X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczeń 2023
Odpowiedz

Styczeń 2023

Oceń ten wątek:
  • Żurawinka Autorytet
    Postów: 594 275

    Wysłany: 18 października 2022, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I.Ana.I wrote:
    Ja też źle sypiam. Nie dość że lekki sen to ciagle się budzę i nie mogę zasnąć. A jak sie przebudze kolo 5 to już nie zasnę.
    U mnie cukry rano narazie ok miedzy 80 a 82. Na noc 8j. Jutro mam diabetologa.mam wyniki hemoglobiny glikowanej jestem ciekawa co powie.
    Dziewczyny bolą Was nogi? Mnie najbardziej łydk. Jak dotkne to mam taki ból jakbym dotykała świeżego siniaka. Całe mięśnie mnir bolą. A ostatnio mało co chodzę. Więcej leżę bo ta przepuchlina i biodra mi dokuczaja

    A jak u ciebie z suplementacja magnezu? Może zwiększyć dawkę?

  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 1714 411

    Wysłany: 18 października 2022, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak zaczęłam rozmyślać nad tym CC i SN z tego względu że moja koleżanka urodziła dzidzisia przez SN z zamartwica 😔 za słabo parła i mały nie mógł wyjść. Lekarze myśleli że pójdzie szybko a to się tak przedluzylo. Było dwóch lekarzy, chcieli na początku robić CC potem stwierdzili że dwa parcia i pójdzie a ona zwyczajnie nie miała już siły bo trwało to 2h. Koniec końców udało się, ale co ma teraz stresów to jej. Ja się po prostu boje takiej sytuacji, a niestety one są dosyć częste przy porodzie SN. Nie zawsze jeszcze można zrobić ta cesarkę, u niej już tylko w grę wchodziło próbować przeć lub vacuum. Całe szczęście że dziecko żyje, ale czy będzie z nim wszystko ok to juz tylko pokaże czas 😔

    age.png
  • Patka123 Autorytet
    Postów: 980 378

    Wysłany: 18 października 2022, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysia po pierwsze to spokojnie, takie przypadki są rzadkie. Ale wiadomo nikt za Ciebie nie urodzi, masz jeszcze parę miesięcy na podjęcie decyzji, zrób to co czujesz, w dzisiejszych czasach mamy ten wybór. A nie wybierasz się na żadną szkołę rodzenia?

    age.png
  • Żelka1990 Autorytet
    Postów: 3288 1000

    Wysłany: 18 października 2022, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka ja się nie licytuje. Mówię od moich odczuciach. U mnie na etapie porodu nie było żadnego zagrożenia dla dziecka. Ja miałam skierowanie odnośnie problemu rozejścia spojenia łonowego. Mówię to w odniesieniu do całości. Miałam skierowanie do cięcia od ortopedy moje spojenie było na granicy wskazania ale mówili, że dziecko będzie duże wiec jest ryzyko. Przyjęłam z pokora No bo to nie ja się znam. Spojenie bolało. Dzień przed porodem to już w ogóle organizm się nastawił na porod bo przestało mnie wszystko bolec nawet poszłam z mężem na spacer do około Krakowskich Błoni, później sex a rano zaczął odchodzić czop sluzowy No i się zaczala akcja porodowa cała. Pojechałam do szpitala i Pani doktor, która mnie przyjmowała powiedziała mi „dziewczyno córka będzie miała maxymalnie 3,5 i z twoim rozejściem rodz SN” a jak się wieczorem okazało, ze mam już jechać do porodu bo mam rozwarcie i odeszły wody tak lekarz, który przejął dyżur się nie zgodził… córka się urodziła drobniutka z idealna główka i ramionkami idealna do porodu SN mogłam próbę podjąć. Bo!!! Na wizycie kontrolnej u tego samego ortopedy co dał mi skierowanie. Skwitował obraz na USG „ ale kto Pani dał to skierowanie na cesarkę jak to rozejście na granicy „ 😂😂😃😃😃🙈🙈
    Moja sąsiadka rodziła po mnie 2 tygodnie w tym samym szpitalu miała większe rozejście ode mnie jak się okazało, ale nawet nie była u ortopedy wiec rodziła SN nie pękła, owszem przez miesiąc nie mogła dźwigać ale ja po cesarce tez.

