WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 21 lutego 2018, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ŚwinkaMinka wrote:
    muska ale dawkowanie sab simplex to 15 kropel do karmienia a nie na cały dzień, licząc w ciągu dnia sześć karmień, to 90 kropli (stężenie simeticonu 240mg/ml)

    ja nie miałam linea negra ani w pierwszej ani w tej ciąży więc nie pomogę :)
    Wiem,czytałam ulotkę.Ale mały je co godzinę,poza tym bałam się podać tygodniowemu noworodkowi taka potężną dawkę.Podchodze do leków ostrożnie,a napisane że dzieciom ssącym,a nie na kg więc zaczęłam od mniejszych dawek.

    Dzisiaj u nas jest lepiej.Moze to kwestia tego zmienionego dawkowania.Albo ciągłych masażu brzuszka i smarowania maścią majerankiem.Ciagle.w kółko.I noszenia. Moje plecy to czuja.Mam nadzieję że dzisiejsza noc będzie lepsza.

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 21 lutego 2018, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas usypiabie wygląda w ten sposób ze jedno z nas usypia Adasia a drugie Marysia.Zmieniamy się aby dzieci się nie przyzwyczaily tylko do jednego rodzica podczas usypiania.Napewno będzie nam łatwiej w przyszłości.Nasza 3 i pół latka sama nie zasypia.Trzeba jej poczytać książkę i wtedy zasnie albo zapiewac kolysanke o wojtusiu.Adasia jak nakarmie to on i tak przy cycu nie zasnie więc bez różnicy które z nas go ulula.A z ciekawostek to wiecie że od pierwszych dni jego życia on śpi na brzuszku tylko i wyłącznie.Jak kładę go na plecach to po chwili budzi go odruch moro.

    A kataru nic nam się nie rozwinęło chociaż dalej jest niewielki ale jest.Wychodzimy na spacery.Adaś ja uwielbia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 21:40

    Krokodylica, Myszk@ lubią tę wiadomość

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 21 lutego 2018, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calza wrote:
    Vilu dziękuje!!! :) Jutro wieczorem przychodzi do mnie położna laktacyjna. Ciekawe czy coś mi poradzi i podpowie fajnego, bbędzie u mnie siedzieć pewnie za 2h i bierze za tą stówkę No najwyżej będę 100 zł w plecy...

    A z innej beczki powiedzcie dziewczyny jak odciągać mleko laktatorem to w jakim czasie ile udaje wam się odciągnąć pokarmu zastanawiam się czy ja go jednak nie mam za mało chociaż mi się wydaje że cycki pękają...
    Ja dzis dostalam zalecenie zeby zamiast nakarmic dziecko to odciagnac mleko po 20 min z kazdej piersi zobaczyć ile tego jest i dac dziecku z butli, a to dlatego ze przybrala tylko 30 g przez 5 dni, tyle ze od przedwczoraj zaczela tez walic kilka kup dziennie, wczesniej byly srednio raz na 2 dni. W kazdym razie mam z deka zalamke bo wyszlo tego 65 ml, a po 10 min juz za bardzo nic nie lecialo, moze to kwestia mojego braku umiejętności odciagania recznym laktatorem, dziecko jak to wypilo to bylo cale w nerwach i ciumkalo wszystko dookola, wytrzymalam kilkadziesiat minut i ja przystawilam i dziecko odplynelo, normalnie po jedzeniu z piersi wyglada na najedzone, ja nie wiem, od tego wszystkiego tez sie chyba nabawie kryzysu

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • helagazela Autorytet
    Postów: 348 492

    Wysłany: 21 lutego 2018, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Sylwia wrote:
    Dziewczyny czy ktoras juz współżyła po sn? Po jakim czasie?
    Nam sie udało po równo 5 tygodniach. Największym wyzwaniem było chyba znalezienie dogodnej chwili, okienko pomiędzy chwila gdy wszystkie dzieci śpią, a my jeszcze nie padliśmy na pysk jest bardzo niewielkie :-D

    Krokodylica, Greta lubią tę wiadomość

    ijpbj48a4iy2absw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2018, 03:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U bas na razie odpukac mamy wirczory spokojne bo dziwci do godz 22 juz spia i jest chwila fo karmienia Kuby do ok 1. Tylko nie wiem czy czekac ba wizyte u gins czt mogewczsniwj. Szwy mi sid chyba jeszcze nierozpuscily wszystkie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2018, 03:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kolob 23 już też zasypiam

