Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie też kolejna przesrana noc, masakra nawet mi się o tym gadać nie chce. Nawet cycek do końca nie pomaga, bo po kilku minutach znowu się budzi. A w dzień non stop wrzask i to taki, że czuć mrowienie mózgu, już mało brakowało dzisiaj żebym głos na małą podniosła. No litości, nawet jak coś mi daje do ręki to od razu się drze na maksa, że ona tego nie ma. Ześwirować idzie, oby to szybko przeszło. No i znowu zastanawiam się nad odstawieniem nocnego karmienia.
-
Moja wczoraj zrobiła 3 kroczki bez popierania się. Jak sie puszcza to tak śmiesznie rusza rączkami jakby latala.
Coś mi się wydaje że za miesiąc będzie śmigać.Krokodylica, annaki, Greetta, małżowinka, Lilly123, stere, Asasa, ana167, Megiiii, makasa, Myszk@ lubią tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
A moja z bujania przeszła do małych kroczków na czworakach z tym że do tyłu
Za to jestem taaaaaaka dumna ze starszej córy. Jakos koncem sierpnia przesiadła się z rowerka biegowego ktory byl juz za maly na taku większy normalny ale z bocznymi kółkami. Od kilku dni meczyła tatusia żeby odkrecil jej boczne kółka bo kilka kolezanek w przedszkolu ma bez i ona tez chce.mowilam jej ze to jest trudne itp ale ona nie bo ona chce jeździć jak mama i tata na dwóch. Wiec dzisiaj mąż odkrecil i jeszcze zrobila mu awanturę ze ma jej nie trzymac wiec on w nerwach mówi dobra jedź sobie sama ( będąc pewnym ze nie utrzyma sie i zaraz będzie te kółka dokręcał) a ona co?? Pojechała! sama bez pomocy!Greetta, Krokodylica, małżowinka, Lilly123, stere, Asasa, ana167, Megiiii, Polaj, makasa, Myszk@ lubią tę wiadomość
-
Megiiii wrote:
A ja się wczoraj wkurzyłam. Poszłam do dermatologa, bo mam egzemę na ręce i teraz się mega powiększyła,a babka na to, że nie może mi niczego przepisać, bo karmię. No kurde, w XXI wieku, gdzie istnieje e-lactancia i inne strony poświęcone kp. Nie chciało się babsku nawet spojrzeć. A ty cierp, bo karmisz. Jak będę karmić jeszcze 2 lata, to 2 lata będę chodzić z mega czerwona, popękaną dłonią, gdzie nic nie idzie normalnie zrobić. Lekarze....
Mediderm krem mozna stosowac.
Megiiii lubi tę wiadomość
Synio 02.02.2006 31tc cc Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 Synio 05.01.18 39tc sn
-
U nas tez cos sie ruszylo. Mlody nauczyl sie sam siadac z brzuszka czy z pozycji raczkowania. Sam wstaje przy meblach i zaczyna raczkowac.
U nas piekny dzien, az trudno uwierzyc ze to juz pazdziernik kiedy na dworze prawie 30 stopni. Po kapieli, mlody ubrany w sama pizamke buszowal w ogrodzieannaki, Megiiii, Polaj, makasa lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
gratuluje dzieciaczkowych postępów! serce rośnie
A ja jestem drugi raz chora. Jeszcze mi się tak nie zdarzyło. Przeszłam lagodnie przeziębienie, po 4 dniach było po wszystkim, a po kolejnych 4 znowu i od wczoraj przeziębieniowy standard. Może to dlatego, że mąż nie potrafi się wyleczyć i tylko rozsiewa zarazki na całe mieszkanie. Jezu, oby i Oli na nowo nie wzięło.
Dzisiaj miałyśmy pobudke o 5, co się raczej nie zdarza. Fakt, wypiła mleko i spała do 7.30, ale przedziwne to było.
