X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 481 319

    Wysłany: 29 września 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katar u takich maluchów to jest masakra. dziewczyny używacie aromactiv? Raz jak Ola miała katar to pierwsza noc była okropna a od następnej smarowałam klate aromactivem i spała całe noce

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 29 września 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wspolczuje katarow i zycze zdrowia
    Chlopow tez wspolczuje, moj pomaga jak jest w domu a i tak jakos dziala mi na nerwy

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 29 września 2018, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uzywam aromactiv ale pierwsze dni byl ten katar tak wielki ze na początku bylo ok ale pozniej musialabym czesto smarować bo szybko wyparowywalo. A jak z plastrami aromactiv? Ma ktos? Wogole co polecacie zeby kupic na katary w polsce? Za 3 tyg przyjedzie moja mama i moze by mi cos dowuozla wlasnie jakies smarowidła albo cos. Nasiviny i otriviny mamy od naszego lekarza chyba ze są jakies inne krople ktore lepiej działają to podpowiedzcie

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 29 września 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaki tylko że Łucja w końcu tej flegmy nie wykaszlała więc boję się że dzisiaj będzie powtórka. :(
    Ja byłam w domu sama a jak zadzwoniłam do męża żeby wracał to jeszcze miał wielkiego focha. :/ aż się poryczałam w nocy z tego wszystkiego. :/

    Ja używam aromactiv, i maści i plasterków na noc.
    Co jeszcze można na katar? Depulol, ollbas, maść majerankowa. No i inhalacje.

  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 481 319

    Wysłany: 29 września 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wygoniłam starego z małą na spacer. Spała 3h! Ponoć spałaby nadal gdyby nie wszedł do klatki. Widziałam, że miała tak na wiosne, jak było zimno to spała bardzo długo na spacerach, a jak zrobiło się ciepło to już tylko pół godzinki. Teraz tylko przyszło ochłodzenie i spała po prawie 2h, ale dzisiaj to poszła na rekord!

    U mnie to na pewno wina przykładu. Na szczęście pogadałam i idzie jutro z nami na urodziny.

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 29 września 2018, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja sie nie wypowiadam na temat facetów. Mogliby po prostu bardziej przyłożyć się do wychowywania dzieci, bo sa tak samo im potrzebni jak mama. Równe rodzicielstwo, równe zaangażowanie i pomoc.

    A my przechodzimy masakre. Zeszłej nocy budziła się co chwilę z rykiem, bo nie mogła oddychać tak miała nosek zawalony. Nawet jej w nocy gile odciagalam.. cały dzień marudna, od południa gile żółte, i ciurkiem z nosa leci, najgorzej jak psiknie. Dobrze, bo oczyszcza nosek, ale cała brudna potem jest. Plus gorączka ponad 38. Mój zajebisty termometr pokazał 37. Szpitala nie mam, moja przychodnia zamknięta w week, wiec pojechałam do przyszpitalnej. Lekarz, który nie powinien być lekarzem. Dzwoniąc w dzwonek hrabie obudzilam. Ponad 38 stopni, gardło nie wiem jakie, bo nie wydusil z siebie słowa, osluchowo niby czysta, a moim zdaniem mega charczy. Podac syrop przeciwgoraczkowy i w poniedziałek udać się na kontrolę do rodzinnego. I idiota wyszedł. No stałam i zbaranialam. Żadnych kropli nic. Pojechałam i sama jej kupiłam. Biedna już spi, zasypiala podczas jedzenia ze zmęczenia. (Lekarz ten pracuje w kartce)

    Lily super, że w chłodne dni Ola fajnie śpi. I super, że partner zdecydował się pójść na urodziny i odpuścić rower

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2018, 20:53

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 29 września 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malineczka współczuję. Niektórzy lekarze mnie rozwalają. :/
    Mnie chyba też czeka w poniedziałek wizyta u lekarza z obiema dziewczynami. :/
    Boję się nocy po tym wczorajszym duszeniu się Łucji, może znowu odkasływać flegmę dzisiaj.

  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 29 września 2018, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny współczuję chorób i zdrowia życzę.
    A u nas marudność zębowa na całego. Musiał być Ibuprofen na noc i Camilia. Mega płacz.

