Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
WhyMe mi też się wszyscy odgrazali że po porodzie stracę figurę i co, po Zuzi zaraz odzyskałam figurę, to wszyscy mówili "a bo nie karmisz piersią to dlatego".
A teraz karmię piersią i Łucja jeszcze miesiąca nie ma a ja już mam figurę sprzed ciąży, jedynie brzuch jeszcze został ciut większy.WhyMe lubi tę wiadomość
-
1. Aqu 23.11 o godz. 13:30 synek Krzyś waga 1970g, 46cm, 34+6tc, CC
2. wronka 30.11 o godz. 2:19 synek Antek waga 2414g, 48 cm, 34tc, CC
3. Angela* 12.12 o godz. 8:19 córeczka Michalinka waga 2820g & godz. 8:20 synek Franciszek waga 2840g, 37+6tc, CC
4. Anna 1985 14.12 o godz. 13:00 córeczka Nina waga 2900g, 55cm, 36tc, SN
5. Nadin 14.12 o godz. 13:01 synek Leon waga 3000g, 53cm, CC
6. Didi_85 19.12 synek Mikołaj waga 3150g, 50cm, 36tc, CC
7. alexast 19.12 synek Sebastian waga 3420g, 55cm, CC
8. zapachmalin 19.12 synek Michał waga 3790g, 51cm, CC
9. Myszk@ 21.12 o godz. 22:05 córeczka Izunia waga 2400g, 49cm, SN
10. Mama-Ali 22.12 o godz. 9:05 synek waga 3100g, 56cm, 38+1tc, CC
11. Inez87 23.12 o godz. 16:51 synek Alexander waga 3675g, 51cm, 38+3tc, SN
12. FreshMm 24.12 o godz. 1:16 córeczka Malwinka waga 3210g, 52cm, 38+2tc, SN
13. Żabulka30 24.12 o godz. 6:35 synek waga 3620g, 55cm, 38+4tc, CC
14. pietruszkanatki 25.12 o godz. 6:20 synek Mateusz, SN
15. Krokodylica 27.12 o godz. 9:45 córeczka Łucja waga 3420g, 38+2tc, SN
16. Lovilovi 27.12 córeczka Iga, waga 3190g, 50cm, CC
17. Casjopea 30.12 córeczka, 38tc, SN
18. Milka77 01.01 synek Alanek waga 3000g, 53cm, 39+6tc, SN
19. Polaj 03.01 o godz. 8:59 córeczka Patrycja waga 3840g, 59cm, 39+4tc, CC
20. Gosiak 03.01 o godz. 10:30 synek Staś waga 3850g, 58cm, 39tc, SN
21. BlackCatNorL 03.01 o godz. 12:10 córeczka Nina, waga 3530g, 57cm, 39+3tc, CC
22. Monikamonia 03.01 o godz. 19:20 córeczka Amelcia waga 3700g, 56cm, SN
23. anula1990 04.01 o godz. 8:27 córeczka Milenka, CC
24. Morwa 04.01 o godz. 11:15 córeczka Anastazja waga 3900g, 58cm, 40+5tc, CC
25. makasa 04.01 o godz. 12:45 synek Adaś waga 4140g, 55cm, 39tc, CC
26. emi2016 04.01 córeczka waga 2390g, 36+3tc, CC
27. emerald_m 05.01 synek Marcel waga 3210g, 51cm, 39+3tc, CC
28. Marzycielka111192 05.01 o godz. 8:35 synek Nikodem waga 4340g, 53cm, 40+3tc, CC
29. kasha86 05.01 o godz. 10:53 córeczka waga 3760g, 56cm, 39+3tc, CC
30. Greetta 05.01 o godz. 13:50 synek Staś waga 3660g, 56cm, 38tc, SN
31. Ikarzyca 05.01 o godz. 15:35 córeczka Ali waga 3990g, 56cm, SN
32. Koniczynka 06.01 o godz. 9:00 synek Olaf waga 3800g, 53cm, 38+4tc, SN
33. Melevis90 06.01 o godz. 14:28 córeczka Lena waga 3420g, 54cm, 38+3tc, SN
34. piri piri 08.01 o godz. 7:20, 3560g, 58cm, 39+4tc, SN
35. Andzia87 08.01 o godz. 15:30 córeczka Alinka waga 4030g, 60cm, 39+4tc, SN
36. Maruder 09.01 córeczka Kasia waga 3330g, 55cm, 39+5tc, CC
37. MoniaP 09.01 o godz. 10:30 córeczka Liliana waga 3145g, 53cm, 39+2tc, CC
38. Karmelova 09.01 o godz. 22:38 córeczka Asia waga 4130g, 57cm, 40+4tc, CC
