X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 22 lutego 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vilu, nawet chyba nie trzeba być doradcą laktacyjnym żeby wiedzieć, że laktatorem się tego nie zmierzy, no a położna to juz na pewno powinna to wiedzieć, szjoda tylko że wokół niepotrzebnie stresują człowieka. No i chyba sprobuje 7-5-3 może coś podkreci przy okazji

    Gosiak lubi tę wiadomość

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 22 lutego 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calza wrote:
    Moje dziecka przespało ciągiem 5,5h i się nie obudziło na jedzenie... kilka razy budziłam się w nocy i sprawdzałam czy się budzi i pozwalała mu dospać aż tu nagle zrobiła się 5:30! Martwić sie tym długim spaniem? Na noc był nafutrowany na maxa.
    Poza tym zrobił w nocy tylko kupę, nie było siku... dobrze, że Dziś wizyta u pediatry, może coś się dowiem.

    A propos współżycia, czy któraś po CC już próbowała? Chciałabym(mijają 3tyg), ale boję się jak cholera...
    Ja po 2 tyg od cc. I później już co kilka dni ;). Moja wizyta u lekarza jest dopiero dzisiaj bo dzisiaj mija 6 tyg. Po 2 tyg nie plsmiłam na dole przecież nic nie naruszone, brzuch nie bolał więc na co czekać. Po pierwszej cc było po 3 tyg

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 22 lutego 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małżowinka wrote:
    Ja dzis dostalam zalecenie zeby zamiast nakarmic dziecko to odciagnac mleko po 20 min z kazdej piersi zobaczyć ile tego jest i dac dziecku z butli, a to dlatego ze przybrala tylko 30 g przez 5 dni, tyle ze od przedwczoraj zaczela tez walic kilka kup dziennie, wczesniej byly srednio raz na 2 dni. W kazdym razie mam z deka zalamke bo wyszlo tego 65 ml, a po 10 min juz za bardzo nic nie lecialo, moze to kwestia mojego braku umiejętności odciagania recznym laktatorem, dziecko jak to wypilo to bylo cale w nerwach i ciumkalo wszystko dookola, wytrzymalam kilkadziesiat minut i ja przystawilam i dziecko odplynelo, normalnie po jedzeniu z piersi wyglada na najedzone, ja nie wiem, od tego wszystkiego tez sie chyba nabawie kryzysu
    Laktatorembnie jest łatwo.To wszystko w psychice jest.Ja miałam mega problem żeby odciągać.Mam elektryczny Lovi dwufazowy,przy córce pamiętam że próbowałam odciągać to siedziałam w kuchni po godzinie i ledwo 50 ml mi się udawało.Kayastrofa jakaś.Srwierdzulam że kiedyś potrafię albo nie mam tyle mleka.A córka tylko na piersi była przez bite 6 m-cy i jak widać się najadła.
    Wiesz co pomogło? Koleżanka mi powiedziała że to w psychice jest blokada.Ona rozsiadala się wygodnie w fotelu,brała laktator i zdjęcie swojego dziecka i tak się w nie wgapiala i wtedy jej leciało ;)
    Spróbowałam jej sposobu i średnio ma i leciało,bez szalu.Potem brałam książkę na stół (jednak najwygodniej było mi przy stole jak sprzęt sobie stal) i jak się zaczynałam i przestałam myśleć o odciąganiu to poleciało aż cała butelka od razu.
    Potem druga koleżanka mi powiedziała że ona potrafi odciągnąć tylko jak karmi.Nobi to był strzał w dziesiątkę u mnie.Jak karmiłam córkę lewą piersią to włączałam laktator i odciagalam z prawej.W 5 minut butla pełna.
    Ale robiłam tak tylko od wielkiego dzwonu bo u nas było tylko kp,bez butelek żadnych,a odciągałam pozniej jak zaczęłam jej wprowadzać kaszki na moim mleku.
    Poprobuj te różne metody odciągania,bo to faktycznie w głowie jest i u jednych idzie łatwo a u innych prawie nie leci.Ale dziecko daje radę i na pewno się najada więc czasem nie warto sprawdzać bo tylko stresu to dostarcza,a niepotrzebnie.

