X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelaa_♡ wrote:
    A ja mam do was pytanko. Moja mała od jakiegoś tyg kiepsko je. Tzn rzuca się przy butli, mleko cieknie po brodzie. Jak odstawie butle żeby ją wytrzeć to wpada w szał. Po czym zje troszkę i znów leci wszystko. W rezultacie zje tyle ile powinna ale po jakich przebojacha i nerwach. Czy któraś z was miała może taki przypadek ? Dodam że butla ta sama mleko tez. Nie wiem co jej nie pasuje :/
    I w nocy tez zaczela kiepsko sypiac.
    Do około 2 śpi dobrze. A później niby śpi a non stop się wierci macha rączkami nogami puści bąka i na moment się uspakaja a za chwilę od nowa.
    Kurcze myślałam że czym bedzoe większą tym będzie mniejszy problem z gazami a tu coraz to gorzej :/

    U nas mały od czasu do czasu rzuca się przy butelce i zwykle powody to:
    - zmęczenie
    - nadmiar bodźców

    Z tymi gazami to spokojnie. Twój maluch ma dopiero 2 miesiące, musi jeszcze uczyć się je wydalać ;). Czasem dziecko się denewuje jak nie umie sie odpowiednio napiąć żeby sobie bąka puścić.

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniczko. wrote:
    Dziewczyny, opadam dziś z sił. Mała cały dzień płakała z przerwami. Już nie wiem o co chodzi. Podejrzewam, że jej się cofa, bo sporo ulewa. Jeść też dziś zjadła mało co, ale gorączki i innych objawów brak więc z czym do lekarza? Co myślicie? Panikować?
    Spokojnie,nie panikuj.Jakbplacze to dlatego ulewa.Przepona mocno pracuje i naciska żołądek,a to wszystko malutkie i przewód pokarmowy krótki jest.Dlatego zaraz hafcik.Moj za to ulewa jak robi kupę.Spina się i pręży i potem nagle leży sobie i fontanna do góry.Juz wyczailam że to zwykle jak coś tam ciśnie ;) Ostatnio taka fontannę puścił że az mu nosem wyleciało też :/ Stres straszny,ale cóż zrobić.Ten typ tak ma.A najada się pod korek to ma co lecieć potem.
    Ogólnie jak gorączki brak,dziecko cokolwiek je i nie jest apatyczne to jest dobrze.Dzieci niestety płaczą czasem z błahego powodu.Moze ja coś uwierało,albo światło jej przeszkadzało, albo miała zły dzień.No i te sławne skoki rozwojowe.Sprawdzaj od razu na tabelce czy to nie skok.Wtesy dzieci są nieraz jak podmienione.i to nie cały czas żeby było łatwiej,tylko jednego dnia dra się w jieboglosy a drugiego aniołeczki.Ja przy córce ta tabelkę że skokami wywiesilam na lodówkę.Jak zachowywała się bączek to najpierw sprawdzałam czy nie ma skoku ;) Pomagało mi przetrwać dzień.Bedzie dobrze!

    moniczko., Vilu lubią tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moj paker znowu ma nowe moce.Potrafi się tak wydrzeć że uszy pekaja.Placze jak mnie nie widzi,a wczoraj pierwszy raz popłakał się łzami.Zjada całe ręce więc niechybnie te żeby mu juz idą.Znoqu wyrasta że spioszkow,więc pewnie znowu przypakowal.az boje się sprawdzić ile on już waży,żeby się nie stresować potem że obciazam plecy tak bardzo ;)
    Teraz leży sobie obok mnie na kanapie i zawodzi że się nim nie zajmuje...

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No.Przytulenie,najlepiej do cyca.Chwile possal i zaczął odpływać.Ululal w wózeczku i śpi póki co.Mam czas się ogarnąć bo od rana w szlafroku biegam ;)
    Najpierw niby kawka i ciasteczko na uzupełnienie kalorii :) Wyszło też słoneczko a rankiem było pochmurno.Juz nie wspomnę że całą noc lało.Cale szczęście że słońce dało radę bo mam dzisiaj parę spraw do załatwienia na mieście.Czekam aż poranne korki się przewala i jedziemy z maluchem :)
    Miłego dnia wszystkim.

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc. W gdyni dzisiaj pizga i jest chlodno. Tyllp tyle ze słońce świeci.

    Kubusiowi nakładam już rozm 68. Ubranka są keszcze za duże ale te 62 są jakieś ppięte za mocno. Spodenki jeszcze ok ale bluzeczki i body przyciasne.

    Kubuś robi już coraz dłuższe przerwy w nocy. Zdarza sie czasami 5h!! Dzisiaj tak sie zasrał ze musialam go wykąpać porządnie. Potem leżał bawił sie zabawkami i zasnął. Normalnie cudo :-).
    Starszy syn tak nie robił. Nie bawił się zabawkami nie podnosił główki a Kubuś wszystko prawie książkowo. Aż miło popatrzeć. Mniej stresu mam

    Polaj lubi tę wiadomość

  • natki89 Autorytet
    Postów: 801 890

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My się witamy w iście szampańskim nastroju po kolejnej przespanej nocy od 20 do 6 :) za to w ciągu dnia jest dużo mniej spania niż jeszcze 2 tyg temu, ale wolę taką kolej rzeczy :) zaczęłyśmy też wychodzić na 2 dłuższe spacery bo pogoda piękna. Tylko dzisiaj coś się ochłodziło.

