X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 19 lipca 2018, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propo chipsow to właśnie jem hue hue hue. Lubie i pozwalam sobie 2 a nawet 3 razy w tyg. Jest tyyyyyle smakow że po prostu lubie za to czekolada i slodycze mogą nie istnieć, wole slone przekąski.
    Winko w te upaly to codziennie wieczorem pyknę lampke schłodzonego. W de jest duzy wybor takich fajnych lekko gazowych, pyszne są. Dzisiaj mam czerwone z nutką pomarańczy ;).

    Lilly123, Megiiii lubią tę wiadomość

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Eklerka13579 Autorytet
    Postów: 277 182

    Wysłany: 19 lipca 2018, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stere taki prazony też sama robię i dodaje do surówek, a jednak jako przekąskę wolę łuskać:-) zamiast chipsów... W sumie nie wpadłam na to że to może być tarczyca... Faktycznie dobrze by było zrobić hormony po ciąży. Moja Gabryś jest zdrowa odpukac poza problemem skornym. Na dekoldzie wychodzi jej pokrzywka a na brzuszku ma czerwone plamki z krostkami i za Chiny nie mogę dojść od czego to. Zmieniłam 3 raz proszek,teraz mam Jelpa i dalej się to utrzymuje. Rączki i nóżki czyste. Przy paszkach też ma krostki i zaczerwienienie. Byłyśmy u dermatologa to stwierdziła babka że dziecko ma nadreaktywna skórę i że mam ją nawilżać,ale wtedy jeszcze nie było tej pokrzywki na dekoldzie... Kolejna wizytę mam na początku sierpnia. Dodam że po pimafucorcie schodzi ale to jest maść ze sterydem,której nie można za długo stosować. Krochmal nie pomaga, KMnO4 trochę...
    Annaki echh znam te wina, gdyby nie migreny i kp też bym się pokusiła...

    l22nkrhm0evewuhw.png
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 19 lipca 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słodycze, czipsy, syfiaste żarcie (od czasu do czasu) - tęskno mi za tym :( w październiku bierzemy ślub, nie-małż nie chce jeść, a ja go dzielnie wspieram ;) ale teraz Was poczytałam i mam ślinotok ;) a że w planach mam jutro okres, to wiecie same jakie mam parcie ;)

    Mamy które rozszerzały dietę po 4 m.ż. - ile jedzenia dajecie swoim maluchom? Boję się, że mój Fifi dostaje za dużo (chociaż tak na prawdę jak go karmię to patrzę czy chce jeszcze i reaguję, nie wpycham mu jedzonka jak nie chce). Dziś go zważyłam i na wadze jest 7 850g :O

    mjvyi09k1yghelay.png
  • Asasa Autorytet
    Postów: 593 419

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calza ja jeszcze nie rozszerzam diety, a dwa tygodnie temu moja córa ważyła 8200, a mówią, że dziewczynki są lżejsze/mniejsze. Także nie masz się co martwić ;-)

    UAtCp1.png
    mhsv9vvj0znnlhyf.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uwielbiam słodycze. Jak miałam zakaz jedzenia ich w ciąży to dałam radę jak mus to mus. W poście syn postanowił że nie będzie jadł słodyczy to mu towarzyszyłam w tym postanowieniu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 21:19

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eklerka13579 wrote:
    Matki karmiącej piersią czy Wy też tak się mocno pocicie? Myślałam że po połogu minie, a mi wciąż gorąco. Nieraz jak karmię piersią w nocy to czuję się cała spocona:/ albo budzę się spocona:/ powiedzcie że to hormony i że minie:p z niedobrych rzeczy to chipsy też uwielbiam ale odkąd przeszlam na bezglutenowa,to rzadko gdzie mogę dostać bezglutenowe chipsy... Zamiast tego skubie słonecznik prażony... Też uzależnia:D

    Ja tak miałam chyba ze 3 miesiące, mylam się wieczorem i rano musiałam znowu bo byłam cała przepocona. Teraz już tak nie mam.

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    (sunshine89 wrote:
    A ja próbowałam mojego wrzaskuna zachęcić do wózka biskzoptem i pałkami kukuradzinami ale się nie udało, ona tego nie lubi i drze się jeszcze bardziej. Kroko musimy uzbroić się w cierpliwość do tych naszych małych rozdartych córek i mieć nadzieję że w końcu będzie lepiej ale po pół roku krzyku w wózku to już sobie chyba nawet nie wyobrażam, ze ona kiedyś przestanie.

    Szczerze to też straciłam nadzieję... także chyba sprzedam chusty i kupię nosidlo...

  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calza moja teraz potrafi zjesc ok 190g plus jeszcze mlekiem popije.
    A dziś siedziała w foteliku przy stole i wybrała wodę z niekapka zamiast mleka mamy.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dziewczyny mija jak usiadla to polubiła wózek na 100%. Dodatkowo torba do wózka wypełniona jest zabawkami więc sama kiedy chce grzebią w niej i wybiera co chwilę cos innego. Oby też tak było z Waszymi dzidziami :)

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calza moja zje pół małego słoiczka z obiadem czy owocem lub tubkę (całą) z owocem. Szału nie ma. :)

    Ostatnio pisalyscie o jakiejś super żyrafie gryzaku z wypasioną ceną :) naprowadźcie mnie na nią :)

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj a wcześniej nie lubiła wózka?

