Styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Aha co do wizyt teraz. To mój prowadzący ustalił mi kolejna klasycznie za 4 godnie będę miała 12 grudnia i u niego będzie to przed ostatnia wizyta. W poniedziałek mam wizytę na patologii ciąży i spróbuje kolejna tak umówić żebym miała co 2 tygodnie właśnie. Bo jeśli dalej łożysko i przepływy będą super nie ma potrzeby bym chodziła co 2 tyg prywatnie do niego bo jeszcze dojdzie KTG. Co w sumie będzie spoko bo płacić za każda wizytę 300 zł 🙄co dwa tygodnie jeśli nic się nie dzieje faktycznie nie ma sensu. Dodatkowo jeszcze mogę się umawiać na NFZ wiec luzik 😄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2022, 10:09
-
Żelka1990 wrote:Ja już sama nie wiem czy ja się tak boje akcji samoistnej czy bardziej chce mieć to za sobą 🙈🙈🙈 jednego jestem pewna nie chce urodzić w grudniu! I mam nadzieje, ze synek to uszanuje a nie jak córka 😂😂😂
Ja chcę w grudniu, Ty w styczniu, jakoś to się równa i musi wyjść 🤣🤣
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
South wrote:A to w końcu nie patrzy się na termin z pierwszych prenatalnych tylko ostatnia miesiączka? Ja już głupieje z tymi terminami i jaj jakiś lekarz pyta mnie który tydzień to mu mówię według OM 29+5, a usg 30+3
Prenatalne wtedy, kiedy masz sporą różnicę, min.6-7 dni. W Twoim wypadku normalnie z OM
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Angela1108 wrote:Moj lekarz np zawsze liczy według om ale na każdym usg od I prenatalnych mały jest do przodu min tydzień i ja z tego co czytałam to ten termin z pierwszych prenatalnych jest najbardziej prawdopodobny ale mogę się mylić .
U mnie się sprawdzają te prenatalne. Przy pierwszej wyszło tak samo - urodziłam 40+2. Przy średniej miał być 9 wg OM, 7 wg owu, a z usg wyszedł 1 i zmienili w karcie na 1 bo duża różnica. Urodzilam 1 w 40+0 teraz z om mam 1 czy 2 stycznia, ale z usg 29.12. Za mała różnica, by zmieniać w karcie, ale mentalnie jestem nastawiona że to TEN termin
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Nie wiem jak jest teraz u nas w szpitalu ale jak urodziłam córkę to rozek szpitalny u nas to była poszewka z kocykiem w środku takie średnie to było więc teraz wezmę swój mam w które kupiłam na vinted więc nawet jak mi ram przepadną to nie będzie mi szkoda01.23 syn 🧑🌾 cud po 14 latach starań 🥰
12.2012 👼🏻💔 w 12 tyg.
02.2017 👼🏻💔 w 8 tyg.
05.2005 córka 🙎🏼♀️
05.2023 zabieg cholecystostomi
Dieta lekkostrawna do dziś
2022 tętniak przegrody miedzyprzedsionkowej
12.2023 powrót do starań
Nebilet 💊
Acard 💊 -
I.Ana.I wrote:Dziewczyny co bierzecie do szpitala rożek czy kocyk?
Żelka, na prawdę pacjentki oskarżają szpital o autyzm dzieci, bo tydzień wcześniej urodziły się? 😮 teraz to widzę wszystko ludzie uznają za przyczynę, szczepionki, wcześniejsze urodzenie. Masakra. No i teraz przez to inne pacjentki jak ty mogą cierpieć, bo wcześniej im nie ustawią terminu 🙁 U mnie 5 stycznia to 39+0 i podejrzewam, że jak pójdę na kwalifikacje, to na wtedy zapiszą mnie na wywołanie.
