Styczeń 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Nynka a ile lat ma twój synek teraz? Ja często płaczę z bezsilności ostatnio
Mój niestety teraz ma najgorszy okres, ogólnie jestt fajnym dzieckiem, mądrym itd ale jest tez bardzo wymagającym cierpliwości dzieckiem i nerwowym
i czasami już nie daje rady.
Sama pomyślałam że w sumie może i dobrze z e jestem teraz w ciąży bo chyba bym się nie zdecydowała na drugie jakby teraz zaczął taki byc:/
Ja też nie mam siary. W 1 ciąży też nie miałam i laktacje miałam Słaba ale byłam po cc i bez przystawienie od razu poWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2021, 08:29
Aaggaa02 -
Tez nie widzę u siebie siary a myslalam ze będzie bo szybko kolejna ciąża.
Jejku moja mała tez już się buntuje… ale ja akurat bardzo zle wspominam okres noworodkowy wiec wole to niż ten ciągły płacz.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
nick nieaktualny
-
krolik wrote:Dziewczyny, a czy któraś nie ma jeszcze siary w piersiach? U mnie nadal susza 🙈 zastanawiam się czy to dlatego, że to drugie dziecko. Koleżanki po zakończeniu kp potrafiły jeszcze po roku coś mieć, ja skończyłam w marcu i myślałam, ze tym bardziej w ciąży pojawi się ona szybko. Poprzednio miałam w okolicach 20tc już 🙈
Ja ani w pierwszej nie miałam i teraz też nie mam, a córkę karmiłam 2 lata🩵🤴
22.01.2022🤴Ksawery 3330g 54cm 16:20
31.08.2019👸Zuzanna 3305g 55cm 18:25
10.09.2016💒
17.03.2008💞
-
Ja źle wspominam pierwszy rok życia Michała, dopiero jak się można dogadać to robi się fajnie.
Dzisiaj w nocy przeżyłam chwilę grozy, miałam taki ból okresowy aż mi się przyśniło, że mam okres i muszę wziąć ibuprofen. Jak się obudziłam i uświadomiłam sobie, że jestem w ciąży to już myślałam, że rodzę. Teraz niby jest ok, chyba mam teraz jakaś fazę skokowego wzrostu bo wszystko mnie bardziej boli, spojenie tak że ledwo chodzę czasami. Mam nadzieję, że mała koksuje. I dzisiaj biorę się za torbę i zamawianie reszty wyprawki
-
Oj chyba nam już wszystkim ciężko... Ja ostatnio szybko się złoszczę, krzyczę aż mi potem głupio wobec dziewczynek i męża. Albo płaczę z byle powodu...
No spe biorę gdy już na prawdę dosyć mocno i często mnie brzuch boli. Raczej staram się kłaść i odpoczywać ale jeśli to nie pomaga to łykam 1 tabletkę. -
Co do spacerów to ja myślę, że wyjdziemy chociaż na 10 minut jak najszybciej. Chyba że będzie zima stulecia i wielkie mrozy 😅
Pamiętam jak z dziewczynami spacerowałam zima-urodziły się we wrześniu obie-to ile komentarzy się na słuchałam, że takie małe, że mróz... Jedna Pani powiedziała mi, że je zamroże😂 -
Co mi się śniło dzisiaj, masakra. Byliśmy gdzieś na wyjeździe, na tym etapie ciąży, zostałam sama w hotelu z młodą, a mąż gdzieś polazł. Chyba pojechałyśmy z nim w delegację. Poszłam do toalety, a tam czop zaczął odchodzić. Pamiętając z pierwszej ciąży, że odchodził w kawałeczkach zaczął dużo wcześniej nim rodziłam to się nie zmartwiłam. Kolejna wizyta i czop z krwią no to już był sygnał, że coś nie tak. A później żywoczerwona krew jak podczas okresu lała się podczas każdej wizyty w toalecie. Młoda się ruszała, nie mogłam się do męża dodzwonić. Nie wiedziałam co robić. Karetek brak. Obce miasto. Masakra.... Pisałam do lekarek z instagrama co mam robić
Jeszcze starsza pod opieką Bałam się, że łożysko się odkleja i każda minuta jest zagrożeniem dla małej. Obudziłam się i więcej nie wrócił sen. Jak ostatnio prawie nic mi się nie śni, tak to było strasznie realistyczne i okropne. Siadam właśnie i kończę zamawiać wyprawkę, a później zabieram się za resztę porządków. To chyba znak, że czas wziąć się do roboty
-
Wiaodmo rózne sa dzieci- moja córka od poczatku była wymagająca - z jednym wyjatkiem - po kilkunastu tygodniach uregulował sie nam ładnie sen nocny, ale w dzień to zawsze był trudny przypadek do spania i do życia - płacze, bóle brzucha,ciagłe rączki, zero możliwosci by ją odłozyć i pójsc do wc (aż raz dotałam z tego powodu zapalenia pęcherza...). Ale to jak się zachowuje od osttanich kilku miesiecy pzechodzi po prostu wszelkie granice - geneealnie wybieramy się do psychologa. Ciagłe awantury, bicie, rządzenie że tata ma wszystko przy niej robić, płacze, krzyki. Totalnie nie radzę sobię z nią. Mąż radzi sobie o wiele lepiej, ma więcej cierpliwości, no ale wiadomo - praca (mimo że w nocy - około 10-12 h to w końcu coś tam musi odespać, choc i tak śpi niewiele), jak wstanie to musi praktycznie codziennie jechać do centrum zawieźć zlecenia z pracy, zakupy itd to też go więcej nie ma niz jest. Nie mówiac o tym że totalnie nie mamy czasu tylko dla siebie, poza weekendami i to też nie każdy bo często mąż jeszcze pracuje wtedy.