    Myszk@, małżowinka, Gosiak, Krokodylica lubią tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Greta Koleżanka
    Postów: 32 24

    Wysłany: 22 lutego 2018, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabulka30 wrote:
    Dziewczyny, powiedzcie mi czy macie juz wypracowany jakis system na kolki. Podaje Espumisan dwa razy dziennie po 15 kropelek, raz dziennie BioGaia 5 kropli i cztery razy dziennie Delicol 9 kropli (pozostale karmienia). Wczoraj zauwazylam, ze te karmienia, gdzie nie podaje Delicolu powoduja bole brzucha, wiec dzisiaj dawalam caly czas Delicol i nie dawalam pozostalych. Pol dnia super, a teraz potworne kolki... juz nie wiem co robie zle :-(

    Ja stosuje Esputicon 3 x 5 kropli, Floractin 1 x 5 kropli a Delicol przed kazdym karmieniem po 4 krople. Wszyatkie razem przynosza poprawe a stosujemy juz ponad 2tyg. Jest jakis niemiecki super soecyfik Sab Simplex tak nam w aptece farmaceuta poradzil jesli te nasze nie podzialaja. U nas lepiej dlatego nie zamawialismy, a trzeba je oryginalne z Niemiec sprowadzic. Lepiej poczytac o nich, bo sa takie same ale czeskie i nie przynosza takiego efektu jak niemieckie.
    Trzymam kciuki aby szybko pomogly te co macie.

    Calza co do współżycia to znam takich którzy po powrocie ze szpitala tzn 4-5 doba po porodzie uprawiali seks bez zabezpieczenia i wszystko ok ale uwazam ze czas pologu jest na to aby się zregenerowac.

    Ps.przy tym odciaganiu mleka to patrzcie na swoje malenstwo, myslcie jak bardzo kochacie i mleko powinno szybciej poplynac. Najgorzej jak sie człowiek zestresuje albo ma sie kiepski nastrój wtedy lipa, boli i ledwo co leci. Ja patrzę na swojego skarba ze spokojem co wazne i po 150 z piersi potrafi poleciec :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2018, 11:14

    Vilu, Gosiak, Żabulka30 lubią tę wiadomość

    02.02.2006 synuś cc 31tc :D 2015 Aniołek :( 05.01.2018 synuś sn 39tc :D
    82do20mm2dvmdfa2.png
  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 22 lutego 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krokodylica a co tam jest nir tak w tym prywatnym??ehhh widzisz niby prywatne placi sie kasę i powinno być dużo lepiej niż w państwowych a tu często słychać jest inaczej tak jak w naszym przypadku...


    Po cc generalnie lekarze mówią 6 tyg.trzeba odczekać ja odczekalma i spróbowałam i nie było mi za przyjmnie. poczekam JeszcE trochę napewno

    Gosiak lubi tę wiadomość

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 22 lutego 2018, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vilu wrote:
    Ale co polać... herbatki laktacyjnej? :D

    Ja nie odbieram, bo "śpimy" :))

    Polać co tylko zechcesz :) herbatki, soczku, bawarki, capuccino,no full wypas :)

    Mnie zawsze zastanawia jak piszecie że dziecko oproznilo pierś? Bo moja ile by nie ciągnęła to mleko ciągle leci. To normalne? :)

    Łucja dzisiaj rano duuużo zjadła z obu piersi, potem dawałam jej leki i przy wit c zaczęło ją naciągać i puściła takiego rzyga że jeszcze czegoś takiego nie widziałam nigdy. Normalnie fontanna tryskająca do góry. Wyrzygała chyba wszystko co miała w żołądku. Nie wiem czy to znowu od kataru. W ogóle cholera już ten katar ją tyle męczy. Wczoraj już się cieszyłam że koniec a dziś znowu mega gluty. :/
    Dziś będzie pediatra na kontroli.

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 22 lutego 2018, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wrote:
    Laktatorembnie jest łatwo.To wszystko w psychice jest.Ja miałam mega problem żeby odciągać.Mam elektryczny Lovi dwufazowy,przy córce pamiętam że próbowałam odciągać to siedziałam w kuchni po godzinie i ledwo 50 ml mi się udawało.Kayastrofa jakaś.Srwierdzulam że kiedyś potrafię albo nie mam tyle mleka.A córka tylko na piersi była przez bite 6 m-cy i jak widać się najadła.
    Wiesz co pomogło? Koleżanka mi powiedziała że to w psychice jest blokada.Ona rozsiadala się wygodnie w fotelu,brała laktator i zdjęcie swojego dziecka i tak się w nie wgapiala i wtedy jej leciało ;)
    Spróbowałam jej sposobu i średnio ma i leciało,bez szalu.Potem brałam książkę na stół (jednak najwygodniej było mi przy stole jak sprzęt sobie stal) i jak się zaczynałam i przestałam myśleć o odciąganiu to poleciało aż cała butelka od razu.
    Potem druga koleżanka mi powiedziała że ona potrafi odciągnąć tylko jak karmi.Nobi to był strzał w dziesiątkę u mnie.Jak karmiłam córkę lewą piersią to włączałam laktator i odciagalam z prawej.W 5 minut butla pełna.
    Ale robiłam tak tylko od wielkiego dzwonu bo u nas było tylko kp,bez butelek żadnych,a odciągałam pozniej jak zaczęłam jej wprowadzać kaszki na moim mleku.
    Poprobuj te różne metody odciągania,bo to faktycznie w głowie jest i u jednych idzie łatwo a u innych prawie nie leci.Ale dziecko daje radę i na pewno się najada więc czasem nie warto sprawdzać bo tylko stresu to dostarcza,a niepotrzebnie.

