Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
paola87 wrote:Dziewczyny miałam dziś to usg... Jest pęcherzyk i pęcherzyk żółtkowy. To mój 6t1d. Ginekolog powiedziała że już powinno być widać więcej, tymbardziej że ma naprawdę super sprzęt... Kazała nie wyrokować i poczekać jeszcze tydzień...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2017, 19:02
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Anuśka wrote:Bo trzeba wychodzić z takiego założenia jak to robią dzieci: Jeśli czegoś nie można a bardzo się chce to można
Pietruszka nie czytałam tej książki ale jak ją tylko gdzieś w księgarni upatrzę to na pewno zakupię
s1985 a sprawdzałaś przedziały, czy to jest w normie na Twój tydzień? Może się okazać że to całkiem dobra betka
Ha ha szczęście niepojęte Małż powrócił i jak prawdziwy feeders nakarmił swoją matronę
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b0792e4d1165.jpg
Dobrze że mąż nakarmil:D Ale tak podanego kalafiora jeszcze nie jadłam:)
Ja uwielbiam taki kalafiorek obtoczony w jajku i bułce tartej
Chyba mam stresa przed jutrzejszą wizyta... -
Lovilovi wrote:Dobrze że mąż nakarmil:D Ale tak podanego kalafiora jeszcze nie jadłam:)
Ja uwielbiam taki kalafiorek obtoczony w jajku i bułce tartej
Chyba mam stresa przed jutrzejszą wizyta...
Ooooo nie jadłam takiej wersji jak Ty opisujesz Muszę kiedyś spróbować. Jak to robisz? Surowego obtaczasz, czy ugotowanego?
Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytęWiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2017, 19:10
-
Anuśka wrote:Ooooo nie jadłam takiej wersji jak Ty opisujesz Muszę kiedyś spróbować. Jak to robisz? Surowego obtaczasz, czy ugotowanego?
Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę
Gotuje kalafior, a później takiego ugotowanego obtaczam w jajku i w bułce i na patelnie pyszota:)Krokodylica, Anuśka lubią tę wiadomość
-
Anuśka wrote:Bo trzeba wychodzić z takiego założenia jak to robią dzieci: Jeśli czegoś nie można a bardzo się chce to można
Pietruszka nie czytałam tej książki ale jak ją tylko gdzieś w księgarni upatrzę to na pewno zakupię
s1985 a sprawdzałaś przedziały, czy to jest w normie na Twój tydzień? Może się okazać że to całkiem dobra betka
Ha ha szczęście niepojęte Małż powrócił i jak prawdziwy feeders nakarmił swoją matronę
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b0792e4d1165.jpgAnuśka lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj też wciągnęłam kalafior i to zrobiony i zakupiony przez moją Kochaną Teściową!!! Mówię serio. dmucha i chucha na mnie i zajmuje się małą Skarb Kobieta....ale to wasza wina dziewczyny,bo tak pisałyście o nim,że ślinka mi tak ciekła.
A co do wizyty to mam jutro o 15
A na lody też macie taką ochotę? No mogłabym litrami
-
nick nieaktualnyDobry wieczór kalafiorowe damy
Jak tam Wasze samopoczucie?
Ja po tym jak wczoraj przespałam calutki dzień (dosłownie...przytomna byłam w sumie może ze 3,5-4h) dziś od 5 na nogach i od rana mdłości, zgaga i rigoletto... Cóż widać taki urok ale damy radę, bo kto jak nie my!
Za mną ruskie - zrobiłam, chodziło sushi (ale okazało się że przestało chodzić za mną jak poczułam zamarynowaną rybę ), chodziły ostre skrzydełka BBQ - zrobiłam, teraz chodzi pęczotto botwinkowe tylko nie mam siły stanąc przy garach dzisiaj..
Ogólnie smaki mam ostro- słone, a słodkie to jedynie kakuko mi wchodzi
Jak dzisiaj poczułam kawę (cały zeszły tydzień jeszcze piłam mała kawkę z mlekiem) to od razu mi się śniadanie przypomniało, bynajmniej nie dzisiejsze blehhh... -
nick nieaktualnymadzia8lenka wrote:Ja dzisiaj też wciągnęłam kalafior i to zrobiony i zakupiony przez moją Kochaną Teściową!!! Mówię serio. dmucha i chucha na mnie i zajmuje się małą Skarb Kobieta....ale to wasza wina dziewczyny,bo tak pisałyście o nim,że ślinka mi tak ciekła.
A co do wizyty to mam jutro o 15
A na lody też macie taką ochotę? No mogłabym litrami
O tak lody to podstawa, ale muszę teraz je odpuścić -
nick nieaktualnyA jeśli chodzi o kwestię zafaflunienia, to ja mam non stop katar od jakichś 2 tygodni... psikam sobie do noska dzieciowe psikadło z wody morskiej ale jakoś nie chce przejść
Nic poza tym mi się nie dzieje, ani gardło nie boli, ani nie kaszlę... nie wiem o co kaman -
Dziewuszki kochane byłam na USG i widziałam mojego kociaka i pikające serduszko Dzieciaczek ma 6mm, serduszko 115 ud./m. Wszystko dobrze, macica i jajniki elegancko. Ps. Ale Wam tym kalafiorem zawróciłam w głowie hihi A to był tylko przepis na syniątko dla Morwy (+ pistacje oczywistos sprawos )
FreshMm, Krokodylica, Ruda_ann, Agniechaaaa, s1985, jagodowa91, madzia8lenka, Morwa, Anuśka, natki89, be_aduska, zapachmalin, pietruszkanatki, Tusia_87, Raven, emerald_m lubią tę wiadomość
-
BlackCatNorL wrote:Dziewuszki kochane byłam na USG i widziałam mojego kociaka i pikające serduszko Dzieciaczek ma 6mm, serduszko 115 ud./m. Wszystko dobrze, macica i jajniki elegancko. Ps. Ale Wam tym kalafiorem zawróciłam w głowie hihi A to był tylko przepis na syniątko dla Morwy (+ pistacje oczywistos sprawos )
BlackCatNorL lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA jeśli chodzi o wizytę pierwszą po teście, to ja również jestem przed pierwszą wizytą będę ją miała 29.05 (to będzie 8+1 dzień) mam nadzieję że już zobaczymy Pisklaczka
To będzie wizyta taka na "potwierdzenie" a na badania będę pewnie umawiać się już w czerwcu, jakoś w pierwszym tygodniu czerwca oczywiście prywatnie.. bo na NFZ to mi w szpitalu zaproponowali termin 20.06Krokodylica, Tusia_87 lubią tę wiadomość
-
paola87 wrote:Dziewczyny miałam dziś to usg... Jest pęcherzyk i pęcherzyk żółtkowy. To mój 6t1d. Ginekolog powiedziała że już powinno być widać więcej, tymbardziej że ma naprawdę super sprzęt... Kazała nie wyrokować i poczekać jeszcze tydzień...
-
nick nieaktualny