Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Calza najgorsza jest pierwsza doba więc wołaj o przeciwbólowe. Potem już z górki.calza wrote:To będzie długa historia, więc napisze Wam jak wrócimy do domu, na telefonie słabo tak pisać...
Dziewczyny po CC jak długo utrzymuje się ten koszmarny ból? Niego na na mnie słabo działa....
Ja na drugą dobę prosiłam raz o przeciwbólowy.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
nick nieaktualny
-
No no Calza, ostatnim rzutem na taśmę, brawo i gratulacje serdeczne!
Czekamy na relacje
Zdrówka dla chorych dzieci, trzymajcie sie jakoś dziewczyny!
Dziękuje za kciuki na piatek i za smoczkowe info, w takim razie nie przejmuje sie bardziej niż trzeba, zostaniemy z tym Difraxem, a przy następnym zakupie pomyśle.
calza lubi tę wiadomość
-
Calza, mnie bolało tak do drugiej doby, dość mocno. Potem już tylko lżej Generalnie pierwsza doba po jest co by tu dużo mówić, przerąbana. Boli cholernie, musi boleć. Dlatego jak tylko zacznie Cię boleć mocniej to proś o przeciwbólowy. Dla mnie pomagała morfina i Pyralgina. Nie czekaj aż ból się nasili, taka moja rada. Ja trochę przesadziłam z tym, bo stwierdziłam, że w sumie tak mocno jeszcze nie boli to nie będę prosić, a jak potem się rozszalało to cholernie tego żałowałam. Pionizacja - szczerze dla mnie najgorsze z całej cesarki. Dobrze byłoby, żeby ktoś Ci pomógł wstać, położna lub ktoś z rodziny. Ja musiałam wstawać sama, prawie zemdlałam. Jeśli Ci już pozwolą wstać to zrób to jak najszybciej. Im szybciej tym lepiej. Jak rozchodzisz się trochę to już będziesz latać Takie dodatkowe rady od koleżanki z forum
calza lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Gosiak z tego co mi mówiły położna i pediatra nikt nie przepisze antybiotyku dziecku które nie skończyło 3 miesięcy. W takiej sytuacji tylko szpital, bo zastrzyku też nikt w domu nie zrobi, bo reakcja malucha może być różna, czasem nawet wstrząs, więc takie rzeczy tylko w szpitalu.
Gosiak, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bubu93 wrote:Calza, mnie bolało tak do drugiej doby, dość mocno. Potem już tylko lżej Generalnie pierwsza doba po jest co by tu dużo mówić, przerąbana. Boli cholernie, musi boleć. Dlatego jak tylko zacznie Cię boleć mocniej to proś o przeciwbólowy. Dla mnie pomagała morfina i Pyralgina. Nie czekaj aż ból się nasili, taka moja rada. Ja trochę przesadziłam z tym, bo stwierdziłam, że w sumie tak mocno jeszcze nie boli to nie będę prosić, a jak potem się rozszalało to cholernie tego żałowałam. Pionizacja - szczerze dla mnie najgorsze z całej cesarki. Dobrze byłoby, żeby ktoś Ci pomógł wstać, położna lub ktoś z rodziny. Ja musiałam wstawać sama, prawie zemdlałam. Jeśli Ci już pozwolą wstać to zrób to jak najszybciej. Im szybciej tym lepiej. Jak rozchodzisz się trochę to już będziesz latać Takie dodatkowe rady od koleżanki z forum
Bubu A jak kwestia obchodu i oglądania i sprawdzania macicy? Boję się, że będą chcieli mnie uciskać po brzuchu...
Vilu lubi tę wiadomość
-
calza wrote:Bubu A jak kwestia obchodu i oglądania i sprawdzania macicy? Boję się, że będą chcieli mnie uciskać po brzuchu...
Wiesz co, mi sprawdzali i uciskali już na wieczornym obchodzie, ale nie martw się to nie boli. Uciskają tylko delikatnie miejsce nad raną. Przynajmniej ja nawet tego jakoś szczególnie nie czułam, no w każdym razie to na pewno nie był jakiś silny dyskomfort. Lekarz zrobił to bardzo delikatnie, z wyczuciem. To już gorzej wspominam zdjęcie opatrunku
-
nick nieaktualnyDziewczyny ktore kp. Co ile karmicie maluchy? Przed karmieniem macie pelne piersi?
Ja kurde nie wiem czy mam okarm czy nie. Kubuś je co 1.5h piersi przed karmieniem sa miekkie czasami czuje ze sa twardsze ale jak przera jest dluzsza niz 2h. I nie wiem czy on ma taka potrzebe ssania czy sie no
nie e najada... -
Właśnie jestem po pionizacji, poszło nieźle chociaż trochę bolało i kręciło mi się w głowie. Trafiła mi się super położna na sali pooperacyjnej, bo powinna mnie już wywieźć na oddział, ale powiedziała, że tam już takich dobrych leków nie dostanę, więc ona mnie do 5 rano tu zostawi żeby organizm się lekami przeciwbólowymi wysycił. Cewnik też wyjmie mi jak najpóźniej żebym nie musiała z ciągnący brzuchem się do kibelku zrywać
Gosiak, Krokodylica, helagazela, Polaj, Muska lubią tę wiadomość
-
No widzisz, to dobrze, bo ja na wizycie domowej jak wzywalismy pediatrę (nie nasza) tak to zrozumieliśmy, powiedziała: na razie osluchowo czysto, więc bez antybiotyku.Krokodylica wrote:Gosiak z tego co mi mówiły położna i pediatra nikt nie przepisze antybiotyku dziecku które nie skończyło 3 miesięcy. W takiej sytuacji tylko szpital, bo zastrzyku też nikt w domu nie zrobi, bo reakcja malucha może być różna, czasem nawet wstrząs, więc takie rzeczy tylko w szpitalu.
ale styczeń już dla mnie nieosiągalny