    Ja pisze o mojej historii o moich odczuciach itd. Zobacz jest wiele dziewczyn po cesarkach, które maja później ciaze kolejne cesarki i nawet nie przejmują się tym ze blizna czy cokolwiek innego.

    Ja cesarkę wspominam dobrze, będę miała druga bo sobie teraz nie wyobrażam inaczej ale cesarkę na życzenie warto mocno przemyśleć. Zwłaszcza w kontekście drugiej ciąży i kolejnej. Nawet ze względu na psychikę i funkcjonowanie w tej drugiej ciąży z maluchem w domu. A jaka ktoś podejmie decyzje to już każdej z nas sprawa.

    age.png
    age.png
  • Żelka1990 Autorytet
    Postów: 3288 1000

    Wysłany: 18 października 2022, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysia1990 wrote:
    Ja tak zaczęłam rozmyślać nad tym CC i SN z tego względu że moja koleżanka urodziła dzidzisia przez SN z zamartwica 😔 za słabo parła i mały nie mógł wyjść. Lekarze myśleli że pójdzie szybko a to się tak przedluzylo. Było dwóch lekarzy, chcieli na początku robić CC potem stwierdzili że dwa parcia i pójdzie a ona zwyczajnie nie miała już siły bo trwało to 2h. Koniec końców udało się, ale co ma teraz stresów to jej. Ja się po prostu boje takiej sytuacji, a niestety one są dosyć częste przy porodzie SN. Nie zawsze jeszcze można zrobić ta cesarkę, u niej już tylko w grę wchodziło próbować przeć lub vacuum. Całe szczęście że dziecko żyje, ale czy będzie z nim wszystko ok to juz tylko pokaże czas 😔
    Nie jestem lekarzem ale w takich sytuacjach to ja bym lekarza obwiniała. Bo skoro dziewczyna nie miała siły to czemu od razu vaccum nie użyto ? Przecież na KTG widzieli co się dzieje…

    W twoim przypadku to ja tak jak napisałam, załatwiłam bym sobie od psychiatry to wskazanie i z taką czysta głowa podeszła do tematu. W razie czego wyciągasz papier i już… na szkole rodzenia duzo wyjaśniają, można pojechać do szpitala w którym się chce rodzic porozmawiać z położnymi jak poród u nich wyglada.

    A przede wszystkim Marcysia to fajnie jakbyś mogła pogadać z psychologiem o obawach. Baaaardzo polecam. Gdyby nie moje sesje w tej ciąży, które miałam u psycholog to ja bym dzisiaj nie lezala spokojnie z twardniejacym brzuchem. Tylko dawno mąż by był w domu z córka a ja u lekarza 😂 albo wczoraj cała noc na sorze. 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2022, 11:12

    age.png
    age.png
  • Patka123 Autorytet
    Postów: 980 378

    Wysłany: 18 października 2022, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie ile kobiet tyle historii, dlatego też nie ma co oceniać czy to lekarza czy to decyzji. Wiesz każdy mądry po fakcie, a jakby jednak Ci się rozeszło spojenie to miałabyś pretensje do tego lekarza. Najważniejsze, że córeczka jest zdrowa. A teraz jest szansa, ze wytną Ci zrosty i zszyją dużo lepiej. Chodzi mi o to, że nie ma co straszyć tutaj kobiet które ten poród mają przed sobą. A że historie są różne to każda z nas ma tą świadomość. Wczoraj położna nam mówiła, że poród sn jest naturalny i w większości sytuacji po prostu lepszy dla nas i dla dziecka, ale żeby nie bać się cc bo kobiety szybko do siebie dochodzą.
    Widać, że Marcysia ma dużo obaw i strachu i nie ma co jej tego potęgować, każda z nas wie, że masz problemy po cc. Ja pierwszą ciąże poroniłam więc też mam dużo większy strach o dziecko niż o siebie, też cały czas mam z tyłu głowy cc na żądanie. Ja tak uważam, że w tym stresującym czasie trzeba się wspierać, a nie np. podważać kompetencje ginekologa prowadzącego którejś z nas. A życzę każdej z nas szybkiego i bez żadnej komplikacji porodu czy to cc czy sn :D

    Marcysia1990 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Patka123 Autorytet
    Postów: 980 378

    Wysłany: 18 października 2022, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gemini to ma chyba nadmiar kartonów 😅🙈

    Malamii26 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Patka123 Autorytet
    Postów: 980 378