    Cały czas obraca się na brzuszek, a po chwili płacze, że jednak na tym brzuszku leży. Jak go odwracam na plecy to też płacze i przewraca się znowu na brzuch. I zrozum tu dziecko ;)

    Okres się rozkręca, więc co chwilę coś podjadam. Jak tak dalej pójdzie, to szybko wrócę do poprzedniej wagi.
    Nawet pozwoliłam sobie na niecałą połówkę lampki wina. To mój pierwszy alkohol od czasu starań o dziecko.


    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 29 września 2018, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko to jest masakra.. Wiktoria wlasnie obudzila sie z placzem, bo nie mogla nawet oddechu zlapac.. aktualnie spi na brzuszku w moim w lozku, zebym ja w nocy pod reka miala. Juz nie wiem jaka pozycja bedzie dla niej najlepsza. Oddycha przez buzie i strasznie sapie.. a najgorsze ze jak sie budzi to musze dac smoczka, to juz w ogole nie ma jak oddychac.. serce mi sie kraja, jak.patrze jak sie meczy.. ja tez ide w poniedziałek do lekarza, chyba że będzie jutro gorzej (tfu tfu) to nawet 20 km dalej do innego miasta pojade gdzies do lekarza lub chocby szpitala, byleby jej pomogli i żeby się nie dusiła..

    Megii tez miałam okres, ze przewracala sie na brzuch i plakala, a na plecy jak ja kladlam to tez wyla. Musisz przeczekac ten moment, zaraz powinien minac. Ale super, ze juz caly czas sam na ten brzuszek sie przewraca :) no i wspolczuje zabkowania. My nadal bezzębne

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 29 września 2018, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja podczas kataru spała jak króliczek.
    Katar ja męczył 2 tyg.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2018, 23:11

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 29 września 2018, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malineczka mega współczuję. Biedne dziecko tak się umęczy. :(

    Dziewczyny złapała mnie jakaś infekcja, mega swędzi, zostało mi opakowanie nystatyny ale nie wiem czy można przy kp?

  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 30 września 2018, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko dokladnie nie wiem, ale wydaje mi sie, ze tak. Zobacz w ulotce, albo zadzwoń zapytac gina poprzez telefon.

    Nooc? Kiepska. Slysze, ze dziwnie oddycha. Ja dotykam noska, a tam dwie dziurki doslownie sklejone taka ropa... az strupy takie, jakby miala dziurki zarosniete.. katastrofa.. jak pomoc temu dziecku, by bylo mu latwiej...

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 30 września 2018, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tfu tfu katar odpuszcza. Ta noc juz jak wcześniej cala przespana. Malineczka no wlasnie Sara 3 dni temu miala tak zapchany nos ze masakra. Ciagle plakala bo chciała smoka a nie mogła. Ja w nocy odpalalam odkurzacz i sciagalam te gluty a bylo ich na prawdę duzo no i ciagle kropilam otrivinem mimo ze w ulotce jest 3xdziennie to 3to tylko w nocy robilam a w dzien chyba jeszcze z 5. Wiem ze za duzo i ze mozna wysuszyc sluzowke ale nie bylo wyjścia. 2 dni takiego czestego zakrapiania plus odciaganie i na 3 dzien juz wystarczylo rano i wieczorem. Oprócz yego inhalacje z soli fizjo zeby nawilzyc trochę, masc majerankowa ciagle pod nos no i aromactiv ten do smarowania

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 30 września 2018, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale prawda taka ze trzeba przetrwać.... i to prawda katar leczony czy nie trwa 7 dni. Spróbuj jeszcze nasodrill to taki spray z wodą z siarką z jakiegos uzdrowiska. U starszej to pomagalo bardzo szybko. A jak ma tam duzo tego ropnego kataru to ja bym mimo wszystko pojechała do lekarza czy na dyzur gdzieś

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 30 września 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też ciągle charczy nosem, zobaczymy jak będzie jutro czy iść do lekarza, ale tfu tfu poza katarem nic się nie dzieje więc też chyba bez sensu. W nocy raz u mnie na rękach, raz u męża, przyszedł do łóżka to chciał ją wziąć bo akurat się obudziła no i spała ze dwie h zanim ją odłożył a później jęczał że go coś boli echh chłopy... ja to bym mogła całą noc tak z nią przespać i nic bym nie odczuła.
    Z pozytywów tfu tfu trochę się poznałyśmy z odkurzaczem i aspiratorem i daje sobie po dobroci odciągnąć gluty.
    Zdrówka dla wszystkich "smarkaczy".

