Styczeń 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Audreyyy wrote:A ja dostałam podwyżkę chyba w lutym więc miałam wyższą pensję jakieś 5 miesięcy a na L4 i tak mam jeszcze więcej. Nie wiem jak oni to liczą
A miałaś jakieś premie kwartalne, dodatki itp.? bo to też się wlicza. Też się właśnie zastanawiam, bo dla mnie to czarna magia te wyliczenia wszystkie Niby się to proste wydaje, ale jest tyle czynników mających na to wpływ, że ja się gubię No ale zobaczę co mi wyliczą jak już pójdę. Stratna nie będę, bo na dojazdach oszczędzę, ciuchach do pracy, bo każdy dzień dłużej i musiałabym garderobę wymieniać haha, tutaj nie pochodzę w powyciąganych dresach No i na jedzeniu, które jak jestem w robocie to zdarza się zamawiać, albo jakieś kawy, a grosz do grosza i się robią kwoty głupie z tego. -
Właśnie rozmawiałam dziś z kadrowa, wyliczają średnia z 12msc ale do tego dochodzi 13stka i tak dalej, czyli może okazać się że będzie wiecej.
Byłam dziś w Lidlu i były body dziecięce za 6.99(szt) i skusiłam się na dwie sztuki 😂Letrox 125/100
Pregna Start -
Też się zastanawiam, jak to będzie jak pojde na l4 jeśli chodzi o kasę, dlatego nie nastawiam się i zobaczę po prostu na koncie w październiku 😉
Ale ogólnie uważam że kobiety są dyskryminowane finansowo przez ciąże i macierzyński, często w tym czasie nie ma podwyżek ani premii. W poprzedniej ciąży dostałam wprawdzie dostalan waloryzację i premie ( ale pewnie i tak mniejszą nic jakbym pracowała), ale generalnie pensja stoi w miejscuAaggaa02 -
Aaggaa to prawda, ucieka nam dużo lat pracy, gorzej piąć się w górę. Choć wiadomo, że część zachodząc w ciążę ma już jakąś pozycje wyrobiona i dobrą pensje, ale są różne sytuacje. Jeszcze jakby później nie było takich utrudnień z powrotem na rynek pracy. Ja bardzo chce wrócić do swojej firmy, obecnie wiem, ze bedzie ciężko, bo sytuacja finansowa jest niepewna, ale może za 2 lata to się zmieni. Będę próbować, bo pod względem dzieci są spoko, nie robią problemów E zwolnieniami, opiekami itd. Praca ma być zrobiona i doceniają uczciwość. Po ciąży z córką ciężko było coś znaleźć wszędzie małe dziecko było problemem. Na szczęście trafiłam na tą firmę, gdzie zależało im. Na zaangażowaniu i są bardzo prorodzinni. Aż szkoda odchodzić, dlatego jeszcze pracuje i chce być fair i nie zostawiać nikomu niedokończonych spraw. Może to kiedyś docenia.
-
Ale nawet pensje kobiet z wyrobiona pozycja i dobra pensja stoją mniej więcej w miejscu, bo przez rok macierzyńskiego zazwyczaj nie dostaną podwyżki, mimo że wcześniej ciężko pracowały. Ja też jestem zadowolona z firmy i mam nadzieję że się milo zaskoczę w tym wzgledzie ale na nic się nie nastawiam.
Królik, masz racje, z powrotem też jest ciezko, bo pracodawca tak naprawdę niby ma obowiązek Cie przyjąć na to samo stanowisko ale jednak likwidacja stanowiska zawsze się może zdarzyć i wtedy może być różnie.
Aaggaa02 -
Nie wiem jak jest u Was, ale u mnie podwyżki/premię są za wypracowany rok. Jeżeli ktoś się przykłada do pracy, to ją otrzyma. Jeżeli dziewczyny są na macierzyńskim, to nie pracują. Nie przynoszą firmie za dany rok zysków, nowych klientów, itp. więc dla mnie zrozumiałe jest, że za brak pracy nie dostaje się dodatkowej kasy. Wydaje mi się to uczciwe w stosunku do osób, które do tej pracy chodzą 😉Starania o pierwszego bobasa od I.2018
II - III.2020 - Clo 😥
X - XI.2020 - Aromek 😥
XII.2020 - cykl naturalny - ciąża biochemiczna 6tc [*] 😭💔
7.I (30dc) beta 68
11.I (34dc) beta 228
16.I (39dc) beta 22
III.2021 - Aromek III cykl 😥
IV.2021 - Aromek IV cykl🍀🥳🥰
11.V (26dc) beta 42
13.V (28dc) beta 114
17.V (32dc) beta 756
22.V (37dc) beta 7831
CÓRKA 31.12.2021 👧🍼❤️
Starania o drugiego bobasa... od VI.2023
VI - VIII.2024 - Aromek 😥
13.IX.2024 - Aromek IV cykl - 1 IUI ❌️
X - XI.2024 - IUI anulowane 🤨
XII. 2024 - IVF ❄️❄️❄️ -
To ja się pochwalę bo na działalności na małym ZUSie dostaje 620 zl z czego 260 muszę zaplacic zdrowotne i 100 zl ksiegowemu 😂 a na macierzyńskim będę miała 1000 zl bo nie mogą mi dać mnie niż, niegrzecznie mówiąc nierobą.