  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 22 lutego 2018, 06:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziecka przespało ciągiem 5,5h i się nie obudziło na jedzenie... kilka razy budziłam się w nocy i sprawdzałam czy się budzi i pozwalała mu dospać aż tu nagle zrobiła się 5:30! Martwić sie tym długim spaniem? Na noc był nafutrowany na maxa.
    Poza tym zrobił w nocy tylko kupę, nie było siku... dobrze, że Dziś wizyta u pediatry, może coś się dowiem.

    A propos współżycia, czy któraś po CC już próbowała? Chciałabym(mijają 3tyg), ale boję się jak cholera...

    mjvyi09k1yghelay.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 22 lutego 2018, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calza wrote:
    Ehh pewnie masz rację... niestety odkąd moje piersi stały się dobrem państwowym i wszyscy się nimi interesują ja jakoś gorzej funkcjonuję. Ciągle tylko KARMISZ? A ŚCIĄGASZ? A ŁADNIE DZIECKO ZJADA? A UMIESZ PRZYSTAWIĆ? A MASZ POKARM? No cholera mnie bierze... to źle wpływa na laktację, wiem. Stety niestety teściowa jest pediatrą i codziennie wydzwania i dopytuje co i jak, bo Filip dopiero wczoraj złapał wagę urodzeniową (W 3 tyg życia, a powinien do 14 dnia po porodzie). Także sorry jeśli Was denerwuję, ale gdzieś się pożalić muszę ;) koleżanki najbliższe bez dzieci albo karmiły od początku mm, nie mam kogo zapytać.

    No co Ty jakie denerwujesz :)
    Mnie też teściowa wkurzała bo na początku pytała tylko o kp, czy mleka starcza itd.
    Jak przychodziła a ja karmiłam to mi zaglądała w cycki!!!
    Potem jak pytała o kp to tak do niej fuczałam w odpowiedzi że chyba pojela i przestala.
    Jeszcze wtedy mężowi mówiłam że mnie to strasznie wkurza a on nie widzial w ogóle problemu.

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 22 lutego 2018, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak wrote:
    Z ciekawostek - właśnie musiałam zapisać po znajomości Stasia do żłobka (w tym samym miejscu gdzie chodzi Janka. Rekrutację na 2018/2019 już mają zamknięta i w przedszkolu i w żłobku a kasy biorą niemało.

    Moja Łucja miała iść do żłobka tam gdzie Zuzia chodzi do przedszkola ale chyba zmienimy plany....
    Coraz częściej myślę żeby przenieść Zuzie od września do państwowego przedszkola. Bo w tym prywatnym coraz więcej rzeczy mnie denerwuje. A jak ja mam płacić i się wkurzać to jaki to sens. Przedszkole jest świeżo otwarte, działa pierwszy rok, dyrektorka młodziutka i chyba nie do końca ma o tym pojęcie....
    Dziś o 16 mam spotkanie w przedszkolu dla rodziców, zobaczymy co powie, bo strasznie jesten zła po tym co tam się w tym przedszkolu teraz wyprawia.
    No i Zuzia nie chodzi już 2 miesiące a płacić trzeba.

    Tak myślałam jak się dostanie do państwowego to pewnie pójdzie.
    Do Łucji najwyżej będzie ktoś przychodził - ciocia / niania i wtedy jak by Zuzia była chora i nie szła do przedszkola to będzie ktoś w domu do pomocy... taki wstępny mam plan...

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 22 lutego 2018, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calza wrote:
    Ja myślę, że ona panikuje, bo to jej pierwszy wnuczek. Generalnie uważam, że wokół tego dziecka i moich cycków panuje zbyt duża histeria...

    Ta weź jej coś powiedz, niech się obrazi i będziesz miała spokój.

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 22 lutego 2018, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vilu wrote:
    Wydaje mi się, że zdrowiej dla Ciebie będzie, jeśli na jakiś czas Twój maż przejmie komunikację ze swoja mama (a Ty przestaniesz odbierać telefon). W wielu przypadkach niestety laktację wykańczaja takie mamy i teściowe, które oczywiście chca dobrze, ale nie myśla o tym, że największym wrogiem laktacji jest stres (bo narusza balans hormonow).

