Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Magda - mbc wrote:Niestety, umowa przedłużana jest tylko do dnia porodu. Potem jest wypłacane tzw. kosiniakowe, czyli 1000zl.
Hej dziewczyny przepraszam za wtrącenie do wątku
gratuluję i 3mam za Was kciuki - czerwcówka 2019
Przepraszam, że teraz ja się wtrąca, ale koleżanka wprowadza w błąd. Umowa na czas określony musi zostać przedłużona do dnia porodu. Od tego momentu wypłacany jest zasiłek macierzyński. Składki były odprowadzane do ZUS więc przysługuje Ci nawet po wypowiedzeniu zasiłek macierzyński naliczany z 12 ostatnich wypłat. Opłaci to ZUS a nie pracodawca, więc jemu to wisi. Jakbyście miały jakieś niejasności co do prawa pracy matek polecam stonke [url] http://matkaprawnik.pl/umowa-na-czas-okreslony-a-ciaza/[/url] sama z niej czerpała wiedzę.
Pozdrawiam sierpniowka 2018.Malinowa Panienka, wiki2, OlaWi, smeg lubią tę wiadomość
-
Bobby29 wrote:hej dziewczyny. na razie zaglądam nieśmiało.. ale mam pytanie zwłaszcza do tych z was, które mają doświadczenie w temacie. jak było z waszymi objawami? ja przez tydzień miała takie całkiem konkretne - bolały mnie cycuchy i muliło mnie, z przerwami ale jednak codziennie, plus senność. a dzisiaj wstałam i nic nie czuje, i mam więcej energii niż dotychczas. ogólnie pewnie powinnam się cieszyć z dobrego samopoczucia, ale wiecie jak to jest, od razu pomyślałam ze coś jest nie tak zwłaszcza kiedy tak długo się czeka..
Czy możecie podzielić się jak to u was bylo i jest? czy objawy pojawiały się i znikały i wszystko było ok?Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Trzydziecha właśnie widziałam Twój wpis wcześniej a co do usg ginka kazała mi teraz przyjść, wiem ze nic nie zobaczę ale przynajmniej zobaczy czy wszystko ok. U mnie trochę inaczej bo jestem na smieciowce ale oplacam chorobowe itd.
-
plinka89 wrote:magnez wchłania sie przez skórę, nie wiem czy lepiej, z tym, że musi byc jego odpowiednio wysokie stężenie, wody m.in z wysoką zawartością magnezu są stosowane w kapielach leczniczych np. W sanatoriach
Aha rozumiem, że robilas badania w tym kierunku? Czytalas publikacje naukowe? Jak substancja hydrofilowa pokonuje bariere skórną...? Toż to byłoby osiagniecie na nobla.A może Jerzy Zieba tak twierdzi? Tutaj prosto wyjaśnione dlaczego to bzdura:
http://aptekamalegoczlowieka.blogspot.com/2016/07/czowiek-nie-gabka-czyli-krytycznym.html?m=1smeg lubi tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Anhydra wrote:Aha rozumiem, że robilas badania w tym kierunku? Czytalas publikacje naukowe? Jak substancja hydrofilowa pokonuje bariere skórną...? Toż to byłoby osiagniecie na nobla.A może Jerzy Zieba tak twierdzi? Tutaj prosto wyjaśnione dlaczego to bzdura:
http://aptekamalegoczlowieka.blogspot.com/2016/07/czowiek-nie-gabka-czyli-krytycznym.html?m=1
Tak czytalam publikacje naukowe oraz popularnonaukowe dotyczące ogółu mikroelementów rozpyszczonych w wodach mineralnych. Substancje w formie jonowej sa ogólnie lepiej przyswajalne przez organizm czyli np. Mg przyswaja sie lepiej z Muszynianki niz polykany z tablety, dodatkowo jest on tam pochodzenia naturalnego. Nie wiem dokładnie w jakim stopniu Mg wchłonie sie przez skórę i nie twierdzę, że lepiej niż drogą pokarmowa, ale nasza skóra nie jest strukturą nieprzepuszczalna i istnieje coś takiego jak osmoza. To tak w skrócie, jak kogoś interesuje temat to niech zglebia dalej na własną rękę, nikt nikogo nie zmusza do kąpieli w wodach wysoko zmineralizowanych ani do kąpieli w chlorku magnezu
