Styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy ja już narzekałam na moje nie wyspanie? To sobie daruje przy sobocie 🙈
Ale chyba zaraz pójdę do sąsiada na górę i mu ukręcę jaja 🙄🙄 jest sobota 7 rano zjadam pierwsze śniadanie, kładę się by odespać nockę a tu wiertarka i młotek nad moją głową😭😭😭
Espoir wiem właśnie, że ta presja to najgorsze co ja mogę sobie zrobić. I kompletnie nie wiem skąd to się u mnie teraz bierze. Ale w ogóle w tej ciąży ten trzeci trymestr jest dla mnie jakiś taki tkliwy. Ostatnio wychodziłam z córki pokoju ona chciała zamknąć sobie drzwi, żeby jej psiak nie wyszedł z pokoju i mnie przycięła tymi drzwiami, klamką mi tak dowaliła mocno w przed ramię, że wbiłam się do garderoby i płakałam tak, że myślałam, że się nie uspokoję 🙈🙈 Jak w nocy się przekonałam, że ten sensor do cukru nie działa to też się tak rozpłakałam 🙈 mąż przez to nie mógł zasnąć bo mu było mnie szkoda. I tak właśnie jak pomyśle sobie, że może będzie mi ciężej się dochodziło do siebie a jednak bym chciała bardzo mu poświecić ten czas w szpitalu to mam takie właśnie dziwne uczucie i myśl, że zaraz się rozpłaczę. -
I.Ana.I wrote:Żelka miał już wczoraj pisać ale źle sie czułam i leżałam. Pisałaś że w Hipp nie ma oleju palmowego a ja znalazłam zestawienie najpopularnijszych mlek i jest napisane że ma w skladzie Olej palmowy
https://ibb.co/k6KWQfJ
Nie wiem czy dobrze mi sie wkleilo
Ale mimo wszystko to właśnie Capri Care nie ma oleju palmowego na pewno i to mleko kozie. Hipp tez ma teraz to mleko kozie ale kurczę tez brak buteleczek gotowych a to ogromna wygoda.
Ja jeszcze a propo gotowych buteleczek. Mnie się bardzo sprawdzały tez na wyjścia jeśli wiedziałam, ze wypadnie mi karmienie a ja się wstydziłam karmić piersią wśród obcych ludzi a np nie mogłam wejść do auta czy gdzieś na uboczu. Ja mam duże piersi i duże brodawki mi się tak rozlały na piersi w czasie pierwszej ciąży długo się tego wstydziłam. A teraz No coz takie mam i już 😀 -
Żurawinka współczuję plukaj gardło solanką albo coś do psikania mi lekarz kazał tamtym verde
Ja na 9:30 mam prenatalne i jaka stres mnie dopada i co do kolejnej ciąży wcześniej bardzo chciałam teraz coraz częściej myślę że chyba się nie zdecyduje jest mi za ciężko moje serce i kręgosłup tak dostają w dupe że chyba na tym poprzestane
Żelka fajnego masz sąsiada udusiłabym 😁01.23 syn 🧑🌾 cud po 14 latach starań 🥰
12.2012 👼🏻💔 w 12 tyg.
02.2017 👼🏻💔 w 8 tyg.
05.2005 córka 🙎🏼♀️
05.2023 zabieg cholecystostomi
Dieta lekkostrawna do dziś
2022 tętniak przegrody miedzyprzedsionkowej
12.2023 powrót do starań
Nebilet 💊
Acard 💊 -
Zurawinka teraz napisałaś, ze przez ta cukrzyce już nie chcesz przechodzić. Ja sobie ostatnio się tak mężowi wyżaliłam. Bo jak wiecie ja mam dietę cukrzycowa od samiutkiego pozytywnego testu, oś skończonego dokładnie 7+2 tygodnia ciąży codziennie daje sobie insuline w uda. Uda mnie już tak bolą, nawet przy dotyku. Mam strupki, siniaki - teraz daje sobie dwa wkłucia nie jedno 🙄 dodatkowo doszła ta dzienna w rękę i te biedne palce 😏 całe pokute obecnie 8-9 razy mierzę cukier z palców No boli to już bardzo bo ta skóra taka twarda. A ostatnio już sobie wyobrażam jak stoję w szpitalu pod automatem i wybieram numerek ze snickersem i sobie go jem tak po prostu bez jogurtu czy innego posiłku. No snickersa akurat nie jadłam od co najmniej 10 miesięcy i jakoś mi się tak marzy 🙈🙈🙈
A jeszcze wczoraj kurier zasranego UPSa miał mi dostarczyć nowy sensor, cały dzień czekałam nie poszłam na drzemkę. Dzwonie do niego w końcu o 19 a ten, ze dzisiaj nie przywiezie😭😭Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2022, 08:19
-
Dzień dobry 👋
Żurawinka na gardło też może być Argentin-T.
