X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Ewelaa_♡ Ekspertka
    Postów: 194 293

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stere u mnie tak samo to wygląda. Że ze mną to tylko na raczkach albo chodzenie za rączki mówi na chodzenie mama brum brum. Nie chce że mną siedzieć i się bawić. I męczy i męczy. A z tatą potrafi ogladac książeczki bawić się klockami itp. Nie wiem o co chodzi. Nie jestem w stanie nic zrobić bez niej.
    My już wróciliśmy do de. Muszę się pochwalić że podróż minęła eksperowo 8.5h. Mała przespala cała drogę z jednym przystankiem. Naprawdę byłam w szoku ;)

    uhghzc7.png

    j7wag8u.png

    9.02.2017 [*] aniołek ciąża obumarła w 10tc
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stere mi pani psycholog na rehabilitacji też radziła żłobek. Jak powiedziałam, że się zapłacze, to ona eee tam. Szczęka mi opadła. Na zajęciach też mały darł się jak zarzynany i było o.k. M.in. dlatego zrezygnowałam z tych zajęć. Nie zrozumieli też, że mały choruje i nie możemy przychodzić tak często. Albo przychodzisz, albo wykreślamy.

    Ewelaa jakby u nas tak było, to byłabym przeszczęśliwa. Dawid nie jechał nigdy tak długo. Jedynie kilkanaście minut autobusem lub taxi.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • KacperekiOliwka Autorytet
    Postów: 319 116

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc dziewczyny pewnie mnie niepamietacie bo wieki mnie nie bylo ale wpadlam zobaczyc co u Was i jak wasze maluszki... ja przy trojce ledwo zyje ... nie mialam czasu bo jedna i druga corcia malutkie a roznica 15 miesiecy dala mi popalic do tego szkola poczatki synka wiec odwoze ciagle z cala trojka tam i spowrotem chorowanie naokraglo moja corcia jedna i druga ciagle tylko mama i mama syn tez chce pomocy w nauce uwagi .. robota w domu nieraz sama po 4 dni i niemialam sil ani czasu ale widze ze wasze maluszki tez maja ten sam etap mamy i wiszenia na rekach... mi juz kregoslup pada a o snie cala noc maoge snic tylko.. najpierw budzily sie nawzajem bezprzerwy teraz juz lepiej bo wstaje na karmienia lub jak ktoras poplakuje lub jak sa chorzy wiec ze sto razy;) ale dawniej mialam i wieksza czesc nocy nieprzespana bo albo jedna albo druga kolysalam albo i sunek zachorowal albo wszyscy..

    1 szczescie 7 lat
    2 szczescie 2 latka
    3 szczescie Wanessa 1 rok
    odmawiajmy modlitwe do sw. Rity
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KacperekiOliwka oczywiście że pamiętamy :)
    Dzielna jesteś, z taką gromadką dajesz radę. :)

    KacperekiOliwka lubi tę wiadomość

  • KacperekiOliwka Autorytet
    Postów: 319 116

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziekuje kroko:) fajnie ze o mnie pamiętacje... u nas ferie, więc z jednej strony super bo nie trzeba rano sie spieszyc żeby zapakowac cala trojke do auta a z drugiej cala trojka robi taki halas ze glowa pęka;)
    najmlodsza nielubi sie ubierac siedziec w aucie wiec podróż do szkoly i spowrotem to placz albo zabawianie zeby jakos dojechac i wrucic.. starsza juz ladnie siedzi i grzecznie w foteliku a synek wiadomo tylko jeszcze ten najmlodszy skarb tyle wymysla ze trudno gdziekolwiek wyjsc,zbieram sie z nimi od 6.30 rano zeby i tak się spóźnić na 8;)
    stere moja tez teraz miala w swieta trzydniowke reszta chore gardla... my mielismy trzy dni goraczki potem biegunke i wysypkę..

    1 szczescie 7 lat
    2 szczescie 2 latka
    3 szczescie Wanessa 1 rok
    odmawiajmy modlitwe do sw. Rity
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    łojeju KacperekiOliwka, przy takim pędzie moje pobudki co pół godziny to pikuś, nie zazdroszczę chociaż zazdroszczę takiej gromadki :) ot paradoks taki

    KacperekiOliwka lubi tę wiadomość

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 481 319

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KacperekiOliwka szacun! Też zazdroszczę takiej gromadki :)

    Stere serio nie wiem jak dajesz radę..

    U nas zaczęłam tropić alergen, bo jakiś na pewno jest, jak ja nie trawie tych czerwonych policzków u Oli. Już byłam pewna, że to skaza białkowa (bo tak to nawet wygląda) i dziś dla upewnienia się, dodałam rano mleko do owsianki i jak narazie policzki ok. Ciekawe..