    Wysłany: 18 października 2022, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i jeszcze mam pytanie, bo w poniedziałek idę na glukozę. Czy można wtedy pobrać krew też do innych badań, czy lepiej skoczyć w inny dzień pobrać?

    age.png
  • Żelka1990 Autorytet
    Postów: 3288 1000

    Wysłany: 18 października 2022, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka chyba zbyt emocjonalnie podchodzisz do moich wypowiedzi.
    Tez straciłam pierwsza ciaze.
    Jesteśmy tutaj żeby się wspierać i wymieniać doświadczeniami. Właśnie to robie. Dlaczego ? Dlatego, ze gdybym sama na etapie mojej cesarki wiedziała jeszcze więcej na pewno bym była u więcej niż jednego ortopedy na przykład.
    Poza tym ja właśnie Marcysi staram się powiedzieć, ze w jej przypadku jeśli ten strach jest tak mocny prze SN to skierowanie od psychiatry na pewno by jej duzo pomoglo. Bo byłaby spokojna, ze ma papier. Jeśli zbliży się termin porodu a u niej nie wystąpią, żadne inne wskazania do porodu CC to wyciągnie w tym 35 tyg skierowanie od psychiatry pójdzie na kwalifikacje do porodu Przez cięcie i już.
    Bo to, ze mały w 29 tyg jest pośladkowy to się jeszcze zmienić może. 1 października moja znajoma rodziła SN a jej młody był w 32 ułożony pośladkowo jeszcze 😃
    A jeśli będzie miała zaświadczenie od psychiatry to nic ja nie zaskoczy.
    Będzie mogła na spokojnie sobie przemyśleć. Co dla niej i dziecka będzie najlepsze.
    Jeszcze nie wiem czy wiecie ale do psychiatry na NFZ nie potrzeba mieć skierowania a będąc w ciąży macie prawo do wizyty w przeciągu 7 dni.

    Marcysia1990 lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
  • bumbum Autorytet
    Postów: 2789 1272

    Wysłany: 18 października 2022, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez sie dobrze spi na plecach… staram sie spac na bokach, ale cierpną mi rece i czasem boli bardziej krzyż

  • Żelka1990 Autorytet
    Postów: 3288 1000

    Wysłany: 18 października 2022, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zasypiam na bokach. Niestety budze się często na plecach… co ja bez ciąży nie lubię spac na plecach🤷‍♀️ Ale tez nie rozumiem tego, ze jak chce poleżeć na plecach to mam duszności a jak spie to mi się dobrze śpi…
    Teraz wkładam poduchę ciążowa na plecy i obkładam się poduszkami żeby się na płasko nie kłaść na tych plecach. Jednak mimo wszystko wole na nich nie spac 😉

    age.png
    age.png
  • Nyashka Autorytet
    Postów: 811 159

    Wysłany: 18 października 2022, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie obudziłam się z drzemki po tej dziurawej, nieprzespanej nocy 🙈znowu spałam na plecach, bo małemu nie odpowiadało jak układałam się na boku. Bądź tu człowieku mądry, jak w Internetach przeczyta się wszędzie, że nie wolno w 3 trymestrze. Żelka, z tym obkładaniem się poduszkami do spania na plecach, rogala ciążowego kładzie się pod jeden bok i tak połowicznie leży się na plecach? Czytałam, że niby to jest ok.

    Co do tematu SN/CC, zgadzam się z Żelką, że jesteśmy tu po to, żeby wymieniać się doświadczeniami i wtedy podjąć jakieś decyzje samemu. Marcysia ma teraz dwie historie i wiadomo, że sama podejmie decyzje tak jak się czuje. Dobrze wiedzieć różne historie, żeby jak najlepiej podjąć decyzje. Mam wrażenie trochę, że teraz panuje moda na CC a dziewczyny nie wiedzą wszytkiego tak jak wiemy sporo rzeczy na temat SN po szkole rodzenia/z historii. O problemach po CC cisza.
    Ja specjalnie chcę wybrać szpital, w którym spróbuję rodzić SN, ale tylko jak będą jakieś problemy, to nie będzie problemu z szybki CC. A są takie szpitale, np Zaspa w Gdańsku, gdzie jest takie parcie na SN, że tam bałabym się rodzić SN, bo wiem, że może nie zrobili by tego CC gdyby było potrzebne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2022, 12:05

