Styczeń 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolina95 ja też nie rozumie po co karmić piersią na siłę, czesto powoduje to jeszcze większą frustrację ,dziecko się meczy, matka też.. Ja mimo tego że w szpitalu karmiłam tylko w dzień(w nocy położne dawały mm), w domu próbowałam cyca ale bolało mnie strasznie i Nina się krztusiła bo za dużo leciało ale super sobie rozkręciłam laktatorem,nie raz udało się naciągnąć na 3 karmienia więc miałam spokój. Teraz mam nadzieję że uda się piersią o ile nie przyjdzie mi położna która nazwie mbie mleczarnią i mi sie odechce 😂 nie lubie takiego przymuszania
-
Mi z córka kp nie wyszło, karmiłam może przez 3 miesiące a pozniej było już coraz gorzej, na śpiocha ładnie jadła a w ciagu dnia po chwili od przystawienia zaczynała krzyczeć i nie wiem co było powodem. Pokarm był bo byłam w stanie sporo odciągnąć. Teraz nie mam zamiaru się tak tym schizowac i jak będą problemy to dam od razu butle, szkoda zdrowia…22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
A wgl dziewczyny jak u was z seksem? (Kto będzie chciał to odpowie wiem ze nie każdy chce na te tematy rozmawiać)
U nas tragedia, ja czasem może miałabym ochotę ale czuje się mega nieatrakcyjna, do tego stopnia ze jak już do czegoś dojdzie to jakoś się spinam i jestem sucha wiec mnie boli. Mąż przez to tez się zraził i jakoś się do mnie nie dobiera. Masakra…22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Hmm ja nawet mam ochotę na seks, moj mąż zawsze chętny ale teraz, ze mam trochę skrócona szyjkę to go nawet nie dopuszczę średnio raz na tydzień ostatnimi czasy się seksilismy, czasem częściej…najbardziej miałam chcice wręcz w drugim trymestrze ale tez wolałam nie za często
-
W poprzedniej ciąży seksu u nas było dużo więcej. Teraz jestem bardziej zmęczona pod wieczór. Zresztą dla mnie seks w ciąży przez ten brzuch jest trudny, przeszkadza w pozycjach, w których mi zawsze było najlepiej. Znalazłam sobie teraz pozycje, w której zawsze dochodze i tylko tak się kochamy. Nie widzę w nim uczuć i namiętności tylko taki mechanizm 😅jak za bardzo się wczuje to zaraz mnie ciągnie w więzadłach, po orgazmie brzuch się spina. Mnie seks w ciąży wkurza, ale w grudniu nie ma zmiłuj do samego końca będzie 😅 i też jestem sucha podczas seksu 🙄 wydzielin mam teraz na potęgę, ciągle jestem wilgotna już mnie to wkurza, ale jakoś podczas seksu automatycznie robię sie sucha i czuję dyskomfort, muszę zawsze z żelem inaczej mnie podrażni i znowu przerwa kompletnie nie rozumiem tego zachwytu nad seksem w ciąży. Szkoda, ze jego brak w ciąży nie ułatwia porodu 🤣
-
Królik jakbym o sobie czytała, tez wlasnie mi niewygodnie i ogólnie seks w ciąży to porażka a niektórzy mówią ze maja wtedy super doznania. Druga sprawa ze niektórym facetom podobają się ciężarne ale akurat mój mąż do takich nie należy i niby nic nie mówi ale widzę to po nim ze jakoś go to nie kręci, na brzuszek patrzy raczej z miłością taka ojcowska i ewidentnie podczas seksu go to rozprasza.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
U nas z seksem też ciężko, ale to nie nasza wina 😂 my oboje mamy ochotę, ja nawet większą niż zawsze, chociaż wyglądam jak wieloryb 😅😅 ale zatrzymał się u nas znajomy na 3 tygodnie, które minęły 2 tygodnie temu 🤣 i czekamy aż coś znajdzie i się wyprowadzi. Mam nadzieję z że do tego czasu ochota nam nie minie. Dzisiaj będziemy ściągać ze strychu rzeczy po starszym. Wiem jaki tego jest ogrom i ile zajmie mi sama segregacja 🙈
