Styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Żelko,tak zna aktualne wytyczne. Oczywiście nie jest żadnym antyszczepionkowcem,ale naprawdę dobrym lekarzem ogólnym i pediatrą. Na szczęście podobnie,jak Ty też będę miała możliwość nie spotykania się z ludźmi i siedzenia przez 6 tygodni w domu,mąż tak samo.
A poza tym, naprawdę dla mnie ma to sens,co mój lekarz mówi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2022, 08:45
2.05-⏸️
4.05-Beta hcg 60,prog.21
06.05-Beta hcg 187,2 (przyrost o 211,7 %),prog.25,92
24.05-Zarodek z bijącym serduszkiem ❤️
7.06-wizyta
PTP-14.01.2023 ☺️ -
Ja mialam miec dzisiaj szczepienie na krztuscia, ale przez przeziebienie przelozylam, no nic mam jeszcze troche czasu. Dopiero 30tydz.
W 1 ciazy tez sie nie szczepilam (nie wiedzialam), ale teraz sie szczepie, bo raczej nie utrzymam starszaka 6 tyg w domu plus wytworzenie przeciwcial no to 2 miesiace by musiala w domu siedziec.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2022, 08:34
-
Marcysia1990 wrote:O matko, pewnie już mega stres był. Dobrze że minelo i oby już więcej aż tak nie pokoily. Może to są właśnie te skurcze przepowiadające? Nadal musisz tak całkowicie leżeć plackiem czy po tym pessarze możesz pozwolić sobie na jakis ruch?
Ja dziś miałam tak że mnie kilka razy zakuło podbrzusze jakby ktoś igłę wbijał, ale to było takie dosłownie chwilowe i zastanawiam się czy to mogło mieć coś ze skurczem wspólnego. Ostatnio mnie koleżanka pytalw czy mi się już macica stawia , a ja chyba nie mam czegoś takiego albo nie ogarniam że to mam. Czasami mam tak że brzuch jakby mi się napina ale w różnych miejscach i wydaje mi się że to mały wierzga i się rozpycha bo zaraz mija, no i czuję go pod skóra.
Doszłam do 14j - robię po 7 na każde udo tak jak zalecała moja diabetolog. Na tej cukrzycowej grupie na FB też dziewczyny dzielą na pół powyżej 10. Ciekawa jestem jaki cukier będzie jutro. Na kolację sobie trochę pofolgowalam 🙈 jajecznica+pieczywo, a po niej coś mnie tknęło żeby zjeść takie wafelki przekładane z czekoladą - po 1h od zaczęcia jajecznicy cukier prawie 160 🙊 ale spodziewałam się że nie będzie niski 😁 Raz kiedyś można poszaleć 😜
Żurawinka jaki masz glukometr? Ja jutro planuje pojeździć po aptekach, może uda mi się dostać za free ten acu chek.
No przez to spinanie brzucha to nawet ogarnęłam szybki prysznic z goleniem, bo już się zestresowałam. Na szczęście minęło.
Jeśli natomiast chodzi o leżenie, to właśnie głównie na kanapie spędzam czas. Wstaję do posiłków jak człowiek do stołu (nie tak jak na początku, gdzie całe moje życie toczyło się w łóżku), do toalety, czasem pokręcę się po kuchni, jeśli mam na coś ochotę. Ale głównie leżę. Nauczyłam się trochę szydełkować. Już zrobiłam kocyk maleństwu i kilka czapek oraz sobie chustę.
Po 8j dziś rano cukier 95🤨
-
Hej dziewczyny, ja dzisiaj też mam noc jakaś nieprzespana. Długo nie mogłam zasnąć, potem w nocy miałam wrażenie że leżę a nie śpię. 🙄 Nie wiem co jest grane 😐
Co do szczepień to ja tak jak pisałam na początku na grype nigdy się nie szczepiłam, wiec w ciąży też nie zamierzam. Na covid szczepiłam się w marcu przed zajściem i myślę że to była moja ostatnia szczepionka na covid.