    age.png
  • Żelka1990 Autorytet
    Postów: 3288 1000

    Wysłany: 18 października 2022, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nyashka układam tego rogala odwrotnie niż przez cały II trymestr. Czyli między nogi jeden ogon przekladam go wzdłuż pleców i pod głowa daje sobie na wysokości krzyża jeszcze jednego Jaśka 😃 jak się przekręcać to nie tak bezpośrednio na wznak. Tez brzuch się nie stawia w takiej pozycji tak jakbym lezala właśnie bezpośrednio na plecach.
    Niby wyczytałam u MG, ze to nie jest tak zakazane na tych plecach ale ja mam jednak z tylu głowy, ze lepiej nie 😃 Tak jak z Herbatka na cukier może i to tylko odrobina ale po co 😃 wypije jak już urodzę haha 😄

    Nyashka lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 1714 411

    Wysłany: 18 października 2022, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka123 wrote:
    Marcysia po pierwsze to spokojnie, takie przypadki są rzadkie. Ale wiadomo nikt za Ciebie nie urodzi, masz jeszcze parę miesięcy na podjęcie decyzji, zrób to co czujesz, w dzisiejszych czasach mamy ten wybór. A nie wybierasz się na żadną szkołę rodzenia?

    Chodzę od 26 tc 😊 położne nie chcą wchodzić na takie tematy co jest lepsze. Skupiają się na tym, że poród naturalny to coś co stworzyła natura a cesarka jest wyjściem awaryjnym. Dokładne tak jak piszesz, muszę na spokojnie sobie to przemyśleć i podjąć słuszna decyzję dla siebie 🙂 ale jestem ciekawa zdania na ten temat was tutaj z forum, lekarzy i osób z poza forum, jednocześnie nie chce nikomu narzucać moich przemyśleń bo mętlik w głowie to nic pożądanego w naszym stanie.

    age.png
  • South Autorytet
    Postów: 439 166

    Wysłany: 18 października 2022, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj byłam u położonej, a tam tez spotkania są ze szkoły rodzenia i zaczęłam trochę od dupy strony bo od chustonoszenia 😂 ale za tydzień jest kąpiel i pielęgnacja :) dodatkowo dostałam jakieś ofertowki i w tym tez 2 butelki lovi wiec już jakiś dodatkowy plus 😊

    age.png
    bHCG: 18.05 430mIU/ml, 20.05 888mIU/ml, progesteron 55ng/ml
    04.06 2 zarodki z serduszkami ❤️❤️
    Czekamy na dwóch chlopakow 💙💙
  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 1714 411

    Wysłany: 18 października 2022, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żelka1990 wrote:
    Nie jestem lekarzem ale w takich sytuacjach to ja bym lekarza obwiniała. Bo skoro dziewczyna nie miała siły to czemu od razu vaccum nie użyto ? Przecież na KTG widzieli co się dzieje…

    Generalnie jej lekarze zarzucili, że brała za słabe wdechy i nie wystarczyło jej tego na parcie. Te ostatnie chwile to już były minuty całości i po prostu jej się udało urodzić. Lekarze zawsze umyją ręce od odpowiedzialności. W Polsce jest 50/50 CC i SN, tylko pytanie ile z tego to CC na życzenie, ile bo są realne wskazania, a ile to nieduany poród SN i nagle ratowanie maluszka przez CC. Jednak przy CC na życzenie takie sytuacje miejsca nie mają. Ja jestem wstanie wycierpieć wiele, przeżyje każdy ból ale gdyby podczas porodu coś się stało mojemu dziecku i zmagaloby się z niepełnosprawnoscia to tego bym sobie już nie wybaczyła.
    Co do papierka od psychiatry to ja go sobie załatwię na 100% , na koniec po prostu zaufam zebranej wiedzy i swojej intuicji 😊 Zachodząc w ciążę byłam pewna tego, że chce rodzic naturalnie. Ale pojawilo się kilka sytuacji, które poddały moje założenia wątpliwościom 🤷🏻‍♀️

    Co do psychologa.... Nie wydaje mi się, żeby on mi tu pomógł w podjęciu decyzji. Bardziej by mi się przydała jakaś rozmowa z ginekologami oraz położnymi które podadzą prawdziwe swoje za i przeciw. 🙂