    Tydzień temu teściowa wymacała Oli w piersi powiększony gruczoł. Wklepałam to do internetów, poczytałam, uznałam że nie będę wpadać w panike i zapytam o to pediatre przy okazji szczepienia, bo w końcu niedługo czeka nas mmr. No ale w sb jak zobaczyłam, że brodawka jest jakaś większa to mnie taki strach obleciał, że zapakowałam dzisiaj Ole w autobus i pognałyśmy do pediatry. Na szczęście zostałam uspokojna, pomacał, powiedział że to na pewno powiększony gruczoł i generalnie to co wyczytałam. Tak się czasem może dziać (od kurczaków, także uważajacie! Ola akurat zjadła kurczaka pierwszy raz kilka dni temu, bo bałam się ze względu na to jajo). Może mieć też na to wpływ kp, mam to tylko obserwować, bo gdyby rosło to gdzieś nas pokieruje - mam nadzieje, że nie będzie takiej potrzeby.

    Olunia chodzi coraz sprawniej. Dzisiaj u pediatry żałowałam, że jesteśmy bez bucików ;) Faza na "nie" ciągle aktualna. No i czasami mówi "ta". Niekiedy przy karmieniu odpycha łyżeczkę ze słowami "nie' - czasem to chwilowe i je dalej a czasem rzeczywiście jest już najedzona. No i teściowa nauczyła ją odpowiadać "ti ta" na pytanie "jak robi zegar?". taak to luubie <3

    Mąż zakochany w Oli. On nie do końca chciał dziecko, kiedyś powiedział wprost, że zgodził się bo wiedział, że jeśli tego nie zrobi to będzie się trzeba rozejść. Teraz siedzi i wybiera zdjęcie do fotoksiążki na dzień babci i dziadka z pierwszego roku życia Oli. I powiedział "Dobrze, żę cie namówiłem na dzidziusia bo do dzisiaj byśmy nie mieli" ;p Mam nadzieję, że jednak przekona się kiedyś do drugiego ;)

    Asasa, Krokodylica, małżowinka, KacperekiOliwka, Megiiii lubią tę wiadomość

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kacperekioliwka podziwiam Cie i to bardzo ze sobie dajesz rade i to nie raz sama i ze nie zwariowalas.Dzieci to cud.Kocham nad zycie ale chyba bym zwariowala jakbym musiala z trojka dos zkoly jezdzic i pewnie tez nie masz opcji na samotne wyjscie..Z dwojka dla mnie to juz mega wyczyn.A gdzie obiad,zakupy i sprzatanie ehhh.Mi naszczescie maz bardzo pomaga.Wlasnie mi sie przypomnialo jak bylismy w sobote u tesciow.Adas nawalil w majty.Poszlam go umyc i przebrac.Po godzinie znow nawalil a ja w tym czasie gadalam przez tel wiec maz zaczal myc Adaska a tesc do mnie podchodzi(widzial ze rozmawiam przez tel)i mowi:przebierz!...cooo pomyslalam a co to tylko moje dziecko.Wpienil mnie.Powiedzialam mu ze teraz Krzyska kolej i tyle...boze widzisz i nie grzmisz

    Lily mialam tak u corki jak sie urodzila.Miala powiekszony gruczal.Sam sie wchlona.Mowili ze cos z hormonami zwiazane;)

    A u nas dni piekne.Odstawianie od kp idzie w dobra strone.Je za trzech ale dalej budzi sie milion razy w nocy....:/padamy na twarz z mezem.Moze to skok?juz sama nie wiem....

    Idziemy zaraz na spacerek.A w niedziele zaczelismy nowy kurs na basenie.Adas jest w grupie 1-2 latkow.Super sobie radzi jak narazie.

    KacperekiOliwka lubi tę wiadomość

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KacperekiOliwka... szacun... dla mnie nie do ogarniecia... nie dosc ze trojka to jeszcze tak nieduza roznica wieku...
    Tak piszemy ze nasi mezowie czy partnerzy nam pomagaja a w sumie to po prostu zajmuja sie swoimi dziecmi, robia to co powinni i laski nie robia... pomagac to mozna w czyms co nie nalezy do jego obowiazkow a wychowywanie i opiekowanie sie swoim dzieckiem to czesc zycia a nie zadne pomaganie :)
    Ja wlasnie swojemu napisalam ze moze i jest w pracy ale nikt mu na reku nie wisi przez caly dzien a gdy wraca do domu to ma wyprane, posprzatane i cieply obiadek a jedyne co robi po powrocie to bawi sie z dzieciakami a ja po jego powrocie wlaczam piaty bieg zeby zrobic wszystko czego nie dalam rady sama i tak az do usypiania mlodego i potem raptem godzinka poltorej na odsapniecie zeby przez cala noc budzic sie na karmienie.