Co do krztuśca, na początku chciałam się szczepić, rozmawiałam na ten temat z 3 lekarzami, są to nowe wytyczne od 2018r także pewnie dlatego większość naszych koleżanek nigdy się nie szczepiła. Natomiast za granicą ta profilaktyka stosowana jest od dawna, stąd też pewnie Espoir szczepi się co ciążę. Ale Wielką Brytania ma ilość zachorowań w tysiącach rocznie. Sprawdziłam ile było zachorowań w w zeszłym roku na całą Polskę i było potwierdzonych około 700 przypadków. I to do mnie przemówiło żeby jednak w ciąży się nie szczepić. Ja też antyszczepionkowcem nie jestem i nie knuje żadnych teorii spiskowych, ale wychodzę z założenia że skoro w ciąży tak wiele nie można, trzeba uważać co się je, jakie leki się przyjmuje itp to po co dokładać sobie tej chemii. Także ja rezygnuje. Zaszczepie dziecko w 2 mscu życia. Moze przy drugiej ciąży się zaszczepie z tego względu że już będzie dziecko, może będzie uczęszczało do żłobka . Ale to dopiero będę się zastanawiać 😊
A chciałam was podpytać - czy wy przy narodzinach wyrażacie zgodę na szczepienia w pierwszej dobie? Bo szczerze nie rozumiem tego fenomenu, po co dziecko w pierwszej dobie szczepione jest na gruźlicę 🙈 gdzie by się miało nią zarazić 🤷🏻♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2022, 10:04
-
Żurawinka, o to masz ten super glukometr, ja dziś po 14j cukier 95, ale zobaczę jeszcze jutro, może to te ciasteczka na noc 🤫
Zdolna jesteś 😁 pochwal się tym co zrobiłaś, lubię hand madowe rzeczy to chociaż oko naciesze 😊
Oby maluszek wytrzymal chociaż te 4-5 tygodni 🤞 patrząc na tej grupie na FB gdzie się sporo już maluszków urodziło to w środku masz jakieś 45 cm drobnego człowieka 😊 dzieci są pod opieką lekarska, ale jedzą z butelki i cały czas waga postępuje do przodu. Także dzisiejsza medycyna potrafi zdziałać cuda 😊Żurawinka lubi tę wiadomość
-
Żelka1990 wrote:Słonecznik ale twój lekarz śledzi aktualne zalecenia szczepien dla kobiet w ciąży?? I wie, ze twoje dziecko przez 6 tyg nie ma żadnej ochrony a niestety krztusiec ma wysoki współczynnik śmiertelności wśród noworodków? Nawet pediatra mojej córki, mi powiedziała bym w drugiej ciąży się nie zastanawiała tylko zaszczepiła się na krztusiec. Bo ja się nie szczepilam w pierwszej ciąży. Ale tez tak na prawdę przez 6 tyg z dzieckiem siedziałam na świeżym powietrzu i z dala od ludzi. Ale przecież i Mój mąż i moi rodzice jak przyjechali mogli to dziadostwo nam sprzedać.
Espoir bodajże pisała ze się już w 5 ciąży szczepi … Espoir szczepisz normalnie dziecko w 6 tyg ? Czy zwlekasz z tym szczepieniem ?💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Ja wyrażę zgodę na szczepienie od razu po narodzinach. Nie widzę w tym problemu, że tak szybko jest to szczepienie. Gdzieś w Internecie czytałam o tym dlaczego tak jest, ale już zapomniałam i nie mogę znaleźć tych informacji 🙁 szansa na zakażenie może jest mała, ale to mogłybyśmy debatować tak o każdej szczepionce, na ten krztusiec np. i to czy podawać dziecku/brać w ciąży skoro mała szansa na zakażenie. Mała szansa jest na zakażenie jest listeria w ciąży, a mimo to unikamy niepasteryzowanych produktów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2022, 11:09
-
Ja zaszłam w ciaze w 2018 roku wtedy lekarze sami jeszcze nie do końca ( w sensie Polscy lekarze) wiedzieli co i jak. Dlatego ja się nie szczepilam. Z córka tez nie szczepilam się na grype bo sama nigdy wcześniej się nie szczepilam ale po porodzie już się zaszczepiłam bo nie wyobrażałam sobie Kp zachorować i trafić do szpitala zostawiajac malusienkie dziecko w domu. I tak już szczepie się co roku. Ale tez mam w domu dziecko, którego nie odesepruje na pół roku od świata wiec co mogę to robią by tego malucha w brzuchu zabezpieczyć.
Ja uważam, ze każdy sam podejmuje tego typu decyzje. Tylko bardzo nie rozumiem lekarzy, którzy snują swoje teorie wykonują zawód który ma swoje oparcie gdzieś odgórnie. No chyba, ze ten lekarz sam prowadzi jakieś badania na ten temat to ok.
Zgadzam się wyzej z nayashka. Turbo mała szansa, ze jakieś tam zioła wywołają skurcze a ich unikają kobiety w ciąży.
