.

    Na pewno APTT i INR choc raz warto zrobic, nawet jesli nie masz mutacji mthfr. Bo w ciazy zbyt gesta krew to spore zagrozenie.

    Mary Magdalena lubi tę wiadomość

  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 4 marca 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktoś, cos? Od paru dni wieczorem pobolewają mnie jakby boki pośladków. Dzis to juz eskalacja:( zaczęło sie juz Ok 17 i boli na prawde nieslabo:( tego jeszcze nie bylo, bolały mnie w poprzednich ciążach plecy na różnych wysokościach, ale bólu duupy jeszcze nie bylo:) teraz sie z tego troche śmieje, ale jak tak dalej pojdzie to nie beda mogla niedlugo chodzic:( a chyba tylka taśmami nie oklejają? Ma ktoras podobnie? Wydaje mi sie ze to moze byc ucisk na jakies nerwy od miednicy, skoro boli po obu stronach....

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • plinka89 Autorytet
    Postów: 1015 737

    Wysłany: 4 marca 2019, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kayama wrote:
    Tak to prawda. Ale cześć powodów skracania się szyjki jest nieznana czyli to nie tylko infekcje. A wyczytałam że może się nagle skrócić w ciągu kilku dni. Ja tak myślę o tym bo mam też trochę klucia w pochwie, takie krótkie i nie bardzo dokuczliwe, ale czemu to nie wiem. Infekcji nie mialam i nic na nią nie wskazuje. Klucia występują pod koniec ciąży. No nic, trzeba być dobrej myśli.

    Podobno skracahaca szyjka jest właśnie taka podstepna, bo nie daje zadnych objawow.
    Ja mialam takie klucia na poczatku ciazy i lekarz mi powiedzial, ze mozna tak to odczywac, bo to zwiazane z wiekszym ukrwienjem tych okolic.
    Ogólnie sie.mowi, ze bole klujace nie sa zle, gorzej te skurczowe

    kayama lubi tę wiadomość

    3jgx3e3kie55f15r.png
  • Kalija Autorytet
    Postów: 1140 1234

    Wysłany: 4 marca 2019, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlaWi przykro mi z powodu Twojej szyjki! Moja ma 3cm, ale wg mojej lekarki jest ok (choć wg Twojego lekarza była by już za krótka). Nie denerwuj się, jak masz możliwość to sporo leż, jestem pewna, że do czwartku nic złego się nie wydarzy!

    dqprgu1royghdo7j.png
  • Vampire Autorytet
    Postów: 291 272

    Wysłany: 4 marca 2019, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie pobolewa coś w rodzaju rwy kulszowej, bóle są niespodziewane i tak samo niespodziewanie ustępują. :)

    Dziewczyny, które mają teraz żałoby - moje najszczersze kondolencje! Strata bliskiej osoby to straszne przeżycie.

    baileys, jak tylko potwierdzę wysokość łożyska to szukam! Kusi mnie joga od samego początku ciąży. Znalazłam nawet filmiki online do poćwiczenia w domu.

    W temacie androstendionu - mam zamiar go zgłębić po uporaniu się z aktualnymi rzeczami zdrowotnymi i organizacyjnymi. Mi włosy tragicznie wypadały podczas leczenia hormonami i antybiotykami. Później odrastały w mało estetyczny sposób :), ale wspomagałam się suplementacją.

    Smerfelinka lubi tę wiadomość

    l22nroeqpi96shdn.png

    Ur. 9.08.2019 r. 💕
  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 786 330

    Wysłany: 4 marca 2019, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DrzewkoPomarańczowe wrote:
    OlaWi, będzie dobrze, czwartek już zaraz. Nie stresuj się bo będzie dobrze :).

    Ja dziś tez po wizycie, u malucha wszystko ok, ale wciąż nie wiem jakiej jest płci :). Może w środę na polowkowym w medicover coś pokaże. Mam tez zatejpowany bark. Dziś już jest lepiej, ale w weekend przeżyłam koszmar! W życiu nie zaznałam takiego bólu! W nocy z soboty na niedziele w ogóle nie spałam, tylko się wilam z bólu. Ale dziś już jest znacząca poprawa, od razu mi humor wrócił ;).

    Moje łożysko dalej przoduje i jeśli do „właściwego” połówkowego (22 marca) się nie podniesie to trzeba będzie je bacznie obserwować. Ale jestem dobrej myśli. Podniesie się, prawda? ;)
    Oczywiście że się podniesie mi z przedniej ściany na tylną przeszło, macica się rozrasta, położenie łożyska się zmienia.