    To może być dobry sposób bo jak ja karmię jedną piersią to z drugiej cieknie mleko więc chyba takie odciąganie to dobry pomysł.

    Ja nie odciagam bo w sumie nie mam potrzeby.
    Jak trzeba będzie to podam mm i tyle.

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 22 lutego 2018, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    makasa wrote:
    krokodylica a co tam jest nir tak w tym prywatnym??ehhh widzisz niby prywatne placi sie kasę i powinno być dużo lepiej niż w państwowych a tu często słychać jest inaczej tak jak w naszym przypadku...


    Po cc generalnie lekarze mówią 6 tyg.trzeba odczekać ja odczekalma i spróbowałam i nie było mi za przyjmnie. poczekam JeszcE trochę napewno

    Dyrektorka strasznie miesza kadrą.
    Po 2 tygodniach od rozpoczęcia przesunela jedną pania z naszej grupy do młodszej. Kilka miesięcy temu przesunela kolejna pania z naszej grupy do grupy starszej.
    Potem przesunela część dzieci z naszej grupy do starszej grupy.
    Teraz jedna pani z naszej grupy odeszła a drugą pania przerzucila do starszej grupy.
    W naszej grupie uczy teraz dyrektorka a moim zdaniem nie nadaje się do dzieci bo jeszcze w życiu nie widziałam jej usmiechnietej.
    Strasznie zla jestem bo co to za mieszanie, moja pójdzie do przedszkola po 3 miesiącach przerwy a tam ani pań ani dzieci. :/
    Także noszę się z rezygnacją z niego.
    Zuzia nie chciała słyszeć o innym przedszkolu ale jak uslyszala że będzie tam chodziła jej koleżanka i będą prawdopodobnie razem w grupie to od razu zmieniła zdanie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2018, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pamietam po pierwszym porodzie pierwszy seks byl gorszy niz pierwszy raz. Bolało . Teraz nawet mam ochote ale nie wiem czy nie za wczesnie.

    Ja laktayorem nie umialamm nic odciagnac. Koj sukcej to 100ml i to tylko raz. Generalnie nie ma co sie tym sugerowac bo dziecko wyciagnie wiecej

  • Karmelova Autorytet
    Postów: 347 370

    Wysłany: 22 lutego 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko u mnie też cały czas mleko leci. Ale podobno pierś to fabryka a nie magazyn :-) ja mówię że dziecko opróżniło mi pierś jak ta z napęczniałej robi się miękka.

    oar8dqk3th5u0kcd.png[/url]
    bl9czbmh9bslxcao.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2018, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaas przyszedł mąż i zabrał psa i starszaka. Czekałam na ten moment od rana. Napawam się ciszą :-D

    Gosiak lubi tę wiadomość

  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 22 lutego 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po wczorajszym szalenstwie dziś spokojny dzień - marzenie. Wczoraj mloda spala raptem 1,5 godziny i jak wróciłam z przedszkola to juz się obudziła. Na rękach tylko była spokojna a waży już ok 5,3kg i ręce mi odpadały. Syn ciągle głodny szykowanie jedzenia jedną ręka nie należy do przyjemności (córce jakoś chusta się już nie podoba - niestety).
    Mąż miał wrócić koło 21.30 to czekałam na niego, żeby się wykąpać a potem się okazało, że się nie wyrobi i przyjechal nawet nie wiem o ktorej bo film mi sie urwał koło 22.

    Nam się udało z mężem raz sie poprzytulać :) ale było to już po pozbyciu się bakterii. A położna dała mi mnóstwo próbek żelów nawilżających - sprawdziły się bo nie wspominam tego "pierwszego razu" źle.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 22 lutego 2018, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a tak z innej beczki czy któraś z Was miała kiedyś spiralę? Albo ktoś z waszych znajomych? Chodzi o tą miedzianą bez hormonów, jakie opinie?