Pani blogerka widze, ze nie podaje źródeł do fachowej literatury, więc tez pozwolę sobie je pominąć. -
plinka89 wrote:Tak czytalam publikacje naukowe oraz popularnonaukowe dotyczące ogółu mikroelementów rozpyszczonych w wodach mineralnych. Substancje w formie jonowej sa ogólnie lepiej przyswajalne przez organizm czyli np. Mg przyswaja sie lepiej z Muszynianki niz polykany z tablety, dodatkowo jest on tam pochodzenia naturalnego. Nie wiem dokładnie w jakim stopniu Mg wchłonie sie przez skórę i nie twierdzę, że lepiej niż drogą pokarmowa, ale nasza skóra nie jest strukturą nieprzepuszczalna i istnieje coś takiego jak osmoza. To tak w skrócie, jak kogoś interesuje temat to niech zglebia dalej na własną rękę, nikt nikogo nie zmusza do kąpieli w wodach wysoko zmineralizowanych ani do kąpieli w chlorku magnezu
Pani blogerka widze, ze nie podaje źródeł do fachowej literatury, więc tez pozwolę sobie je pominąć.
Blogerką bym siebie nie nazwała. Co do nieprzepuszczalności warstwy rogowej naskórka źródeł nie potrzeba, bo to wiedza z poziomu szkoły podstawowej. Co do osmozy to widzę, że cos faktycznie dzwoni, ale raczej nie w tym kościele (należałoby zacząć od spr definicji). Chętnie podyskutuję na priv, aby nie zaśmiecać dziewczynom wątku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 16:07
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Hej dziewczyny. Wiem ze część z Was jest po różnych przejściach może któraś z Was miała podobną sytuację do mnie...
Ogolnie od jakiegoś tygodnia źle się czuję, ciągle bym spała jest mi niedobrze, czasem pojawiają się wymioty. Ale mimo brania duphastonu pojawiają się u mnie ciagle te brązowe upławy. Raz jest ich więcej raz mniej. Ze 2razy coś pojawiło się na wkładce...
Byłam po krwawieniu u gina mówił ze nie doszło do poronienia zagrażającego ale nie mogę przestać myśleć od czego te upławy... Może któraś z Was miała podobnie?19Biedroneczka91 lubi tę wiadomość
-
Ja teraz przechodzę podobną historie takie galaretowarmte coś o lekkim brązowym kolorze że mnie wychodzi beta rośnie byłam w nocy na izbie w usg pęcherzyk widoczny i lekarz odesłał do domu też się boję o dziecko staram się już 1.5 roku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 16:56
Usiasia lubi tę wiadomość
-
Usiasia wrote:Hej dziewczyny. Wiem ze część z Was jest po różnych przejściach może któraś z Was miała podobną sytuację do mnie...
Ogolnie od jakiegoś tygodnia źle się czuję, ciągle bym spała jest mi niedobrze, czasem pojawiają się wymioty. Ale mimo brania duphastonu pojawiają się u mnie ciagle te brązowe upławy. Raz jest ich więcej raz mniej. Ze 2razy coś pojawiło się na wkładce...
Byłam po krwawieniu u gina mówił ze nie doszło do poronienia zagrażającego ale nie mogę przestać myśleć od czego te upławy... Może któraś z Was miała podobnie?
wysłałam Ci zaproszenieUsiasia lubi tę wiadomość
[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
werni wrote:Trzydziecha właśnie widziałam Twój wpis wcześniej a co do usg ginka kazała mi teraz przyjść, wiem ze nic nie zobaczę ale przynajmniej zobaczy czy wszystko ok. U mnie trochę inaczej bo jestem na smieciowce ale oplacam chorobowe itd.
