Styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam twardnienia zmieniam wtedy pozycje. Zauważyłam, ze twardnieje na plecach. Ale stwardniał mi u lekarza i on powiedział ze to normalne to nie są jeszcze jeszcze te skurcze macicy nawet przepowiadające. Wtedy brzuch się stawia jest twardy jak skala. I fakt takie miałam w dniu porodu jak już jechałam do szpitala brzuch tak się zaciskał, ze aż w stozek się robił a jeszcze nie bolało później doszły bóle z krzyża i z macicy.
-
bumbum wrote:Ja jeszcze nie wiem, do 1 porodu mialam torbe do reki, ale rzeczywiscie walizka wygodniejsza chyba 🤔
Mam pytanie do dziewczyn, którym już zdarzał się twardy brzuch. Jak to wyglądało u Was, takie skurcze mijające czy po prostu twardy dłuższą chwile? Jak sobie radzicie wtedy?
Mi od kilku do kilkunastu razy dziennie twardnieje brzuch. Biorę 3x dziennie buscopan, jak natomiast wieczorem mam częstsze skurcze, dorzucam nospę. Ale ja to wiadomo, że mam ciążę poza normami🤨
-
espoir wrote:Nyashka na zgagę to zimne mleko z lodówki lub Gaviscon. u mnie zawsze pomaga.
Mnie do tej pory migdały pomagały. Teraz dają ulgę na niedługi czas, więc podejrzewam, że to ciąża wchodzi w zaawansowany etap 😃 Spróbuję Twój sposób z mlekiem. Leków nie chcę brać. Wolę przetrzymać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2022, 21:23
-
Słonecznik90 wrote:Dziewczyny,ponawiam pytanie odnośnie walizki. W jaką pojemność planujecie się spakować?☺️
Największa walizka z zestawu Wittchen ;P Tak jak poprzednio, akuratna była
Boooooziu, 750 g, jaki maluszek Niech będzie dzielny
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Little_s wrote:Waga maluszka 750 gram
Mi w dniu porodu rano wymierzyli Córkę w Ujastku na 3,5 kg a urodziła się 3250g.
Miałaś cesarkę tak? Wiesz jak długo będziesz mogła być na oddziale w szpitalu by być blisko małego? -
Moja walizka ma 50-60l ta, w która się spakuje. Jak byłam ostatnio na echu serca to widziałam l, ze dziewczyny z polowe mniejszymi przychodziły do porodu 🙈 mam nadzieje, ze mnie nie wywala ze szpitala 😂
Dziewczyny nie wiem czy mówiłyśmy o tym czy nie ale fajna opcja jest wyprać swoje rzeczy do sZpitala w tym samym co noworodkowe. Biustonosze piżamki etc.
Pewnie nie ma to większego znaczenia ale będziemy tego maluszka tulić do tego tak sako jak i ubierać ubranka, które specjalnie pierzemy w lżejszych detergentach.
A propo brzucha i samopoczucia to ja im bliżej wieczoru tym czuje się ciężej. Rano chodzę prosto i normalnie a wieczorem już jak pingwin się Bujam😂 byliśmy na spacerze wieczornym plus w biedrze na zakupach to marzyłam by się do pingwinkowac do domku juz 🙈
Ja ostatnio pije zdecydowanie za mało wody i tez mam zatwardzenia 🙄 śliwek suszonych nie mogę niestety, kompotu z jabłek tez nie. Jedynie przydałoby się więcej pic… ale jak spędzam południa poza domem to nie mogę bo nie mam gdzie siku. A wieczorem tez nie nadrobię bo nocka zarwana 🙄ehWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2022, 21:31
-
Dzięki za odpowiedzi, mi kilka tygodni temu twardniał, bylam na IP, wszystko ok, wjechal 1 dzien nospa i biore magnez. Dzisiaj miałam podobną sytuację ale chyba już przeszlo jak polezalam. Ogólnie właśnie tego twardnienia nie moge nazwac skurczem, bo wg opisu ma isc od gory do dolu a tu nic nie idzie tylko czuje po prostu napięcie. Dodatkowo Mała fika i już nie wiem co mnie bolalo a co nie. Ale juz teraz sobie leze i jest ok
-
A te twardnienia to są takie, że jakbym to miała to wiedziałabym że to to? 🤔 Zastanawiam się czy ja nie mam jakiś twardnien, ale nie zauważam nic takiego chyba. Jedyne to raz byliśmy u znajomych na imprezie i było tyle żarcia pysznego, że po prostu czułam się obzarta jak świnka i też brzuch się zrobił cały taki twardy, ale rano już było ok.
