X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dzisiaj na 90 urodzinach mojej babci. Płakałam od wejścia, przez sto lat, tort, życzenia... Masakra, potrzebuję urlopu sama od siebie :)

    OlaWi, Usiasia, Ania95, wiki2, Alfa_Centauri lubią tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Usiasia wrote:
    Hej dziewczyny. Wiem ze część z Was jest po różnych przejściach może któraś z Was miała podobną sytuację do mnie...
    Ogolnie od jakiegoś tygodnia źle się czuję, ciągle bym spała jest mi niedobrze, czasem pojawiają się wymioty. Ale mimo brania duphastonu pojawiają się u mnie ciagle te brązowe upławy. Raz jest ich więcej raz mniej. Ze 2razy coś pojawiło się na wkładce...
    Byłam po krwawieniu u gina mówił ze nie doszło do poronienia zagrażającego ale nie mogę przestać myśleć od czego te upławy... Może któraś z Was miała podobnie?

    mi się brązowe plamienia skończyły ze 2 dni temu. Nie mam pojęcia skąd. Czytałam, ze się rozciąga cośtam. Ogólnie na tym etapie cokolwiek się dzieje to powó: rozciąga się :/

  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sung wrote:
    mi się brązowe plamienia skończyły ze 2 dni temu. Nie mam pojęcia skąd. Czytałam, ze się rozciąga cośtam. Ogólnie na tym etapie cokolwiek się dzieje to powó: rozciąga się :/

    Haha! Też to zauważyłam :). Chyba powodem jest jeszcze to Sung, że ok 8tc przypadałby termin kolejnej miesiączki i lekkie plamienia niby mogą być.

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra - zdradź co wykładasz? Bo ze cos masz z medycyna wspolnego to od dawna wiedzialam: nikt inny mie używa sliw typu: narkolepsja/inhibitor aktywacji plazminogenu, jesli na co dzien nie ma z nimi doczynienia:) Oczywiscie pisze to w pozytywnym znaczeniu:)Cos z pato-lub fizjologia, biochemia, chemia lekow?

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagusia wrote:
    Anhydra - zdradź co wykładasz? Bo ze cos masz z medycyna wspolnego to od dawna wiedzialam: nikt inny mie używa sliw typu: narkolepsja/inhibitor aktywacji plazminogenu, jesli na co dzien nie ma z nimi doczynienia:) Oczywiscie pisze to w pozytywnym znaczeniu:)Cos z pato-lub fizjologia, biochemia, chemia lekow?


    Wysłałam Ci zaproszenie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 20:59

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Usiasia, to ze sie źle czujesz, to w tym wypadku dobry znak:) ja też apetyt mam marny... Mięsa w ogole nie moge, wiele rzeczy bym zjadła a pozniej po paru gryzach mam dosyć. No i mdli ciągle

    Usiasia lubi tę wiadomość


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
  • Usiasia Autorytet
    Postów: 580 172

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sung wrote:
    mi się brązowe plamienia skończyły ze 2 dni temu. Nie mam pojęcia skąd. Czytałam, ze się rozciąga cośtam. Ogólnie na tym etapie cokolwiek się dzieje to powó: rozciąga się :/
    No ja tez się staram tłumaczyć to tym, że przecież tyle zmian zachodzi teraz w organizmie. Ale jednak za każdym razem jak widze te upławy to jestem przerażona i błagam żeby było dobrze.
    19Biedroneczka91 wrote:
    Usiasia, to ze sie źle czujesz, to w tym wypadku dobry znak:) ja też apetyt mam marny... Mięsa w ogole nie moge, wiele rzeczy bym zjadła a pozniej po paru gryzach mam dosyć. No i mdli ciągle
    Ja raczej nie należę do niejadków wiec mam w razie czego zasoby żeby organizm je spalał :p Ale trochę słabo się czuję i mam zawroty glowy od tego niejedzenia. Wczoraj zjadlam 1 bułkę z ogórkiem + ba surowo resztę tego ogórka i 4 mini marchewki (ktore w nocy oddałam).
    Dziś spróbowałam sposobu kolezanki i jadłam brzoskwinie z puszki to nawet ze 3 się udało zjeść i 1/2 banana (normalnie to dla mnie przekąska. Ale cieszę sie że objawy są, mam nadzieję że to dobry znak.

    Ciągle mi siedzi w głowie ze ten pęcherzyk był taki duży i nic szczególnego w nim nie było...

    preg.png

    28.11.2022 - II
    21.12.2022 - jest 💓
  • plinka89 Autorytet
    Postów: 1015 737

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie najgorzej jest wieczorami, cieszę się, ze poki co nie mam jeszcze odruchu wymiotnego przy myciu zębów, tak jak w poprzedniej ciąży. Dziwny objaw, ale chyba któraś z Was juz pisała, ze miala podobnie.
    Za to najgorsze jest to uczucie pełnego żołądka orzy jednoczesnym uczuciu głodu...