Daj znac koniecznie po wizyciewerni lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny naciągnęłam sobie coś w plecach - odcinek krzyżowy lewa strona. Czy mogę smarować to jakimś Voltarenem w maści? Nie mam kogo zapytać[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
Usiasia wrote:Hej dziewczyny. Wiem ze część z Was jest po różnych przejściach może któraś z Was miała podobną sytuację do mnie...
Ogolnie od jakiegoś tygodnia źle się czuję, ciągle bym spała jest mi niedobrze, czasem pojawiają się wymioty. Ale mimo brania duphastonu pojawiają się u mnie ciagle te brązowe upławy. Raz jest ich więcej raz mniej. Ze 2razy coś pojawiło się na wkładce...
Byłam po krwawieniu u gina mówił ze nie doszło do poronienia zagrażającego ale nie mogę przestać myśleć od czego te upławy... Może któraś z Was miała podobnie?
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
19Biedroneczka91 wrote:Nie chciałam polubic tylko zacytowac. Sorki. Jak doszlo do krwawienia, to plamienie jest zupelnie normalnie, ja krwawilam 3 dni, pozniej plamilam dwa tygodnie. Z synkiem wszystko ok:)
Myślałam że dzisiaj ogarnę trochę w domu ale 2h porobiłam i teraz pół dnia śpię badź modlę się do miski -
Anhydra wrote:Blogerką bym siebie nie nazwała. Co do nieprzepuszczalności warstwy rogowej naskórka źródeł nie potrzeba, bo to wiedza z poziomu szkoły podstawowej. Co do osmozy to widzę, że cos faktycznie dzwoni, ale raczej nie w tym kościele (należałoby zacząć od spr definicji). Chętnie podyskutuję na priv, aby nie zaśmiecać dziewczynom wątku.
Jesli chodzi o blogerke to mialam na myśli blog i artykuł, ktory podalas w linku. Jasne, można podyskutować na innym wątku! -
plinka89 wrote:Jesli chodzi o blogerke to mialam na myśli blog i artykuł, ktory podalas w linku. Jasne, można podyskutować na innym wątku!
Nie no sorry- może trochę zbyt opryskliwie zareagowalam na Twój post. Jestem trochę przewrażliwiona na temat różnych "altmedowskich teorii", bo na co dzień jestem wykladowca na uniwersytecie medycznym i muszę je obalać między innymi u moich studentów. Myślę, że to nie jest miejsce na takie dyskusje. Jesteśmy tutaj, aby się wspierać w okresie ciąży a nie przekrzykiwac na argumenty .
Niemniej jednak, gdyby była taka potrzeba- służę fachową literaturà na w/w tematWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 19:13
plinka89, Domi_tur, smeg lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
No dobra pierwszy płacz zaliczyłam!
Córka mojej koleżanki ma 2 lata i uczyła się jeździć dziś na nartach. I jej widok tak mnie wzruszył, że się poryczałam!Anhydra, plinka89, OlaWi, smeg lubią tę wiadomość
[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
Anhydra wrote:Nie no sorry- może trochę zbyt opryskliwie zareagowalam na Twój post. Jestem trochę przewrażliwiona na temat różnych "altmedowskich teorii", bo na co dzień jestem wykladowca na uniwersytecie medycznym i muszę je obalać między innymi u moich studentów. Myślę, że to nie jest miejsce na takie dyskusje. Jesteśmy tutaj, aby się wspierać w okresie ciąży a nie przekrzykiwac na argumenty .
Niemniej jednak, gdyby była taka potrzeba- służę fachową literaturà na w/w temat
Jasne rozumiem, tez mam do czynienia z branżą naukową w dziedzinie chemii i z racji tego denerwuje mnie jak ktos twierdzi, że coś jest tylko czarne albo białe, wiem ile badań jest potrzebnych aby potwierdzić/obalić jakas teorie.
I btw nie jestem z wyznawców niejakiego Zieby -
Dziewczyny PEACE! Kobiety mają to do siebie, że każda ma rację!
Nie udało mi się kupić tych kropli na nudności, ale mój nowy patent, zjeść połowę mniej, tak żeby się nie najeść sprawdza się. obyło się bez przytulasów... (ale dzień się jeszcze nie skończył)