Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
stere chętnie bym zrobiła, ale mam ciągle stresa odnośnie jajek.
ostatnia nocka lepsza od poprzedniej, ale też bez szału, wstawałam chyba ze 100 razy. Lepiej bo było bez karmienia. Na mojej liście podejrzeń jest też przebodźcowanie, dzisiaj nie powinno go być. I zmieniłam jej stronę materaca z twardej na miększą, może to jej nie pasi? Dzisiaj już odwrocilam go z powrotem, może to coś da. Ale jedna rzecz mnie zastanawia, dzisiaj chciałam ją popołudniu uspać i jak położyłam ja do łóżeczka to darła się identycznie jak w nocy. Nigdy dzienne usypianie w łóżeczku nie odbywa się bez jeków, ale dziś ten ryk był identyczny! Mam jakąś nadzieję, że to ten materac..♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
U mnie ten typ tak akurat teraz ma. Ani zęby, ani przebodźcowanie ani niedobodźcowanie ani nie za zimno ani nie za ciepło ani katar ani za jasno ani za ciemno ani głód ani mama za daleko ani za blisko no już różnych rzeczy próbowałam, jeszcze tylko z buta nie potraktowałam żeby leżała sama w łóżku i czekać na rozwój wydarzeń ale to chyba nie na moje nerwy
stere lubi tę wiadomość
-
Lilly... wyobraz sobie, ze u nas mlody juz wiele razy jadl to ciasto, czesto je placki i tez sa z jajem, tylko z jajecznicy zrezygnowalam bo niezbyt chetnie jadl a do tego raz zwymiotowal... no i wczoraj, wieczirem zwymiotowal to ciasto... nie wiem o co chodzi... raz jest ok, raz niehttps://www.maluchy.pl/li-73368.png
-
stere, dlatego narazie dam spokój, jeszcze trochę poczekam i zacznę właśnie od jakis placuszków, albo tego ciasta. Czegoś, gdzie jajko jest dodatkiem. Narazie ciągle się boję.
Nocka lepsza, w sumie po staremu jedynie obudziła sie o 5.30 zamiast 6.40 jak zwykle. Spróbuję robić jej wiecej kaszki na noc, bo to dzisiaj chyba było z głodu. Rano jak próbowałem uspać ją na drzemkę w łóżeczku to znowu ryczała jak oparzona. Kiedyś już tak było, że musiała sie wyryczeć żeby zasnąć. Do dupyWiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 14:55
♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
A moj staje przy czym sie da a jak upada lub mu sie nie udaje to zly.
Zastanawiam sie nad spiworkiem do wozka i chyba jutro podejde obejrzec je w sklepie, na zywo. Mam dwa na oku ale nie wiem dalej co wziac
No i napiszcie co zrobic zeby dziecko jadlo obiadki... jest glodny, zly, placze ale obiadu zjesc nie chce, tylko cyc... przeciez nie moze tylko mleka pic wiecznieWiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 16:07
https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
A mnie godzinę temu Dawid spadł z łóżka. To była tylko sekunda jak się odwrociłam. Ale się wystraszylam. On też, bo się mega rozpłakał. Jak mu dałam cyca to przestał. Zachowuje się niby normalnie, ale teraz powinna być kolejna drzemka i nie wiem, czy go kłaść. Już zaczyna trzeć oczy i marudzi.
Niby nie powinien spać po upadku, ale to drzemka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 17:08
-
Megiii moja 3x juz spadła 2x z kanapy nie zbyt wysoko i na dywan i raz z łóżka w sypialni wyzej niz kanapa i na panele. To z.lozka bylo wieczorem wiec poszla spac normalnie i bylo wszystko ok. Kolezance corka spadla z przewijaka w lazience na kafle....na szczescie skonczylo sie tylko na guzie
-
jeju nie nadrobie was...padam na twarz...Adam ostatnimy czasy jest bardzo wymagający:/jak nie je i nie śpi(nie dłużej niż 1h w dzień)ciągle chce na ręce...mało się bawi zabawkami.w kuchni nie mogę nic zrobić bo po chwili już jest i się wspina mi po nodze, po piekarniku,po szafkach...męża nie ma.dziekuje Bogu ze w miarę ogarnelam tą jazdę autem i starsza odbieram szybciej z przedszkola.
-
dziś dałam Adamowi kaszę na kolację.mam nadzieję że lepiej pospi.Wczoraj budził się milion razy...widzialam ze chyba vilu dziecko zrobiło parę kroczkow.Ale extra:)gratulacje.Mój coraz dłużej stoi samodzielnie.sama nie wiem czy wyszukiwać jego chodzenia.czy to nie będzie dla mnie strzał w kolano...swoją drogą już widzę że rośnie mi uparciuch i wymuszacz.Jak mu coś zabiorę to wrzeszczy.jak coś nie po jego myśli to jest krzyk niby płacz bez łez oczywiście.
-
Mnie dobijają te nocne pobudki. Syn w tym wieku przesypiał całe noce A ta ciągle się budzi. Wprawdzie wtedy już pracowałam bo macierzyński trwał pół roku więc Kamilam piersia 3 razy na dobę natomiast młoda ma dalej na żądanie może o to chodzi.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Makasa daj spokój, u mnie w kuchni wytrzyma 10 min w tym juz jest wspinaczka po wszystkim kończy się na mnie, biorę na ręce i szykuję z nią i zazwyczaj daję coś podżerać żeby aż tyle wytrzymała.
Teraz jest 21.30 a my przerabiamy 3 pobudkę, czyli wychodzi co pół godziny. Spacery u mnie są do dupy chociaż dziś wytrzymała pół godziny bo jej nie zapięłam jednego pasa i się nim zajmowała. Do sklepu jak wchodzę to od razu wrzeszczy. Ja ją chyba jednak popsułam bo przecież kiedyś to małowymagające dziecko było.
Ale nie zmienia to faktu, że dalej siedzę przy niej zakochana po uszy, teraz wszystko tak szybko zaczyna łapać, że szok. Potrafi wybrać z pudła zabawkę o którą proszę, pokazuje gdzie mam nos i ucho, jak coś mowię np. o lampie albo zegarze to od razu wie o co chodzi, dzisiaj u dziadków dostała klocki, gdzie można coś naciskać, przesuwać itd to pokazałam raz i od razu załapała. Serce rośnie. Szkoda tylko że mi też dupa rośnie od ciągłego jedzenia, bo organizm przez te nieprzespane nocki próbuje szukać gdzie indziej energii, więc jem za trzech.makasa, Megiiii lubią tę wiadomość
-
U nas tez kosi kosi brawo i takie papa ale tak ze zamyka piąstkę i otwiera to juz gdzieś od miesiąca robi. Teraz nauczyła sie robic nununu jak jej grożę palcem jak majstruje przy kablach no i mówię zrób bach jak cos trzyma to zaraz tym rzuca o podlogę
Asasa, małżowinka, Polaj, Megiiii lubią tę wiadomość