Żelka, co do częstotliwości wizyt pod koniec ciąży, jak rozumiem myślisz, że co 2 tygodnie będzie bezpiecznie mimo, że nie czuć, że przepływy się popsuły? 🤔 Mam nadzieję, że nie będę tym przypadkiem z zepsutymi przepływami, ale jakoś nie mogę przestać o tym myśleć. Same czarne scenariusze cukrzycowe zakładam. -
Nyashka, nie nakręcają się na złe myśli. Masz dobrze prowadzona cukrzycę, starasz się utrzymać ją w ryzach, więc jesteś w grupie świadomych i odpowiedzialnych mam. Zobaczysz, będzie ok. Nawet sama pisałaś, że hemoglobina glikowana wyszła ci dobrze, a to jest świetny parametr pokazujący, że cukry nie dewastują ci organizmu. Moja bratowa, która też jest w ciąży niedawno znalazła się na patologii i leżała z laską z cukrzycą. Młoda, i nieodpowiedzialna. Do picia Kubusie, przekąski na słodko. Jak moja bratowa wyszła do toalety, a położna weszła do sali i spytała czyje to jedzenie, to ta młoda bez wahania skłamała, że mojej bratowej. Także nie ty swoją odpowiedzialnością za siebie i dziecko budujesz te fatalne statystyki cukrzycowe.
Nyashka lubi tę wiadomość
-
Wichrowe, Oki rozumiem, ale po wczorajszym usg 3 trymestru wyszło mi ze 30+6 wiec znowu trochę do przodu, ale wiem ze to zależy od pomiarów itd. Ja miałam iui wiec wiem kiedy była owu i nie było to typowo 14 dnia tylko ostatnia miesiączka 22.04, a inseminacja 3.05 a 4.05 było ciałko żółte itd wiec owu byla 12 dnia, ale już jeden pies. Lekar jak patrzył na kartę to mam termin z usg 22.01 i ze 3 tygodnie wcześniej najprawdopodobniej CC.
-
South, z terminem porodu to tak jak dziewczyny piszą, koryguje się go tylko gdy różnica pomiędzy USG pierwszego trymestru a według OM jest większa niż 5-7dni. U mnie z USG wychodził maluch większy o 1 dzień i lekarz mówił, że tego nie korygujemy. Na następnych USG dziecko ze względu na pomiary będzie wychodzić tygodniowo większe. Żeby było idealnie według tygodnia to chyba wszystko na 50 centylu musiałoby mieć 😛
Żurawinka, dzięki za słowa otuchy. Mam nadzieję, że do końca cukry dotrzymają mi mniej więcej jak teraz są, przepływy się nie pogorszą i będzie dobrze. Ta historia z babeczką z cukrzycą w szpitalu i niezdrowymi przekąskami. Zaczęło mnie zastanawiać co na sucho do szpitala zabrać na czas po porodzie 🤔 mam zapas przekąsek bez cukru, to może one, ale na słono to nie ma chyba nic do wyboru z niskim IG. -
Nyashka, na słono to chyba tylko chrupkie pieczywo. Ale na wszelki wypadek weź też zwykłą czekoladę albo cukierki, bo może się zdarzyć, że długo nic nie będziesz jadła podczas porodu i cukier ci mocno spadnie. Warto w razie czego zjeść kosteczkę czekolady.
-
Żelka1990 wrote:No u mnie różnica jest tylko w dwóch dniach. Ale wszystko mam prowadzone wg OM i ja wiem kiedy miałam owulacje bo miałam monitoring, i się zgadza u mnie to wszystko z data wg OM dlatego ja mam suwaczek ustawiony wg OM. Ale prenatalne miałam dwa razy robione i pierwsze prenatalne pokazały ciaze o 1 dzień młodsza a drugie prenatalne pokazały ciaze o 2 dni starsza hahaha😃😃😃 z córka tez sobie sama wyliczyłam wg owulacji po miałam teoszke później i się wszystko zgadzało zgodnie z owulacja.
Ale będąc na tej kwalifikacji spróbuje metody na kocie oczy i tego, ze jednak bym chciała wziąć pod uwagę termin ze 5 stycznia będzie 39+0 a nie 7 stycznia… bo tak nie fortunnie mi kurde wszytskie te terminy wypadają 🙈🙈🙈🙈 w ogóle powiem wam przesrane mamy.
Nagle pojedziemy rodzic w święta w sylwestra i 3 króli wtedy to są dyżury nie pełny skład lekarzy lipa strasznaIda 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
I.Ana.I wrote:Dziewczyny co bierzecie do szpitala rożek czy kocyk?
Widziałam na zdjęciach że dziecko jest w kocyku i w rożku więc też tak wezmę. Ale nie wiem czy to szpitalne czy jakie 🤷🏻♀️ ale wezmę a co mi tam 😜😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2022, 12:43
-
Żelka1990 wrote:Ja już sama nie wiem czy ja się tak boje akcji samoistnej czy bardziej chce mieć to za sobą 🙈🙈🙈 jednego jestem pewna nie chce urodzić w grudniu! I mam nadzieje, ze synek to uszanuje a nie jak córka 😂😂😂
Żelka, a może Twój lekarz nie widzi żadnych wskazań do CC i próbuje Cię właśnie przetrzymać żebyś spróbowała SN?