    Usiasia, wiki2, Misi@ lubią tę wiadomość

    3jgx3e3kie55f15r.png
  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez tak mam... Mdli mnie, czuje, że jestem głodna, a jednocześnie jestem pełna i taka wzdęta i nic mi przez gardlo nie chce przejść... Na szczęście nie wymiotuje, wiec nie jest najgorzej

    Usiasia, wiki2 lubią tę wiadomość


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
  • Usiasia Autorytet
    Postów: 580 172

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasem chciałabym być facetem :p

    19Biedroneczka91, werni, OlaWi, plinka89 lubią tę wiadomość

    preg.png

    28.11.2022 - II
    21.12.2022 - jest 💓
  • Marimiko Autorytet
    Postów: 860 947

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was po weekendzie:) duzo musialam nadgonić, piszecie jak szalone :)
    Mi wymioty chwilowo minęły, ostatnio w sobotę rano. Mdli mnie bardzo rano, głównie po przebudzeniu, wieczorem zazwyczaj jest lajtowo :) ale coś zaczęło mnie podbrzusze ćmić, a od kilku dni była cisza.

    Też znam doskonale uczucie ni to pełności ni to głodu. Nie wiem czy mam jeszcze coś zjeść czy próbować przeczekać..

    Co do płaczu to dzis w Kościele na Mszy, kilka razy łamał mi sie głos i szkliły oczy ;) oglądając tv czy serial jakieś też miałam kilka takich momentów :p ale ze mnie baba :P

    Malinowa Panienka lubi tę wiadomość

    ex2b3e5e3suplzeq.png
    7v8r3e3kfd3wkgo4.png
    22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) <3 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
    01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci <3
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Usiasia wrote:
    Ja raczej nie należę do niejadków wiec mam w razie czego zasoby żeby organizm je spalał :p Ale trochę słabo się czuję i mam zawroty glowy od tego niejedzenia. Wczoraj zjadlam 1 bułkę z ogórkiem + ba surowo resztę tego ogórka i 4 mini marchewki (ktore w nocy oddałam).
    Dziś spróbowałam sposobu kolezanki i jadłam brzoskwinie z puszki to nawet ze 3 się udało zjeść i 1/2 banana (normalnie to dla mnie przekąska. Ale cieszę sie że objawy są, mam nadzieję że to dobry znak.

    Ciągle mi siedzi w głowie ze ten pęcherzyk był taki duży i nic szczególnego w nim nie było...


    Kiedy masz kolejną wizytę?

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plinka89 wrote:
    U mnie najgorzej jest wieczorami, cieszę się, ze poki co nie mam jeszcze odruchu wymiotnego przy myciu zębów, tak jak w poprzedniej ciąży. Dziwny objaw, ale chyba któraś z Was juz pisała, ze miala podobnie.
    Za to najgorsze jest to uczucie pełnego żołądka orzy jednoczesnym uczuciu głodu...
    To ja ;)

    plinka89 lubi tę wiadomość

  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że zamiast skupiać się na negatywnych objawach, trzeba cieszyć się z małych sukcesów.
    Ja dziś wstawałam tylko 45minut z łóżka a nie 1,5h jak ostatnio! Śniadanie zjadłam w 30 a nie godzinę! Zyskałam dzięki temu czas na prysznic, pod którym nie zemdlałam choć byłam blisko i nawet przypomniałam sobie, że kupiłam oliwkę na rozstępy i się nią posmarowałam :)

    Poleżałam też kwadrans z psem na podłodze, mi było słabo a on się przeziębił, ale czas wspólnie spędzony :p

    Teraz tylko przeżyć w pracy i już marzę żeby położyć się na kanapie pod kocykiem :)

    Usiasia, Anhydra, Agagusia, Marimiko, OlaWi, Malinowa Panienka lubią tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Usiasia Autorytet
    Postów: 580 172

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra wrote:
    Kiedy masz kolejną wizytę?
    Wizyta w czwartek. Do tego czasu chyba umrę śmiercią glodową a w domu rozprzestrzeni sie jakie choróbsko z brudu.

    Ale tak jak Domi mowi trzeba sie cieszyc z małych rzeczy. Wczoraj pierwszy raz od nie pamietam kiedy przeleżałam caly dzień. W nocy udało mi sie zjeść kisiel (przypomniało mi sie ze kiedyś lekarka z karetki mówiła ze to najlepsze na problemy z żołądkiem) no i ten kisiel nawet we mnie zostal. Przez to leżenie i gnicie caly dzień w łóżku zrobiłam się smierdzielem ale udało mi sie znaleźć wieczorem siły na kąpiel. Szkoda że nie była jak zawsze dluga i gorąca ale ciągle mam nadzieję ze moje cierpienia nie pójdą na marne.
    Czasem to się zastanawiam czy nie nam problemu z jedzeniem z nerwow...

    preg.png

    28.11.2022 - II
    21.12.2022 - jest 💓
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Usiasia wrote:
    Wizyta w czwartek. Do tego czasu chyba umrę śmiercią glodową a w domu rozprzestrzeni sie jakie choróbsko z brudu.