    Myślę że te nasze maluchy mogą być takie płaczliwe i drażliwe w ciągu dnia przez temperaturę. Nie miały możliwości żeby spokojnie się oswoić z wyższymi temp. U nas we wtorek było 5 stopni i Sara w miśku i śpiworku a w środę 21 stopni...i od środy wlasnie zaczęła mieć problem ze spaniem w ciągu dnia i bardziej drażliwa jest.

    My nosimy 62 ale Sara ma bardzo długie nóżki (w sumie ma po kim) a do tego udka to konkretne wałeczki, body zapinam na 2 guziki żeby jej nie gniotło. Chyba też zacznę szykować pomału 68.

    Kroko, rozumiem doskonale Twoje wzruszenie, bo ja mam masę ciuszkow po Ewci i Madzi (od siostry :) ) i też jak coś zakładam to pamiętam jak Ewcia to nosiła :) a do tego chowałam ostatnio ubranka 56 i jak zobaczyłam jakie to malutkie to aż smutno mi się zrobiło, że Sara już taka malutenka nie będzie...

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    1a564c9e4d.png
    244036ec09.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po każdym szczepieniu dzieci moga miec gorszy apetyt

  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas juz ubranka w rozmiarze 68 na porzadku dziennym i jestem zdziwiona bo czesc ubranek mam z H&M a na starszaka zawsze z tej sieciowki rozmiar byl i jest zawyzony. I tak chcialam ubranka na cieplejsze dni kupic, na lato, bo sa teraz promocje u mnie albo bony rabatowe dostaje ale nie wiem jaki rozmiar bedzie pasowal.

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stere teraz dzieci nie beda tak szybko rosly. Rozm 74 to dopiero sierpień najszybciej jak dziecko bedxie mialo dobre pol roku

  • moniczko. Autorytet
    Postów: 470 433

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska, wielkie dzięki :) pierwsze dziecko to jest wyzwanie, nie spowodowałam się, E jestem az taka panikarą.

    Moja mała po szczepieniu na rota ulewala i bolał ją brzuch. No i też kiepsko jadła przez dwa dni.

    We Wrocławiu dziś znów słoneczko. Miłego dnia :)

    Muska lubi tę wiadomość

    km5sjw4zdfxntaj3.png

    p19u3e3kx233tsme.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem jak to będzie z córką ale teraz 68 lub 74 jej zakładam. Podobnie miałam z synem w tym wieku. Idą łeb w łeb.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Vilu Autorytet
    Postów: 457 430

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki niech będą doktorowi Karpowi i jego metodzie 5s. Zamiast małej zmęczonej rozmarudzonej furii mam w tym momencie śpiącego aniołka, a ja spokojnie piję gorącą (!!!) kawkę i obrabiam zdjęcia. Usypianie zajęło przed chwilą dosłownie 3 minuty, z czego dwie minuty to było przygotowywanie otulacza, szumiptaszka i smoczka. Już w momencie kiedy ją owijałam widać było, że młoda rozumie o co chodzi. Trzy kołyśnięcia i odpłynęła.

    Oczywiście działa tylko kiedy młoda jest zmęczona, ale wcześniej nie potrafiła zasnąć mimo zmęczenia i był ryk.

    wff2tv73b0vlt43s.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też noc piękna bo Sara spala od 19.30-6.30 potem szybkie mleko i spala do 9.30 za to ja byłam na nogach bo starsza dzisiaj nie jest w przedszkolu i wstała już po 7 niestety ale doleżałam na kanapie. Potem poszłyśmy na pocztę i do sklepu a że ten mały potworek ciągle śpi to wtargałam gondolę na drugie piętro razem z nią i śpi dalej w sypialni przy oknie już ponad godzinę ale dobrze bo ja robię koleżance torta na komunię więc miałam czas na spokojnie robić biszkopt
    Wczoraj też przynosiłam wory z ciuchami z piwnicy i zostawiłam w domu już na 74 bo do 68 miałam. A odkrylam że na 80 i 86 mam tyle że chyba pół wsi bym obdzieliła...dobrze że po starszej mam ciuchy w sumie do 4 lat no i kolejne od koleżanek aż do rozm.128 lub więcej. A za małe oddałam koleżance co będzie miała bliźniaki więc mam spokój, i przyznam że pozbylam się tego z chęcią ;) teraz mam luz w szafach i nie skladuję nic w piwnicy.
    Czy Wasze dzieci też tak wędrują po łóżeczku? No moja co noc jest poprzek łóżeczka bez kołdry i z nogami za szczebelkami oczywiście w miejscu gdzie nie ma ochraniacza, poprawiam ją to później znowu tak śpi, tej nocy włożyłam ją w ten taki spiworek bawełniany to nie wyszła za łóżko

