STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
joasia8966 wrote:No ja cieszyłam sie troszkę dłużej... Pod koniec 8 tc dowiedziałam się że mam martwą ciąże (zatrzymała sie w 6 tc) no i skonczyło sie tym ze 2 dni po tej wiadomości jeszcze byłam w domu bo musiałam ogarnąć niańkę do dzieci, później 2 dni w szpitalu miałam podawane tabletki poronne i na trzeci dzien pobytu w szpitalu zrobiono mi dopiero zabieg...
Takze z tego względu baaardzo panikuję.
-
wariatka3 wrote:Ja w dzień muszę choć 15-30minut spędzić na spaniu bo nie jestem w stanie funkcjonować bo czuje się tak strasznie zmieczona ale i wieczorem padam jak dziecko spać tylko przytulek podusie juz mnie nie ma.
W pracy jak przyniose l4 to dopiero będzie gadania bo pracuje 8 miesięcy i umowę mam do czerwca a tu nam się niespodzianka trafiła i to na urlopie się dowiedzialam ale mam masakrycznego stracha aby pójść porozmawiać z kierownikiem bo boje się ze nie będzie to dla mnie mila rozmowa
Zwolnić Cię nie mogą jak jesteś w ciąży. A nawet jak by Ci nie przedłużyli umowy to i tak należy Ci się urlop macierzyński płatny z ZUSu
Syn 2012
Syn 2010
Córka 2008
-
nobelka. wrote:Rozumiem, trzymam kciuki żeby już nigdy żadnej z Was nie spotkało nic tak przykrego. Musimy być dobrej myśli. A w styczniu urodzimy śliczne i zdrowe dzieci!!! I bedziemy z uśmiechem wspominać panikę z początku ciąży!!!
No staram się tak nie myśleć o tym co było tylko o tym co będzie... że za niedłygo usłyszę jak bije serduszko mojej dzidzi
Najfajniejsze uczucie jest jak usłyszy sie pierwszy raz bicie serduszka i poczuje pierwsze ruchy
A wogóle to mega uczucie jest jak zaraz po porodzie kładą takiego maluszka na mamuśkę... coś nie do opisania
nobelka. lubi tę wiadomość
Syn 2012
Syn 2010
Córka 2008
-
joasia8966 wrote:Zwolnić Cię nie mogą jak jesteś w ciąży. A nawet jak by Ci nie przedłużyli umowy to i tak należy Ci się urlop macierzyński płatny z ZUSu
Ja się tam nie martwię juz policzylam przed końcem umowy juz będę mieć 12 tydzień ciąży czyli muszą mi przedłużyć umowę i chociaż na tyle dobrze ze jednak wypłata będzie wpływać na konto wiec na tyle się cieszę. Ale boje się rozmowy z kierownikiem tym bardziej to sam początek a nie chce aby to się roznioslo ze w ciąży jestem bo to mała społeczność a paplaja co niemiara a chce to naradzie zachować tylko w małym gronie osob. Lekarz rodzinny powiedział ze wypisze mi l4 bez problemu abym tylko do pracy nie szła bo się boi ze to tylko wyszło by nam na zle i muszę umówić się do mojego ginekologa jak najszybciejWiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2016, 20:58
Jagódka- 08.2010
Milenka- 03.2013
Igorek - 12.2016 -
joasia8966 wrote:No staram się tak nie myśleć o tym co było tylko o tym co będzie... że za niedłygo usłyszę jak bije serduszko mojej dzidzi
Najfajniejsze uczucie jest jak usłyszy sie pierwszy raz bicie serduszka i poczuje pierwsze ruchy
A wogóle to mega uczucie jest jak zaraz po porodzie kładą takiego maluszka na mamuśkę... coś nie do opisania
Będzie dobrze trzymamy kciuki nie może być inaczej niż tylko cudownie zobaczysz teraz wszystko potoczyły się tak jak powinno i uslyszysz bicie serduszka malenstwa a tak jak pisała poprzedniczka w styczniu będziemy się chwalić swoimi pociechami pięknymi zdrowymi i slicznymi dziećmi bo naszenobelka. lubi tę wiadomość
Jagódka- 08.2010
Milenka- 03.2013
Igorek - 12.2016 -
wariatka3 wrote:Ja się tam nie martwię juz policzylam przed końcem umowy juz będę mieć 12 tydzień ciąży czyli muszą mi przedłużyć umowę i chociaż na tyle dobrze ze jednak wypłata będzie wpływać na konto wiec na tyle się cieszę. Ale boje się rozmowy z kierownikiem tym bardziej to sam początek a nie chce aby to się roznioslo ze w ciąży jestem bo to mała społeczność a paplaja co niemiara a chce to naradzie zachować tylko w małym gronie osob. Lekarz rodzinny powiedział ze wypisze mi l4 bez problemu abym tylko do pracy nie szła bo się boi ze to tylko wyszło by nam na zle i muszę umówić się do mojego ginekologa jak najszybciej
Mówi się że do tego 12 tygodnia się nic nikiomu nie mówi o ciąży.
