Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ruda a ja właśnie latam że względu na przykre doświadczenia z przeszłości Myślę że Dziewczyny, które mają za sobą ciążę pozamaciczną tymbardziej. Ja właśnie ze względu na takie możliwe scenariusze uważam że dobrze jest zrobić krótkie usg na początku ciąży. Mi ginekolog nawet nic nie mierzyła tylko włożyła sondę i powiedziała co widzi, no i czekamy dalej.
A swoją drogą z jednej strony zazdroszczę cierpliwości i spokoju osobom, które idą pierwszy raz na usg dopiero pod koniec I trymestru na genetyczne, zgodnie z harmonogramem NFZ. Z drugiej jednak strony bardzo współczuję tym, które dopiero wtedy dowiadują się że ciąża się nie rozwinęła itp. To straszne cieszyć się 2 miesiące ciążą i nie spodziewać niczego. Ja wiem jakie to straszne na etapie 9 tygodnia, kiedy praktycznie od początku wszystko zwiastowało najgorsze.Ruda_ann, BlackCatNorL lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć kobitki. Trójmiasto niestety pochmurne, temperatura tez nie powala.
Co do wizyt to dajcie spokój, nikt nie miał nic złego na myśli, jeśli juz to ja powinnam sie obruszyć bo byłam 3 razy :p. Ale jakbym mogła to bym latała co chwile . Poza tym jak są wskazania, lekarz cos takiego sugeruje to w ogóle nie ma co gadać. Ja np tez sie cieszę ze w poprzedniej straconej ciazy zaczęłam szybko chodzić, byłam przygotowana na najgorsze. Myśle ze dzięki temu szybciej sie potem pozbierałam.
No ale dosc smetow, teraz wszystko będzie pięknie
Dobrego dnia dziewczyny no i powodzenia na wizytach, oby jak najwiecej sie pokazałoRuda_ann, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypaola87 wrote:Ruda a ja właśnie latam że względu na przykre doświadczenia z przeszłości Myślę że Dziewczyny, które mają za sobą ciążę pozamaciczną tymbardziej. Ja właśnie ze względu na takie możliwe scenariusze uważam że dobrze jest zrobić krótkie usg na początku ciąży. Mi ginekolog nawet nic nie mierzyła tylko włożyła sondę i powiedziała co widzi, no i czekamy dalej.
A swoją drogą z jednej strony zazdroszczę cierpliwości i spokoju osobom, które idą pierwszy raz na usg dopiero pod koniec I trymestru na genetyczne, zgodnie z harmonogramem NFZ. Z drugiej jednak strony bardzo współczuję tym, które dopiero wtedy dowiadują się że ciąża się nie rozwinęła itp. To straszne cieszyć się 2 miesiące ciążą i nie spodziewać niczego. Ja wiem jakie to straszne na etapie 9 tygodnia, kiedy praktycznie od początku wszystko zwiastowało najgorsze.
Tylko pytanie (retoryczne) co daje podglądanie wcześniej i wiadomość wcześniej jeśli jednak okazuje się że ciąża się nie rozwija? W żaden sposób nie umniejsza to bólu i żalu po stracie dziecka... -
nick nieaktualnyAgniechaaaa wrote:Wrzucamy na luz o nie bierzmy wszystkiego tak osobiście
Dziewczynki PEACE AND LOVE!!! Wszystkie jedziemy na tym samym wózku bez względu na doświadczenia teraz co złe już za nami i czeka nas tylko dobroć, miłość i szczęście i oby tak zostało! Czego sobie i Wam życzę z całego serducha! -
nick nieaktualnyAgniechaaaa wrote:Dzis u Nas, gardło zdecydowanie popuścił, pojawił sie meeeega katar. Dzis inchalacje z amolem
Jedyne co mi pomaga na katar żeby nie mieć zatkanego nochala to woda morska w sprayu. -
Witam dziewczyny niestety mała nie dała mi pospać no i dzień będzie się dłużyć ale myślę,że do 15 zleci mi czas po wizycie mam zaplanowany mały shopping idziemy z M na komunię i weselę więc sukienki muszę poszukać. nawet już coś większe. Też macie większe brzuszki niż powinny być na ten czas?