    U nas goraczka to byly dwa dni i dwie noce ale marudzenia to chyba z 5... po wszystkim wysypka i nic wiecej...

    KacperekiOliwka lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • KacperekiOliwka Autorytet
    Postów: 319 116

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziekuje dziewczyny:) powiem Wam że kocham swoje dzieci nad życie ale przy trojce czuje sie juz coraz bardzo zmęczona... i mi też zdarza sie nawet plakac z bezsilnosci i zmeczenia zwlaszcza jak jestem sama..
    stere swieta prawda męzowie maja obowiazek nam pomagac bo tak jak mowisz to też ich obowiazek... ja juz mam dosc robienia wszystkiego sama jak maz w trasie tyle bo ciagle praca i praca...
    makasa dobrze robisz bo jak nauczymy tak potem mysla ze ma byc...
    lilly moj syn ma takie czerwone policzki zawsze mial problem wysypuje go codziwne w sezonie zimowym takie chropowate... testy podstawowe niewychodza wiec niewiem co to... moze zaduzo grzeje i suche powietrze... dziewczynki narazie maja ladna skore...

    1 szczescie 7 lat
    2 szczescie 2 latka
    3 szczescie Wanessa 1 rok
    odmawiajmy modlitwe do sw. Rity
  • KacperekiOliwka Autorytet
    Postów: 319 116

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stere lubie za podejscie do obowiazkow mężow wobec dzieci tez mam takie ale niektorym mężom trzeba dużo tlumaczyc..

    1 szczescie 7 lat
    2 szczescie 2 latka
    3 szczescie Wanessa 1 rok
    odmawiajmy modlitwe do sw. Rity
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1535 1230

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KacperekiOliwka, pewnie że pamiętamy :D napisz proszę jakie były Twoje początki z dziewczynami, bo mnie czeka podoba różnica wieku i jestem pełna podziwu dla Ciebie że dałaś radę mając jeszcze starsze dziecko

    Makasa, zazdroszczę podejścia Twojego męża, bo mój zawsze jęczy czy mu pomogę

    O tak, pobudki są koszmarne, budzi się, daję smoka i czasem zaśnie, czasem chce się przytulić, więc biorę do łóżka i próbuję zasnąć, a ta paskuda się odkrywa i mnie też, kopie, więc ja się wpieniam i ją wywalam do łóżeczka, ta za chwilę znow chce do nas i tak w kółko, oszaleć idzie :D

    Dziś mieliśmy mieć kolędę, ministranci przyszli po 20... z trudem przetrzymałam Gwiazdę prawie do 19, ale już tak oczy tarla i jęczała że stwierdziłam że mam to w nosie, położyłam ją spać, a ministrantom powiedziałam, że chętnie przyjmę księdza ale o rozsądnej godzinie, no kurcze, bez przesady, miał 20 domów, zaczęli o 15:30! jeszcze widziałam ministrantów jak się kręcili po ulicy, czyli jeszcze nie skonczyli

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • Lagostina Ekspertka
    Postów: 138 99

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! :) Podczytuję Was regularnie, ale zazwyczaj brakuje mi sensownej chwili na zebranie myśli i napisanie, co u nas słychać... W piątek mała kończy roczek! Już roczek! Jakoś ciężko mi się z tym pogodzić, bo dobiega końca pewien etap w moim życiu - trudny i wyjątkowy jednocześnie. We czwartek wracam do pracy i mimo wszystko nie dochodzi to do mnie. ;p Martynka to wulkan energii, wszędzie jej pełno, potrzebuje ciągłej atencji, domaga się noszenia, przytulania i angażowania we wszystko (odkurza ze mną, gotuje - tak, tak jedną ręką grzebię w garze a drugą trzymam dziecko, ogarniamy wspólnie zmywarkę, rozwieszamy pranie itd.). Pięknie się rozwija i ogólnie jest moim skarbem. Od 2 stycznia miała pójść do żłobka, ale na szczęście udało nam się inaczej zorganizować opiekę - moja mama będzie do nas przyjeżdżać na 2 tyg., później ja będę brać tydzień wolny (mam sporo zaległego urlopu, więc spokojnie możemy się tak wymieniać) i do wiosny albo nawet wakacji przesuniemy żłobek. A ja może dojrzeję do tego czasu, bo teraz sama myśl o oddaniu małej mnie przerasta. U nas noce poprawiły się po 10. miesiącu, kiedy zredukowałam karmienia (nie było łatwo, ale wstrzeliłam się w moment, kiedy Martyna mi na to pozwoliła), ograniczyłam się finalnie do jednego na noc po kąpieli, ale mała już go nie chce, także chyba się odstawiła. Przyznam, że już w okolicy 9. miesiąca kp bardzo mnie męczyło, te pobudki, mleko w ciągu dnia, ale z drugiej strony bardzo doceniam, że mogłam go doświadczyć.

    małżowinka, Krokodylica, Myszk@ lubią tę wiadomość

    XyZ
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 16 stycznia 2019, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja właśnie przeczytalam stanowisko ptsd nt. karmoenia piersia w nocy i prochnicy i chyba znalazlam moja motywacje zeby ograniczyc to karmienie, trudno najwyzej bede chodzić jak zombiak, ale Eliza ostatnio przesadza z tym cyckiem w nocy a mi się czasem aż niedobrze robi jak ciągnie bez końca, zęby zahaczają o sutki i nie jest ciekawie. Obym tylko wytrwala w tym postanowieniu...

