X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 20 lipca 2018, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pogoda do d*py, ciągle pada, jak tylko przestanie Zuzia ubiera kalosze i idziemy, tylko jeden dzień był w miarę ładny.
    Mój mąż mi mówił żebyśmy wracały do domu bo po co tu siedzieć w taką pogodę ale w domu przecież nie będzie inaczej, też deszcz pada i na jedno wychodzi, a tu pomiędzy deszczem ma całkiem fajne atrakcje. :)

  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1535 1230

    Wysłany: 20 lipca 2018, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko, moja jutro kończy 7 mscy i też jeszcze się nie garnie do siadania i raczkowania, chociaż widzę że by chciała ruszyć do przodu i się złości że nie może sięgnąć zabawek ale nie ogarnia jak ręce i nogi mają współpracować :)

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 20 lipca 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rany wy juz do 7 dobijacie :o

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 20 lipca 2018, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ejjj moja dopiero ogarnęła obroty na brzuch a co dopiero siadanie pelzanie i inne takie. Starsza usiadla dopiero w okolicach 10mies a ten pulpet pewnie też szybciej nie zrobi tego.
    Wogole byla u nas ostatnio koleżanka jej synek jest z tego samego dnia co Sara bo lezalysmy na jednej sali w szpitalu i tam tez sie poznalysmy. On taki chudzinka a taki spryciarz po przewrocie na brzuch od razu nogi pod siebie i sie buja jak do startu no i siada juz powoli bokiem tak podparty rączką a moja kluska tylko leżała i patrzyla na niego haha, wogole do niego jest taka duza jak by różniły ich co najmniej 2 miesiace a nie 2 godziny

    małżowinka, Krokodylica lubią tę wiadomość

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 20 lipca 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz pisalam ze moj pierworodny to raczkowal zaraz jak skonczyl 5 miesiac i chwile pozniej, na czworakach, oczywiscie asekurowany potrafil wejsc na schody... drugorodny na razie stara sie pelzac ale ciezko mu idzie, za to gdy go sie posadzi to potrafi juz dlugo sam siedziec ale sam jeszcze nie siada...

    Megi... my 8 sierpnia jedziemy na wakacje i dopiero po nich rozszerzamy diete mlodemu... ja chcialam na wakacjach podawac owoce ale moj maz stwierdzil, ze bezpieczniej bedzie jak zrobimy to na miejscu w domu bo na wakacjach to wiadomo jakies sensacje zoladkowe sie pojawia lub alergiczne i wtedy trzeba bedzie po lekarzach chodzic... takze u nas bedzie okolo miesiaca opoznienia z rozszerzaniem diety

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Vilu Autorytet
    Postów: 457 430

    Wysłany: 20 lipca 2018, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młoda próbuje siadać, ale zaraz jej się wszystko rozjeżdża i składa się jak scyzoryk ;) Posadzona z podparciem przelewa się na boki, więc z rozszerzania diety mamy na razie tyle, że daję jej podgotowane kawałki warzyw do zabawy na macie i zawsze coś tam w żołądku ląduje. Za to strasznie się wyrywa do ruchu. Czworakowanie porzuciła i teraz opiera się na prostych rękach i nogach na podłodze i próbuje do przodu. Oczywiście leci na nos. Ale od razu wraca na cztery proste łapy i kolejna próba. Godzinę się tak potrafi zająć.

    małżowinka lubi tę wiadomość

    wff2tv73b0vlt43s.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lipca 2018, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z rozszerzania diety daje słoiczki. Jakos boję sie podawac całe kawałki jedzenia. NIby wiem, że dziecko sobie poradzi z odkrztuszeniem ale jakos nie mogę.
    Kubus najbardziej lubi dynię a wczoraj wciagnał słoiczek dynia ze słodkim ziemniakiem. !słoiczek na 2 dni więc sukces. Czasami daje mu do polizania marchewke z obiadu albo jabłko jak jem :-). Zastanawiam sie nad chrupkami kukurydzianymi no i chyb awprowadzę niedługo kaszkę.
    Kubus kończy pół roku dopiero za 3 dni. Na razie nie raczkuje i do siadania jeszcze dłiga droga. Ale jak leży na macie to podnosi kolanka staje na kolankach albo na palcach - tj unosi pupę :-)
    Wczoraj zakupiłam taką mase do odciskania stópek - troche sie zgapiłam no ale trudno. Starszy miał to Kubus też będzie miał :-)

  • Mania1085 Autorytet
    Postów: 380 143

    Wysłany: 20 lipca 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hejka, co do słodyczy to ja nigdy nie przepadałam za nimi. Potem w ciąży przyplątała się cukrzyca ciążowa więc trzymałam ostrą dietę. Po porodzie żywiłam się głównie słodyczami, taką miałam chcicę ;) to chyba wynik wcześniejszej diety i kp :D

    Teraz odżywiam się raczej zdrowo. Słodycze jem, ale głównie domowe, czyli jakaś ubita śmietana z owocami sezonowymi albo jakieś ciasto. Chipsy ostatni raz jadłam na początku ciąży. Za to rozsmakowałam się w piwie bezalkoholowym. Na początku piłam bavarię, a teraz Lech 0,0 ;)

    w5wqvut1rkxwljzl.png
  • Mania1085 Autorytet
    Postów: 380 143

    Wysłany: 20 lipca 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do rozszerzania diety to u nas ciężko to idzie. Młoda wykrzywia się na słoiczki, potrafi zwymiotować nawet jak ubrudzę jej trochę usta...

    Jedynie kasza hipp na dobranoc jako tako, potrafi zjeść całe 2 łyżeczki :D a tak to tylko cyc i cyc...

    Też chcę kupić nosidło, myślałam o tuli....a Ty Sylwia polecasz to swoje? czym się różni od tuli?

    w5wqvut1rkxwljzl.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 20 lipca 2018, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania1085 wrote:
    Co do rozszerzania diety to u nas ciężko to idzie. Młoda wykrzywia się na słoiczki, potrafi zwymiotować nawet jak ubrudzę jej trochę usta...

    Jedynie kasza hipp na dobranoc jako tako, potrafi zjeść całe 2 łyżeczki :D a tak to tylko cyc i cyc...

    Też chcę kupić nosidło, myślałam o tuli....a Ty Sylwia polecasz to swoje? czym się różni od tuli?
    Mania moja wprawdzie słoiczki je ale widziałam na początku rozszerzania diety, że bardziej zjadała to co jej sama ugotowałam.
    Teraz słoiczek dostaje jak nie daje rady zrobić jej obiadku :) albo na wyjeździe.

    Tylko ona tak jak pisałam zje wszystko najpierw spróbuje troszeczkę a kolejną łyżke to już chce całą połknąć i niecierpliwi się jak za wolno jej podaję.
    Zaczynałam od ilości na końcówce łyżeczki taka mini mini porcja :)

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 20 lipca 2018, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już też rozszerzamy dietę, ale młody za długo nie nacieszył się nowymi smakami, bo zaczęło go wysypywać. Na początek postanowiłam odstawić według mnie najbardziej alergizujące rzeczy. Było lepiej, ale wczoraj coś mnie podkusiło i podałam mu dynię z ziemniakami Hippa i rano znowu cały wysypany. Ogólnie od jakiegoś czasu podejrzewam, że może w tych Hippach jest coś, co akurat mojemu małemu nie leży.

    Zazdroszczę tym mamom, których dzieci już raczkują. Mój Kuba póki co stara się siedzieć, przewraca się ładnie na boczki no i jak pisałam wcześniej jakieś próby pełzania są. Coś leniwy ten mój syn :)

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 20 lipca 2018, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka z tego co pamiętam Twoja to wcześniak? Więc można jej wybaczyc. ;)

    Myszk@ lubi tę wiadomość

  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 20 lipca 2018, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my od dwóch dni ćwiczymy obroty wokół własnej osi i dzisiaj już robal mały zaczął pełzać, chociaż na razie małe odległości i najlepiej do zakazanych rzeczy czyt. telefon

    Polaj, makasa, Asasa, Krokodylica lubią tę wiadomość

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 20 lipca 2018, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małżowinka wrote:
    A my od dwóch dni ćwiczymy obroty wokół własnej osi i dzisiaj już robal mały zaczął pełzać, chociaż na razie małe odległości i najlepiej do zakazanych rzeczy czyt. telefon
    Pati właśnie tak zaczynała i pokonywała odcinek metra. Największego przyspieszenia dostawala na widok albumu syna z biedronki i pilota tv.

    małżowinka, Krokodylica lubią tę wiadomość

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 20 lipca 2018, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj wrote:
    Pati właśnie tak zaczynała i pokonywała odcinek metra. Największego przyspieszenia dostawala na widok albumu syna z biedronki i pilota tv.
    U nas najbardziej leci do opakowania z chusteczkami nawilzajacymi,paczki pampersow i do butów;)

    Ugotowałam mu wczoraj obiad.Na dziś też jeszcze miał -ziemniak,groszek zielony i troszkę maselka.Wcinal az mu się uszy trzesly:)

    małżowinka lubi tę wiadomość

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 20 lipca 2018, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a co dajecie dzieciom juz do jedzenia jak same robicie? Oprócz tych podstawowych warzyw

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1535 1230

    Wysłany: 20 lipca 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko, tak, niby wcześniak bo na granicy, ale lekarze odejmują jej 4 tygodnie. Dzisiaj byłyśmy na kontroli u neurologa, pani dr zachwycona że taka silna, bo rzeczywiście dzisiaj tak się zaczęła wyrywać do siadu że miałam problem ją utrzymać, nie ma opcji żeby siedziała na mnie w pozycji półleżącej, nie i basta, zaraz siada i to bez pomocy, muszę ją asekurować bo owszem dźwignie się i usiądzie ale jeszcze nie trzyma pionu i leci na boki albo do przodu.

    Malineczka moja mysza jadła zupę bobową, dla niej odlałam trochę w filiżankę resztę osoliłam, sos do spaghetti jak poprzednio, dla nas solone osobno, ale inne przyprawy były i u niej czyli cebula, czosnek, gałka muszkatołowa, pieprz, słodka papryka - dawałam jej łyżeczką bo makaron jej nie interesował ;) zajadała się jednym i drugim no i jajecznica na parze ze szczypiorkiem

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 20 lipca 2018, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja powiem szczerze, że myślałam że z młodym będzie zupełnie inaczej niż z córą, tzn wszystko szybciej.
    A póki co, dobijamy do 7 miesiąca a on nie garnie się do siedzenia ( przytrzymany za rączki tylko chwilkę utrzymuje pion i leci), jak siedzi w foteliku to trochę się dźwiga, ale nie widzę różnicy między tym, co było miesiąc temu i teraz.

    jak leży na brzuchu na łóżku, sofie, to podkurcza nóżki i odpycha się, jak leży na plecach to chwila i jest na brzegu łóżka, pięty w dól i leci. Ale na macie, podłodze już gorzej.
    Jest silny i chętnie stawia stópki na ziemi albo twardym podłożu jak go trzymam pod paszki, ale chyba nie będzie szybko się przemieszczał.
    Oczywiście położony na macie i w łóżeczku przekręca się na wszystkie strony, Ala tak nie robiła. Jest bardziej niespokojny, szybciej się nudzi.

    Zębów póki co też nie widać ;), włosków prawie nie ma :D, dokładnie jak Ala :).

    Ale nauczona doświadczeniem po prostu czekam na kolejne etapy bo wiem, że nadejdą jak będzie gotowy. Choć nie powiem, fajnie by było jakbym jakiś znaczny postęp zobaczyła ;)

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 20 lipca 2018, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko teraz jak Adam jest tak mobilny i próbuje przy wszystkim stawać i jak siedzi i się zapomni że trzeba pion trzymać to leci muszę być przy nim non stop.Już nie mam posprzatanego mieszkania,zrobionych zakupów i ugotowanego obiadu na czas albo w ogóle ugotowanego...

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 20 lipca 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszk@ wrote:
    Kroko, tak, niby wcześniak bo na granicy, ale lekarze odejmują jej 4 tygodnie. Dzisiaj byłyśmy na kontroli u neurologa, pani dr zachwycona że taka silna, bo rzeczywiście dzisiaj tak się zaczęła wyrywać do siadu że miałam problem ją utrzymać, nie ma opcji żeby siedziała na mnie w pozycji półleżącej, nie i basta, zaraz siada i to bez pomocy, muszę ją asekurować bo owszem dźwignie się i usiądzie ale jeszcze nie trzyma pionu i leci na boki albo do przodu.

    Malineczka moja mysza jadła zupę bobową, dla niej odlałam trochę w filiżankę resztę osoliłam, sos do spaghetti jak poprzednio, dla nas solone osobno, ale inne przyprawy były i u niej czyli cebula, czosnek, gałka muszkatołowa, pieprz, słodka papryka - dawałam jej łyżeczką bo makaron jej nie interesował ;) zajadała się jednym i drugim no i jajecznica na parze ze szczypiorkiem

    Jajecznica :O ?

    Z tego co wiem, to od 7 miesiąca podaje się co drugi dzień pół żółtka jajka, całego jeszcze chyba nie można.

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
‹‹ 1345 1346 1347 1348 1349 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