Ja pierwsze 3 ciąże śpiewałam wszystkim między 5 a 7 tygodniem a w tej ciązy która niestety skończyła się zabiegiem chciałam zaczekać i nic nikomu nie mówić. Nawet dobrze ze nic nie mówiłam. Takie dziwne uczucie tak jakbym przeczówała ze coś sie stanie... albo to tylko głupi przypadek.
a co do ludzi to oni gadają i gadać będą.
miesiąc po zabiegu słyszałam plotki że przytyło mi sie i ze na pewno jestem w ciąży bo weszło w życie 500+...
Tylko że ludzie myślą że wszyscy muszą sobie robić dzieci po PIS daje 500, ale nie wszyscy liczą się z tym że te 500 nie bedzie trwac wiecznie bo w Polska jest biednym krajem i że nie ma nic za darmo.
Także ja tam gadanie ludzi mam głęboko w *****. Naprawdę nie ma się co przejmować kochana
Syn 2012
Syn 2010
Córka 2008
-
wariatka3 wrote:Będzie dobrze trzymamy kciuki nie może być inaczej niż tylko cudownie zobaczysz teraz wszystko potoczyły się tak jak powinno i uslyszysz bicie serduszka malenstwa a tak jak pisała poprzedniczka w styczniu będziemy się chwalić swoimi pociechami pięknymi zdrowymi i slicznymi dziećmi bo nasze
Do stycznia jeszcze tyyyle czasu... już sie nie mogę docczekać
Dziewczyny a do gina chodzicie prywatnie czy na NFZ?
Tu gdzie ja mieszkam to nie ma "normalnych" lekarzy na kasę chorych i jeżdzę prywatnie i co wizyta 150 zł. Nie licząc badań i dojazdu. Z najmłodszym synem to co wizyte musiałam mieć badanie moczu bo za kazdym razem wychodziły mi jakieś bakterie. a co się okazało wystarczyło tylko zmienić laboratorium i mocz był ok.
Syn 2012
Syn 2010
Córka 2008
-
joasia8966 wrote:Mówi się że do tego 12 tygodnia się nic nikiomu nie mówi o ciąży.
Ja pierwsze 3 ciąże śpiewałam wszystkim między 5 a 7 tygodniem a w tej ciązy która niestety skończyła się zabiegiem chciałam zaczekać i nic nikomu nie mówić. Nawet dobrze ze nic nie mówiłam. Takie dziwne uczucie tak jakbym przeczówała ze coś sie stanie... albo to tylko głupi przypadek.
a co do ludzi to oni gadają i gadać będą.
miesiąc po zabiegu słyszałam plotki że przytyło mi sie i ze na pewno jestem w ciąży bo weszło w życie 500+...
Tylko że ludzie myślą że wszyscy muszą sobie robić dzieci po PIS daje 500, ale nie wszyscy liczą się z tym że te 500 nie bedzie trwac wiecznie bo w Polska jest biednym krajem i że nie ma nic za darmo.
