X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 💚STYCZEŃ 2021💚
Odpowiedz

💚STYCZEŃ 2021💚

Oceń ten wątek:
  • mimoftwo Ekspertka
    Postów: 142 165

    Wysłany: 12 maja 2020, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że wszystkie przebieramy nogami, żeby się dowiedzieć jak wizyta nesairah 😁 ja co 5 minut wchodzę na forum 🙈😂

    *Agape* lubi tę wiadomość

    7u22gywly42tf4qv.png
    21.05.2020 zarodek 3mm ❤️ bije ❤️
    14.05.2020 (35dc/18dpo) beta 7560 mlU/ml przyrost 132,7%
    5.05.2020 (26 dc/9dpo) beta 171 mlU/ml progesteron 20,10 ng/ml
    3.05.2020 - II 🤰
    6.11.2019 (*) - 6tc
    25.11.2015 👧
    6.02.2014 👧
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4487 9440

    Wysłany: 12 maja 2020, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aboa ja wczoraj miałam 6+4 według OM i już było serduszko. W ogóle zostawiam Wam zdjęcie mojego Orzeszka :)
    7134c1912247.jpg
    Czekam na dobre wieści z wizyt :)

    mimoftwo, Kinaa, Marta..a, KateHawke, *Agape*, PatkaPP, Kalina555, _lucky_, Marcelina715, Aboa, makalotia lubią tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • mimoftwo Ekspertka
    Postów: 142 165

    Wysłany: 12 maja 2020, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Aboa ja wczoraj miałam 6+4 według OM i już było serduszko. W ogóle zostawiam Wam zdjęcie mojego Orzeszka :)
    7134c1912247.jpg
    Czekam na dobre wieści z wizyt :)
    Super 😍 piękny widok 😍

    nesairah, Suszarka lubią tę wiadomość

    7u22gywly42tf4qv.png
    21.05.2020 zarodek 3mm ❤️ bije ❤️
    14.05.2020 (35dc/18dpo) beta 7560 mlU/ml przyrost 132,7%
    5.05.2020 (26 dc/9dpo) beta 171 mlU/ml progesteron 20,10 ng/ml
    3.05.2020 - II 🤰
    6.11.2019 (*) - 6tc
    25.11.2015 👧
    6.02.2014 👧
  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 12 maja 2020, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jest pęcherzyk :) wychodzi 5+0, więc zgadza się mniej więcej, bo z OM mi wyliczyła 5+1. Wyniki moczu do powtórki - prawdopodobnie próbka zanieczyszczona. Póki co nie stresować się i wizyta za tydzień lub dwa - wedle mojego uznania :D oczywiscie, że pójdę za tydzień 🙈

    Leki mam brać jak biorę narazie.

    Kinaa, Marta..a, Mamba91, mimoftwo, KateHawke, *Agape*, Suszarka, PatkaPP, Marcelina715 lubią tę wiadomość

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • Kinaa Ekspertka
    Postów: 247 223

    Wysłany: 12 maja 2020, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesairah wrote:
    U mnie jest pęcherzyk :) wychodzi 5+0, więc zgadza się mniej więcej, bo z OM mi wyliczyła 5+1. Wyniki moczu do powtórki - prawdopodobnie próbka zanieczyszczona. Póki co nie stresować się i wizyta za tydzień lub dwa - wedle mojego uznania :D oczywiscie, że pójdę za tydzień 🙈

    Leki mam brać jak biorę narazie.
    Super informacja :* jak jest pęcherzyk to jest ok ja miałam w 5t4d usg i tez tylko ładny pęcherzyk ale oczywiście 5 razy się pytałam czy na pewno wszystko jest w porządku :D i cały czas mi powtarzał gin, że na tym etapie jak najbardziej :D Także spokojnie :* co do badań to ciesze się, że też jest dobrze :*

    ckai9jcgzvp69p78.png
  • Mamba91 Autorytet
    Postów: 609 361

    Wysłany: 12 maja 2020, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Aboa ja wczoraj miałam 6+4 według OM i już było serduszko. W ogóle zostawiam Wam zdjęcie mojego Orzeszka :)
    7134c1912247.jpg
    Czekam na dobre wieści z wizyt :)

    Boski orzeszek! 💗 Liczę na podobne zdjecie 20 maja bo te będzie koło 7 tygodnia ☺️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2020, 18:43