Pierwszy raz mi dzisiaj niedobrze od początku ciąży. Pojechaliśmy na zakupy, a ja zapomniałam zjeść, teraz czekam w aucie, boję się że w sklepie im pawia puszczę 😄 -
Lilka94 wrote:A wgl dziewczyny jak u was z seksem? (Kto będzie chciał to odpowie wiem ze nie każdy chce na te tematy rozmawiać)
U nas tragedia, ja czasem może miałabym ochotę ale czuje się mega nieatrakcyjna, do tego stopnia ze jak już do czegoś dojdzie to jakoś się spinam i jestem sucha wiec mnie boli. Mąż przez to tez się zraził i jakoś się do mnie nie dobiera. Masakra…
pociesze Cie u nas nic od 4 miesiecy, w sumie chyba nawet ponad ja mam poprostu jakąś blokade, pozatym ciągłe infekcje i plamienia, rozejście spojenia łonowego i mówie do męża że jakby mnie dotknął to chyba bym się rozsypała xd a on mówi ze moje wieczne stękanie i jęczenie ( i to nie to które chciałby słyszeć xd ) jest dla niego najlepszą antykoncepcją bo samemu mu sie odechciewa hahah -
My od początku praktycznie wcale, może raz w miesiącu. Najpierw brzuch szybko twardniał, potem łożysko przodujące i tak jakoś się odzwyczailiśmy. Mój mąż zawsze chętny ale boi się że coś zrobi nie tak a my to raczej tak na ostro lubimy i taki mizianie nie dla nas. Ja ogolnie tez czuję się brzydka bo brzuch ogromny, blady i mam dużo żył widocznych, mega cellulit na tyłku i cyce z ciemnymi sutami..mąż lubi małe cycki takie jak miałam wcześniej😂 już zapowiada że od lutego szalejemny 😁a ja na to : tak i ten wielki flak na brzuchu będzie mi ładnie podskakiwał ale mu to nie przeszkadza
-
Lilka94 wrote:Królik jakbym o sobie czytała, tez wlasnie mi niewygodnie i ogólnie seks w ciąży to porażka a niektórzy mówią ze maja wtedy super doznania. Druga sprawa ze niektórym facetom podobają się ciężarne ale akurat mój mąż do takich nie należy i niby nic nie mówi ale widzę to po nim ze jakoś go to nie kręci, na brzuszek patrzy raczej z miłością taka ojcowska i ewidentnie podczas seksu go to rozprasza.
U nas też całkiem podobnie to wygląda 🙃😉
InviMed Wrocław
🙎🏼♀️AMH 7.1
PCOS?
👨czynnik męski
29-01-2020 Start: protokół krótki z antagonistą
19-02-2020 Punkcja: pobrano 13 oocytów dojrzałych
ICSI: 6 oocytów zapłodnionych, 6 zamrożonych , 1 odrzucony *nieprawidłowa morfologia
transfer odwołany z powodu ryzyka OHSS
5 zarodków odrzuconych, 1 zamrożony
22-06-2020 FET 3-dniowca 7bl I, 11dpt HCG+B <0.1U/l🥺
ICSI- 20-04-2021: 3 z 6 oocytow prawidłowo zapłodnionych- tylko 1 zarodek z 3 doby
23-04-2021 transfer zarodka z 3 doby 8bl I
11dpt HCG-B 185,5U/l,
13dpt 479,7U/l,
22dtp 16850U/l pęcherzyk ciążowy GS 19,6 i żółtkowy
24-05-2021 II USG❤️
05-07-2021 prenatalne - ok
02-09-2021 połówkowe -
Dziewczyny a ja się nieśmiało zareklamuje z moim startującym biznesem 🤭 Zapraszam was po personalizowane metryki waszych szkrabów:
Facebook: https://www.facebook.com/sketchwithlovepl/
Instagram: https://www.instagram.com/sketchwithlovepl/
Może coś wam się spodoba ❤️MojAniolek:((, Nynka lubią tę wiadomość
-
Lilka94 wrote:A wgl dziewczyny jak u was z seksem? (Kto będzie chciał to odpowie wiem ze nie każdy chce na te tematy rozmawiać)