Wczoraj miałam prenatalne , wszystko z dzieckiem dobrze , waży 502g,lekarka zdziwiona bo cały czas tak ssał kciuka że aż cały języczek mu chodził. Co do łożyska na razie kazała się nie przejmować.Azjak, krolik, Aaggaa02, Audreyyy, ŻonaMarynarza, Nynka lubią tę wiadomość
-
Azjak tak, tu bardziej chodzi o to, że marki jednak mają gorzej, bo ciąża i macierzyński wstrzymuje na jakiś czas. Ja nie twierdzę, że za ten czas mi się jakieś premie należą albo inne profity, bardziej, że no gorzej się wykazać. Albo dzieci albo kasa. Widzę dokąd zaszedł mój mąż, fakt jest 3 lata starszy, zaczął pracę wcześniej, ale widzę na ile ja zostałam wykluczona najpierw ciąża i poronienie, całkowita zmiana, potem praca na szybko jaka bądź byle się gdzieś zaczepić i o stracie nie myśleć (w pierwszą ciążę zaszłam pod koniec studiów pracując głównie dorywczo), poten przerwa na ciążę, macierzyński, od roku pracuje ponownie i znowu przerwa 🙈 no taki był mój wybór i muszę się z tym pogodzić. Przyjdzie czas na pracę i koniec z przerwami 🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2021, 21:28
Azjak lubi tę wiadomość
-
Azjak, nie zgodzę się. To są często dziewczyny które ciężko pracowały i będą pracowały po macierzyńskim. I planowane podwyżki powinny też ich dotyczyc. Takie jest moje zdanie. Po prostu taka polityka może zniechęcać do macierzyństwa i tyle.
Moja poprzednia firma była w porządku i dostałam premie na macierzyńskim, mimo że nie pracowałam i uważam że tak powinno być. Nie mówię tu o mniejszych firmach ale w większych korporacjach to powinien być standard jeśli kobieta była dobrym pracownikiemAaggaa02 -
Tak to niestety jest z tą pracą..ja już wiem że jak tylko dziecko będzie cały żywe i zdrowe to po roczku musi iść do żłobka bo nie chce aż tak bardzo angażować teściowej w wychowanie. Mój mąż też ma juz wypracowaną renomę i wracających klientów. Ja też tak miałam ale wiem że jak wrócę to zaczynam praktycznie od początku i to z jeszcze większymi obowiazkami bo jedno do szkoły ,drugie do żłobka później ich odbierać i obowiązki domowe..bo mój mąż pracuje od 7 do 18 czasem dłużej więc o tej porze to ja już kolacje szykuję
-
Też się zastanawiam jak to będzie z dwójką.
Po roku macierzyńskiego, synek też pójdzie do żłobka, pewnie nawet trochę wcześniej żeby się zaadaptować, jeśli w ogole to jest możliwe.
Ja po 1 dziecku, odżyłam po powrocie do pracy. Wiadomo kocham swoje dziecko nad życie, ale jednak praca dobrze mi robi a poza tym te spokojne wizyty w toalecie to było coś 😉 i też więcej cierpliwości miałam do synka:)
Aaggaa02 -
Mi było dobrze na macierzyńskim 😅 miałam wiecej ruchu i czasu dla siebie, na drzemkach młodej sobie odpoczywałam, w domu porządek, bywały gorsze dni, ale ogólnie podobało mi się 😅 do pracy też lubię chodzić, bo ja jestem typem, który musi zarabiać swoje pieniądze inaczej psychicznie mi ciężko. Póki nie zaszłam w ciążę to było spoko godzić pracę, obowiązki domowe i dziecko, choć brakowało mi tego czasu z młodą. 1 trymestr mnie przeorał teraz też już bardziej sobie luzuje w domu i nie sprzątam codziennie, jak mam możliwość to odpoczywam w tym czasie. Przy dwójce zastanawiam się czy nie wrócić do pracy na część etatu żeby jakoś lepiej to organizować. U nas opcji na pomoc dziadków nie ma także to na jakiś czas byłaby dobra opcja.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2021, 22:23
-
A czym się zajmujecie dziewczyny? Ja jestem farmaceutką, u nas rynek pracy jest fatalny. Stare baby przyjdą pracować za grosze i nie potrzeba im podwyżek więc wiadomo, że młodzi też mają przez to ciężej. Jak już dadzą jakieś grosze to na bank nie tym na zwolnieniach, my nawet premii świątecznych nie dostajemy. Nawet nie wiem, czy to zgodne z prawem
-
Audrey, z obowiązków pracodawcy to pracodawca ma obowiązek przyjąć Cie an to samo stanowisko i zapewnić wynagrodzenia jakie byś miała nie mając przerwy spowodowanej urlopem.
Jeśli na premie czy podwyżki nie mają wpływu wyniki indywidualne to też kobieta na urlopie macierzyńskim powinna je otrzymac. Ale te podwyżki dopiero odczujesz po powrocie z urlopu macierzyńskiego. Ponieważ zasiłek jest liczony na podstawie ostatnich 12 miesięcy.
Generalnie co do premii świątecznych itd to jest dobra wola pracodawcy czy chce tworzyć dobra relacje z pracownikiem czy mu nie zależy.
A widzisz myślałam że farmaceuci to nie mają problemu z zatrudnieniem.
Mój synek mnie tak przetyral przez 1 rok, w nocy nie spał a drzemki jedynie w wozku że im był starszy tym było łatwiej:)
Dlatego tak średnio wspominam macierzyński ale to fakt więcej czasu miałam na pewno.
Mam nadzieję że 2 synek odczaruje ten czasAaggaa02