Także ja tam gadanie ludzi mam głęboko w *****. Naprawdę nie ma się co przejmować kochana
To ze będzie gadanie ze 3cie będę mieć i to dlatego właśnie 500+ ze dostanie to jestem przekonana wiesz tylko nie muszą wszyscy wiedzieć ale tak było z każda moja ciąża z druga dziadkowie w 5 miesiącu się dowiedzieli ze zostaną dziadkami po prostu dla mnie to radość taka rodzinna a każdy i tak zobaczy jak brzuch urosnie wtedy niech SE gadaja ale tym bardziej to 5 tydzień to jeszcze wszystko przedzemna a prace mam ciężką i nie ma sensu aby ryzykować życiem mojej fasolkijoasia8966 lubi tę wiadomość
Jagódka- 08.2010
Milenka- 03.2013
Igorek - 12.2016 -
wariatka3 wrote:To ze będzie gadanie ze 3cie będę mieć i to dlatego właśnie 500+ ze dostanie to jestem przekonana wiesz tylko nie muszą wszyscy wiedzieć ale tak było z każda moja ciąża z druga dziadkowie w 5 miesiącu się dowiedzieli ze zostaną dziadkami po prostu dla mnie to radość taka rodzinna a każdy i tak zobaczy jak brzuch urosnie wtedy niech SE gadaja ale tym bardziej to 5 tydzień to jeszcze wszystko przedzemna a prace mam ciężką i nie ma sensu aby ryzykować życiem mojej fasolki
Z najmłodszym synem jak zaszłam w ciąże to już od mniej więcej 3 i pół tygonia poszłam na urlop bo już tak jakoś podejrzewałam że jestem w ciąży aj jak miałam 4tc+5 dni poszłam na L4 z racji tej że to hurtownia i trzeba dzwigać. Ale wtedy moja szefowa że cieszyła z szefem i mi gratulowali. Szefowa mnie wyściskała i aż sie popłakała
Są czasem ludzie którzy mają serce a niektórzy to by "Cie butem jeszcze dobili"...
Także jesli rodzinny lekarz Ci wypisze L4 to się nie masz czym martwićwariatka3 lubi tę wiadomość
Syn 2012
Syn 2010
Córka 2008
-
joasia8966 wrote:Uuu no to przyjemność Cie omija. Ale racja ladna pogoda to można ją wykorzystać na spacerki choviaż ja nie ukrywam ze mimo ze to jest wczesna ciąża to strasznie się męcze jak za długo chodze i wlasnie pobolewa mnie podbrzusze, dlatego wole sie za bardzo nie wysilać i zaczekać do wizyty u gina 17.05 co mi powie.
Po stracie poprzedniej ciąży teraz jakoś bardziej się boję
Właśnie ja się czuję świetnie, poza bólem piersi i zwiększonym oddawaniem moczu. Na razie nie myślę o zwolnieniu.
Widzę, że większość z Was jest zdecydowanie bardziej doświadczona w temacie:)) Dla mnie to pierwsza ciąża (druga jeśli liczyć cp pół roku temu). Dlatego nikomu o niej na razie nie mówię za bardzo i boję się czy tym razem jest tam gdzie powinna.
Dla którejś z Was to tez pierwsza ciąża czy jestem jedyna?☺Kasnia lubi tę wiadomość
CP 11.10.2015 6tc -
DzejDzej wrote:Właśnie ja się czuję świetnie, poza bólem piersi i zwiększonym oddawaniem moczu. Na razie nie myślę o zwolnieniu.
Widzę, że większość z Was jest zdecydowanie bardziej doświadczona w temacie:)) Dla mnie to pierwsza ciąża (druga jeśli liczyć cp pół roku temu). Dlatego nikomu o niej na razie nie mówię za bardzo i boję się czy tym razem jest tam gdzie powinna.
Dla którejś z Was to tez pierwsza ciąża czy jestem jedyna?☺
Z tego co wiem dla niekrórych naszych koleżanek to juz 3 lub 4 ciąża, napewno powiedza cos wiecej.Kasnia lubi tę wiadomość
-
nobelka. wrote:To jest moja druga ciąża (donoszona mam nadzieję) kilka misięcy temu też byłam w ciąży (niestety to była tylka c.b.). Podobna każda ciąża może być inna i tak też jest w moim przypadku. W pierwszej jakiekolwiek objawy zaczełam odczuwać w okolicach 7 tyg. ( były to tylko zawroty głowy i lekkie mdłości) piersi zaczełam odczuwać dopiero w drugim trymestrze, ogolnie cała ciąże przeszłam bardzo łagodnie. Dopiero przed porodem miałam rózne dolegliwosci i wylądowałam wcześniej w szpitalu. Natomiast w tej ciąży choć to dopiero 4 tydzien czuje sie juz bardzo ciazowo (mam zawroty głowy, mdłości i pobolewanie podbrzusza od kilku dni). W c.b. bolał mnie tylko brzuch.