    Suszarka lubi tę wiadomość

    2nn33e3k7q5t268q.png

    31+0 - 1813g 😍
    21+2 - 450g szczęścia 🥰
    22.07 będzie córeczka - Amelka 🥰
    06.05 zarodek z serduszkiem 💗
    27.04 16dpo - 540,90; 18 dpo - 1238 😍
  • mimoftwo Ekspertka
    Postów: 142 165

    Wysłany: 12 maja 2020, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesairah wrote:
    U mnie jest pęcherzyk :) wychodzi 5+0, więc zgadza się mniej więcej, bo z OM mi wyliczyła 5+1. Wyniki moczu do powtórki - prawdopodobnie próbka zanieczyszczona. Póki co nie stresować się i wizyta za tydzień lub dwa - wedle mojego uznania :D oczywiscie, że pójdę za tydzień 🙈

    Leki mam brać jak biorę narazie.
    Nie spodziewałam się innej decyzji tylko, że zjawisz się za tydzień 😂😁 super że wszystko w porządku ❤️

    7u22gywly42tf4qv.png
    21.05.2020 zarodek 3mm ❤️ bije ❤️
    14.05.2020 (35dc/18dpo) beta 7560 mlU/ml przyrost 132,7%
    5.05.2020 (26 dc/9dpo) beta 171 mlU/ml progesteron 20,10 ng/ml
    3.05.2020 - II 🤰
    6.11.2019 (*) - 6tc
    25.11.2015 👧
    6.02.2014 👧
  • *Agape* Autorytet
    Postów: 1019 1877

    Wysłany: 12 maja 2020, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2020, 18:33

    Nasz tęczowy synek 😍🌈
    mhsv6iyef4wh4u59.png

    05.2016 synek 👦🏻
    01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼
  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 12 maja 2020, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jejku to oczekiwanie najgorsze... za tydzień będzie 6+0, więc zarodek powinien być, ale na serduszko chyba nie mam co liczyć, więc kolejny tydzień będzie jeszcze niepewny. Mi lekarka mówiła, że wszelkie badania i zwolnienie daje jak potwierdzi żywą ciążę, czyli pewnie za 2 tyg. W pracy dopytują kiedy wracam, a ja jeszcze nie chcę nic mówić póki nie mam L4.

    _lucky_ lubi tę wiadomość

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4487 9440

    Wysłany: 12 maja 2020, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesairah wrote:
    jejku to oczekiwanie najgorsze... za tydzień będzie 6+0, więc zarodek powinien być, ale na serduszko chyba nie mam co liczyć, więc kolejny tydzień będzie jeszcze niepewny. Mi lekarka mówiła, że wszelkie badania i zwolnienie daje jak potwierdzi żywą ciążę, czyli pewnie za 2 tyg. W pracy dopytują kiedy wracam, a ja jeszcze nie chcę nic mówić póki nie mam L4.
    Bardzo się cieszę że wszystko w porządku, oby tak dalej :* a co do zwolnień to na bank zależy od podejścia lekarza. Byłam na wizycie 4+3 bo musiałam uciekać z pracy przed restrukturyzacją i obniżką wynagrodzeń. Bez problemu wypisał mi L4 widząc tylko pęcherzyk, nawet się ze mnie śmiał że nie chcę z kodem B tylko na 80%, a nie chciałam się jeszcze przyznawać w pracy. Co do oczekiwania to się zgadzam, prawie zniosłam jajko czekając na wizytę serduszkową. Jednak to jest pierwszy taki przełomowy moment :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2020, 19:30

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Kalina555 Ekspertka
    Postów: 124 96

    Wysłany: 12 maja 2020, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Aboa ja wczoraj miałam 6+4 według OM i już było serduszko. W ogóle zostawiam Wam zdjęcie mojego Orzeszka :)
    7134c1912247.jpg
    Czekam na dobre wieści z wizyt :)
    Cudny widok 😍
    Ciekawe co mi jutro powie lekarz

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2020, 20:04

    Suszarka lubi tę wiadomość

    3jgx3e3kstoybt88.png
    Synek 04 2016 CC
    PCOs
    Endometrioza
    Insulinooporność
  • AngelikaSol Debiutantka
    Postów: 8 7