U nas ta ciąża nie była planowana - świadomie bym się chyba nie zdecydowałą. choć był taki czas koło 11 msc - rok i kilka meisiecy ze było spoko. Jesst to naprawdę madre dziecko itd, ale po prostu łobuz. Ma 23 msc.
Smoczka kazała nam odstawić neurologopeda, bo robi się wada zgryzu i ma jakieś tam jeszcze inne zaburzenia w obrębie buzi - tez metoda obcinania. W koncu nie dało sie go trzymac w buzi i go sama wyrzuciłą, ale teraz ciagle wieczorem i w nocy go wspomina stad ten dramat ze spaniem teraz. I od razu móie jak ktoraś z was planowała zakup smoczka BIBS - nie poelcam, odradzaja go wszyscy logopedzi i ortodonci, mega nieprzyjazny dla zgryzu choć dzieci go kochaja. Tak było u nas - żaden nie pasował, a ten przypasował a ja nie doczytałam i cóż... teraz mamy masaże, a zobaczymy jak dalej będzie ztym zgryzem.
Ja też nie mam siary, nie miałam też w 1 ciażu.
Nospę biore zawsze na noc i czasem w dzien
Pola jest już z nami:*
Emilka :*
-
A u mnie od początku córka była spokojniejsza, cierpliwie na mleczko czekala, spala a syn nocami na rękach noszony, musiałobyc wszystko odrazu pod nos ( jedzenie ) bo inaczej płacz okropny. Teraz mają 4 lata i nadal im tak zostało, z Marcelinką można się dogadac, wytłumaczyć a Juluś wszytko na płacz chce wymusic ale on też jest właśnie trochę nadpobudliwy. Teraz już mam coraz mniej siły do niego i czasami krzyknę później też mam wyrzuty sumienia i aż płakać mi się chce
Anielka ❤️
-
Sovi, ja z synkiem poszłam do psychologa, bo już byłam na granicy wytrzymałości. To dopiero początek, ale mam nadzieję że nam to pomoże. Także polecam, myślę że im szybciej tym lepiej, zawsze coś doradzi, może zdiagnozuje. Ja chciałam jeszcze e przed urodzenie 2 dziecka coś podziałać.
Maz był sceptyczny ale to ja z nim siedzie, teraz jak jest prawie caky czas pdoziebiony i nie chodzi do pkola. Mówi że często dzieci sa niegrzeczne i badają granice, tak to mzoe być prawda, ale nie do końca.
U nas psycholog zdiagnozowała zaburzenia integracji sensorycznej i on po prostu szuka mocniejszych bodźców. Więc dobrze ze juz zaczęliśmy działać.
Też biorę nospe średnio raz dziennie, bo mnie brzuch boli, napięty jest baaardzo czestoAaggaa02 -
Dziewczyny moja lista wyprawkowa kosmetyczna, zerknijcie i powiedzcie czego mi brakuje:
Dla dziecka:
płatki kosmetyczne
linomag do pupy
olejek migdałowy
babydream do kąpieli
pampersy
zestaw do paznokci
woda morska
sól fizjologiczna
kompresy jałowe
wit D
Octanisept
krem do buzi na zimę
podkłady
alantan
Dla mnie:
wkładki laktacyjne
podpachy
podkłady na łóżko
gacie poporodowe
mucovagin globulki
ginexid pianka
lansinoh
-
Kamyczek ja mam pedicetamol, jego można od urodzenia w razie gorączki. Przy starszej nie miałam od początku dopiero po pierwszym szczepieniu pediatra kazała kupić, także lepiej mieć pod ręką
Mam jeszcze imbum, ale to po 6 miesiącu można dopiero stosować.
-
Audreyyy wrote:Królik to miałyśmy obie mobilizujące sny mój mały już u babci a ja idę na strych szukać walizki. Potem allegro i kompletowanie wyprawki i torby, muszę znaleźć jakąś sensowną listę. Macie coś takiego?
Jestem w trakcie tworzenia wyprawkowej listy kosmetycznej Coś tam już mam, coś tam jeszcze muszę dokupić. CHAOS Też bym chętnie zobaczyła, zaczęłam po wątkach sprawdzać czy gdzieś ktoś zamieścił na pierwszej stronie
-
Moja od malutkości strasznie żywa,chodziła spać o 1w nocy wstawała wcześnie,w dzień nie spała, miała wszystkie opisywane bunty ale za to teraz oprócz tego że jest pyskata(nie wiem po kim😂) to jest grzeczna,czasem się czuję jakbym dziecka nie miała,w przedszkolu Pani ani razu nie zwróciła mi uwagi że niegrzeczny czy coś. Ale fakt faktem byłam bardzo nieustępliwa,nie raz na nią nakrzyczałam, dałam karę, mąż też krótko ją trzyma. Nie raz płakałam że sobie nie radzę ale teraz jak ma 6,5roku jest bardzo ogarnięta. Zobaczymy jaka będzie jak się mały urodzi, boje się o sytuacje z mężem że na nic przy małym jej nie pozwoli bo on strasznie przewrażliwiony.
Krolik lepiej kup jeszcze pedicetamol bo lepiej go mieć w razie czego a nie kisztuje dużo. Ja kupiłam bo w święta może być ciężko z aptekami