Moja siostra tak miała 🙈 CC (na życzenie) umówione planowane na jutro, a dzień wcześniej dostała delikatnych skurczy i w stresie pojechała do szpitala. Mimo papierków od lekarza itp nie chcieli jej zrobić CC, akurat jej prowadzący był na wyjeździe ale w końcu udało się z nim skontaktować i w ostatniej chwili zrobili CC a tak to ona mówi że już myślałam że zwariuje bo tak bardzo nie chciała SN. 🙈 Wiec mimo wskazań prowadzącego lekarze na miejscu i tak chcieli po swojemu... Masakra to jest. W ogóle słabe że kobieta nie ma wyboru jak chce rodzic. Ehh -
Żelka a jak nawet zacznie się samoistnie to nie zrobią Ci na cito cesarki? Mi się wydaje, że tak i wtedy serio nie masz co się stresować. Bo przynajmniej organizm dałby znać, że to już ta pora, a nie taka cesarka na zimno. Chociaż serio to różnie bywa, u mnie przyjaciółka drugą cesarkę miała wyznaczoną na 39 tydzień ciąży, jeszcze z nią jeździłam na KTG do sąsiedniego miasta i dziecko normalnie doczekało do tego terminu, a wcale się nie oszczędzała (też miała coś z blizną po pierwszej CC, ale chyba nie tak poważnego jak Ty). No i gratulacje dobrych wiadomości
Ja wczoraj przeżyłam szok 😂 Już prawie zasypiałam a w moją córkę coś wstąpiło, pierwszy raz czułam takie mocne przewracanie się, dosłownie cały brzuch mi pływał, już aż się przestraszyłam czy to normalne. Na pewno zmieniła znowu pozycje, wiercipiętka. -
A propo rzeczy po porodzie. Ja wam już pisałam, ze szpital, w którym rodzę zapewnia wszystko dla dziecka No ale ja oczywiście biorę swoje. A wczoraj dostałam od koleżanki zdjęcie z tego szpitala jej synka w takim cienkim kocyku po porodzie - cały różowy i wielkie napisy it’s a girl 😂😂😂
Nie mój lekarz nie podważa skierowania od psychiatry. Ale sam uważa, ze po prostu nie Ma co dziecka na sile wyciągać przed 39 tc. Ehh… no nic w poniedziałek on nie pracuje w szpitalu ja będę w poradni wiec podejdę do ambulatorium może już mi ustala termin chyba, ze uznają ze 33 tydz zaczęty to za wcześnie 🙄🙄. Kurde z córka miałam ustalane w 36 tyg ustalany termin cięcia ale to tez dlatego, ze problem się pojawił właśnie późno.
Nayashka ja się bardziej boje o bliznę a co do cukrów wierze w to, ze będzie dobrze. Od 1 grudnia zakładam sobie sensor na ramie na 2 tyg a może nawet kupie drugi na cały miesiąc. Mam dosc nakłuwania bardzo bola mnie palce 😞 -
W moim szpitalu też nie trzeba nic dla dziecka przynosić, ale widziałam zdjęcia od koleżanek to wiadomo nie są to stylowe rzeczy Ale te 2-3 dni ujdą w tłoku. W ogóle to tak przeglądając fb i insta znajomych to ludzie tak bardzo nie przykładają uwagi do ubioru, a ja to jakbym zwariowała na tym punkcie 🙈 Więc trochę wrzucam na luz, wiadomo stroić będę bo lubię ale dostałam też dużo ciuszków takich zwykłych, więc i w tym będzie dziecko chodzić.
-
Ja też widziałam właśnie chłopców w różowych kocykach 🙈 nie chciałabym żeby mój miał taki outfit więc wolę mieć swoje 😊
Kurcze patrzę na moje dokumenty i nigdzie nie mam info o tym że miałam zrobiona ta immunoglobuline. 🙈 Podejrzewam że nikt mi nic nie dał w tej PRL owskiej przychodni w której robiłam zastrzyk 🙈 muszę tam pojechać. Mam nadzieję że mi dadzą jakieś potwierdzenie 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2022, 13:13