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 22 lutego 2018, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Greta wrote:
    Ja stosuje Esputicon 3 x 5 kropli, Floractin 1 x 5 kropli a Delicol przed kazdym karmieniem po 4 krople. Wszyatkie razem przynosza poprawe a stosujemy juz ponad 2tyg. Jest jakis niemiecki super soecyfik Sab Simplex tak nam w aptece farmaceuta poradzil jesli te nasze nie podzialaja. U nas lepiej dlatego nie zamawialismy, a trzeba je oryginalne z Niemiec sprowadzic. Lepiej poczytac o nich, bo sa takie same ale czeskie i nie przynosza takiego efektu jak niemieckie.
    Trzymam kciuki aby szybko pomogly te co macie.

    Calza co do współżycia to znam takich którzy po powrocie ze szpitala tzn 4-5 doba po porodzie uprawiali seks bez zabezpieczenia i wszystko ok ale uwazam ze czas pologu jest na to aby się zregenerowac.

    Ps.przy tym odciaganiu mleka to patrzcie na swoje malenstwo, myslcie jak bardzo kochacie i mleko powinno szybciej poplynac. Najgorzej jak sie człowiek zestresuje albo ma sie kiepski nastrój wtedy lipa, boli i ledwo co leci. Ja patrzę na swojego skarba ze spokojem co wazne i po 150 z piersi potrafi poleciec :)


    Ten niemiecki super specyfik niestety nam nie pomaga póki co. Testujemy 3 dzień i żadnej poprawy. Odstawiłam Delicol, żeby móc to na spokojnie przetestować. Może dajemy za mało, ale mamy brać z polecenia znajomych 2x10 kropli. Jak mały bardzo płacze to dajemy kolejne 5-10. Niby w niemieckim dawkowaniu jest po 15 kropli do każdego karmienia, ale dla mnie to masakrycznie dużo a synek ma dopiero 3 tygodnie i boję się zwiększać.....Do tego daję Biogaie. Dziś byłam u pediatry i ona z kolei proponuje Espumisan....ale jak S. simplex nie pomaga to chyba espumisan tym bardziej. Jestem zdesperowana. Chyba przetestuję dietę głodową dla matek karmiących pt."ryż, banany, jabłko, kurczak i kasza". Jak to nie da rady, to już nie wiem co.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • kasiarzyna Autorytet
    Postów: 1362 746

    Wysłany: 22 lutego 2018, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pomocy,mam pytanie odnośnie cewki moczowej...wizytę u gina mam za tydzień a na necie niewiele informacji znajduje.Czy to normalne że po cc jest powiększona?Minęły juz 3 tyg,a ja w lusterku widzę, że jest o wiele wieksza,otwarta.Nie mam problemu z sikaniem,jest wiekszy "prysznic"jak sikam.Troszkę piecze jedynie podczas mycia...Czy to normalne podczas pologu czy cos mi uszkodzili podczas cewnikowania?

    mhsvp07wo8sn1zot.png
    09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 22 lutego 2018, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam pytanie do mam po CC. Od kilku dni czuję swędzenie, mrowienie w pochwie. Boję się, że to jakaś infekcja. Co można stosować w połogu na infekcje, bo chyba globulki odpadają, skoro jeszcze trochę krwawię. Do ginekologa raczej nie dostanę się z dnia na dzień. A podobno wszystkie infekcje po CC mogą być groźne. Żel np. provag nie powinien zaszkodzić?

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 23 lutego 2018, 02:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi polog skoczył się jakoś 2 tyg po porodzie. W 3 tyg pierwszy raz przytulalam się z narzeczonym i co? Jestem załamana.. nie wiem czy to normalne, choć wydaje mi się że nie. Po wypowiedziach innych myślałam że bedzie bolało, drugi pierwszy raz, a tu czułam luz.. no i nie było takiej przyjemności jak przed porodem.. wydaje mi się że jestem już tam o wiele wiele za luźna i nie będę czuła juz z tego żadnej przyjemności.. No i mój też mówi, że jest inaczej, dziwnie.. i do teraz czuję się luźna i jest mi przykro :(

    Megiii ja nie mam pojęcia co Ci doradzić. O tym provagu nie słyszałam, ale skoro do gina kolejki długie to możesz przedzwonic do gina i podpytać, myślę że normalnie ci doradzi.

