Styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Żelka1990 wrote:Do tego obraz z USG dobry prawda??
Wszystko wyglada na to, ze dzidziuś zdrowiutki.
A ryzko w cale nie takie niskie tego przedwczesnego. Ja miałam chyba do 340 z córka i donosiłam ciaze do 37+5 kompletnie żadnych perypetii związanych z ryzykiem przedwczesnego porodu nie mialam.
Często na to ma wpływ waga mamy -
1:580 to jest mega niskie ryzyko ja w każdej ciąży mam 1:150 mniej więcej i jest określane jako żadne Przy czym 2 ciąże ze sporą nadwagą, poród 40+2 i 40+0
Yulcia, moja mama miała taką sytuację i cóż ;] Umowy oczywiście nie dostała Ja uważam, że należy myśleć o sobie, pracodawca raczej tego nie zrobi ;]9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Yulcia też tak uważam jak Wichrowe wzgórza:) mnie tyle nauczyło życie że niestety takie mamy czasy ze każdy powinien myśleć o sobieIda 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Masakra. Nie śpię od 4 rano. Boli mnie krzyż, do tego rozbolał mnie dół brzucha i mam wrażenie, ze ciagle mi brzuch twardnieje w żadnej pozycji się nie mogę położyć. Bo a to ciągnie brzuch a to plecy bolą. Przyjechałam do rodzinnego domu, mam straszne nerwy na to. Bo nie wiem czy to problem łóżka twardego czy powinnam jechać do szpitala. Spróbuje się dodzwonić po 8 do przychodni mojego ginekologa czy on dzisiaj przyjmuje. I może uda mi się dostać na dodatkową wizytę.
-
Problem z niepowiedzeniem pracodawcy jest taki, że jak to źle nie zabrzmi takie zachowania psują rynek pracy kobiet w wieku rozrodczym. Potem dużo pracodawców ma problem z zatrudnianiem młodych dziewczyn. Niestety, ale opinia jest właśnie taka, że zachodzą w ciąże po dostaniu umowy o pracę i idą na l4 od samego początku bez wskazań medycznych….
No ale sytuacja trudna, niech robi według własnego sumienia.Ekta lubi tę wiadomość
-
Olciax wrote:Problem z niepowiedzeniem pracodawcy jest taki, że jak to źle nie zabrzmi takie zachowania psują rynek pracy kobiet w wieku rozrodczym. Potem dużo pracodawców ma problem z zatrudnianiem młodych dziewczyn. Niestety, ale opinia jest właśnie taka, że zachodzą w ciąże po dostaniu umowy o pracę i idą na l4 od samego początku bez wskazań medycznych….
No ale sytuacja trudna, niech robi według własnego sumienia.
Stad tez tak duzo tych kontroli ZUS -
Każdy pracodawca zatrudniający młoda kobietę gdzieś tam z tyłu głowy powinien mieć ze może zajść w ciążę. Myślę że ona sama najlepiej wie jaki to pracodawca ja podjęłabym na tej postawie decyzję jeśli jest to człowiek z którym mona porozmawiać i się dogadać to owszem wolałabym otwarcie powiedzieć ale są pracodawcy co ludzi traktują tylko jak siłę robocza wtedy też nie miałabym skrupułów;)Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Dziewczyny to nie tak, ze tylko my jako pracownicy możemy mieć wymagania od pracodawcy. Ja tam np rozumiem pracodawców. Sama jako kierownik zarządzałam ludźmi, grafikami i prowadziłam rekrutacje. Dla mnie samej to był duży stres i dodatkowe godziny pracy gdy kolejny pracownik brał L4, szukałam zastępstwa lub sama musiałam ta lukę sobą uzupełniać, plus wielogodzinne rekrutacje szukania nowych pracownikow. Każda rekrutacja i szkolenie kolejnego pracownika to są koszta dla pracodawców.
Ja tam zawsze stawiałam na szczerość. Nie zawsze to się opłacało bo pracodawca wykorzysta wszystko ale sumienie czyste jednak.Ekta lubi tę wiadomość
-
No i dodzwoniłam się do przychodni ale się okazało, ze w lipcu mój ginekolog nie przyjmuje w soboty.
Teraz się zastanawiam czy wracać do Krakowa i jechać np na IP. Nie chce szukać żadnego przypadkowego lekarza prywatnie…
Nie wiem co mogę zrobić z tym bólem krzyża masakra. -
Zelka a nie lepiej coś na miejscu znaleźć na wizytę niż wracac ?
