Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
małżowinka wrote:O jakie tabelki chodzi?
-
ana167 wrote:Moja wchodzi w body 62, reszta 68.. Co najciekawsze mam człowieka yeti, nawet dzis ortopeda stwierdzil,ze ma duze stopy,ja to widze po spichach,ogólnie die miesci, tylko stopy w stópkach nie.
Mój też czasem w stopach się nie mieści.Ogolnie śpiochy czy polspiochy pasują a w stopach szyte to jak na jakiegoś mikruska
Poza tym chciałam mojemu dryblasowi wczoraj zalozyc niechodki na spacer,bo na kombinezon było za ciepło i co?mam parę par i w żadne się nie mieści.A już myślał że będzie miał wszystko na wesele na koniec miesiąca a tu klops.Musze coś mu sprawić.Sa teraz jakieś fajne promocje w sklepach na butki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2018, 16:20
-
Z tymi rozmiarami to ciężka sprawa. Dawid też nie mieści się w pajace 62, body też przyciasne. Jedne 68 praktycznie idealne, tylko nóżki minimalnie duże. Inne za szerokie i za długie. On znowu ma długi tułów, bo grubaskiem nie jest.
Stopki też spore od urodzenia :)Ostatnio kupiłam mu trochę rzeczy z 68, bo jakoś mi brakowało. Za to 74 i 80 mam sporo.
Teraz mam dylemat jak ubierać go przy tej pogodzie. Nie chcę przegrzewać, bo niby tylko 1 warstwa więcej. Ale jak kładę welurowy lekko ocieplany kombinezonik pajac to chyba nie muszę nic na nóżki dawać? Tylko na górę? Np body i bluzeczke, bo mama mi mówi, że jednak powinnam dawać śpiochy. A przecież dół pajaca to jak spodenki w dodatku lekko ocieplone.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2018, 17:07
-
nick nieaktualnyJa ubieram na spodenki i body z dlugim rekawem nakladam kombinezon wiosenny cieniutki tj bawelna od srodka a na zewn jaki lekko sliski material. Ten kombinezon to same spodnie bez bucikow. Na to takie buciki bawrlniane bluza bawrlniana i kurteczka wiosenna lekka no i czapka. W wozku nie przykrywam kocem tylko tą pokrywą od wózka. Jak bedzie cieplej to naloze body z krotkim rekawem. Nie wiem czy to za grubo czy nie ale w Gdyni pizga strasznie i wydaje sie ze jest chlodniej
-
nick nieaktualny
-
Megii... u nas body z dlugim i spodenki, na to tylko kombinezon taki wiosenny z materialu jak na dresy.... na razie nie jest jakos bardzo cieplo... czapeczka juz typowo wiosenna, cieniutka ale jak bedzie tak cieplo i bez wiatru to nawet tej czapki nie bede zakladala...https://www.maluchy.pl/li-73368.png
-
stere wrote:Megii... u nas body z dlugim i spodenki, na to tylko kombinezon taki wiosenny z materialu jak na dresy.... na razie nie jest jakos bardzo cieplo... czapeczka juz typowo wiosenna, cieniutka ale jak bedzie tak cieplo i bez wiatru to nawet tej czapki nie bede zakladala...
Wiadomo że trzeba to robić z głową,aleama zawsze dobrze ubierze,więc słuchajcie tylko swojego rozsądku a nie wszystkich życzliwych dookoła.
Zobaczycie co to dopiero będzie jak czapki nie założycie Będzie wołanie o pomstę do nieba że dziecko zawieje,że uszy mu zmarzną itp itd.Trzeba wysłuchać i olać od razu bez zastanawiania się czy mu tę uszy nie odpadną -
Jestesmy wlasnie na ogrodku, porzadkujemy go, pakujemy sie do wyprowadzki po malu. Mlody w dresikach tylko i bez czapki, zadnego kocyka. To jest dopiero wiosna
Muska... w Holandii dzieci bez czapki to normalnosc, nawet niemowlaki... w sumie to jesli jest tak jak dzisiaj ze nie wjeje, na mocnym sloncu nie jest to czapka zbedna...KacperekiOliwka lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
stere wrote:Jestesmy wlasnie na ogrodku, porzadkujemy go, pakujemy sie do wyprowadzki po malu. Mlody w dresikach tylko i bez czapki, zadnego kocyka. To jest dopiero wiosna
Muska... w Holandii dzieci bez czapki to normalnosc, nawet niemowlaki... w sumie to jesli jest tak jak dzisiaj ze nie wjeje, na mocnym sloncu nie jest to czapka zbedna...
Ja stosuję zasadę że jak ja kosze to dziecko też,a jak ja nie mam to daje córce wybór a małemu nie będę zakładać.Dopiero będzie jak się zapoci i wtedy go zawieje...KacperekiOliwka lubi tę wiadomość
-
Zgadzam się z Wami dziewczyny w Pl jest mania czapkowa a jak widzę w lecie nieraz i nawet roczne dzieci w czapce to mi słabo i to nie kąpielisku ochronny od słońca tylko czapka... Muska fajnie mi się czytało Twój post bo śmieszny a i prawdziwy...1 szczescie 7 lat
2 szczescie 2 latka
3 szczescie Wanessa 1 rok
odmawiajmy modlitwe do sw. Rity -
Ja ubiór dostosowuję do pogody, czyli np. wczoraj była dużo cieniej ubrana niż dzisiaj, bo po prostu dzisiaj było dużo chłodniej na zewnątrz.
Jejku ale Wam dzieci śpią w nocy... moja dzisiaj 3 razy się na cyca budziła i to jest super, zwykle budzi się więcej razy...
U nas r. 68 już od dawna, ale Łucja jest jakaś długa np. 62 miał dobre rękawy a pod tylkiem nie mogłam dopiąć, więc zakladalam 68, idealne pod ale za to musialam podwijac rekawy. -
nick nieaktualnyTo fakt z tymi czapeczkami. Ja nakladam bo u nas czesto wieje. Latem starszemu nakladam czapke od slonca i taka cieniutka.
Ostatnio mam dziwny śluz jest go duzo i jest taki jak klej. Wczoraj za przeproszeniem to taki glut mi wylecial mleczny ale baardzo lepki. Nic nie swedzi ani nie piecze. Zapach tez w normie. I nie wiem czy to norma czy cos sie dzieje. Gina mam dopiero 17tego -
Sylwia... moze to owulacja....
Krokodylica... u nas w nocy pobudki najczesciej trzy ale czasami jest czesciej...
...a rozmiar 62 tez jeszcze dobry ale w rekawkach, na dlugosc tulowia juz nie za bardzo, mam jakies niewymiarowe dziecko...https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
ana167 wrote:Moj dziec przywital niedzielę big kupa,wykala sie na ubranie prześcieradło.. Nie wiedziałam jak do niej podejsc..
Dzis dzien prania..
Gdzie to sie miescow tym malym brzuszku..?!Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Dziewczyny a skoro z okazji niedzieli pojawił się temat kupowy to mam pytanie: Wasze dzieci robią takie duże kupy codziennie? Bo moja robiła takie co 3 dni a ostatnio taka duża pojawia się praktycznie codziennie i tak się zastawiam czy to nie za często patrząc na ilość. A i karmimy się piersią.[/url]
-
Karmelova wrote:Dziewczyny a skoro z okazji niedzieli pojawił się temat kupowy to mam pytanie: Wasze dzieci robią takie duże kupy codziennie? Bo moja robiła takie co 3 dni a ostatnio taka duża pojawia się praktycznie codziennie i tak się zastawiam czy to nie za często patrząc na ilość. A i karmimy się piersią.