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 30 września 2018, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojoj widzę że katarow ciąg dalszy.My na szczęście po dwutygodniowej walce z nim zwyciezylismy.U nas duza poprawa była po instalacjach.Nie katowalam go odciaganiem za dużo.Życzę aby i wam się udało.
    Dziś pierwsze zajęcia z instruktorem na basenie.Adaś był troszkę przestraszony.Sztywny ale nie płakał.Bardzo ciekawily go inne dzieci.Zobaczymy ale myślę że będzie dobrze.Czasem nawet się uśmiechał.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2018, 13:45

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 30 września 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My musimy często odciągnąć niestety, bo ta ropa zajmuje jej caly nosek. Oby szybko nam i reszcie waszych dzieciaczkow przeszło.
    Makassa tez planuje zacząć chodzić na basen, ale u nas nie ma raczej instruktora, wiec będziemy bawić się same. Oczywiście bez zanurzenia, bo mamy bardzo chlorowana wodę. Może to jej pomoże w samodzielnym siadaniu. Prawie usiadla kilka razy, ale za daleko ma raczke i i nie umie jej podciagnac i leci na brzuszek

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2018, 14:29

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 30 września 2018, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzisiaj piękna pogoda.Wykorzystaliśmy dziś dzień aktywnie.Właśnie wracamy z dużego placu zabaw.Nawet Adaś się świetnie na nim bawił.Hustal na hustawkach.Już to widzę jak zacznie chodzić to będzie bieganina za nim.Bo on dosłownie chciał wszędzie wejść i wszystko dotchnac.I powiem szczerze ze mamy jednak fajną tą różnicę wieku między dziećmi.Marysia już na tyle duża ze sama sobie radzi na placu zabaw.Nie trzeba za nią chodzić i mogę dzięki temu się skupić na Adamie.Obydwoje zadowoleni i wybawieni;)

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 30 września 2018, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, zdrówka dla chorowitków. Wiem co przechodzicie z tymi katarami, bo też to przechodziliśmy. To jest jakiś koszmar kiedy widzisz, że dzieciak Ci się dusi przez zatkany nos i nie ma sposobu, żeby mu jakos ulżyć. U nas dochodziło jeszcze to, że nie dawał sobie żadnym sposobem odciągnąć tego co siedziało. Strasznie płakał, a mi serce pękało. Zauważyłam, że gdy na łóżeczko wieszałam mokrą pieluszkę to było zdecydowanie lepiej, jakkolwiek mógł oddychać. No i inhalacje to wybawienie :)

    Podejrzewam u niego refluks, bo dzisiaj mi 3 razy zwrócił jak mu się odbijało, więc to chyba to :/ No i wyraźnie słyszę, że co jakiś czas mu się cofa treść pokarmowa, zaraz znowu to połyka, itd. Masakra, zawsze coś.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2018, 18:46

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 30 września 2018, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malineeczkaa wrote:
    Kroko dokladnie nie wiem, ale wydaje mi sie, ze tak. Zobacz w ulotce, albo zadzwoń zapytac gina poprzez telefon.

    Nooc? Kiepska. Slysze, ze dziwnie oddycha. Ja dotykam noska, a tam dwie dziurki doslownie sklejone taka ropa... az strupy takie, jakby miala dziurki zarosniete.. katastrofa.. jak pomoc temu dziecku, by bylo mu latwiej...

    Malineczka poszła bym do dr
    Odciagaj odkurzaczem na maksa, jak odkurzacz nie chce wyczyścić to psiknac wcześniej mucofluid.

‹‹ 1416 1417 1418 1419 1420 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