    Swoją drogą, najwięcej mam znajomych po CC i żadna z tych osób nie ma żadnych komplikacji z blizną ani w ogóle powikłań po cesarce. A znam aż 3 przypadki gdzie były komplikacje przy SN. Jednak jest to zbyt mały odsetek osób by móc tu mówić o jakiejś zależności czy statystyce 🙂

    age.png
  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 1714 411

    Wysłany: 18 października 2022, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie że ja mam też problem ze spaniem 🙈 tak ciężko mi jest się ułożyć na jakimkolwiek boku, czuję jakby mały był w poprzek i z jednej strony była jego główka a z drugiej nogi. I jeszcze o ile tam gdzie nogi to z pomocą poduszki jestem w stanie jako tako ułożyć się na boku. Ale długo leżę na plecach i czekam aż sie trochę przekreci. Czytałam ze z tym spaniem na plecach to organizm da nam znać że mu nie pasuje, np może zrobić się nie dobrze.

    A i lekarz pokazał mi gdzie jest główka, to jest nad pępkiem, prawie tam gdzie żołądek 🙈 długo już też moj Synuś 😄 często jak coś oglądamy i siedzę na wpół leżąco to normalnie czuję tam taki ucisk , że nawet się dobrze wody napić nie mogę żeby jej nie zwrócić 😄

    A to jeszcze 2,5 miesiąca , już się boje co to będzie 😂

    age.png
  • Nyashka Autorytet
    Postów: 811 159

    Wysłany: 18 października 2022, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysia, też mam takie wrażenie, że jak kładę sie na boku to jakoś tam mój mały źle się układa i go przyciska i mu nie pasuje. Najlepiej mu na plecach wychodzi. Aż ciekawi mnie jak jest ułożony w tym momencie. Zapisałam się na czwartek na USG do lekarki, która ostatnio zmierzyła mi wszystkie wymiary i wagę. Chcę sprawdzić jak działa insulina nocna jak dołożyłam metforminę. Czy jest dalej wszystko w normie czy może zbytnio przytył/brzuch ma zbyt duży obwód.

    age.png
  • Żelka1990 Autorytet
    Postów: 3288 1000

    Wysłany: 18 października 2022, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysiu ja osobiście nie znałam nikogo z komplikacjami po CC a trafiło na mnie 🙈🙈🙈i to dwa lata po cięciu.
    Ale a propo rehabilitacji. Moja córka była rehabilitowana 10 tyg wydaliśmy na to prawie 15 tys złoty. Tylko dlatego, ze lekarz przy wyciąganiu z brzucha szarpnął ja za główkę za mocno i tym nadwyrężył jej mięśnie obojczykowo żuchwowe. Mała miała obustronny przykurcz… Ale ja za to cesarki nie winie bo to samo mogłoby się stać i przy porodzie SN przecież tez mogliby ja szarpnąć za główkę za mocno teraz jest ochrona krocza tez muszą mocniej pociągnąć.
    Bo ja chce żeby było jasne, że ja nie jestem PRO SN o koniec. Bo ja uważam, ze to nie jest dobre fiksowac się na jeden rodzaj porodu. I tez z tego względu nie Libię jak się mówi operacyjne zakończenie ciąży ( mimo, ze ja wiem ze to jest operacja) ale dla mnie to jest poród po prostu poród. I ja go pięknie wspominam. Chociaż żałuje, ze nie miałam tego cialka od razu na brzuchu położonego, ze nie było tej więzi od razu po porodzie gdzie mamy po SN maja właśnie te 2 godz od razu zanim je gdzieś przewiozą. I cieszę się, ze teraz szpital w którym będę miała poród troszkę to zmienia właśnie pod katem kontaktu mama dziecko.
    Ale tez cudownie wspominam czas z mężem przed porodem cała ta pierwsza fazę porodu bo ja miałam bóle wsparcie męża duzo śmiechu 😂 No ale coś za coś….

    age.png
    age.png
  • Patka123 Autorytet
    Postów: 980 378

    Wysłany: 18 października 2022, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa i kupiłam te nowe chusteczki nawilżane z lidla. Co prawda nie mam porównania z waterwipes ale z tego co tu pisałyście to one są mocno nawodnione. To te z lidla mogą nie każdemu pasować, bo one nie są z tych co "ciekną". Raczej tak słabiej niż mocniej są mokre, ale dla mnie są bardzo przyjemne w użyciu.

    age.png
‹‹ 377 378 379 380 381 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