    Wysłany: 12 maja 2020, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka cudne USG . Nasiarah cieszę się że na USG wszystko ok. Ja panikuje i mimo umówionej wizyty 22 umówiłam się jeszcze Prywatnie na ten tydzień. Nie wiem czy to normalne w pierwszych tygodniach ale ja cały czas ryczę o wszystko. Jakbym conajmniej 5 lat miała. Mąż mi zjadł loda na którego miałam ochotę płacz. Mąż zrobił kolacje płacz że. Jestem okropną żona. Wróciłam z pracy i zasnęłam wstałam płacz że nie umiem się ogarnąć tylko śpię

    Suszarka lubi tę wiadomość

  • _lucky_ Autorytet
    Postów: 300 475

    Wysłany: 12 maja 2020, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 20:02

    Mamba91 lubi tę wiadomość

    thgf3e3kp0n5rgaf.png
    05.2017 - 🎀 córeczka
    Czekamy na drugą córeczkę - rośnij zdrowo 🙏
    30.12.2020 ❤ 3500g
    💔 11.2019 👼
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4487 9440

    Wysłany: 12 maja 2020, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelika to bardzo normalne moim zdaniem :) ja jestem z natury emocjonalna a w tej ciąży to już w ogóle. Miałam kilka wieczorów że płakałam bez powodu. Ale daję sobie na to przyzwolenie i traktuję jako jeden z objawów :) dobrze że się umowilas na wcześniejszą wizytę, spokój ducha jest bezcenny. A po wizycie to chociaż na kilka dni ma się spokojniejszą głowę.
    Widzę że mamy na pokładzie kilka dziewczyn które już mają dzieci. Możecie coś polecić na wieczne mdłości i wymioty? Co Wam pomagalo przetrwać? Nie jestem w stanie nic w siebie wmusić, totalnie mnie odrzuciło od jakiegokolwiek jedzenia. A jak np. wczoraj wieczorem zjadłam brzoskwinie na które miałam ochotę to dwa razy wymiotowalam. Przez to jest mi cały czas słabo :(

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 12 maja 2020, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Możecie coś polecić na wieczne mdłości i wymioty? Co Wam pomagalo przetrwać? Nie jestem w stanie nic w siebie wmusić, totalnie mnie odrzuciło od jakiegokolwiek jedzenia. A jak np. wczoraj wieczorem zjadłam brzoskwinie na które miałam ochotę to dwa razy wymiotowalam. Przez to jest mi cały czas słabo :(

    Nic nie pomaga.. niestety :( mi tymczasowo pomagało mleko z rana.. Ale wiem że nie będąc w ciąży można na widok mleka mieć mdłości. Generalnie w pierwszej ciąży mdłości ostre miałam już przed planowaną miesiączka, a wymiotować zaczęłam w 6tyg i tak wymiotowalam do końca 5msc. Nie miałam ani jednego dnia przerwy. Czasami było to z samego rana nawet zolcia na pusty żołądek, czasami w pracy kanapka, a czasami tuż przed snem.. Czasami co 2-3h coś leciało.. totalna loteria. Zapach kawy powodował big do łazienki, a kawę uwielbiam, sałat w bułce była koszmarem.
    W ciągu dnia nawet strawić nie zdążyłam z reguły więc jak wpadło tak wypadło. Polecam miętowe mentosy i przepraszam za taki opis co kto wrazliwszy ale powiew mięty spowrotem w buzi :D
    Ginekolog kazał po prostu dużo pić, a na skrajne wymioty takie 24h wszystkim nawet woda dostałam czopki których na szczęście nigdy nie użyłam, po tym jak przeczytałam ulotkę :)
    Jedyna rzecz która trzymała mnie przy życiu chyba to co sobotę jechaliśmy z mężem na burger do pasi busa i jadłam klasyka dobrze wysmazonego bez sałaty.. tak 4msc I to mi dawało energię na cały tydzień. Nie zwymiotowalam nim nigdy, chociaż raz lecialam wymiotować w galerii już po zamówieniu i czekaniu aż go zrobią :)

    Ja po ciąży i tak już rycze przy reklamach w tv typu reklama merci także obym już więcej w tej nie ryczala :D

    W 6t1d z małym było słychać tętno pamiętam ale serduszka nie widziałam, lekarz puścił tak na 3-4sekundy i powiedział że to na pewno nie moje I pamiętam, ze tyle mi do szczęścia wystarczyło :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2020, 21:02