Moja mama miała krztusiec 2 lata temu. I nikt nie wiedział co to, aż trafiła do na prawdę dobrego lekarza. Na szczęście nikt z rodziny więcej się od niej nie zaraził. No ale tez wtedy kontakt miał z nią tylko tata mój.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2022, 10:51
-
Żelko, dokładnie każdy ma swoje zdanie ten lekarz jest bardzo ogarnięty w temacie:)
Żelka1990 lubi tę wiadomość
2.05-⏸️
4.05-Beta hcg 60,prog.21
06.05-Beta hcg 187,2 (przyrost o 211,7 %),prog.25,92
24.05-Zarodek z bijącym serduszkiem ❤️
7.06-wizyta
PTP-14.01.2023 ☺️ -
Właśnie o tym szczepieniu w pierwszej dobie też coś czytałam, ale wtedy tak się tym nie interesowałam. Generalnie jeśli dziecko dostaje mniej pkt niż 10 to już nie szczepią w 1 dobie, tylko np. w 2. Dzień to niby żadna różnica a może dla takiego maluszka lepiej w drugiej dobie 🤷🏻♀️ jakby wam się trafiły jakieś artykuły to podrzućcie linka proszę. 😊
Ja na krztusiec chorowałam w podstawówce- kaszel miałam straszny, długo się utrzymywal, z domowników nikogo nie zaraziłam. Udało się wyleczyć bez hospitalizacji. Ale przechodziłam mimo wszystko dość łagodnie.
A ze szczepieniami... To taki drazliwy temat. Dlatego najlepiej niech każdy sobie robi po swojemu. Większość lekarzy powiela to co gdzieś zaslyszalo, a sami żadnych badań w tym temacie nie prowadzą. No ale trzeba im ufać i tyle. Jeden powie żeby się szczepić a drugi żeby odpuścić i każdy z nich będzie miał swoje racje które do jednej osoby przemówią a do drugiej nie. 🤷🏻♀️
Ja mam znajomą która jest typowym antyszczepionkowcem - 3 dzieci na pokładzie i każde niezaszczepione, chodzą do żłobka, przedszkoli, zaliczają przeziębienie i zdrowieją. Ona leczy tylko naturalnie. Jej decyzja, jej wybór.
-
Moja przyjaciolka miala krztusiec 3-4 lata temu (zaraziła się w pracy) i chorowała miesiąc plus kaszel po wysiłku utrzymywał się ponad rok. Problem miała z diagnozą, bo była u młodej lekarki, która twierdziła, że krztusiec już nie występuje. Przyjaciółka musiała ją przekonywać, że miała kontakt z chorą itp. Takze choroba sie zdarza, ae rzeczywiscie rzadko.
-
Podepnę się pod pytanie. Szukam materaca 140x70, więc trochę większy niż standardowy. Nie spieszy się nam, bo przez pierwsze miesiące dziecko będzie w chicco spało, ale dobrze mieć coś upatrzone już. Słyszałam, że podobno nie poleca się materacy z wkładem naturalnym jak gryka, bo może pleśnieć, robaki mogą się zalęgnąć etc.
-
Ja kupiłam zwykły piankowy, bez żadnego wkładu w środku ze stronki babyboom (ale patrzę, że się wyprzedał bo już nie ma). U nas w sypialni też mamy tylko pianka i jako alergiczce najlepiej nam się sprawdza.
U mnie noc wyjątkowo spoko, nawet ani razu nie budziłam się na siku.
Zostały mi pierdoły do kupienia, sobie koszule do karmienia (bo w moim szpitalu dają swoje koszule do porodu), klapki pod prysznic, termometr dla dziecka i aspirator do noska. Na pieluchy czekamy na jakieś promocje I wszystko gotowe. Mogę prać i prasować -
Ja do łóżeczka miałam przy synu materac kokos-pianka, byłam zadowolona nic się z nim nie działo:) myślę,że młodszy dostanie w spadku 😃
Byłam dzisiaj na badaniach, w moczu wyszły mi leukocyty, co prawda nieznaczne,ale jednak 4-6, czyli w tych ciężarnych normach jeszcze ok,ale w morfo podwyższone gra% i obniżone lym%, jutro wizyta zobaczymy co lekarz powie,może początek jakiejś infekcji 🤷♀️
A co do szczepień to każdego indywidualna sprawa,ja nie szczepie się na nic w ciąży17.05 ⏸️
18.05 beta 533
20.05 beta 1291
6.06 pierwsza wizyta, jest ❤️
20.06 kolejna wizyta
23.01 💚