39. (sunshine89 10.01 o godz. 1:40 córeczka Hania, 38+0tc, SN
40. helagazela 10.01 o godz. 3:47 synek Feliks waga 3085g, 49cm, 41+0tc, SN
41. Helka891 10.01 o godz. 5:50 córeczka Julia waga 3920g, 62cm, 40tc, CC
42. Bubu93 10.01 o godz. 10:35 synek Kubuś waga 2900g, 54cm, 38+2tc, CC
43. Girl25 10.01 synek Oskarek waga 3350g, 56cm, 39+6tc, CC
44. moniczko. 10.01 córeczka Hania waga 3690g, 54cm, 41tc, SN
45. Dorka87 11.01 o godz. 3:05 córeczka Klara waga 3340g, 53cm, 40+3tc, SN
46. Pooziomka 11.01 o godz. 10:03 córeczka Zosia 38+5tc, CC
47. annaki 11.01 o godz. 12:00 córeczka Sara waga 3220g, 50cm, 38+5tc, CC
48. inessa 12.01 o godz. 9:23 córeczka Janeczka waga 2766g, 54cm, 39+6tc, CC
49. ana167 12.01 o godz. 23:59 córeczka Ola waga 3785g, 54cm, 40+3tc, SN
50. Rybaaaa 15.01 synek Bartuś waga 3700g, 52cm, 37+6tc, CC
51. nandelle 15.01 córeczka waga 3200g, 53cm, 39tc, SN
52. Aenu 16.01 o godz. 11:18 córeczka Natalka waga 3090g, 55cm, 40+6tc, SN
53. _analiza 16.01 o godz. 12:15 synek Maks 3440g, 55cm, CC
54. Vilu 16.01 córeczka Daria waga 3920g, 56cm, 39+5tc, CC
55. Katiś 17.01 o godz. 9:25 córeczka Hania waga 3365g, 54cm, 39+1tc
56. chabrowa 17.01 synek Leon 3800g, CC
57. Malineeczkaa 17.01 o godz. 18:54 córeczka Maja waga 2750g, 50cm, 37+6tc, SN
58. Oublier 18.01 o godz. 12:02 córeczka Julianna waga 4080g, 57cm, 39+4tc, CC
59. darin 18.01 o godz. 18:55 córeczka Nadia waga 3080g, 56cm, SN
60. Lagostina 18.01 o godz. 21:50 córeczka Martynka waga 3230g, 56cm
61. KacperekiOliwka 18.01 córeczka Wanessa waga 2800g, 54cm
62. kate88:) 19.01 o godz. 8:34 córeczka Natalka waga 3240g, 54cm, 39+2tc, CC
63. kasioua 19.01 córeczka Emilia waga 3040g, 48cm, 37tc, CC
64. Paula_29 19.01 o godz. 13:38 synek Julek waga 3600g, 58cm, CC
65. natki89 21.01 o godz. 00:13 córeczka Sara waga 3750g, 55cm, 40+6tc, SN
66. ŚwinkaMinka 23.01 o godz. 3:10 synek Antek waga 3600g, 53cm, 40tc, SN
Witamy na świecie:
40 dziewczynek
26 chłopców
? 1
Czekamy na wieści od:
TP. 11.01.18 KaroP
TP. 11.01.18 moniiikaaa
TP. 11.01.18 basiek86
TP. 12.01.18 olaola_backDZIEWCZYNKA
TP. 13.01.18 Ariess
TP. 13.01.18 KopciuszekDZIEWCZYNKA
TP. 14.01.18 be_aduska
TP. 14.01.18 Staramsie
TP. 15.01.18 Halinova
TP. 15.01.18 netka90DZIEWCZYNKA
TP. 16.01.18 ☆gwiazdka
TP. 16.01.18 ktosiowaCHŁOPIEC
TP. 16.01.18 Żabcia Real oneCHŁOPIEC
TP. 19.01.18 sunmersun
TP. 19.01.18 *Sylwia
TP. 21.01.18 sudari
TP. 21.01.18 .aś. DZIEWCZYNKA
TP. 22.01.18 K01
❄23.01.2018❄
aria40
SzmaragdowaJAGIENKA
❄25.01.2018❄
Magdalenna
K..a..s..i..a
P.CHŁOPIEC
❄26.01.2018❄
Meridess
kasiarzynaMATEUSZEK
❄27.01.2018❄
Agness12
Patrycja27
zimowa_mama
dada1415
Mika1997
❄28.01.2018❄
WhyMeNOEMI
MuskaCHŁOPIEC
calzaFILIP
❄29.01.2018❄
EllasiCHŁOPIEC
justysia 90
Eklerka13579GABRIELKA
❄31.01.2018❄
Iwona80
❄02.02.2018❄
marmiCHŁOPIEC
❄03.02.2018❄
lena198808
❄05.02.2018❄
jomi81DZIEWCZYNKA & CHŁOPIEC
Czekamy na:
8 dziewczynek
11 chłopców
Aniołkowe mamusie
Ania123488
Agusia_pia
Paula95
jachcedociebie
vixia
LidziA89
Agniechaaaa
paola87
