Styczeń 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Uważam ze to jest kwestia indywidualna, Inni potrzebują większego wsparcia inni mniejszego, tak samo jak każda kobieta będzie inaczej się czuła po porodzie, jedna da sobie sama radę, inna już będzie ptrzebowala pomocy. Teraz przy 1 porodzie myślałam że dam radę a jednak tak nie było. Mimo że też byłam pionizowana szybko
Ja też przed ciąża nie zdążyłam się zaczepić a chciałam.
Mam wyznaczony termin szczepienia na poniedziałek ale nie jestem w 100% przekonana. Wiem że osoby zaczepione też mogą chorować i zarazac ale jednak myślę że objawy będą wtedy mniej nasiloneAaggaa02 -
Robin, ja mam to samo, nie zamierzam się szczepic tym bardziej w ciąży. Ludzie latami tworzyli i testowali szczepionki zanim je wprowadzili, jak dla mnie to była za szybką akcją. Oczywiście znam osoby które się zaszzepily i nic im nie było ale znam też takie które przez to bardzo ciężko przeszły.
Nie wiadomo do końca jaki wpływ ta szczepionka będzie miała na nas, na nasz organizm za parę lat. Może te osoby które już się zaszczepily będą musiały to regularnie powtarzać 🤔
Wirus jest zły ale szczepionka jak dla mnie też.
Np moja babcia 1 dawka wszstk super 2 TYDZIEŃ z łóżka nie mogła wstać, myślę że czuła się tak jakby przechodziła po szczepieniu sama chorobę.
Każdy powinien mieć wybór więc dla mnie te paszporty, dyskryminacja gdy ktoś jest nie zaszczepiony to np nie może wejść z partnerką na badanie to jest " lekkie" przymuszanie do tegoRobin27 lubi tę wiadomość
Anielka ❤️
-
Anna Maria wrote:Nynka, ja też Warszawa. Na początku myślałam o Żelaznej i Karowej, teraz jeszcze doszedł Solec do rozważenia. Ostatecznie jeszcze nie zdecydowałam. Planuję na następnej wizycie pogadać z moją lekarz prowadzącą. Ona niestety nie pracuje w żadnym szpitalu, dlatego tak się waham, gdybym miała lekarza z konkretnego szpitala to szłabym za nim.
Ja nie mam problemu zbyt dużego z wyborem bo u mnie w mieście jest jeden szpital😅 następny 20 km dalej. A u nas co jakiś czas zamykają porodówke z powodu braku neonatologa...Także liczę sie z tym że być może będę musiała dalej jechać... Co z moimi ekspres porodami jest ryzykowne. No ale co zrobic🙈
U mnie w pracy, na bloku operacyjnym, mamy taką oddzialowa że jak tylko zaczęła się pandemia i ktoś przyszedł z niewielkim przeziębieniem do pracy to od razu wysyłała na test i do domu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2021, 15:08
-
Karolina95 wrote:Robin, ja mam to samo, nie zamierzam się szczepic tym bardziej w ciąży. Ludzie latami tworzyli i testowali szczepionki zanim je wprowadzili, jak dla mnie to była za szybką akcją. Oczywiście znam osoby które się zaszzepily i nic im nie było ale znam też takie które przez to bardzo ciężko przeszły.
Nie wiadomo do końca jaki wpływ ta szczepionka będzie miała na nas, na nasz organizm za parę lat. Może te osoby które już się zaszczepily będą musiały to regularnie powtarzać 🤔
Wirus jest zły ale szczepionka jak dla mnie też.
Np moja babcia 1 dawka wszstk super 2 TYDZIEŃ z łóżka nie mogła wstać, myślę że czuła się tak jakby przechodziła po szczepieniu sama chorobę.
Każdy powinien mieć wybór więc dla mnie te paszporty, dyskryminacja gdy ktoś jest nie zaszczepiony to np nie może wejść z partnerką na badanie to jest " lekkie" przymuszanie do tego
Jestem dokładnie tego samego zdania co ty, więc nie będę się rozpisywać 🙂 -
Mag_len to kobiety tylko moga Ci pozazdrościć tych ekspresów 😉 oby następny też taki był.