Ja kiedyś też tak myślałam, że trójka to tak idealnie. Czas pokaże,na razie niech się drugie urodzi, skończymy dom, przeprowadzka i być może będzie tak,że powiemy pas, teraz jest fajnie, ale nie mówię ostatecznie nieżycie pokaże.
U nas leniwa sobota. Już czekam na powrót męża 15-20 grudnia i już zjeżdża do nas. Im dalej to coraz ciężej 😢 ale już zapowiedział,że on wraca i przejmuje wszystkie obowiązki,a ja mam odpoczywać, fajnie, że chociaż ten ostatni miesiąc 😅😅😅17.05 ⏸️
18.05 beta 533
20.05 beta 1291
6.06 pierwsza wizyta, jest ❤️
20.06 kolejna wizyta
23.01 💚 -
Marcysia1990 wrote:Malamii ojj to faktycznie nieciekawie. Ja słyszę różne historie, raz że położne do bani, innym razem że super, więc chyba zależy na jaki humorek się trafi. Wiadomo, że jakieś błędy się na pewno popełni, nikt nie jest w moment alfa i omega od razu w każdej dziedzinie. Dla mnie te pierwsze chwile pewnie będą stresujące bardzo, ale mam nadzieję że jakoś szybko się okiełznam z tym wszystkim. No i też świadomość , że jesteście tutaj wy, z doświadczeniem, że będziemy pewnie na bieżąco się wymieniać tym co się u nas dzieje i wzajemnie wspierać podnosi na duchu 😊
Apropo błędów, to mojej koleżance nagle po prostu skończył się pokarm, jakoś mała miała może 8-10 mscy i od razu przeszla na mm bo mała na noc i do drzemki piła butle. I ona jakoś się nigdy nie zaglebiala w te etykiety jak długo może stać takie mleko rozrobione i totalnie nieświadomie na noc robiła taka butle z wodą w temp pokojowej i dawała małej i ta butla tak sobie leżała cała noc w tym łóżku a mała jak czuła potrzebę to ja brała w rękę i popijała 🙈 i ja myślałam że to normalne. I dopiero jak druga koleżanka miała dziecko to jej mówię że po co w nocy mleko robi, skoro ta moja inna koleżanka to robiła jedna butle na całą noc 🙈 w ona w szoku że jak to. Na szczęście tamtej małej nigdy nic się nie stało, a ta moja koleżanka przyznała że nawet nie wiedziała że to mleko nie może sobie postać 🙈 dopiero chyba ja ją uświadomiłam...była w wielkim szoku jak powiedziałam że mam cała puszkę otwarta i kosz bo stoi otwarta już 3 tygodnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2022, 09:22
Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
malinowa_chmurka wrote:Nigdy nie mów nigdy 😃
Ja sama myślałam,że dwójka max, a teraz nie wiem,nie nastawiam się, może za rok czy dwa znowu będę chciała mieć jeszcze takiego brzdąca🥺 tak szybko rosną,mój syn ma teraz 2 lata 8 miesięcy i każdy z tych miesięcy był niesamowity, fajnie będzie patrzeć na rozwój kolejnego malucha i przeżywać to znowu 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2022, 09:16
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
I.Ana.I wrote:Żelka miał już wczoraj pisać ale źle sie czułam i leżałam. Pisałaś że w Hipp nie ma oleju palmowego a ja znalazłam zestawienie najpopularnijszych mlek i jest napisane że ma w skladzie Olej palmowy
https://ibb.co/k6KWQfJ
Nie wiem czy dobrze mi sie wkleilojak córka się urodziła to wtedy właśnie się przesyraszylam i zgłębiałam temat
Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Ja też mam palce całe w śladach. Czasami tak niefortunnie sie wbije ze pobolewa cały dzień. Uda też mnie bolą. Ramię też siniaków na ramieniu nie widzę bo mam tatuaż ale pewnie też sa bo jak dotkne to boli.