    Ale tak jak Domi mowi trzeba sie cieszyc z małych rzeczy. Wczoraj pierwszy raz od nie pamietam kiedy przeleżałam caly dzień. W nocy udało mi sie zjeść kisiel (przypomniało mi sie ze kiedyś lekarka z karetki mówiła ze to najlepsze na problemy z żołądkiem) no i ten kisiel nawet we mnie zostal. Przez to leżenie i gnicie caly dzień w łóżku zrobiłam się smierdzielem ale udało mi sie znaleźć wieczorem siły na kąpiel. Szkoda że nie była jak zawsze dluga i gorąca ale ciągle mam nadzieję ze moje cierpienia nie pójdą na marne.
    Czasem to się zastanawiam czy nie nam problemu z jedzeniem z nerwow...


    W czwartek okaże się, że jest piękny zarodek z serduszkiem (obstawiam 8mm ;) ).
    Tym niejedzeniem nie ma co się przejmować bo na tym etapie jest jeszcze pęcherzyk żoltkowy no i Małe niewiele potrzebuje. Gorzej jak są co chwilę wymioty (ale takie naprawdę intensywne)- wtedy trzeba już interweniować bo dochodzi ryzyko odwodnienia...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 11:00

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • Usiasia Autorytet
    Postów: 580 172

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra wrote:
    W czwartek okaże się, że jest piękny zarodek z serduszkiem (obstawiam 8mm ;) ).
    Tym niejedzeniem nie ma co się przejmować bo na tym etapie jest jeszcze pęcherzyk żoltkowy no i Małe niewiele potrzebuje. Gorzej jak są co chwilę wymioty (ale takie naprawdę intensywne)- wtedy trzeba już interweniować bo dochodzi ryzyko odwodnienia...
    Ja na szczęście nie wymiotuję aż tak dużo więc raczej będą to tylko nieprzyjemne odczucia i trochę zwrotów głowy choć muszę zacząć więcej pić bo też mało tego.

    8mm to bardzo szybko by musiał rosnąć kijanek bo w poprzedni wtorek jeszcze nic nie bylo widać. Ogolnie w tym kalendarzu belly pokazuje mi ze dopiero powinnam się udać na pierwszą wizytę więc powiedzmy że tych wczesniejszych nie było :)

    preg.png

    28.11.2022 - II
    21.12.2022 - jest 💓
  • Alfa_Centauri Autorytet
    Postów: 470 1148

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pochwalę się, wreszcie mnie mdli. Dla mnie to szczęśliwy objaw, który pozwala zwolnić z pracą i skoncentrować się na odpoczynku. Do nowego roku wzięłam sobie wolne w firmie bo mam i tak martwy sezon. Zamówiłam ma czwartek panią do sprzątania, położyłam się do łóżka, i z przerwą na wymioty zamierzam oczekiwać piątkowej wizyty usg. Musi się udać tym razem, podświadomie czuję, że wszystko będzie dobrze i zostaniemy wreszcie rodzicami. Jestem pełna nadziei i spokoju. Tak bardzo trzymam kciuki za wszystkie wizyty w tym tygodniu.

    Usiasia, Misi@, Anhydra, plinka89, Marimiko lubią tę wiadomość

    3jgxflw1q814yhy7.png
    f2wl2n0a13n499gf.png
    [*] luty 2017 - 6 tc ; [*] grudzień 2017 - 12 tc
  • wiki2 Autorytet
    Postów: 643 505

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś idę na wizytę... wieczorem. a w domu masakra. Starszy syn dopiero co wyzdrowiał (prawie, bo kaszle jeszcze), a dziś mąż obudził się ochrypnięty i z gorączką... uciekłam do pracy, ale co to będzie :-(

    1usa3e5e2lf96jem.png

    Mama Kubusia (2009) i Adasia (2011) i Jasia (2019). Aniołek (2008 -7tc)
  • Usiasia Autorytet
    Postów: 580 172

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alfa widzę ze jesteśmy na podobnym etapie chociaż ten mój suwaczek cos dziwnie liczy bo widziałam ze któraś z dziewczyn ma suwaczek równo ze mną a termin na 4.08. To już w sumie nie wiem jak to jest. W każdym razie trzymam kciuki żeby końcówka tego tygodnia była dla nas szczęśliwa:)

    Alfa_Centauri lubi tę wiadomość

    preg.png

    28.11.2022 - II
    21.12.2022 - jest 💓
‹‹ 44 45 46 47 48 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