Styczeń 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Robin potwierdzony macie refluks? Jak się objawiał i jaka diagnostykę mieliście? Zastanawiam się czy moja nie ma refluksu bo katar nie leci, mało odciagam a ciagle jakby coś przełykała i wygina się przy tym bardzo.
Mag_len tez miałam takie przemyślenia ostatnio. Nie wiem nawet kiedy marzec się zaczął a już po połowie miesiąca.
Królik, fajnie ze sprawdzilas już u fizjo. Ja mam dzisiaj wizytę. Zadowolona jesteś z aplikacji? To ta stworzona przez Gosię pani_fizjotrener?
U nas uszy czyste 😀
starania od 08.2019
👼 11.2019
08.2020 Angelius Provita, dr MP
04.2021 Puregon, Ovitrelle, Encorton, Neoparin, Accard, Luteina, Euthoryx 25
04.05 beta 812,6 mlU/ml
11.05 mamy zarodek 🍀
25.05 ❤️
"You never know how strong you are until being strong is the only choice you have" -
To objawy bardzo podobne do naszych. U nas tez charczenie i zapchany nosek mimo ze niewiele odciagam katarkiem, tez się dużo rzuca podczas snu i ślini się dużo. Poza tym wydaje mi się ze cofa jej się jedzenie i jak przełyka to ja boli.
Skierowanie mieliście od pediatry czy prywatnie robiliście?
Jakie teraz postępowanie? Nadal jesteście na kp?
starania od 08.2019
👼 11.2019
08.2020 Angelius Provita, dr MP
04.2021 Puregon, Ovitrelle, Encorton, Neoparin, Accard, Luteina, Euthoryx 25
04.05 beta 812,6 mlU/ml
11.05 mamy zarodek 🍀
25.05 ❤️
"You never know how strong you are until being strong is the only choice you have" -
Eszanka, tak to ta apka. Bardzo jestem zadowolona. Wcześniej ćwiczyłam z jej videobookami, mam ten pologowy i myślę, że ten brzuch to w głównej mierze dzięki pracy jaka włożyłam w ćwiczenia właśnie z niego.Robię teraz wyzwanie z apki dedykowane mdm, potem zaczne inne ćwiczenia. Bardzo cenie Gosię za to jaką robotę wykonuje w sieci i myślę, że kwota na pół roku korzystania z apki jest bardzo mała jak na to co znajduje się w środku.
-
Robin u nas podobne objawy, ale ulewa już sporadycznie i zwraca może raz na tydzień teraz. Tylko u nas i Położna i pediatra mówili, że to normalne. Starsza tak nie miała więc dla mnie to nowość. Odciągam jedynie nad ranem, koło 5 jej tak furczy, że nie da rady spać ani jeść. Z tygodnia na tydzień jest lepiej. Wcześniej tego ulewania czy chlustania było więcej. Refluks anatomiczny z wiekiem zanika?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2022, 16:18
-
Lilka94 wrote:Dziewczyny a jak wasze maluchy kończą jeść to puszczają piers albo dają w jakiś inny sposób znać ze się najadły? Bo u nas to by memlal tego cycka bez konca…
-
nick nieaktualny
-
Nynka dasz radę, ile ma Twój starszy? Z tego co kojarzę to koło 4 lat.
U nas dzień wyglada tak, starsza się budzi- włączam jej bajki na godzinkę u nas w łóżku, w tym czasie ja karmie małego i odsypiam z nim chwile. Pozniej wstajemy, ubieram małego to Pola się kreci przy nas, pozniej ubieram i ogarniam Pole i siebie a mały w tym czasie leży sobie i się rozgląda. Schodzimy na dół i robię śniadanie, jemy z mała a Tadziu w tym czasie jest w leżaczku albo na macie. Kończymy jeść- mały dostaje cyca, ogarniamy się i idziemy na dwór na spacer, zakupy. Wracamy znowu karmie, Pola w tym czasie się czymś bawi, daje jej przekąskę. Około 12:00 probuje małego ululac chociaż na chwile (zazwyczaj zaraz się budzi jak go odkładam) ale poki nie płacze to kładę Pole na drzemkę. Drzemkę ma 2h ja w tym czasie staram się troche ogarnąć dom albo niestety zalegam z małym na sofie bo on nie da się odłożyć. Pola wstaje, bawimy się troche w jej pokoju, w tym czasie Tadziu tez leży obok nas i próbujemy go czasem zająć jakimiś zabawkami. No i mam o tyle dobrze ze mój mąż o 15:00 kończy prace wiec zaraz jest w domu, obiad i wychodzimy cała rodzina na spacer…. No i z mężem w domu to wiadomo już łatwiej bo się zajmie jednym albo drugim.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Nynka wrote:Dziewczyny z dwójką dzieci i więcej, jak Wy dajecie rade same? Pytaam tych ktore nie maja pomocy ze strony rodziny.
Jak wyglada Wasz dzien jak nie ma męża?