-
Marcysia1990 wrote:A te twardnienia to są takie, że jakbym to miała to wiedziałabym że to to? 🤔 Zastanawiam się czy ja nie mam jakiś twardnien, ale nie zauważam nic takiego chyba. Jedyne to raz byliśmy u znajomych na imprezie i było tyle żarcia pysznego, że po prostu czułam się obzarta jak świnka i też brzuch się zrobił cały taki twardy, ale rano już było ok.
Raczej tak, chociaż ja się zastanawiam na ile jestem zbyt wyczulona w tej ciąży i mysle ze za duzo analizuje. W 1 podchodzilam bardziej lajtowo a moze ogolnie lepiej sie czulam, starosc robi swoje -
To chyba też zależy, co zapewnia szpital, a co trzeba wziąć.
Same pieluchy i podkłady zajmują miejsce
Ja czuję już ten 3 trymestr. Czasem jest super, brzucha nie ma, a czasem jak mi nie siądzie wszystko... To czuję takie napieranie i ścisk w dole brzucha, nieprzyjemny.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Ja dzisiaj rozmawiałam z moja sasiadką jedna. Mamy córki z jednego roku ja z marca ona z maja. I teraz tez obie w ciąży ona córkę na 13 grudnia ja syna na 14 stycznia. Ale właśnie dzisiaj sobie uświadomilysmy, ze ona ma termin na za równe 2 miesiące 😃 ona idzie na L4 dopiero za tydzień, mówi ze nie ma nic ogarnięte a chce się wyrobić w miesiąc żeby jeszcze odpocząć… i tak na prawdę jej te dwa miechy zleca w ogromnym tempie.
Ja się już nie mogę doczekać końca października i tez czuje, ze później to już będzie totalnie z górki😃Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2022, 22:02
-
Ja te twardnienia biorę za coś "normalnego" jak na ten etap, zwykle poleżę i jest ok, ewentualnie nospa i magnez. Czasami nawet nie zwracam na to uwagi.
A walizkę mam taką na kółkach i też jedną z większych 🙈 ale wejdzie tam wszystko 😅 no i zdecydowanie wygodniejsza od torby,nie trzeba nic nosić.
Little to maleństwo 💙 dużo siły ✊ też widziałam na styczniowych, że niektóre już rozpakowane 😳
To znak, że trzeba powoli spinać się z tą wyprawką, oczywiście niech maluszki jeszcze siedzą w brzuszkach,ale czas leci tak szybko,że niedługo u nas worek porodowy się rozwiąże 😅17.05 ⏸️
18.05 beta 533
20.05 beta 1291
6.06 pierwsza wizyta, jest ❤️
20.06 kolejna wizyta
23.01 💚 -
Ja mam taką dużą walizkę na kółkach typowo jak na wakacje i myślę, że w taką się chyba zapakuje 🤔 byle nic nie nosić i nie przekładać, a do torby to się wrzuci wszystko i już.
Zaraz będzie listopad i przygotowania do świąt, zleci raz dwa 😊 ale lepiej się przygotować tyle o ile wcześniej, bo jak widać życie potrafi być nieprzewidywalne. Może być wszystko ok, a tu nagle coś się wydarzy. Obyśmy jednak wszystkie w tym dwupaku pobyly tyle ile trzeba 🤞 -
Słonecznik90 wrote:Dziewczyny,ponawiam pytanie odnośnie walizki. W jaką pojemność planujecie się spakować?☺️Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Żelka1990 wrote:A pamiętasz jak ci go wymierzyli na ostatnim USG? Jaka była waga.
Mi w dniu porodu rano wymierzyli Córkę w Ujastku na 3,5 kg a urodziła się 3250g.
Miałaś cesarkę tak? Wiesz jak długo będziesz mogła być na oddziale w szpitalu by być blisko małego?
We czwartek tydzień wcześniej było około 700 gram.
Tak, miałam cesarkę. Na oddziale nie wiem ile będę, ale raczej w ciągu kilku dni mnie wypuszczą jeśli będzie ze mną wszystko dobrze. A mały i tak jest na innym oddziale, na który po wyjściu mogę wchodzić na takich zasadach jak teraz, w takich samych godzinach.