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaki... zazdroszcze tego spania Sary... ja wrocilam ze spaceru z dzieckiem, darl sie ponad godzine, spal 15 minut... :( tylko plakac sie chce

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Mania1085 Autorytet
    Postów: 380 143

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Gdyni rzeczywiście zimno, ale my zaliczyłyśmy poranny spacer po bulwarze i było całkiem miło. Młoda chyba woli jak jest chłodniej bo lepiej śpi. Teraz wystawiłam ją na balkon i mam czas na kawkę:)
    Co do ubranek to my już prawie nie nosimy 62, ewentualnie takie 62/68. A pajace i niektóre body to nawet 74 i 80 zakładam i wcale nie wyglądają na za duże, zwłaszcza body, są po prostu luźniejsze, a dużo lżej mi się je zakłada. Kupiłam na zapas dużo używanych ubranek od Mamy_Ali.

    Co do szczepionki po rotawirusie to moja była mega senna i robiła non stop wielkie kupy. Pamiętam, że naliczyłam od rana do południa jakieś 5;/

    w5wqvut1rkxwljzl.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Sylwia wrote:
    Stere teraz dzieci nie beda tak szybko rosly. Rozm 74 to dopiero sierpień najszybciej jak dziecko bedxie mialo dobre pol roku
    Ja już niektóre 74 zakładam właśnie :/ Masakra nie? Mam parę bodziakow po córce unisex,więc ostatnio założyłam jeden i jest ok,a córka go nosiła jak już samodzielnie siedziała więc na pewno miała pół roku wtedy.Ten dryblas dopiero 2 miechy a już ją dogonił z rozmiarowka.Sama jestem pod wrażeniem j mam naprawdę nadzieję że on trochę zwolni bo plecy mi wysiada.Mialam plaby go tyle nosić w chuście a staram się jak najmniej ze względu na ból pleców.Jak będzie cięższy to nie wiem czy do tuli go wsadzę,bo nosić naście kg to wyzwanie :P

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wtedy na plecach sie nosi. Nie czuć ciężaru

  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia... Czuc na stopach :) ... Ja musze wybrac sie na pedicure, termin mam dopiero na 15 maja... po ciazy myslalam ze stopy odpoczna od tych nadprogramowych kg a mialam ich zaledwie 8 wiecej ale teraz tez czuje ze to noszenie dziecka daje sie we znaki moim " podeszwom"...

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuba też już ładnie wchodzi w 68. Ostatnio wyjęłam body 68, patrzę na nie i myślę sobie, że przecież to takie wielkie, on się w tym utopi. Założyłam i jakie było moje zdziwienie, że są w zasadzie idealne. Wczoraj go ważyłam - 5980. Rośnie klocek, tylko szkoda, że moje plecy coraz słabsze :) No i też ładnie śpi. Dostaje butle około 20, zasypia 21 i śpi do 6, więc ja się bardzo cieszę, bo w końcu idzie się wyspać. W dzień robi sobie 2-3 drzemki po 30 minut. Ostatnio miał jakiś gorszy dzień, bo darł się od 8 przez prawie cały dzień. Wszystko było źle i niedobrze. Na ręce źle, do bujaczka źle, do łóżeczka najgorzej. Jeść raz chciał, raz nie. Myślałam, że oszaleję :) Podejrzewam, że może skok rozwojowy się szykuje.

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wrote:
    Spokojnie,nie panikuj.Jakbplacze to dlatego ulewa.Przepona mocno pracuje i naciska żołądek,a to wszystko malutkie i przewód pokarmowy krótki jest.Dlatego zaraz hafcik.Moj za to ulewa jak robi kupę.Spina się i pręży i potem nagle leży sobie i fontanna do góry.Juz wyczailam że to zwykle jak coś tam ciśnie ;) Ostatnio taka fontannę puścił że az mu nosem wyleciało też :/ Stres straszny,ale cóż zrobić.Ten typ tak ma.A najada się pod korek to ma co lecieć potem.
    Ogólnie jak gorączki brak,dziecko cokolwiek je i nie jest apatyczne to jest dobrze.Dzieci niestety płaczą czasem z błahego powodu.Moze ja coś uwierało,albo światło jej przeszkadzało, albo miała zły dzień.No i te sławne skoki rozwojowe.Sprawdzaj od razu na tabelce czy to nie skok.Wtesy dzieci są nieraz jak podmienione.i to nie cały czas żeby było łatwiej,tylko jednego dnia dra się w jieboglosy a drugiego aniołeczki.Ja przy córce ta tabelkę że skokami wywiesilam na lodówkę.Jak zachowywała się bączek to najpierw sprawdzałam czy nie ma skoku ;) Pomagało mi przetrwać dzień.Bedzie dobrze!
    O jakie tabelki chodzi?

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
‹‹ 1215 1216 1217 1218 1219 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