Kupiłam dzisiaj Oli szczoteczki na palec, chciałam też tą ziajke do ząbków. Brawo ja, byłam w sklepie ziaji po krem dla siebie, a tej ziajki szukałam w aptece i Rossmannie xD oczywiście nie dostałam.♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
Gretta Mediderm jest podobno bardzo dobry, ale ja mam mega masakrę i mi nic takiego nie pomaga. Jedynie sterydy na takie zaostrzenie. W e-lactancii jest sporo leków do stosowania przy kp. Np. Elocom, który ginekolog pozwolił stosować mi w ciąży, a pani dermatolog przy kp nie
Dziewczyny współczuję Wam nocek. U nas bez zmian, dalej pobudki co chwile. Już straciłam nadzieję, że to etap. U nas tak po prostu zostało i nie zapowiada się na zmiany. Też mam nerwy na karmienie często, ale myślę, że to nie kwestia kp.
Wczoraj nie spałam do 6 rano.
Mały się kręcił i co chwile budził.
Dopiero nad ranem udało mi się trochę przysnąć. Cały czas pobudki. W płuckach nadal coś zalega.
Z pozytywów to zaczął mi siadać w leżaczku i wózku. Siedzi stabilnie w krzesełku do karmienia. Czekam na siadanie z płaskiego, boku, czworaków, czy jakkolwiek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 23:11
Greetta lubi tę wiadomość
-
U nas znowu wrzask w nocy, cyc czasem pomaga a czasem nie, nie wiem o co chodzi ale to jest masakra po prostu. Nawet na rekach się nie uspokaja. Teraz dała się jakoś udobruchać i śpi plackiem na mnie. Cycki mi oszalały, wczoraj jeden był twardy jak skała wieczorem, chwila ręcznego odciągania, 50ml w butelce a ulgi żadnej, musiałam trochę wybudzić małą żeby z siebie spuścić. No bez jaj takie rzeczy zdarzały mi się przed stabilizacją tylko jak przesypiała całą noc.
-
Gratuluję postępów Współczuję nocek. U nas noce w zasadzie całe przespane może oprócz kilku podbudek na smoka, mimo wychodzących zębów, więc super. No i mamy siadanie pełną parą z czworaków i raczkowanie do tyłu. Jestem bardzo dumna z niego, że tak w ciągu jednego dnia potrafi ogarnąć 2 umiejętności.
Pogoda dopisuje, więc trzeba korzystać. My wczoraj całą 3 walnęliśmy niezłą trasę. Poszliśmy spacerkiem po mleko dla bąbla, potem zaszliśmy do Biedronki po coś do jedzenia i wróciliśmy prawie po 3 godzinach. Kuba oczywiście walczył dzielnie z butami, cały czas je ściągał w związku z czym ciągle musiałam mu je zakładać znowu i znowu, ten dalej je zrzucał. Jak się w końcu wkurzyłam i schowałam te buty to zaczął beczeć, że mu zabrałam. Nie ogarnieszMegiiii lubi tę wiadomość
-
u nas też jakaś masakra. Obudziła się z rykiem przed północą i nie chciała zasnąć, więc ją nakarmiłam. Przed 1 udało się zasnąć, a przed 6 znowu to samo. Myślałam, że dośpi, a tu nic z tego, po 15 min była skłonna do zabawy. Nie wiem co się stało, chciałam iść z nią jutro do pediatry, bo sobie pochrapuje, może to jeszcze resztki po chorobie, niech ją może osłucha. No i sporo mizia się za uszka, ale poza tym mizianiem nie widzę nic niepokojącego. W ogóle w dzień jej nic nie dolega, tylko w nocy była bardzo niespokojna, wierciła się bez przerwy i wybudzała. Mama mówi, że to zęby, ja tam nic nie widzę, ale ona mówi że wydawało jej się że widziała kreski. No nic, oby było dziś lepiej, bo padam na pysk.♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
Wszystkim mamusiom gratuluje postępów i współczuje nocek. U nas spanie sie poprawiło i wstaje tylko na mleko 1-2 razy w nocy. Mimo tego, czuje sie jak zombie rano, przyzwyczaila mbie do spania całych nocy, a tu proszę. No ale mam nadzieję, ze to kiedyś przejdzie.