  • Vilu Autorytet
    Postów: 457 430

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    Calza moja zje pół małego słoiczka z obiadem czy owocem lub tubkę (całą) z owocem. Szału nie ma. :)

    Ostatnio pisalyscie o jakiejś super żyrafie gryzaku z wypasioną ceną :) naprowadźcie mnie na nią :)

    Żyrafa Sophie. Moja tak uwielbia, że już jedną zmemlała do pęknięcia, musiałam kupić drugą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 21:42

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    wff2tv73b0vlt43s.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko - chodzi o żyrafke sophie. Jak dla mnie przereklamowana.
    Polecam za to gryzaki firmy mombella- sa w smyku. Maja super różne wypustki i Kubuś żre je jak opetany :-)

    Kroko - polecam nosidełko Manduca :-). Ja chusty tez juz rzuxam w kąt. Czasami uzywam kółkowej.


    A ja mam straszna ochote na wino. Aż boje się otworzyc butelkę bo opróżnię całą sama.......
    Pije sobie piwko ale 0%

  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    Polaj a wcześniej nie lubiła wózka?
    Różnie z tym bywało.
    Bez chusty w koszyku to nie wychodziłam z domu. Kiedyś nie wzięłam i nosiłam ja jakieś 2km na rękach. Myślałam że mi ręce odpada.
    Na spacer w wózku rmyo wychodziłam tylko jak zasnęła i do tego jazda po poboczu wysłanym małymi kamyczkani.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 19 lipca 2018, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żyrafa Sophie pewnie.My nie mamy ale planuje kupić właśnie tego gryzaka grzybek ze smyka.Jakaś nowość i bardzo polecany lubiany przez dzieci a kosztuje koło 30 zl.

    Ja nie wiem co się dzieje.Mój dziec w ciągu tygodnia nauczył się raczkowac po całym mieszkaniu,siadać i siedzieć samodzielnie a dziś i wczoraj cały czas trenuje wstawanie przy wszystkim:O Już parę razy mu się udało stanąć na nogi no szok...w przychodni na szczepieniu Pani doktor nie wierzyła.Ja w życiu w niczym mu nie pomagalam.Moja córka raczkowala w 10 msc dopiero więc to dla nas nowość.

    Polaj, Megiiii, Krokodylica, małżowinka, Lilly123 lubią tę wiadomość

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 19 lipca 2018, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makasa to tak jak moja :)
    Dziś w przedszkolu raczkowała na salę do dzieci a potem wyciągnąć jej stamtąd nie potrafilam. Panie to nie mogły uwierzyć że tak śmiga.

    Krokodylica, małżowinka, makasa, Lilly123 lubią tę wiadomość

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 20 lipca 2018, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde, dziewczyny, jakie szybkie te Wasze dzieci :)

    My się z mężem śmiejemy, że jak mielibyśmy czekać z rozszerzaniem diety do czasu, kiedy mały usiądzie to prędzej padnie z głodu, bo to będzie chyba za rok :)

    W ogóle dziś się dowiedziałam, że źle trzymałam do karmienia swoje dziecko. Od początku mały dawał rączkę pod spód, a powinien mieć obydwie przy sobie, wyciągnięte. A ja właśnie myślałam, że jak daje pod spód, to jest wygodniej. Ehhh. Podobno powoduje to asymetrie i opóźnienie odruchu moro.
    Ja już się boje co powie nam ta fizjoterapeutka badając młodego.
    Z lepszych wiadomości, to przesunęli nam wizytę z 24 sierpnia na 3. Te 3 tygodnie to duża różnica :)

    A dziś moje dziecko przespało ze mną 2 godziny. Szok. Zasnęliśmy razem podczas karmienia (od 17 do 19). A mąż stwierdził, że nie będzie nas budzić. Oczywiście teraz jeszcze nie chce mi się spać, a mały zasnął o dziwo normalnie.
    Wczoraj za to budził się co godzinę 3 razy.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 20 lipca 2018, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makasa i Polaj ale czad, zazdroszczę. :)

    Dzięki o tą żyrafę mi chodziło, chyba zakupię.

    W ogóle mojemu pulpetowi się tu na urlopie rozregulowało spanie, w nocy urządza sobie godzinne zabawy, a ja padam na ryj.
    Zuzia też się dzisiaj w nocy obudziła i nie mogła zasnąć.

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 20 lipca 2018, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle Łucja za tydzień kończy 7 miesięcy i ani widu ani slychu o raczkowaniu czy siadaniu.
    Jestem załamana bo chyba do końca życia będę wrzaskuna nosić na rękach pchajac pusty wózek przed sobą....

  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 20 lipca 2018, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kroko a jak z pogodą u was na urlopie?W moich rejonach dużo pada ostatnimi czasy:/...wspolczuje ci wrzasku na spacerach.Ja od tygodnia też niestety to poznałam.Jest anty wózek i koniec.Ostatnio nawet hardcore-w autobusie mpk pełnym ludzi musialam wyciągnąć cyca i nakarmić.Nie było innego wyjścia a Maria obok siedziała i jesCze dogadywala ze ona też chce jeść:]

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
‹‹ 1344 1345 1346 1347 1348 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