jagodowa91
Sansivieria
malka
chanka
Izalika
s1985
Anuśka
Mikuśka
Suzan
agulineczka
elize
[*] -
Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusią,a tym co jeszcze chodzą z brzuszka mi życzę szybkiego i niespodziewanego porodu na dniach
U nas kiepsko, bardzo wysoka bilirubina, ale nie wiem jaka bo nie znam języka a osoba która mi mówiła nie pamiętakonieczne naświetlanie przez 24h a po tym czasie kolejne badanie krwi czy spada czy nie.. planowane wyjście w czwartek.. jestem załamana. Jutro mija tydzień od jej porodu, a my dalej w szpitalu. Dobrze, bo pod okiem lekarzy itp ale meczy mnie ten szpital. Pytanie do mam, których dzieci były naswietlane. Jaka była wasza reakcja jak zobaczylyscie to małe cudo w inkubatorze z kabelkami i ta osłonka na oczach? Moja zaczęła tak płakać ze sama się rozplakalam i nie mogłam się uspokoić. Do teraz jak patrze na nią lub przypomnę sobie to łzy mi same lecą.. no i zastanawiam się czy uo normalna reakcja każdej matki czy jestem jakaś przewrażliona. Imię z Maja zmieniliśmy z facetem na Wiktoria Emilia. Nie wiedziałam że tak można kogoś kochać. Cudowne uczucie, nie do opisania.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 14:11
-
Kacperekioliwka i Nandelle gratuluje!!! Jakiś nieogarnięta że mnie.
Ale córka mnie tu ćwiczy tak że mam ochotę ja gdzieś zamknąć...
Najpierw był ryk że chce jeść.Zrovulam kopytka,są ziemniaczkami u kotlet a ta że chce makaron i tylko makaron i już.Ni to powiedziałam że może nie jeść obiadu bo ja chętnie zjem i tata też.To zaczął się ryk że ona też chce.(dla lepszego wyobrażenia dodam że to wycie było non stop,a zmianial się tylko powód).Pot nałożyłam sobie kopytek tobprzyszlabu zaczęła dalej choipac że chce co innego.Dalej sobie jadłam,to prawie do talerze mi weszła.W końcu zaproponowałam że może chce z mojego zjeść trochę,no to się łaskawie zgodziła.Po czym nabiła na swój widelec jedno i dała mi (tak przynajmniej ja głupia myślałam) do buzi.Zjadlam.Blad matki.Zaczal się płacz że zjadłam jej to jej kopytko ulubione i mam oddacbi to już.No cóż...jak? Dałam nowe to ryk był dalej ze to nie tamto ci zjadłam...W końcu przyniosłam cały talerz i nalozylam osobno,to zaczęła jeść królowa.Jak się najadła to przestała wyć.Teraz bawi się w najlepsze w pokoju a ja tu fazy zen ćwiczenia oddycham... Ręce opadają mówię wam...
Szmaragdowa, małżowinka lubią tę wiadomość
-
Malineczka, u nas co prawda nie było naświetlań i całej tej reszty, ale mogę Ci napisać jedno - nie, nie jesteś przewrażliwiona. Mogę sobie tylko wyobrazić co czuje matka, której dziecko musi leżeć 24 godziny pod lampami. Na pocieszenie powiem Ci, że ja w szpitalu beczałam nawet wtedy gdy położne kąpały młodego, a on wtedy tak strasznie plakal, że cały oddział słyszał. Myślałam, że mi serce pęknie. Także jak widzisz, Twoje łzy są chyba jednak uzasadnione jak najbardziej
Kciuki za was.
-
Żalow ciąg dalszy...
Spać mi się chce,rozważam kawę,chociaż lepiej by mi melisa teraz zrobiłaDzień dylematów u mnie.