Z tego co wiem dla niekrórych naszych koleżanek to juz 3 lub 4 ciąża, napewno powiedza cos wiecej.
Dziękuję za to co napisałaś. Trochę się czuję tak, że boję się na razie za bardzo cieszyć. Wczoraj nawet pomyslalam, że gdybym miała mdłości, cokolwiek to bardziej bym się czuła w ciąży tak na codzień, a tak to mogę tylko polegać na tym że beta wyszła. Pocieszam się, że w cp ta beta była malutka a teraz jest ok i rośnie. Czekamy na usg.
Naprawdę tylko ja jestem nowa w temacie ciąży? ☺☺Kasnia lubi tę wiadomość
CP 11.10.2015 6tc -
DzejDzej wrote:Dziękuję za to co napisałaś. Trochę się czuję tak, że boję się na razie za bardzo cieszyć. Wczoraj nawet pomyslalam, że gdybym miała mdłości, cokolwiek to bardziej bym się czuła w ciąży tak na codzień, a tak to mogę tylko polegać na tym że beta wyszła. Pocieszam się, że w cp ta beta była malutka a teraz jest ok i rośnie. Czekamy na usg.
Naprawdę tylko ja jestem nowa w temacie ciąży? ☺☺
Nie jest powiedziane ze tych mdłości jeszcze nie dostaniesz
Ja pamiętam jak w pierwszej ciąży pracowałam w sklepie spożywczym i raczej moje zmiany były na dziale mięsnym... To był dopiero ból hehe i jak tu sie nie wydac przed szefostfem koniec końców musiałam im powiedzieć. A jeść to mogłam tylko suchy chleb i popijać wodą ale z kranu bo kupna mi nie smakowała. A ostatnie 2 miesiace ciąży jadłam tylko arbyzy i żelki lub gumy rozpuszczalne
W drugiej ciąży było super. Nic mnie nie bolało mogłam jesc wszystko. Mdłości mnie męczyły tylko jak nie zjadłam rano śniadania.
No a trzevia ciąza też nie była taka zła. Mogłam jeść tylko pomidory ale żadnych mdłości nie miałam. Poprostu nie miałam apetytu na nic innego. Tak było przez połowe ciąży. Mdłości dopiero mnie dopadły na drugą połowe ciąży. Nawet mialam problem obiad ugotowac rodzince.
Także jak widać każda ciąża inna.
Jedno tylko było to samo... Przy porodzie miałam bóle krzyżowe nie życze tego nikomu.
Syn 2012
Syn 2010
Córka 2008
-
OlaSto - fajnie, że nie nie tylko dla mnie to wszystko nowe!
joasia8966 wrote:Nie jest powiedziane ze tych mdłości jeszcze nie dostaniesz
Ja pamiętam jak w pierwszej ciąży pracowałam w sklepie spożywczym i raczej moje zmiany były na dziale mięsnym... To był dopiero ból hehe i jak tu sie nie wydac przed szefostfem koniec końców musiałam im powiedzieć. A jeść to mogłam tylko suchy chleb i popijać wodą ale z kranu bo kupna mi nie smakowała. A ostatnie 2 miesiace ciąży jadłam tylko arbyzy i żelki lub gumy rozpuszczalne
W drugiej ciąży było super. Nic mnie nie bolało mogłam jesc wszystko. Mdłości mnie męczyły tylko jak nie zjadłam rano śniadania.
No a trzevia ciąza też nie była taka zła. Mogłam jeść tylko pomidory ale żadnych mdłości nie miałam. Poprostu nie miałam apetytu na nic innego. Tak było przez połowe ciąży. Mdłości dopiero mnie dopadły na drugą połowe ciąży. Nawet mialam problem obiad ugotowac rodzince.