-
madzia8lenka wrote:Witam dziewczyny niestety mała nie dała mi pospać no i dzień będzie się dłużyć ale myślę,że do 15 zleci mi czas po wizycie mam zaplanowany mały shopping idziemy z M na komunię i weselę więc sukienki muszę poszukać. nawet już coś większe. Też macie większe brzuszki niż powinny być na ten czas?
-
Marzycielka111192 wrote:Tak ja już widzę po dziurce od paska że brzuszek większy wiem że to napewno nie dzidzia tylko mam duże wzdęcia więc stąd napewno ten powiększony brzuch. Czasem czuje się tak ciężko, niedobrze. Nawet jakbym próbowała wciągnąć brzuch to się nie da
Kurdę mam to samo,ale wzdęć nie mam. M sié śmieje,że jak w 4 msc bym była a nie w 2 a co dalej -
Morwa &&
Morwa lubi tę wiadomość
-
madzia8lenka wrote:Kurdę mam to samo,ale wzdęć nie mam. M sié śmieje,że jak w 4 msc bym była a nie w 2 a co dalej
Ruda_ann, madzia8lenka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarzycielka111192 wrote:Dokładnie:) wydaje mi się że długo tego nie ukryjemy. Tym bardziej że teraz zaczyna się lato, obcisłe bluzki
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny! Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące dzisiaj ja dziś w podłym nastroju, bez apetytu z okropnym bólem piersi i mdłościami. Czy myślicie, że to częściowo "dzięki" duphastonie? Plamienie jest nadal... chyba zaczynam się juz martwić..'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
nick nieaktualny
-
Ruda_ann wrote:BlackCatNorL chyba jeszcze jesteś przed poranną kawą co?
Czytanie ze zrozumieniem się kłania: "Oczywiście absolutnie nie hejtuję nikogo kto lata co chwilę podglądać dzidzię każdy robi tak jak uważa pewnie gdybym nie miała takich doświadczeń też już z raz albo dwa nawet bym była na usg "
Jeśli to mało zrozumiałe to raz jeszcze - do nikogo nie piję, nie oceniam, nie rozliczam to tylko MOJA opinia, a ta jak wiadomo jest jak d*pa - każdy ma swoją Teraz jaśniej?
"Uwielbiam" również lekceważącą formę wypowiedzi jaką zaprezentowałaś powyżej
Brawo!
A teraz sprawdzę czy Ty w odróżnieniu ode mnie czytasz ze zrozumieniem: NIE ODPISUJ, ponieważ nie widzę sensu w dalszej dyskusji -
Ruda_ann wrote:Dlatego napisałam - to tylko moja opinia. Ja straciłam pierwszą ciążę na etapie 12tc i wiem o czym mówisz.
Tylko pytanie (retoryczne) co daje podglądanie wcześniej i wiadomość wcześniej jeśli jednak okazuje się że ciąża się nie rozwija? W żaden sposób nie umniejsza to bólu i żalu po stracie dziecka...
Oj...powiem Ci, że gdybym dowiedziała się w 8 tygodniu że nie ma zarodka i nic z tego byłoby gorzej. Jestem pewna. Zreszta, moja beta od poczatku marnie przyrastała, bardzo późno pokazał się pecherzyk. I na tym się skonczyło.
Ja mogę zdecydowanie powiedzieć że ilość łez rozłożyłam sobie na dłuższy okres- ale właśnie mnie było tak lepiej. Zreszta...sama już nie wiem. Najlepiej w ogóle takich rzeczy nie przezywać i nie prowadzić później takich rozmów. -
A co do ciuchów, to ja na szczęście też mam sporo koszulek luźnych .
Wczoraj co prawda powiedziałam szefowej, ale zapowiedziałam ze moge zniknąć 1 czerwca, musi rozdzielic jakoś moją pracę. Ale nikt poza tym nie wie, i na razie chce żeby tak zostało. Nawet moi rodzice dowiedza sie pewnie w połowie czerwca . Naprawde, jakoś w tej ciąży nie mam potrzeby mówienia NIKOMU. To taki nasz bąbelek , nawet córci nic nie mówie bo mała papla zaraz by nas sprzedałaKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Hey
dziewczęta każda z nas ma swój rozum i każda bedzie robiła jak uważa
ja jestem z tych co lubią wiedzieć wszystko i często więc ja podglądałam juz dziecię 2 raz ale tez z uwagi na torbiel duzych rozmiarów bede miała usg częściej
tak samo jak w pierwszej ciąży miała krwiaki i podgladano mnie co tydzień