Co do Twojego zdania zgadzam się oczywiście coraz częściej zdarza się że pracodawcy jednak dbają o swoich pracowników i że tak powiem są ludźmi:) ja pracuje w państwowce i tak naprawdę beż pleców jest się tam nikim i jedna osoba w tą czy w tą nie robi im różnicy bo to nie z ich kieszeni idzie hajs dlatego wiele zależy od doświadczeń i od tego z kimś się miało doczynienia i tak jak napisałam wcześniej ona wie najlepiej z jakim człowiekiem ma doczynieniaIda 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Napisałam już do mojego doktora maila. Może dzisiaj odpisze. Ból ustępuje sam, nie brałam nic poza nospa. Generalnie to dziwne ale jak chodzę to plecy przestają boleć.
Co do lekarza tu na miejscu to jestem na wsi nawet przychodni tu nie ma. A w moim rodzinnym mieście to ja nie ufam lekarzom. To jest szpital z zerowym stopniem referencyjności. Najbliżej to Kielce ale to 80 km a do Krakowa mam 100 km. No może Tarnów około 40 km chyba.
Ale wracając do mojego rodzinnego miasta to moja koleżanka prowadziła ciaze u ordynatora oddziału położniczego i w 32 tyg na wizycie u niego on jej powiedział, ze ma leżeć w łóżku bo może urodzić w każdej chwili. Tego samego dnia poszła sikać i zaczęła rodzic w toalecie. Ostatecznie karetka zabrała ja do szpitala tam się okazało ze musza pilnie ciąć, dziecko wcześniak helikopterem do Kielc a ona dwa tyg bez dziecka w szpitalu oddalonym 80 km bo jeszcze ja czymś zarazili i się rana nie goila. Także omijam
-
Żelka1990 wrote:Napisałam już do mojego doktora maila. Może dzisiaj odpisze. Ból ustępuje sam, nie brałam nic poza nospa. Generalnie to dziwne ale jak chodzę to plecy przestają boleć.
Co do lekarza tu na miejscu to jestem na wsi nawet przychodni tu nie ma. A w moim rodzinnym mieście to ja nie ufam lekarzom. To jest szpital z zerowym stopniem referencyjności. Najbliżej to Kielce ale to 80 km a do Krakowa mam 100 km. No może Tarnów około 40 km chyba.
Ale wracając do mojego rodzinnego miasta to moja koleżanka prowadziła ciaze u ordynatora oddziału położniczego i w 32 tyg na wizycie u niego on jej powiedział, ze ma leżeć w łóżku bo może urodzić w każdej chwili. Tego samego dnia poszła sikać i zaczęła rodzic w toalecie. Ostatecznie karetka zabrała ja do szpitala tam się okazało ze musza pilnie ciąć, dziecko wcześniak helikopterem do Kielc a ona dwa tyg bez dziecka w szpitalu oddalonym 80 km bo jeszcze ja czymś zarazili i się rana nie goila. Także omijam
Jakbyś chciała namiar na jakiegoś lekarza w Tarnowie to daj znaćWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2022, 09:58
Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Malamii26 wrote:No to się nie dziwię to jak jesteś 40 km od Tarnowa to jesteś gdzieś blisko mnie
Jakbyś chciała namiar na jakiegoś lekarza w Tarnowie to daj znać
Skontaktowałam się z moim ginekologiem. On jednak zalecił nie panikowanie i wytrzymanie do poniedziałku (8:30 mam wizytę) bo chyba, ze na prawdę coś złego by się działo. Mam brać asmag forte 3x1 powiedział, ze prawdopodobnie te twardnienia brzucha to będzie na tym etapie spowodowane niedoborem magnezu. I żeby magnez się przyswajał mam pic minimum 2,5-3 l wody niskozmineralizowanej.
I napisał mi bym się już umówiła do fizjoterapeuty z plecami i polecił tajping podobno u kobiet w ciąży się świetnie sprawdza -
Cześć, muszę napisać, poradzić się bo chyba wysiądzie mi układ nerwowo - elektryczny 🙈😓
Robiłam badanie Kryptor w diagnostyce - Tam podawane są nie prawdopodobieństwo tylko wynik i wyszło wolne HCG - 28.93 iu/l a Pappa 0.25 iu/l. No i gdzie nie czytam to strasznie mała ta pappa i nic dobrego nie wróży. Badanie robiłam w 11 tyg + 3. Badanie USG genetyczne mamy dopiero 22.07 czyli jeszcze masa czasu. Już nie wiem w jakim języku czytać badania żeby się uspokoić. Boje się strasznie zrobić badanie SANCO. Co będzie jak będzie źle. Nie spałam w nocy, płacze co chwilę. Nie mogę żadnego sensownego kalkulatora na MoM znaleźć 😔 -
Cześć dziewczyny. Mam pytanie do tych co były w podobnej sytuacji do mojej, tzn. roniły ciążę w domu... U mnie właśnie zaczęło się plamienie. Jednak jestem przerażona i nie wiem co zrobić kiedy nastąpi wydalenie zarodka? Ma już 1,5 cm więc raczej to poznam? Jestem już po jednym poronieniu ale wtedy to było puste jajo i nie miałam takich obaw, po prostu było krwawienie ze skrzepami trochę silniejsze od miesiączki. Teraz wiem że jest tam moje dziecko, widziałam je na USG, mam zdjęcia przecież 😢 i co mam z nim zrobić kiedy wypadnie?