    DrzewkoPomarańczowe, Marcelina85 lubią tę wiadomość

    27a73b5519.png
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 4 marca 2019, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baileys wrote:
    OlaWi - trzymaj sie, najwazniejsze, ze zdiagnozowali te skracajaca szyjke, ze wiesz co sie dzieje i jest plan co dalej robic. Masa kobiet bada sie zbyt rzadko i nawet nie wie jak sie tak dzieje. Teraz juz sie nie stresuj, zobaczysz, ze bedzie wszystko dobrze.

    Kayama, my jestesmy na podobnym etapie ciazy i widze, ze mamy podobne objawy - u mnie pomogl na te skurczowe bóle cytrynian magnezu z Solgara (biore teraz 3 x aspargin i 1-2 x ten cytrynian). No i bardzo pomaga mi ruch, a nie leżenie.

    Wrocilam wlasnie z pierwszych zajec jogi dla ciezarnych i Wam powiem, ze rewelacja, jak macie u siebie w miastach, to polecam! Cwiczenia męcza, ale tak odpowiednio dla kobiet w ciazy - nie rozciagaja brzucha i nie podnosza tetna. Jednoczesnie duzo jest treningu oddychania. Ja sie czuje jak nowo narodzona, w czwartek ide znowu :-)

    O dzięki, ja biorę 3x Magnumb6. A ten cytrynian jest bez recepty? Nie przedobrzymy sobie magnezu? :) Badalam przed ciąża i był w normie. Mi też chyba ruch pomaga ale jak coś boli ciężko mi się przemoc. Też się wybieram na jogę lub fitness dla ciężarnych. Tylko na razie z kasą krucho, chyba 2x tydzień to minimum, może niedługo. Byłam na basenie, ogólnie po nim czułam się fajnie ale te klucia utrudnialy mi pływanie. W ten weekend nie byłam że względu na przeziębienie ale zamierzam chodzić regularnie.

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • Mary Magdalena Autorytet
    Postów: 311 348

    Wysłany: 4 marca 2019, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagusia, bayleys, dzięki :) popytam jutro o te badania, których nie miałam.

    Agagusia, wybacz mi, ale ubawil mnie twój "ból dupy" :D współczuję, ale śmiesznie to brzmi ;)

    Ola, trzymaj się. Tak jak pisały dziewczyny, dobrze, że zdiagnozowano te skracajaca sie szyjke i można coś zadzialac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 21:26

    Agagusia lubi tę wiadomość

    tb73vut14i57zd3c.png
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 4 marca 2019, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagusia, mi co chwilę wchodzi coś w tyłek, chodzić nie mogę jak dłużej posiedzę w pracy :/ muszę się wybrać do fizjoterapeuty i się zakleic trochę... Albo mniej siedzieć w pracy :p

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 4 marca 2019, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagusia wrote:
    Ktoś, cos? Od paru dni wieczorem pobolewają mnie jakby boki pośladków. Dzis to juz eskalacja:( zaczęło sie juz Ok 17 i boli na prawde nieslabo:( tego jeszcze nie bylo, bolały mnie w poprzednich ciążach plecy na różnych wysokościach, ale bólu duupy jeszcze nie bylo:) teraz sie z tego troche śmieje, ale jak tak dalej pojdzie to nie beda mogla niedlugo chodzic:( a chyba tylka taśmami nie oklejają? Ma ktoras podobnie? Wydaje mi sie ze to moze byc ucisk na jakies nerwy od miednicy, skoro boli po obu stronach....

    Ja mam ból dupy już od kilku tygodni ;). Czasami przez to utykam. Jakiś pewnie ucisk na nerwy. W poprzedniej ciąży miałam to samo. Z tym, ze jak się nie poruszam to nie boli. Czuje to tylko przy chodzeniu.

    aadd84dc14.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2019, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja miałam "ból dupy" pierwszy raz po laparoskopii w styczniu 2018, rozmawiałam wtedy z anestezjologiem z kliniki, bo też się mocno stresowałam, że coś zepsuli podczas operacji. Ten lekarz powiedział, że to od kręgosłupa i żeby skontrolować u neurologa, a jak nic nie wyjdzie, to fizjoterapia.
    Teraz w ciąży też mi się zdarza, ale rozciąganie miednicy zazwyczaj pomaga (na yt macie filmiki jak to robić).

    Kayama, mój gin ma teorię, że z tego co bierzemy w suplach i tak tylko 10 % się wchłania i że spokojnie taka ilość magnezu jest ok ;-) Ja na basen nie mogę, bo mnie łapią infekcje pęcherza od razu :-( Szkoda mi bardzo, bo uwielbiam pływać, ale muszę się przerzucić na jogę.


‹‹ 390 391 392 393 394 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