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 16 stycznia 2019, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale wczoraj posta napisałam i na samym końcu mi się skasował wrrrr

    Stere ja nie mam wyjścia i muszę młodą do żłobka wysłać. Jak będzie płakać to trudno jakoś sobie z nią poradzą. Ze starszym przeżywałam przedszkole to teraz będę mieć to samo tyko dużo wcześniej. Starszym opiekowali się moi rodzice przez przeszło dwa lata. Teraz im zdrowie na to nie pozwala.
    Fakt jest jeden dziecko w grupie inaczej się zachowuje i jak z nią byłam na rozmowie została i nawet się nie przejeła że mamy nie ma. Cóż taki typ - ale faktycznie to będzie inaczej jak zostanie na kilka godzin a nie na godzinę będzie musiała tam jeść i spać.

    A waśnie któraś z Was puszcza dziecko do żłobka?

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 16 stycznia 2019, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana... ja absolutnie rozumiem rodzicow ktorzy musza oddac dziecko do zlobka i nie krytykuje... przyznam ze to powinna byc decyzja rodzicow czy chca aby dziecko przebywalo w zlobku czy przedszkolu a nie wymuszona przez pojscie do pracy bo inaczej prace sie straci czy za jedna pensje nie da sie zyc...
    Gdybym byla w sytuacji podbramkowej to tez bym oddala i tyle. Nie musze isc do pracy wiec i mlodego do zlobka nie posylam.
    Zawzielam sie w sobie i stosuje porade Kroko - gdy musze zjesc, pojsc do wc czy po prostu chce cos zrobic bez mlodego na rekach to to robie pomimo jego placzu. O dziwo przestaje plakac - chyba ze jest zmeczonyi chce juz sie tylko przytulac.
    Dzisiaj tez mi jeczal w wozku ale w nim siedzial bez brania na rece i sie uspokoil gdy nie widzial mojej reakcji czy zdenerwowania. Taki typ wymuszacza

    Polaj, małżowinka, Asasa, Krokodylica, Lilly123 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 16 stycznia 2019, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety dzieci to doskonali manipuliaci.

    Moja drze się i ja jej uśpić nie potrafię i tylko cyc pomaga. A jak idzie do niej mąż to zasypia bez marudzenia.

    2 lutego idziemy na zabawę karnawałową i oby rodzice dali z nią radę bo będzie bieda. Plus taki że to tylko 3km od domu więc w razie W wrócimy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 12:05

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 16 stycznia 2019, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stere u mnie tez początek nienoszenia był związany z rykiem, teraz jest trochę lepiej.
    ana, nie wiem na ile aktualne wiadomości są pod tym kątem u hafiji, ale jednak pod tym względem stomatolodzy dziecięcy mają u mnie większy autorytet, tym bardziej, że nie negują tego, że kp jest wartościowe i nie stanowi glownej przyczyny prochnicy.

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 16 stycznia 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od września daję. Mogłaby siedzieć do 3rż ale pójdzie jak starsza ze względu na język. No i w mlodszej grupie czyli do 3rż mają osobny ogródek osobne wejscie i 4 panie na wyłączność a jednak u starszych dzieci juz jest troche inaczej wiec mysle ze jak bedzie rzucona nagle do starszych i z obcym językiem to bedzie gorzej. U starszej to sie sprawdziło ze chodziła rok do maluchów przyswoila język wiec pozniej bylo latwiej. A po 2 latach to mówi wręcz lepiej po niemiecku niz polsku...

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 16 stycznia 2019, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana ja to bym chciala byc w domu i miec nianie :) tak chociaz do pierwszej drzemki, zebym mogla sprzatnac i obiad zrobic bez noszenia mlodego... o tak, byloby idealnie... a tak powaznie, to fajnie jak ktos ma dziadkow blisko siebie i ci dziadkowie moga i chca zajac sie wnukami albo chociaz odciaza rodzicow ze dwa razy w tygodniu, wyjda na spacer, pobawia sie w domu, potowarzysza po prostu...

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
‹‹ 1471 1472 1473 1474 1475 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