    Kasiarzyna tutaj również nie wtem co mam Ci napisać bo pierwszy raz taka sytuacje słyszę.. u mnie za to przy porodzie położna ściągnęła ta całą lechtaczke z cewka przy wyjściu małej i do teraz czuję skutki uboczne.. Boli mnie, a najbardziej jak się lekko zepne.. uniemożliwia mi to czasem wypróżnienie sie. Jak gede na kontroli u gina to mu powiem.. Ale myślę że u Ciebie tez tak nie powinno być. Może masz jakiś stan zapalny skoro dalej gest powiększona.

    Wczoraj moja Wiktoria była po prostu nieodkladalna. Na rękach ok. Odłożyć nie bo ryk. A na wieczór ju lz nic nie pasowało. Wszystkie możliwe pozycję na rękach wypróbowane i nie, w łóżeczku nie, sama nie. Znowu mi jakieś sceny odstawić podczas jedzenia, ma butle w buzi, pije, nagle otwiera zaczyna się drzec w nieboglosy jakbym jej ja zabrala, a zaraz z powrotem chwytala i jadła i tak w kółko. Na koniec juz po prostu wylam z nią. Poczułam zmęczenie po raz pierwszy tak bardzo, że jedyne o czym marzyłam to sen bez pobudki.. ale o tym mogę pomarzyć, bo do dziecka wstaje tylko ja

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 02:24

    Megiiii lubi tę wiadomość

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lutego 2018, 04:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malineczka jesli jestes po cc to skad u ciebie rozlyźnienue pochwy?
    Ja chciałabym wykonac zabieg monslisa touch ale zobaczymy jak z kasa bedzie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lutego 2018, 04:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A smoczka nie dajecie w takich chwilach. Moj tez ma takue napady czasami. Jedyna pizycha zawsze akceptowalna to taka jak do odbicia. Przerzucam go sobie przez ramie a on oatrzy albo zasypia na ramieniu

  • Aenu Autorytet
    Postów: 906 982

    Wysłany: 23 lutego 2018, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malineeczkaa wrote:
    Mi polog skoczył się jakoś 2 tyg po porodzie. W 3 tyg pierwszy raz przytulalam się z narzeczonym i co? Jestem załamana.. nie wiem czy to normalne, choć wydaje mi się że nie. Po wypowiedziach innych myślałam że bedzie bolało, drugi pierwszy raz, a tu czułam luz.. no i nie było takiej przyjemności jak przed porodem.. wydaje mi się że jestem już tam o wiele wiele za luźna i nie będę czuła juz z tego żadnej przyjemności.. No i mój też mówi, że jest inaczej, dziwnie.. i do teraz czuję się luźna i jest mi przykro :(

    Megiii ja nie mam pojęcia co Ci doradzić. O tym provagu nie słyszałam, ale skoro do gina kolejki długie to możesz przedzwonic do gina i podpytać, myślę że normalnie ci doradzi.

    Kasiarzyna tutaj również nie wtem co mam Ci napisać bo pierwszy raz taka sytuacje słyszę.. u mnie za to przy porodzie położna ściągnęła ta całą lechtaczke z cewka przy wyjściu małej i do teraz czuję skutki uboczne.. Boli mnie, a najbardziej jak się lekko zepne.. uniemożliwia mi to czasem wypróżnienie sie. Jak gede na kontroli u gina to mu powiem.. Ale myślę że u Ciebie tez tak nie powinno być. Może masz jakiś stan zapalny skoro dalej gest powiększona.

    Wczoraj moja Wiktoria była po prostu nieodkladalna. Na rękach ok. Odłożyć nie bo ryk. A na wieczór ju lz nic nie pasowało. Wszystkie możliwe pozycję na rękach wypróbowane i nie, w łóżeczku nie, sama nie. Znowu mi jakieś sceny odstawić podczas jedzenia, ma butle w buzi, pije, nagle otwiera zaczyna się drzec w nieboglosy jakbym jej ja zabrala, a zaraz z powrotem chwytala i jadła i tak w kółko. Na koniec juz po prostu wylam z nią. Poczułam zmęczenie po raz pierwszy tak bardzo, że jedyne o czym marzyłam to sen bez pobudki.. ale o tym mogę pomarzyć, bo do dziecka wstaje tylko ja
    Jak czujesz luz to zainwestuj w kulki gejszy ;) jak się trochę w nich pochodzi to na pewno będzie ciasniej;) i seks o wiele przyjemniejszy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 09:32

‹‹ 1145 1146 1147 1148 1149 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