Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jeszcze wczoraj byłam pewna że w poniedziałek pogonię z obiema do lekarza, a Zuzia już dzisiaj duuużo lepsza no i wstępny plan jest taki że idzie jutro do przedszkola, bo już pyta "mamoo mogę iść do przedszkola", plecak spakowała, zobaczymy jeszcze w nocy ale pewnie pójdzie.
A z Łucją to nie wiem bo wydaje mi się że katar dzisiaj jak by ciut mniejszy no ale kaszel ma, więc zobaczymy.Megiiii lubi tę wiadomość
-
Bubu ja mam w sypialni nawilżacz. Chodzi całą noc i stoi obok łóżeczka więc mysle ze nawilżenie mamy ok
Kroko zgadzam się odciagac odciagac i odciagac a najlepiej katarkiem. Ja przed robilam inhalacje z soli wiec tez troche te gile geste sie rozmaczałyi później było łatwiej. Po 4 dniach mogę powiedziec ze jest wrecz super...obym nie powiedziala nad wyrost ale jest dobrze -
nick nieaktualnyMucofluid jest na recepte. Malineczka ja z kolei polecam odciaganie ile sie da krople euphorbium na zmiane z nasivinem soft i inhalacje jak masz inhalator. Wiecej nie zrobisz przy katarze bez leków sterydowych i bez recepty na nie. U mnie przy śtarszym ten zestaw dzialal. Ja odciagalam katarkiem i zaraz po odcisgnieciu krople do nosa. A w miedzy czasie euphorbium. Podawaj tez probiotyk
Ja ptzez stresy kp i nieregulatne jedzenie schudlam za duzo bo waze jakies 3kg mniej niz przef ciaza. Wszystko na mnie wisi a spodnie kkupuje rozm mniejsze. Cycków brak. Nie wiem co robic zeby przytyc troche. Wciagam czekolade i chipsy .
Juz w ogole nie kp. Maly nawet jak bsrdzo placze to nie wymusza cycka pogodzil sie z tym. Ale po podawaniu zelaza ladnie apetyt sie poprawil. Dzisiaj wciagnal jajecznicę i troche parowki. Wczoraj wypilam winko i powiem wam ze dziwne uczucie po tak dlugim czasie -
Bubu93 wrote:Mój to chyba do osiemnastych urodzin będzie papki wpieprzał. Jak tylko poczuje w buzi jakieś grudki albo inne farfocle to go na rzygi ciąga
U nas to samo... Nie wiem za bardzo jak ją przekonać do tych kawałków bo jak poczuje to ma.odruch wymiotny i pluje dalej niż widzi. -
nick nieaktualny
-
My po lekarzu. Infekcja wirusowa. Dwa syropy i euphorbium do nosa.dodatkowo wit. C, nasivin, aromactiv, hasco sept i maść majerankowa. Jak sie nie poprawi, to wrócić. I czasem mam dac jej troche poplakac na brzuchu, bo gile wtedy sie rzadsze robia i zaraz odciągnąć.
Dodatkowo Wiktoria mnie zarazila i moja meme
My tez miałyśmy problem z grudkami. Ale my na sloiczkach. Zaczęłam jej rwac chlebek i różne rzeczy co np może,a ja jadłam i potem już nauczyła sie jesc grudki i Nie ma problemu.
-
Ja prdle czytałam o tym kryzysie 8 miesiąca jak o ufoludkach a dzisiaj kuwa normalnie jakby ktoś o moim dziecku pisał. Wrzask dosłownie o wszystko i o nic, w sumie tak jest juz dlugo, ale dzisiaj totalna kumulacja. Manifestuje swoje jestestwo że hej. A ja razem z nią przeziebiona, do tego śpię w nocy 3 razy po półtorej h, bo inaczej ostatnio się nie da. Skąd brać cierpliwość? Już śpiewam czasem żeby nie oszaleć chociaż nie wiem czy to nie jest dobry wstęp do szaleństwa.
-
U mnie od jutra 8 miesiąc, a kryzys już chyba trwa w najlepsze Wczoraj jak mąż był w pracy to miałam mały kryzys. Mały ciągle marudził, a ja już nie dawałam rady. Chyba hormony okresowe plus zmęczenie. Płakać mi się chciało i miałam jakieś głupie myśli. Dziś jest o wiele lepiej.
Dziś wyrzuciłam męża z młodym na spacer, a ja zajęłam się na spokojnie sprzątaniem. Jeszcze nie wrócili, ale pewnie da mu tam młody popalić
Ostatnio zauważyłam, że im bardziej opatulę młodego, tym ciszej siedzi i szybciej zasypia w wózku. Dałam mu nawet cienkiego jaśka, żeby mu było przytulniej.
Do spacerówki z Barletty już się ledwo mieści, a w nowej nie chce jeździć. Przynajmniej nowa spacerówka stoi w domu i robi za wózek domowy, leżaczek i co tam jeszcze się da. Przydaje się, bo zawsze to choć trochę mniej noszenia. Przejadę sobie z pokoju do pokoju i nie muszę przenosić klocuszka w leżaczku. -
Co do jedzonka, to mój preferuje domowe. Jeszcze niedawno słoiczkami całkiem pluł. teraz zaczął jeść, ale nigdy nie zjada całego. Raczej je niedużo. Nadal na deser, lub do popicia musi być mleczko.