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • *Agape* Autorytet
    Postów: 1019 1877

    Wysłany: 12 maja 2020, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2020, 15:59

    Nasz tęczowy synek 😍🌈
    mhsv6iyef4wh4u59.png

    05.2016 synek 👦🏻
    01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼
  • Brunetka Autorytet
    Postów: 368 142

    Wysłany: 12 maja 2020, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    (...)
    Widzę że mamy na pokładzie kilka dziewczyn które już mają dzieci. Możecie coś polecić na wieczne mdłości i wymioty? Co Wam pomagalo przetrwać? Nie jestem w stanie nic w siebie wmusić, totalnie mnie odrzuciło od jakiegokolwiek jedzenia. A jak np. wczoraj wieczorem zjadłam brzoskwinie na które miałam ochotę to dwa razy wymiotowalam. Przez to jest mi cały czas słabo :(

    Mi w poprzedniej ciąży nie pomagało niestety prawie nic. Wstyd się przyznać, ale był taki czas, że mogłam jeść takie obrzydliwe orzeszki w karmelu (na wagę w biedronce) i popijałam cały dzień po łyku coli zimnej z lodówki.Łyk i do lodówki i tak cały dzień - podobno jest antywymiotna. A po super imbirze to wymiotowałam x2

    w4sqdqk37ek35kuj.png
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 12 maja 2020, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Angelika to bardzo normalne moim zdaniem :) ja jestem z natury emocjonalna a w tej ciąży to już w ogóle. Miałam kilka wieczorów że płakałam bez powodu. Ale daję sobie na to przyzwolenie i traktuję jako jeden z objawów :) dobrze że się umowilas na wcześniejszą wizytę, spokój ducha jest bezcenny. A po wizycie to chociaż na kilka dni ma się spokojniejszą głowę.
    Widzę że mamy na pokładzie kilka dziewczyn które już mają dzieci. Możecie coś polecić na wieczne mdłości i wymioty? Co Wam pomagalo przetrwać? Nie jestem w stanie nic w siebie wmusić, totalnie mnie odrzuciło od jakiegokolwiek jedzenia. A jak np. wczoraj wieczorem zjadłam brzoskwinie na które miałam ochotę to dwa razy wymiotowalam. Przez to jest mi cały czas słabo :(
    Czytałam że pomaga imbir ale trzeba go co najmniej tydzień codziennie stosować żeby dało efekt. Ja pamiętam że w poprzedniej ciąży namiętnie jadłam lody Kaktus 😍 po nich nic mi nie było, A niektóre dziewczyny tylko to jadły przez cały dzień żeby nie wymiotować.

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • Brunetka Autorytet
    Postów: 368 142

    Wysłany: 12 maja 2020, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, byłam dzisiaj na wizycie i nie jestem zadowolona :( Na bete mi nie dala skierowania, "bo nie ma sensu", zrobiła za to usg. W opisie nie ma słowa o ciąży-jajnik taki, endometrium pogrubione 17 mm itp. Mówi ze pewnie to ciąża ale żebym przyszła za 3 !!! tygodnie to już musi być serduszko. Pęcherzyka nie było. Dziś 4t3d. Pójdę chyba na tą bete prywatnie,chociaż nie wiem czy jest sens. W tej ciąży z poronieniem beta mi przyrastała w normach ;/ Tym bardziej że w labolatorium jakieś cyrki, trzeba się zapisywać (co 20 minut), pracują co dwa dni i pracują od 7:30, a ja o 8 muszę być w pracy. Najbliższy wolny termin na 21.05...

    w4sqdqk37ek35kuj.png
  • Aboa Przyjaciółka
    Postów: 64 135

    Wysłany: 12 maja 2020, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi pomagało podjadanie sucharów, migdałów, suszonych morel i gorzka herbata. Ale każda ma inaczej :)

    👩🏻35 👨🏻37
    👶🏼12.2017
    👶🏻01.2021

    Czekamy na 3 CUD! 💓
    21.05 cień cienia II kreseczek🫶
    22.05 wyraźna II kreseczka! 💃🏻
    24.05 beta 726,9 mlU/ml🥰🤰🏻
    27.05 beta 3388 mlU/ml 💗 progesteron 16,8 ng/ml
‹‹ 20 21 22 23 24 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