    Dobrze pisze, polać jej.
    Ja telefonu od teściowej teraz nie odbieram jak nie mam ochoty a jak już oddzwonię to zaraz "muszę kończyć" bo Zuzia chce siku / muszę karmić / zmienić pieluszkę *

    * niepotrzebne skreślić ;)

    Teściowa chyba to ogarnęła i teraz pisze smsy :D a na smsy odpisuję to co mi odpowiada i już. :D

    Gosiak, Greta lubią tę wiadomość

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 22 lutego 2018, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Sylwia wrote:
    Dziewczyny czy ktoras juz współżyła po sn? Po jakim czasie?

    Nie.

    Mam ochotę ale przy moim rozdartym dziecku nie mam jak.

  • Vilu Autorytet
    Postów: 457 430

    Wysłany: 22 lutego 2018, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małżowinka wrote:
    Ja dzis dostalam zalecenie zeby zamiast nakarmic dziecko to odciagnac mleko po 20 min z kazdej piersi zobaczyć ile tego jest i dac dziecku z butli, a to dlatego ze przybrala tylko 30 g przez 5 dni, tyle ze od przedwczoraj zaczela tez walic kilka kup dziennie, wczesniej byly srednio raz na 2 dni. W kazdym razie mam z deka zalamke bo wyszlo tego 65 ml, a po 10 min juz za bardzo nic nie lecialo, moze to kwestia mojego braku umiejętności odciagania recznym laktatorem, dziecko jak to wypilo to bylo cale w nerwach i ciumkalo wszystko dookola, wytrzymalam kilkadziesiat minut i ja przystawilam i dziecko odplynelo, normalnie po jedzeniu z piersi wyglada na najedzone, ja nie wiem, od tego wszystkiego tez sie chyba nabawie kryzysu

    U mnie ręcznym prawie nic nie schodziło. W szpitalu mi zalecili kupić elektryczny, kupiliśmy dwufazowy, ale ustawiłam sobie od razu na drugą fazę (mocne ciągnięcie) i też ledwo co poszło. Udaje mi się ściągnąć laktatorem dopiero przy dwufazowym cyklu 7-5-3 minuty. Najwięcej leci w 5.

    U mnie w ogóle jest tak, że laktatorem już nic nie leci, a młoda jeszcze jest w stanie dociągnąć kilka minut.

    A każdy doradca laktacyjny Ci powie, że laktator nie służy do sprawdzania ile masz mleka. Polecam lekturę hafija (tylko uwaga, bo trochę terrorystka :)) i mataja.

    małżowinka, Krokodylica, Greta lubią tę wiadomość

    wff2tv73b0vlt43s.png
  • Vilu Autorytet
    Postów: 457 430

    Wysłany: 22 lutego 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    Dobrze pisze, polać jej.
    Ja telefonu od teściowej teraz nie odbieram jak nie mam ochoty a jak już oddzwonię to zaraz "muszę kończyć" bo Zuzia chce siku / muszę karmić / zmienić pieluszkę *

    * niepotrzebne skreślić ;)

    Teściowa chyba to ogarnęła i teraz pisze smsy :D a na smsy odpisuję to co mi odpowiada i już. :D

    Ale co polać... herbatki laktacyjnej? :D

    Ja nie odbieram, bo "śpimy" :))

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    wff2tv73b0vlt43s.png
  • helagazela Autorytet
    Postów: 348 492

    Wysłany: 22 lutego 2018, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Sylwia wrote:
    U bas na razie odpukac mamy wirczory spokojne bo dziwci do godz 22 juz spia i jest chwila fo karmienia Kuby do ok 1. Tylko nie wiem czy czekac ba wizyte u gins czt mogewczsniwj. Szwy mi sid chyba jeszcze nierozpuscily wszystkie
    Sylwia, ja tez mojego lekarza jeszcze nie widziałam. Jak zadzwoniłam sie umowic, to okazało sie, ze pierwszy wolny termin wypadnie mi 7 tygodni po porodzie, wiec nie chcąc tyle czekać napisałam mu maila z zapytaniem kiedy mogę zacząć z mężem działać oraz sporty uprawiać. Odpisał, ze jesli ja sie dobrze czuje, to on nie widzi przeciwskazań, dodając, ze organizm sam mi podpowie kiedy za dużo i za szybko robię. Oczywiście pisałam mu tez, ze plamienia ustały (mam lekko pomarańczowy śluz) i że nic nie boli. No i w międzyczasie oprócz seksu udało mi sie tez wyjsć na spacero-bieg oraz pojeździć w domu na orbitreku (czy jak sie to ustrojstwo wabi, crosstrainer, trening eliptyczny) i z wszystkim bylo jak dawniej.