Najciężej psychicznie mi jak się staram a cukry i tak szaleją. Od tygodnia nie ogarniam ( przez całą ciążę nie miałam problemu z cukrami w dzień) teraz mnie to rozwala i sama nie wiem co mam już robić i co jeść -
Współczuję Wam dziewczyny z cukrzycą jesteście wielkie że to znosicie:) a wiem co mówię bo miałam trochę zastrzyków jednak to tylko przez pierwsze miesiące max 3 dziennie i koniec. A tu nie dość że trzeba się wbijać tyle razy to jeszcze myśleć nad tym jedzeniem.Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Omg, strasznie dużo naplodzilydcie stron od wczorajszego popołudnia, ale nadrobiłam🤣 Co do karmienia, w moim przypadku dwójki, to ja się na nic nie nastawiam. Ale stresik jest duży, ogólnie jak sobie na początku poradzę w szpitalu z dwoma bomblami. Najbardziej się boje tego, ze po prostu beda płakać, a ja nie będę w stanie ich uspokoić bo nie będę wiedziała o co in chodzi .. mleka hippowe planuje wziąć, butelki swoje tez. Trochę ta cesarka na zimno ma pewno przeszkodzi w karmieniu piersią. Polozna wspominała ze trzeba zadać aby odrazu po cc przyłożyli dziecko do piersi bo to jest nasze prawo, a niestety na Kopernika (to do Żelki) bardzo to olewaja. Najważniejsze są 2h po porodzie i wtedy powinno się przystawić dzieciaka do cyca żeby ogarnął o co kaman. Ja również podziwiam Was cukrzycowe dziewczyny ze to taj ogarnięcie wszystko bo ja bym pewnie się pogubiła. Mój mąż mówi, ze często do leksrzy chodzę (co mnie ostatnio bardzo wkurzyło) i mu odpowiedziałam, ze niech się cieszy, ze na ten moment nie ma jakiś większych komplikacji i innych chorób jak np cukrzyca bo wtedy to byłoby jeszcze więcej wizyt i badań.
-
Z tym karmieniem to trzeba pamiętać, że bardzo dużo siedzi w głowie. Bardzo uczulali na szkołę rodzenia ojców, żeby zwracali uwagę, żeby nam nikt nad głową nie siedział i nie udzielał złotych rad typu "masz wodę, a nie mleko", "przecież widać, że się nie najada". U mnie mama mówiła, że moja teściowa mówiła mojej mamie, że ja się nie najadam i mnie głodzi, jak była u nas to nic jej z piersi nie leciało. Jak wychodziła to nagle strumień mleka i karmiła mnie bardzo długo
A z drugiej strony trzeba też słuchać swoich potrzeb, jeżeli się stwierdzi że karmienie dla kogoś jest za bardzo obciążające to też nie ma co się katować.
Najważniejsze jest wsparcie bliskich czy to w karmieniu piersią czy w podjęciu decyzji żeby karmić sztucznym.
Ja po tej ciąży stwierdzam, że jeszcze jedna (żeby dziecko nie było jedynakiem) i koniec produkcji. Mój organizm się nie nadaje do ciąży...
Parę razy niosłam coś cięższego i zawsze to odchorowywuje. Najlepiej jakbym tylko leżała i pachniała. Żebra to czuje tak jakbym miała je połamane. Staram się nie narzekać, bo w każdej chwili mogę się położyć no ale ciąża oprócz tych wzruszających momentów to dla mnie bardzo średni stan.