Ja mam wrazenie, ze u nas to nie wykonalne
Wstajemy zazwyczaj koło 6. Szykuje dziewczyny do przedszkola i zawożę je koło. 8. Zazwyczaj mały zasypia wtedy w samochodzie potem jest luz aż do 14 i jedziemy po dzieci a potem jakoś dajemy radę do tej 20. Z tym że moje dziewcxyny to już w wielu rzeczach samodzielne. Trudniej jest gdy wypada tak, że w weekend jesteśmy same ale teraz jak jest ciepło to wychodzimy dużo na podwórko. Dziewcxyny jeżdżą na rowerach lub się bawią a mały dobrze nam śpi na powietrzu.
Powiem Wam, że mam wrażenie, że łatwiej jest z trójka niż z dwójką. Bo ta starsza dwójka już się bawi ze sobą i aż tak dużo uwagi nie potrzebuje i Helenka(najstarsza) jest już na tyle ogarnięta, że pomaga Ali czy kubek z szafki wyjść czy co tam potrzeba. Wiadomo są czasem takie momenty, że każdy coś chce i muszę to zrobić ja ale nie ma tragedii. A wspominając czas gdy miałam dwójkę na stanie,dwulatke i noworodka to było zdecydowanie trudniej. A jeszcze najstarsza była taka, że potrzebowała bardzo dużo uwagi.
Ale wszystko jest do przeżycia
Dziś pierwszy raz wybraliśmy się z małym w dłuższą podroz(220km) i powiem Wam, że jeszcze nie mieliśmy takiej spokojnej podróży z żadnym naszym niemowlakiem. Najpierw spał 2h, potem zrobiliśmy postój, to było karmienie, przewijanie itp. I później znów nam zasnął. Obudził się na 10 minut przed końcem podróży i był głodny więc trochę marudził ale najstarsza go zabawiała i jakoś dojechaliśmy. Jutro wieczorem czeka nas powrót do domu i oby było też tak laskawie🙂 -
U mnie dzień wygląda tak:
Wstajemy po 7,ubieram Córkę i Małego i wychodzimy z psem. Spacer wokół bloku i do domu. Jemy śniadanie, pozniej rysuje albo ukaladam z Zuzią puzzle w między czasie przygotuje obiad i karmie Młodego. Koło 14 kolejny spacer z psem. Zaprowadzamy psa i idziemy na spacer. Po 2h wracamy na obiad. Zuza ogląda bajki a jak Ksawcio mi pozwoli to pranie sprzątanie o 19 wyjście nocne z psem. Po powrocie kąpiel Łobuzów i idą spać. Młoda zasypia dość szybko, tylko z Młodym baluję do 22-23 -
U nas spacery super bo przeważnie spi a jak nie spi to sobie patrzy ale trzeba cały czas jeździć bo inaczej wyje. Więc jak idę robić przy królikach to córka musi go wozić. Na noc wprowadzam mu już taką rutyne że daje cyca o 23 jak idziemy z mężem spać a potem się budzi koło 3 czasem jak mu dam smoczek to do 5 wytrzyma.
Już parę razy byłam w pracy i tesciowa z małym została, umawiam klientki wtedy kiedy on spi, tylko.najgorsze jest to że nie chce tesciowej zjeść z butelki.
Nynka ja mam pomoc tesciowej jak jadę do pracy, maż pracuje od rana do okolo 17-19 caly tydzien +sobota, wrócił do pracy po 3dniach jak wróciłam ze szpitala. Ogolnie jak nie jadę do pracy to szykuje starszą do przedszkola, mąż ją zawozi,my jeszcze leżymy, później ściele łóżka ,robię sniadanie-maly w tym czasie w bujaku, potem wołam męża razem jemy, wstawiam zupę,karmie małego i go usypiam wtedy ogarniam chatę ,pranie i szykuję drugie danie. Jak mały wstaję to na macie leży ja wieszam pranie lub prasuje , muszę go wtedy zabawić. Potem się ubieramy i jadziemy po starszą do przedszkola. Kończę robić drugie danie, jemy i idziemy na spacer lub plac zabaw. Wieczorem to już roznie czasem coś robie jeszcze a czasem ogladam tv. Jak mały spi to uczę starsza czytac i pisać. Starsza tez mi zabawi małego jak coś robię. A jak mały ma taki dzień że dużo wyje to szykuje tylko jedzenie i ogarniam dom byle by było -
nick nieaktualnyBony dziewczyny, Wy macie mlodsze dzieci i dajecie rade. Moj 4latek potrzebuje bardzo duzo wspolnej zabawy, co jest uciazliwe, bo jest glosny, wiec nawet mlody z nami byc nie moze...
Mam nadzieje, ze ogarnę. Na razie maz wrocil do pracy i poranek poszrdl nam sprawnie, na szczęście mlodszy ma pore drzemki akurat jak wychodzimy do przedszkola.
ZonaMarynarza Ty chyba czesto sama jestes bez meza? Wzywasz sobie jakas pomoc?
Ide z mlodszym dzisiaj do lekarza, bo jakos mu nos caly czas furkocze, i czesciej kaszle, wole go zbadac, choc mysle ze to moze cofa sie mleko albo ulewanie.