Także jak widać każda ciąża inna.
Jedno tylko było to samo... Przy porodzie miałam bóle krzyżowe nie życze tego nikomu.
Uśmiałam się jak sobie wyobrazilam tą sytuację na dziale mięsnym, musiało być ciężko!! Kobiety są jednak twarde☺
Z tego wszystkiego wybieram taką ciążę bez skutków ubocznych, ale masz rację każda inna i rządzi się swoimi prawami.
CP 11.10.2015 6tc -
DzejDzej wrote:OlaSto - fajnie, że nie nie tylko dla mnie to wszystko nowe!
Uśmiałam się jak sobie wyobrazilam tą sytuację na dziale mięsnym, musiało być ciężko!! Kobiety są jednak twarde☺
Z tego wszystkiego wybieram taką ciążę bez skutków ubocznych, ale masz rację każda inna i rządzi się swoimi prawami.
Oj no mi do śmiechu wtedy nie było...
Kurcze dzisiaj rano obudziłam sie z takim katarem ze masakra na samo dzień dobry zużyłam 2 paczki chusteczek higienicznych tak mnie wzieło.
Byłam rano w mieście na zakupach i miałam iść na badanie beta hcg i całkiem mi wyleciało z głowy ale zrobiłam test jak wróciłam do domu i kreseczka druga jest jasna ale na pewno ciemniejsza niż 4 dni temu wiec chyba jest ok.
Syn 2012
Syn 2010
Córka 2008
-
Dziś juz zrobione beta czekam na wyniki ale za to zaczynają się objawy ciąży mam zawroty głowy aż na nogach ustach nie mogę dziś wiec koniec obowiązków trzeba odpocząć choć chwile mdłości takie niewielkie bo wyczulona jestem na zapachy wiec naradzie są one chwilowe czekam na wynik a w środę do lekarza na l4 hmm jakoś nie dowierzam ze w ciąży jestem chyba dopiero dojdzie do mnie po USG pierwszym
Kasnia lubi tę wiadomość
Jagódka- 08.2010
Milenka- 03.2013
Igorek - 12.2016 -
joasia8966 wrote:Oj no mi do śmiechu wtedy nie było...
Kurcze dzisiaj rano obudziłam sie z takim katarem ze masakra na samo dzień dobry zużyłam 2 paczki chusteczek higienicznych tak mnie wzieło.
Byłam rano w mieście na zakupach i miałam iść na badanie beta hcg i całkiem mi wyleciało z głowy ale zrobiłam test jak wróciłam do domu i kreseczka druga jest jasna ale na pewno ciemniejsza niż 4 dni temu wiec chyba jest ok.
Oj, niedobrze, zadbaj o siebie koniecznie!
Ja dalej w spa, bez korzystania ze spa, mąż właśnie na masażu u jakiejś milej pani masażystki się relaksuje a ja piję herbatkę na tarasie bo moje zabiegi odwołane... Byłam tylko na jakiejś masce itp.
Tak mnie kusi żeby po powrocie z weekendu zrobić betę trzeci raz. Mąż się ze mnie śmieje ale chyba pójdę i tak.
Daj znać jak juz zrobisz betę!☺☺
CP 11.10.2015 6tc -
joasia8966 wrote:Oj no mi do śmiechu wtedy nie było...
Kurcze dzisiaj rano obudziłam sie z takim katarem ze masakra na samo dzień dobry zużyłam 2 paczki chusteczek higienicznych tak mnie wzieło.
Byłam rano w mieście na zakupach i miałam iść na badanie beta hcg i całkiem mi wyleciało z głowy ale zrobiłam test jak wróciłam do domu i kreseczka druga jest jasna ale na pewno ciemniejsza niż 4 dni temu wiec chyba jest ok.
A ja dziś specjalnie pojechała aby zrobić beta HCG i przy okazji zakupy zrobilam tak myślę ze nie wiem czy podolam 3ciemu malucowi w domu jakoś nie miałam zmartwień przy pierwszym wtedy się czulam znakomicie żadnych objaw ciąży teraz wszystkie możliwe odczówamJagódka- 08.2010
Milenka- 03.2013
Igorek - 12.2016