Z rozrzewnieniem wspominam pierwszą ciążę.Cisza,spokój,filmy,książki i spanie w miarę możliwości.Teraz mogłabym spać ciągle a tu mały Kraken jak na złość ma energii tyle co króliczek duracela...Czekam na męża,zostawiam ich na dole niech rządzą u uciekam spać do sypialni. -
*Sylwia wrote:Odeslali z redlowa. Jestem wojewódzkim i nie dam sie wygonic. Ktg pokazywalo ibaczej skurcze kiz ja odczuwalam. Czop odszedł. Szyjki nie ma i rozwarcie nac2 palce wiec nie mam czasu na jazdecwta i spowrotem z gdyni fo gdanska
-
Malineczka wiem co przezywasz, dla mnie leżenie w szpitalu przez podwyższona biliburine było koszmarem... co prawda młoda naświetlana 3 doby, ale w szpitalu spędziłyśmy 6 dni i to były najdłuższe dni w moim życiu. Ale tyle dobrego, ze nie leżała jak to opisujesz, z kabelkami i opaska na oczy, tylko była ta lampa owinięta, z jakiegoś giętkiego materiału to było zrobione wiec cały czas miałam ja przy sobie i w dodatku ta rura była na tyle długa, ze spokojnie mogłam ja brać na ręce itd bez odłączania. Na zdjęciu mniej wiecej widać, jak to wyglądało. Ja dodatkowo miałam skitrana butelkę z glukoza i podawałam, a do tego non stop cyc, żeby jak najszybciej to cholerstwo sie wypłukiwało. Trzymam za Was kciuki
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8cb5c67a3852.jpgKrokodylica, wronka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGosiak wrote:To kciuki, daj znać z jakim lekarzem i położną będziesz rodzić.
-
Muska wrote:Żalow ciąg dalszy...
Spać mi się chce,rozważam kawę,chociaż lepiej by mi melisa teraz zrobiłaDzień dylematów u mnie.
Z rozrzewnieniem wspominam pierwszą ciążę.Cisza,spokój,filmy,książki i spanie w miarę możliwości.Teraz mogłabym spać ciągle a tu mały Kraken jak na złość ma energii tyle co króliczek duracela...Czekam na męża,zostawiam ich na dole niech rządzą u uciekam spać do sypialni.
To ja dodam tylko że w poniedziałek miałam lustrzane odbicie takiej sytuacji, jedyna róznica to taka, że moja dodatkowo miała goraczkę a Wojtek postanowił zorganizować koszmarny dzien i ryczał non stop. Jak tylko zajmowałam się nim, Ala biegła do sypialni i wołała mnie, ze musze koniecznie przyjść i ja przytulić.
A filmy i książki to dla mnie abstrakcja. Jak mam już czas wieczorem, to jestem tak wyczerpana ze padam na twarz i ide spac zamiast coś oglądać. -
Mama-Ali wrote:To ja dodam tylko że w poniedziałek miałam lustrzane odbicie takiej sytuacji, jedyna róznica to taka, że moja dodatkowo miała goraczkę a Wojtek postanowił zorganizować koszmarny dzien i ryczał non stop. Jak tylko zajmowałam się nim, Ala biegła do sypialni i wołała mnie, ze musze koniecznie przyjść i ja przytulić.
A filmy i książki to dla mnie abstrakcja. Jak mam już czas wieczorem, to jestem tak wyczerpana ze padam na twarz i ide spac zamiast coś oglądać.i już będą na mnie wisieć oboje przez najbliższy rok.
Szmaragdowa pamiętaj- nigdy nie zjadaj nic dziecku nawet jak samo ci da do buzi,bo potem albo wyplujesz z czeluści żołądka albo dupa zbitaSzmaragdowa, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Polaj wrote:Kacperekioliwka gratuluje.
Nandelle gratuluje.
Do mnie lekarz zawita miedzy 16 a 18 ciekawe co powie. Nie ma to jak zachorowac w pologu i karmic z goraczka w nocy.Ja mam zapalenie prawego cyca, gorączkę i dreszcze.
Kurwa ile jeszcze tego bólu można znieść! Wyć mi się chce normalnie! -
*Sylwia wrote:No i dupa blada. Wszystko siadlo. Dostalam jakis zastrzyk i jak nic nie ruszy to na patologie. Zla jestem bo moze spanikowalam i za szybko pojechalam. Ale rano gin mówił ze nie ma co czekac.... ehhhh
-
Krokodylica wrote:Polaj współczuję choroby!
Ciekawe co przy kp dostaniesz z leków. Czy w ogóle dr Ci coś zapisze.
Sylwia powodzeniaCórcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Dziewczyny z dwojka calkiem ciekawie.
Ja dzis karmilam w mojej chorobie a syn mial ochote na jablko. Wie ruszylam do kuchni z corka przy cycu, umylam owoc i pokroilam w cwiartki wydrazajac pestki.Krokodylica lubi tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Swinkaminka, Nadelle, kacperekioliwka - gratulacje
Malinkaa to normalne, ja w pierwszych dniach po porodzie ryczałam co chwilę (z resztą do tej pory mi się zdarza) a jak córka płakała podczas badania to już w ogóle. Na szczepienie nawet się z nią nie wybierałam tylko oddałam w ręce położnej bo nie chciałam tam w spazmy wpaść[/url]