Konsystencja papki średnio mu podchodzi. Woli właśnie takie grudeczki, małe kawałeczki. No ale do łapki, to też wziąć jedzenia nie bardzo chce i po chwili wyrzuca. Ale jak ja daje mu po kawałeczki do buzi np. chlebek, albo placka, to ładnie je.
Makasa tę serię w lidu fajną maja. Ja często kupuję te wędliny bez chemii i też zastanawiam się, czy małemu nie dawać. Teraz kupuje kabanosy niby dla dzieci, a jednak mają mały dodatek konserwantu. Poza tym nie mają podejrzanych składników. Nie wiem już sama czy mały dodatek konserwantu dyskwalifikuje wędlinę. Czy lepiej podawać te Pure z Lidla. Niektórzy piszą, że w małych ilościach nie są groźne, o ile się ich nie poddaje obróbce cieplnej,a niby chronią przed jadem kiełbasianym itd. W sumie te wędliny do sklepów mięsnych też przychodzą w wielkich paczkach i też są tam konserwanty. -
Malineczka współczuję, zdrowia dla Was.
Łucja je w tej chwili zupy rozdrobnione widelcem więc kawałki wcina.
Chleb dostaje do łapy ale bardziej rozwala niż je.
Małżowinka... jak ja Ciebie rozumiem, nie masz pojęcia. Ale będzie lepiej, serio.małżowinka lubi tę wiadomość
-
Co do parówek, poczytajcie sobie o zadławieniach, parówki są bardzo wysoko, w pierwszej trójce, przyczyn zadławień. Do 3 roku życia powinno się parówkę kroić najpierw wzdłuż, potem na plasterki, bo są miękkie i mają na tyle specyficzny kształt że dzieci zwyczajnie się nią dławią.
Ja zresztą Zuzi w ogóle parówek nie daję, bo nie ma w nich nic wartościowego, a ten szogun w ogóle nie je warzyw i owoców. No nie je i koniec. -
Kroko moja Marysia do 2,5 roku życia jadła wszystkie zupy,surówki,warzywa i owoce.Bardzo lubiła jeść.Mniej więcej od 3 roku przebiera w jedzeniu.Z warzyw to tylko ogórki.Ale ogórkowa ktora kiedyś była jej ulubioną zupą teraz nie ruszy:/Pamiętam jak surówki z kapusty wcinala a teraz w życiu nawet nie chce spróbować.Mam nadzieję że jej się odmieni znowu.Z owoców to zje maliny,banany,jabłka.Za to pomarańczy czy mandarynek nawet nie polize.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 19:27
-
Kroko dzięki,a jak twoje dzieci? Potrzebny lekarz, czy raczej jeszcze nie?
Sylwia właśnie tak bede robić,a jaki probiotyk jest dobry? Nigdy nie dawałam, bo nie miałam potrzeby, wiec sie w tym temacie nie orientuje.
Mi do niedawna zostało 2kg do wagi sprzed ciąży, bo niestety przytylam bardzo dużo, bo aż 22kg. W 7 miesięcy spadło 20. A teraz zamiast schudnąć 2, to 2 przytylam i teraz znów 1. Brzuch jako taki, kilka ćwiczeń i będzie płaski, gorzej z nogami, bo mam szeroką miednice i no w dole nie wyglądam szczuplo, ale tez nie bardzo grubo. Do ćwiczeń nie mam mobilizacji, czasu i siły. Ale łącznie musze zrzucić Koło 6-8 kg i będzie tak jak było kiedyś i jak mi się podobało.
Nie wiem kto pisal o nawilzaczu powietrza, eale orientujecie sie jaki jest dobry i w rozsadnej cenie?
Czasem podaje mlodej parówki, jak juz pomyslu brak, ale tez delikatnie rozgniatam widelcem i je bardzo ladnie.
No i u nas tez skok pelna para. Dziecko zepsute calkowicie. Do tego choroba, wiec juz armagedon.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 23:35
-
nick nieaktualnyMalineczka z takich latwo dostepnych w aptece i dobrych to dicoflor30 i multilac. Podaje sie 5 kropel dziennie. Nawilżacz jakikolwiek fajnie jakby mial opcje jonizacji. Jezeli u ciebie w domu jest problem z wilgornoscia powietrza to lepiej zainwestowac w lepszy o wiekszej mocy.
No ja chcialabym przytyc jakies 3kg bo wygladam jak patyk. Ostatnio zaczelam kupowac ubrania rozmiar mniejsze . Fakt ze jem nieregularnie alr to jest chyba nie do przeskoczenia w naszym przypadku -
eh, dołączamy do zakatarzonych. Efekt niedzielnych urodzin. Trochę wkurzajace, ale już nic nie zrobię. Oby szybko przeszło.
ja ważę 2 kg mniej niż przed ciążą. A jem sporo, ostatnio mama mnie poinformowała, że zjadłam 8 placów - po tym jak mówiłam, że coś mnie brzuch boli. jem kolacje o 21, wcześniej nigdy. myślę, że to kp tak wyciąga♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
Ja mimo kp chodzenia srednio ok 5km dziennie. Waze 5kg więcej niż przed ciążą.
Ale poprzednio było tak samo w moim wypadku ćwiczenia fizyczne plus dieta to klucz do wymarzonej wagi.
Jednak przy moim wzroście 183 tych kg na plus nawet nie widać.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012