-
espoir wrote:dzieci jak dzieci, mogłabym mieć jeszcze, ale jednak ja od 8 lat jestem ciągle w ciąży (nawet nie co 2 lata), albo karmię. mam wrażenie czasem, że mi organizm więcej nie udzwignie wiesz? jeszcze żebym mogła odpocząć jakoś, czy mieć spokojne te ciąże, a z 4 dzieci w domu to ja mam luz tylko jak śpią... 🤪
Piątka na pokładzie to w ogóle szacun 🙈 nie wiem czy bym ogarnęła taką ferajnę 🙈 podziwiam serio17.05 ⏸️
18.05 beta 533
20.05 beta 1291
6.06 pierwsza wizyta, jest ❤️
20.06 kolejna wizyta
23.01 💚 -
Patka123 wrote:❤️
to że teraz jest tak nie znaczy że w drugiej też tak będzie:) tak dla pociesznia bo ja myślałam że w tej pierwszej to ciężko ciężko a teraz robię rzeczy których w tamtej bym w życiu nie zrobiła:) 2 całkiem różne ciążę aż sama się zastanawiam jak to możliwe:)
Patka123 lubi tę wiadomość
Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Ja po badaniu przepływy ok łożysko II stopień mały wazy 2401g jest w 96 centylu szyjka 3.5cm bliznę sprawdzał mówił że jest dobrze ze 2mm nie wiem co to znaczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2022, 11:01
Marcysia1990, Żurawinka, South, Nyashka, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość
01.23 syn 🧑🌾 cud po 14 latach starań 🥰
12.2012 👼🏻💔 w 12 tyg.
02.2017 👼🏻💔 w 8 tyg.
05.2005 córka 🙎🏼♀️
05.2023 zabieg cholecystostomi
Dieta lekkostrawna do dziś
2022 tętniak przegrody miedzyprzedsionkowej
12.2023 powrót do starań
Nebilet 💊
Acard 💊 -
Hej 😊
Ja dziś cukry 85 po 20j, dzisiaj nie będę schodzić i zobaczę jutro. Co do kłucia to ja głównie mierzyłam cukier od palca wskazującego do małego i faktycznie już mnie te opuszki zwyczajnie bolały i zrobiły się małe siniaczki. Teraz zaczęłam się kłuc w kciuki i zdecydowanie lepiej. Ale współczuję ludziom którzy muszą się kłóć na okrągło 🙈 Co do jedzenia to ja jem normalnie tak jak zawsze i cukry mam ok, więc tutaj jakis dużych ograniczeń nie czuje. Na szczęście te cukry są ok, bo powiem wam ze ciężko by mi było nie wiadomo jak zmienić to żywienie.
Co do ciąży to ja w sumie czuję się przez cały czas dobrze, na pewno korzystam z tego luzu ze mogę sobie pospać kiedy chce i ile chce czy robić to na co mam ochotę. Mi się zawsze marzyła duża rodzina, dwojka, a może i nawet trójka dzieci 😊 ale najpierw chcieliśmy kupić dom, ogarnąć go i w sumie parę mscy po przeprowadzce od razu splodzilismy dzisiusia 😄 fajnie jakby tak dalej wszystko szło planowo jak my chcemy, ale zobaczymy co przyniesie życie.
Ta końcówka ciąży to już też czuję, że robi mi się ciężko, najbardziej czuję biodra i miednicę, ciągnie mnie z każdej strony i jak dłużej pochodzę to muszę zwolnić tempo. Ale pocieszam się że to już tylko końcówka, jeden taki miesiąc w skali całych 9, to nienajgorzej 😊
Żelka chyba już hormony szaleją 😊 koleżanka mi opowiadała że mop jej upadł na podłogę a ona potrafiła stać nad nim i płakać, także jej końcówka ciąży to była przeplakana na maxa 🙈😄 a co do batoników to nie zdarzyło Ci się nic zjeść przy cukrzycy? Ja kilka razy skusiłam się na Kinder bueno ale cukier był ok, w ogóle Kinder Bueno ma niedużo cukru i kcal w porównaniu do innych słodyczy 😊 ja myślę że też nie można się katowac. Pięknie te cukry wszystkie trzymamy i czasem można się na coś skusić 😊
Żurawinka spróbuj zrobić sobie taką obrzydliwa mieszankę po 2 łyżeczki soli i sody i woda ciepła i spróbuj coś poplukac, nawet byle jak ale zawsze to pomaga. No i polecam jedzenie czosnku, działa na wszystko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2022, 11:04