Ja jestem nastawiona że po cc zaciskam zęby z całej siły , faszeruje się przeciwbólowymi i wio do przodu 😂 bo po pierwszej cc byłam hoirak że nie chce przeciwbólowych i przez to pionizacja bolała i było mi ciężko
-
Karolcia15031 wrote:Mag_len to kobiety tylko moga Ci pozazdrościć tych ekspresów 😉 oby następny też taki był.
Ja jestem nastawiona że po cc zaciskam zęby z całej siły , faszeruje się przeciwbólowymi i wio do przodu 😂 bo po pierwszej cc byłam hoirak że nie chce przeciwbólowych i przez to pionizacja bolała i było mi ciężko -
W ogóle dziś starsza córka poczuła malenstwo😊 siedziala cierpliwie z ręką na brzuchu, bo powoedzialam jej, że dzidzia mnie kopnela i akurat jak rękę trzymała to tak wyraźnie było czuć. Ale miała ucieche 😍 a mąż biednt już kilka razy próbował poczuć i niestety nie udało mu się.
Audreyyy lubi tę wiadomość
-
Audreyyy wrote:Ech, ja dzisiaj po południu sprzątałam sobie zadowolona, że w drugim trymestrze w końcu się świetnie czuję i teraz brzuch mnie boli 😓 nie można sobie dać luzu nawet na chwilę
-
nick nieaktualnyKarolcia15031 wrote:Mag_len to kobiety tylko moga Ci pozazdrościć tych ekspresów 😉 oby następny też taki był.
Ja jestem nastawiona że po cc zaciskam zęby z całej siły , faszeruje się przeciwbólowymi i wio do przodu 😂 bo po pierwszej cc byłam hoirak że nie chce przeciwbólowych i przez to pionizacja bolała i było mi ciężko
AnnaMaria no właśnie ja mam lekarza, ze Starynkiewicza, poza tym położne jak lezalam na oddziale przed cc i te na trakcie to cudo! Najgorsze mi sie trafiały po porodzie bo lezalam na patologii, ze wzgledu na przepelniony szpital.. i wlasnje nie qiem jak tam jest terqz w trakcie tego covida...i co bedzie zimą -
Też mam lekarza że Starynkiewicza, stąd ten wybór.
Ja morfiny nie dostałam, środki przeciwbolowe brałam, ale operacja nie przebiegla dobrze, później miałam kompliakcje, stąd ten mój stan pewnie.
Miałam te same odczucia co ty Nynka, myślałam że umrę z bólu.
Aaggaa02 -
W każdym razie, mam nadzieję że teraz będzie lepiej:) biorre też pod uwagę porod naturalny, ale chciałabym się do niego przygotować, na tyle na ile jest to możliwe.
Słyszałam też dóbr eopinie o instytucie matki i dziecka że ma dobre warunki ale to już będzie trochę za daleko ode mnieAaggaa02 -
W każdym razie, mam nadzieję że teraz będzie lepiej:) biorre też pod uwagę porod naturalny, ale chciałabym się do niego przygotować, na tyle na ile jest to możliwe.
Słyszałam też dóbr eopinie o instytucie matki i dziecka że ma dobre warunki ale to już będzie trochę za daleko ode mnie
Ja jeszcze czekam na ten złoty okres ciąży. To już 16 tydzień a ja cały czas ledwo zyjeAaggaa02 -
Audreyyy wrote:Ech, ja dzisiaj po południu sprzątałam sobie zadowolona, że w drugim trymestrze w końcu się świetnie czuję i teraz brzuch mnie boli 😓 nie można sobie dać luzu nawet na chwilę
Mam podobnie..tylko że mnie najbardziej brzuch boli w nocy ale nie na dole tam gdzie macica tylko jakby przy żebrach. Ja czesem się cieszę ciąża a czasem mam takie dni gdzie czuje tylko strach ,że szyjka mi się skraca ,że urodzę skrajnego wczesniaka..eh głupia ja.. W pierwszej ciąży do 6 miesiąca pracowałam na stojąco a teraz to jak przy obiedzie postoje to mam dość, bardzo często leżę a tyle bym porobiła.. Dobrze że mieszkam 1km od jeziora to chociaż dziecko zabieram i siedzę pod parasolem a ona się pluska z koleżankami