    ijpbj48a4iy2absw.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 22 lutego 2018, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Sylwia wrote:
    Dziewczyny czy ktoras juz współżyła po sn? Po jakim czasie?
    Rany laski,macie ochotę?! Ja to ochotę tylko na spanie mam...
    Jak pomyślę o seksie to zero checi.Nawet nie mam ochoty męża oglądać.Serio.Chemia przestała istnieć.Ciagle myślę o dzieciach, karmieniu,czemu mały ma kolki,staram się ogarniać chatę,obiady dla córki,bawić się z nią itp itd.Na oparach energii lecę.Teraz mały zasnął a ja nijak nie mogę chociaż oczy aż pieką z niewyspania.Jic była gorsza już wczoraj.Od 2 rano miał kolki i tak do 6 go masowała mu, odbijałam,karmiłam,przewijaka jak nosiłam.Ledwo żyje.
    Dzisiaj zawiozłam córkę do przedszkola po miesiącu nieobecności.Lekko nie było,wcale nie chciała tam wracać.Lzy w oczach ze ja tam zostawiam,aż mi kamień na sercu siadł :( Na szczęście ja się nie pobeczalam ale jak wyszłam to już prawie.Czuje się jak wyrodna matka że dziecko odsyłam...Rozumiem że to normalne i trzeba ale hormony mi na mózg siadły :(
    Po drodze ku córka oznajmiła że idzie tam 1 raz a potem będzie już tylko ze mną w domu.Kurde,nie wiem jak to będzie jutro i potem.

    Któraś z Was się pytala jak ogarniamy starsze dzieci.Otoz ja ledwo.Staram się jak mogę,ale zmęczenie mnie pokonuje.Obiad z opróżnieniem,czasem włączam jej bajki.Oilnuje żeby maks.godzina dziennie ale i tak mam wyrzuty sumienia że ja telepatorem zajmuje zamiast coś z nią porobić :(
    Czasem mam ochotę ja udusić bo hiegabi piszczy koło Jurka jak on właśnie zaśnie.Albo robi mi na przekór bo chce sprawdzić kiedy popuszczę.Marze wtedy o ciasnej komórce.Najlepiej dla siebie żeby mnie nikt tam nie znalazł.Corka poza tym non stop na mnie wisieć,przytula się i chce żeby ją ukochać.Jak się można na nią gniewać wtedy? Ale sił brak :(

    A ja z kolei,cały czas mam jakieś stresy o wszystko.Boje się że coś z małym będzie nie także z córką,że to moja wina że on ma tę kolki... pochlastac się można normalnie :(

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Vilu Autorytet
    Postów: 457 430

    Wysłany: 22 lutego 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam lekarz kazał się wstrzymać do zupełnie czystej wkładki + 14 dni.

    wff2tv73b0vlt43s.png
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 22 lutego 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vilu wrote:
    Nam lekarz kazał się wstrzymać do zupełnie czystej wkładki + 14 dni.

    Tak długo po CC?! :O Vilu a plamisz jeszcze?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2018, 10:28

    mjvyi09k1yghelay.png
  • Vilu Autorytet
    Postów: 457 430

    Wysłany: 22 lutego 2018, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taaa, powiedział, że jakakolwiek infekcja w połogu po cc to przechlapane, może się nawet blizna rozejść, a infekcję najłatwiej złapać w ten sposób, więc zakaz.

    Gosiak lubi tę wiadomość

    wff2tv73b0vlt43s.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 22 lutego 2018, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calza wrote:
    Tak długo po CC?! :O Vilu a płacisz jeszcze?
    Mi po CC po poprzednim porodzie lekarze mówili, że 6 tyg. się czeka - tyle samo co przy sn.

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
‹‹ 1144 1145 1146 1147 1148 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