U nas tragedia, ja czasem może miałabym ochotę ale czuje się mega nieatrakcyjna, do tego stopnia ze jak już do czegoś dojdzie to jakoś się spinam i jestem sucha wiec mnie boli. Mąż przez to tez się zraził i jakoś się do mnie nie dobiera. Masakra…
Teraz byliśmy trochę bardziej odważniejsi, ale dopiero w drugim trymestrze. W pierwszym trymestrze ilość można policzyć na palcach jednej ręki, dodatkowo miałam infekcje więc był dyskomfort i ograniczaliśmy to. W drugim trymestrze było częściej, mniej więcej co 2 tygodnie (czyli też bez jakiegoś szału), zawsze z dodatkowym żelem, bo kiepsko było u mnie pod tym względem. Poza tym nie było czasu na jakąś grę wstępną, trzeba było się sprężać i to dość cicho, żeby nie obudzić synka, który śpi w tym samym pokoju. Brzuszek jeszcze mniejszy więc dawaliśmy radę no i u mnie powiedzmy, że libido było większe, byłam jeszcze bardziej zwinna. No ale już pod koniec drugiego trymestru zwolniło się tempo, brzuch już był coraz większy, brak komfortowej pozycji i już obawy o szyjkę, by nie nadwyrężyć. Poza tym mąż jak widział już taki duży brzuch to sam nie naciskał, no boi się, żeby nie zaszkodzić. Czasem widzę, że może też by chciał, bo jakiś żart powie, ale na tym się kończy. Nawet jakbym teraz miała ochotę to gdzieś to schodzi na dalszy plan, też nie czuję takiej atrakcyjności fizycznej u mnie, już nie mówiąc o zgrabności w poruszaniu się, tak więc na razie to pozostaje w sferze myśli. Poza tym też mamy takie odczucia, że jak już ten brzuch jest taki duży, widoczny to tam jest już coraz większy dzidziuś i jakoś seks nie idzie z tym w parze, bardziej dominują uczucia matczyno-ojcowskie. -
nick nieaktualnyCiesze się, ze nie tylko u nas taka posucha. Moj mąż ma jakieś internetowe wizje, że ciezarna to ma ochote 24/7, mowie, ze czas dorosnac i niech znajdzie mi choć jedną taką...
Ja ochote mam dość często, ale sil wieczorami zero, jestem ciezka jest mi ciezko, jestem duża, w wiekszosci pozycji mi niewygodnie, a do tego to co mnke najbardziej dekoncentruje to ruszajacy sie bobas...masakra jak mi to przeszkadza... -
Pocieszające, że i u Was tak to wygląda. Ja zawsze słyszałam jaki to seks w ciąży jest super przyjemny, jakie kobiety mają libido duze. I tak jak w poprzedniej ciąży tak i w tej nie doświadczyłam tej wzmożonej ochoty na seks. Czasem chce mi się bardziej, ale i tak bez szału 😬 mój mąż chyba też ma jakieś dziwne przeświadczenia o ciężarnych, że wtedy mają największą ochotę. Największą ochotę w poprzedniej ciąży to ja miałam, ale w połogu jak nie można było 😅 wtedy myślałam, ze eksploduje 😅
-
nick nieaktualnyMacie koszule już do karmienia? Ja już zamowilam 3 i wszystkie zwrocilam...no masakra, jak nie opis inny niz przysylaja, to rozmiar, to material jak szmata....
Przyznam, ze szkoda mi kasy na koszule za 100, jak ja ich nie bede uzywac poza szpitalem... -
Nynka ja kupowałam poprzednio do szpitala 3 z dolce sonno. W jednej rodziłam więc od razu do kosza. Jedna mi się sprawdziła na ramiączkach, druga trochę gorsza, ale też dawała radę. Teraz mam zamiar dokupić z dolce sonno, bo wtedy w połogu non stop zmieniałam i mi nie starczało, mialam też swoje stare, ale one nie były pod kp i musiałam naciągać żeby karmić. Zastanawiam się jeszcze nad 2pakiem z c@a.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2021, 21:34