Nie chciałam robić badań genetycznych ale nie wiem co począć, przecież go nie wyrzucę 😭 kupiłam pojemnik na mocz i sól fizjologiczną ale co dalej? Mogę je oddać do szpitala? Przyjmą?niemi -
niemi wrote:Cześć dziewczyny. Mam pytanie do tych co były w podobnej sytuacji do mojej, tzn. roniły ciążę w domu... U mnie właśnie zaczęło się plamienie. Jednak jestem przerażona i nie wiem co zrobić kiedy nastąpi wydalenie zarodka? Ma już 1,5 cm więc raczej to poznam? Jestem już po jednym poronieniu ale wtedy to było puste jajo i nie miałam takich obaw, po prostu było krwawienie ze skrzepami trochę silniejsze od miesiączki. Teraz wiem że jest tam moje dziecko, widziałam je na USG, mam zdjęcia przecież 😢 i co mam z nim zrobić kiedy wypadnie?
Nie chciałam robić badań genetycznych ale nie wiem co począć, przecież go nie wyrzucę 😭 kupiłam pojemnik na mocz i sól fizjologiczną ale co dalej? Mogę je oddać do szpitala? Przyjmą?Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
niemi wrote:Cześć dziewczyny. Mam pytanie do tych co były w podobnej sytuacji do mojej, tzn. roniły ciążę w domu... U mnie właśnie zaczęło się plamienie. Jednak jestem przerażona i nie wiem co zrobić kiedy nastąpi wydalenie zarodka? Ma już 1,5 cm więc raczej to poznam? Jestem już po jednym poronieniu ale wtedy to było puste jajo i nie miałam takich obaw, po prostu było krwawienie ze skrzepami trochę silniejsze od miesiączki. Teraz wiem że jest tam moje dziecko, widziałam je na USG, mam zdjęcia przecież 😢 i co mam z nim zrobić kiedy wypadnie?
Nie chciałam robić badań genetycznych ale nie wiem co począć, przecież go nie wyrzucę 😭 kupiłam pojemnik na mocz i sól fizjologiczną ale co dalej? Mogę je oddać do szpitala? Przyjmą?
jezeli nie chcesz robic badań. a naprzyklad bedziesz chciała pochowac maluszka to wydaje mi się ze mozesz zgłosić sie do zakładu pogrzebowego. i oni zajma sie pchówkiem. ogolnie duzo inforamcji na teram tego co po poronieniu znalazłam na stronie poroniłam.pl maja równiez telefon na kóry mozna zadzwonić i dopytać co jak i gdzie załatwić.
5 ciaz ...
1 synek..
diagnostyka - poronienia idiopatyczne
6 ciąża
listoad- kontrolne USG - niespodzianka pęcherzyk ciążowy z zarodkiem 5±6 dni i ❤️
18.11 - maluszek 1,5 cm
21.12 - USG prenatalne - wszytko ok 🙂
22.02 - USG Połówkowe zdrowa 470g dziewczynka ❤️🎉
21.04- USG III trym 1400g cudu
07.07.23- 3330g i 55 cm szczęścia ❤️ -
Malamii26 wrote:Nie wiem czy do szpitala przyjmą ale w niektórych miastach są zbiorowe groby dzieci utraconych, można też pochować na swój koszt. Ja 2 razy pochowałam ale jednak roniłam w szpitalu.5 ciaz ...
1 synek..
diagnostyka - poronienia idiopatyczne
6 ciąża
listoad- kontrolne USG - niespodzianka pęcherzyk ciążowy z zarodkiem 5±6 dni i ❤️
18.11 - maluszek 1,5 cm
21.12 - USG prenatalne - wszytko ok 🙂
22.02 - USG Połówkowe zdrowa 470g dziewczynka ❤️🎉
21.04- USG III trym 1400g cudu
07.07.23- 3330g i 55 cm szczęścia ❤️ -
Nie trzeba chować przez zakład pogrzebowy my załatwialiśmy bezpośrednio na cmentarzu. Sami kupiliśmy miejsce. Przyjechaliśmy sami przywieźliśmy dzidziusia. Uczestniczyliśmy tylko my grabarz i Ksiądz nam poświęcił grób. Nawet nie mówiliśmy nikomu w rodzinie. Oczywiście można zrobić tak że wyślesz do badania żeby ustalić przyczynę i płeć lub sama płeć wtedy można zarejestrować w urzędzie cywilnym i normalnie konna się starać o zasiłek pogrzebowy i jeśli masz ubezpieczenie na życie np w PZU to też przysługuje tylko Twój lekarz musi wystawić kartę martwego urodzenia
LILILA lubi tę wiadomość
Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność