X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 2 października 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam nawilzacz easehold. Wogole to byl zakup roku bo kupiliśmy na ebayu uzywany za 10e a nowy kosztował ok 40e. Jest ultradźwiękowy cichutki i mozna ustawic czas dzialania na 1,3 lub 6 godz wiec mi pasuje i wystarcza. Włączam wieczorem w sypialni i tak sobie chodzi.
    A Sara wczoraj miala taki slaby dzien, caly marudny niby nie od kataru bo tego juz prawie nie ma. Nie chciala jeść. Po całej nocy spania nie zjadla nic. Później kilka lyzeczek kaszki i zupke i butelke mleka i tyle ca caly dzien. Gorączki nie miala i nigdy wcześniej taka nie byla. Pr,ed 18 juz sie tak pokladała do spania wiec wykąpałam i zasnela jak kamien o 18.15. Oczywiscie bez jedzenia i spala uwaga do 8.20! Dzisiaj juz normalna. Nie wiem jakies przesilenie czy co

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 2 października 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ważę 2kg mniej niż przed ciążą, a zawsze byłam chudzinka, nawet mąż mi ostatnio mówił żebym więcej jadła hehe :)
    A apetyt mam dobry, głównie na słodycze.

    Dziewczyny już nie mam pomysłu co z tą Łucją zrobić żeby w nocy tyle nie jadła. Dzisiaj jadła w nocy 4 razy. No kurka to przecież noworodek je tyle razy. I tak co noc. Smoczkiem się zatkać nie da, jak jej go podaję to wrzeszczy, ryczy, macha rękami i rzuca nim ze złością. :/

    Polaj lubi tę wiadomość

  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 2 października 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko bo ona pewnie nie chce jeść tylko pewnie potrzebuje bliskości.Mój północy śpi u siebie a pół nocy wisi na cycku Max do 5 rano śpimy.Potem już trzeba wstać...
    My właśnie wróciliśmy ze szczepienia.Kolejne dopiero w lutym:)nawet bardzo nie płakał.Waży 9300 i ma 76 cm.

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Asasa Autorytet
    Postów: 593 419

    Wysłany: 2 października 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też ważę mniej niż przed ciąża, nawet mniej niż na początku ciąży kiedy bardzo schudłam od mdłości. Tak 4 kg mogę przyjąć spokojnie :-)
    U nas wczoraj też bardzo dużo spała przez dzień, ale też była bardzo marudna.

    Kroko u mnie to samo z karmieniem nocnym, czasami to w nocy częściej i więcej je niż przez dzień. Przecież to jakaś paranoja, próbowałam jej dawać wodę i nic to nie dało, ryk, bo ona głodna i cyc musiał być

    UAtCp1.png
    mhsv9vvj0znnlhyf.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 2 października 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    Ja ważę 2kg mniej niż przed ciążą, a zawsze byłam chudzinka, nawet mąż mi ostatnio mówił żebym więcej jadła hehe :)
    A apetyt mam dobry, głównie na słodycze.

    Dziewczyny już nie mam pomysłu co z tą Łucją zrobić żeby w nocy tyle nie jadła. Dzisiaj jadła w nocy 4 razy. No kurka to przecież noworodek je tyle razy. I tak co noc. Smoczkiem się zatkać nie da, jak jej go podaję to wrzeszczy, ryczy, macha rękami i rzuca nim ze złością. :/
    Moja podobnie smoczkien rzuca dalej niż widzi. Tylko cycuś wchodzi w grę.
    Ostatnio nawet dałam jej butlę i 23 i nic budziła się co godzinę górą dwie.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuba w nocy je 2 razy tak po 150ml koło godz 1 i 4. Myslalam ze przy mm jak na kolacje die naje to mniej sie bedzie wybudzac :-)

  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 2 października 2018, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No moja też wsuwa kilka razy w ciągu nocy, jak była noworodkiem to ja luksusy miałam ze spaniem. U nas nie do końca potrzeba bliskości bo zawsze najpierw próbuje przytilić albo coś, smok też lata jak tylko się z nim zbliżam, nawet się zastanawiałam nad odstawieniem nocnego karmienia ale stwierdziłam, że przemęczę jeszcze 2 miesiące, jak nie będzie lepiej to wtedy.
    Jak mierzycie temperaturę dzieciom? Przecież ja młodej nie utrzymam do zmiany pieluchy w jednym miejscu a co dopiero kilka min z termometrem w tyłku...

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 2 października 2018, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana no moja zdecydowanie tylko wczoraj miala taki dzien. Dzisiaj juz wcina normalnie czyli flaszki po 180ml cały obiad, deser wiec juz jest ok. Wczoraj to o 17.30 zjadla moze ze 100ml mleka i na tym wytrzymala do dzisiaj do 8.20! Oczywiscie spala całą noc jak zabita wiec dziwnie. Zresztą ona zawsze zjada o 19 180 i nie je juz do 7-8 kolejnego dnia. Ma wytrzymałość dziewczyna :-D

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 2 października 2018, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tu nie chodzi o przytulenie tylko o żarcie.
    Bo jak jest ze mną w łóżku przytulona i pcham jej smoka to jest histeria. Dopada się cyca i doi. Ona do tej pory miała ze 4 noce gdzie jadła np. 2 razy. Tak to 4 razy przynajmniej. Nie wiem jak ją tego oduczyć. :/

  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 2 października 2018, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    Tu nie chodzi o przytulenie tylko o żarcie.
    Bo jak jest ze mną w łóżku przytulona i pcham jej smoka to jest histeria. Dopada się cyca i doi. Ona do tej pory miała ze 4 noce gdzie jadła np. 2 razy. Tak to 4 razy przynajmniej. Nie wiem jak ją tego oduczyć. :/
    Kroko jak się dowiesz to daj znać. Takie info w cenie złota.

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 481 319

    Wysłany: 2 października 2018, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    masakra z tym katarem, leje sie z nosa potwornie. Odciągam, ona kicha a tu gile po pas, skąd ja sie pytam jak dopiero odciągnięte!
    Jak jadła wieczorem kaszke to miała takie chore zmęczone oczka :( nawet w kąpieli nie szalała.
    Po południu zaczęła ją brać gorączką, nie czekałam aż sie rozkręci i przy 37,5 podałam pedicetamol.
    Teraz śpi z całym arsenałem: wit c, odciagniety katar, nasivin, maść majerankowa i aromactiv na klate. A, no i książki pod nogami łóżeczka. Ciekawe jak długo pośpi..
    Przyznam, że jestem trochę wkurzona, bo należę do osób które powiedziałby, że nie przyjdą jeśli Ola byłaby chora (na urodzinach było 10 dorosłych i 8 dzieciaków). Tylko tym tropem połowa musialaby odpuścić łącznie z organizatorami. Drugi raz Ola jest chora i drugi raz przez taką głupotę. Za pierwszym razem moja ciocia już nie mogła się doczekać żeby ją zobaczyć, a teraz nie mieli na kiedy przesunąć urodzin. Wiem, że nie unikne chorób Oli, zwłaszcza jak pójdzie do przedszkola i równie dobrze mogła złapać coś gdziekolwiek indziej no ale jednak..

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 2 października 2018, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w nocy tez tylko cyc i cyc. Nie ma jak sie wyspac bo plecy od niewygodnej pozycji bola. W dzien zaczynamy dopiero od obiadku, wczesniej mlody nic nie chce jesc tylko ten nieszczesny cyc. Objadek jakos zjada, mniej lub bardziej chetnie. Na kolacje placuszki, kaszki, owsianka lub tarta z ricotty i jajek bez cukru.

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 2 października 2018, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie już od dawna cyc za cycem w nocy. Po 5 miesiącu piękne noce się skończyły. Dalej je co godzinę, albo co dwie i nic się nie zmienia. Już straciłam nadzieję, że znowu będę się wysypiać.
    Ja też próbowałam przytulać i nic. Tata lulał i był większy ryk. Musi być cyc i koniec. Choćby na kila normalnych łyków i resztę ciumkania, ale to jednak cyc. Teraz jak zaczyna ciumkać, to podsuwam mu smoka i próbuję zasnąc. No i tylko wtedy smok działa. Na dobitkę ;) A w ogóle czytałam na fb, że kobiety śpią z dzieckiem przy piersi. Jak one to robią? Mnie jest mega niewygodnie jak młody ssie i zawsze przy każdym karmieniu się rozbudzam. Jak był malutki, to się bałam i nawet nie próbowałam z nim spać. Teraz po prostu nie umiem. Już i tak śpię pomiędzy dwoma materacami, na łączeniu. Jeden z nich jest trochę wyższy i rano wstaję z mega bólem pleców. Jak karmię to tez jakaś taka wykręcona leżę i jedną ręka go obejmuję, a druga mam na dole, bo jak dam mu pod główkę, to mi zaraz zdrętwieje i potem go obudzę.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 2 października 2018, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w ogóle dziś 8 miesięcy. I znowu się zastanawiam, kiedy to zleciało.

    Mimo marudzenia i niespania po nocach to jednak mi trochę szkoda, jak pomyślę, że dziecko tak szybko rośnie. Uwielbiam, jak jest taki malutki i słodki.
    Wystawiłam kilka rzeczy na olx i jak przyszło mi do pakowania jego niechodków do koperty, tak na nie popatrzałam i zrobiło mi się smutno. Dopiero co w nich chodził, a tu już za małe i idą dalej w świat....Teraz w sklepie to trzeba patrzeć na mega długie ubranka wielkie przy tych wszystkich, co kupowałam wcześniej.
    Te śliczne i słodkie są tylko do 80.
    A mąż nie stanowczo nie chce drugiego i każe wszystko sprzedawać. Trochę mi jednak przykro.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 2 października 2018, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E tam mój też stanowczo nie chciał drugiego ale ja powiedziałam że moje dziecko nie będzie jedynakiem i koniec.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj to chcialby trzecie nawet od razu ale ja nie jestem psychicznie i fizycznie gotowa. Za jakis czas ta moze 2-3 lata :-).
    Ja spalam z Kubą i karmilam go przez sen. Nie wyobrazam sobie wstawania kilka razy w nocy. A tak maly spak kolo mnie jak chciał to ssal cycka albo sie wtulal tylko w cycki. Potem tylko odwracalam sie na druga strone.
    Teraz po skonczeniu kp cycki mam tak male ze szok! I wiszą smutnie

  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 481 319

    Wysłany: 3 października 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak to prawda, teraz te same ubranka takie duże. Mój jak chorągiewka, cały czas mówi, że nie, drugiego nie będzie ale jak przez przypadek nasze ciuchy mama dała kuzynce to płakał. A jak prasowałam następne partie do oddania to łaził i mędził żebym sie przypadkiem znowu nie pomyliła i pokazywał mi co nasze.

    My po tragicznej nocy. Kładłam ją spać to nie miała gorączki. Jak poszłam się położyć to byl rozstrzał między 37,4-37,7. Siedziałam i pilnowałam. W miedzy czasie się obudziła, ale też nic nie podałam. Zasnęła, po chwili zmierzyłam a tam 38,5. Obudziłam, dałam pedicetamol a gorączka po godzinie 38,1. Już mnie obleciał stres, że nie spadnie, a ja nie mam nic innego i jesteśmy same w domu. Na szczęście po 2h było 37,5. Z nosa jej się non stop leje, ten nasivin widzę, że nic nie daje. Maść majerankowa oki, ale co chwile wycieram jej gluty z pod nosa i ją wycieram. No sajgon

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 3 października 2018, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lily a inhalacje?u nas właśnie inhalacje dawały mega poprawę na zatkany nos i katar.Trzy razy dziennie i zobaczysz poprawę odrazu.Przynajmniej u nas tak było.Nie zaszkodzi a warto spróbować;)

    U nas nic ładna.Za to przyznam się ze od tygodnia Adaś śpi z nami w łóżku.Jak zasnie odkładam go do łóżeczka.Potem w nocy jak się przebudza to biorę go do siebie.O dziwo nie wędruje.A dziś nawet pospalismy do 6.30 a nie do 5:)

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilli oprocz nasivinu nic nie dostaniesz bez recepty. Kup euphorbium jest naprawde skuteczne. W ciagu dnia mozesz płukać solą morską. Pediatra moze ewentualnie przepisac krople ze sterydami jakby katar byl dramatyczny.
    Noce zawsze sa trudne.warto w domu miec tez ibuprofen dla dzieci. Paracetamol to czasami za malo

  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 3 października 2018, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi... ja to i z dzieckiem przy cycu spie bo inaczej w ogole bym nie spala... ukladam sobie poduche pod glowe, ta dluga co mialam w ciazy miedzy nogami a malego wciskam tak zeby mogl oddychac przez nos i spimy, jak tylko pusci cyca to staram sie ukladac w druga strone, zeby chociaz ulozyc sie wygodniej i tak pospac...
    A po pierwszym tez nie chcialam wiecej dzieci, nigdy... po 9 latach mi sie jednak zachcialo...

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
‹‹ 1418 1419 1420 1421 1422 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