Moja raczkuje, jak sie ja posadzi to siedzi dlugo i bardzo stabilnie. Potrafi każda zabawkę wziąć. Nieważne czy blisko czy dalej, zawsze ładnie wraca do siadu i siedzi prosto, ale sama nie usiadła. Mam wrażenie, ze broni sie przed tym rękoma i nogami. Bo jednak milimetrow brakuje, to zamiast usiasc, to panna wraca do pozycji czworaczej. Pediatra stwierdził, ze jeśli pięknie siedzi, to nie ma sie czym martwić i niedługo usiądzie, wiec cierpliwie czekam.
No i zaczęła wstawać. Na moich nogach już wstawala, ale raczej nie do pozycji calkiej pionowej, a przedwczoraj poszla po lozku do kaloryfera, wskoczyla na kolana i wstala sama na nozki. Odrywala raz prawa, raz lewa reke i rozgladala sie zadowolona. Muszę kupić jakieś cięższe pufy, zeby mogla na czyms sie opierac chyba. Oojj, ale trzeba cały czas asekurowac, bo jak już nie ma sily sie lub jej sie nie chce stać, to leci na boki jak bezwladna.
Czy wasze dzieci ładnie stawiają cale nóżki na podlozu? Bo moja czasem tylko podkurczy paluszki lub staje na palcach jak baletnica. Nie witam czy to normalne, czy nie.
Jak bawcie sie w berka na czworaka? Moja konpletnie nie kuma bazy. Ja ja dotykam, nowie berek i ,,uciekam" a ta patrzy i leci w inna strone
-
Megiii również mam egzeme. Wyskoczyla ni stąd ni zowąd. Chyba kupie ten mediderm. Bardzo źle nie wyglada, swedzi, ale już zaczyna mi skora odchodzic w tych miejscach, wiec wole zareagowac szybciej, niż później. Może pomoże, spróbuj tez, może akurat da rade i obejdzie się bez sterydu
-
Asasa wrote:Kroko a próbowałaś z tym mm?
Megii spacerówką jeździsz rozłożoną na płasko? Nie zapinasz Dawida pasami, że da radę się podciągnąć. Dla Dawida dużo się dzieje w dzień, nabywa nowe umiejętności i dlatego odreagowywuje w nocy.
Asasa zależy którą spacerówkę biorę. Jak Barlettę, to ona jest mega głęboka i nie wypadnie, więc zapinam tylko dolne, cały czas z resztą go widzę. Do tego ma przegródkę między nóżkami. Ale jak siada, to zapinam go w całe. Na leżąco w Joie, też się dźwiga, a pasy nie są dociągnięte na maksa, tylko do pozycji do siedzenia. On strasznie nie lubi jak coś przy nich majstruje. Jak tylko na chwilę stanę, żeby je poprawić, to jest ryk i nie idzie uspokoić. Więc ostatnio jak widzę, że chce siedzieć i marudzi na półsiedząco, to jeździ na siedząco. Jak chce spać, to na płasko. Wiem, że jeszcze nie siada sam na 100%, tylko stabilnie z podparciem, ale lepsze to niż ryk przez całą drogę.
Z tym mlekiem pewnie tak jest. W dzień je go niewiele. Zrobi kilka łyków i próbuje wstać. Co go przystawiam, to zaraz się odrywa. Pewnie nadrabia nocą.
Dzis już byliśmy an wymazie z gardełka. Teraz wizyta u lekarza na 14. Niestety będzie antybiotyk, bo nic nie przeszło i dalej charczy. -
Moj tez sie czesto budzi w nocy na jedzenie. Poza tym w dzien malo chetnie je obiadki czy sniadanka. Jeszcze dwa, trzy tygodnie temu jadl chetniej, nie rewelacyjnie ale jednak a teraz dwie do pieciu lyzeczek i nie chce.
Polecam ten placek serowy dla dzieci, dla doroslych tez jest superowy. Tyle ze ja jak robie i wiem ze mlodemu bede dawala, to nie dodaje cukru - wtedy tez jest bardzo smaczny ale z cukrem rewelacyjny. No i nie dodaje proszku budyniowego tylko make ziemniaczana a jablko tre na tarce zeby mlody mial latwiej z jedzeniem
https://www.mojewypieki.com/przepis/serowa-zapiekanka-z-jablkamihttps://www.maluchy.pl/li-73368.png