Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Na tapecie pierwsze buciki A my już 3 będziemy kupować. Gdyby nie gorączka młodej to by już miała w sobotę kupione. Ja zawsze kupuje w bartku czy elefanten zdarza mi się też wyhaczyc dobra cenę na limango tylko tam już primigi czy geox. Dla syna tak dużo kupiłam. Teraz to już starszy to kupuje nawet z Lidla czy decathlon.
A ceny fakt poniżej 150 ciężko no chyba że promocja.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Annaki... dokladnie... but ma pracowac caly, jak stopa... nasze Bobuxy w tej chwili takie wczesno wiosenne, pewnie do lata pochodzi a potem juz na straty pojdzie... sa mieciutkie i zero usztywnien...
Myszka... bedzie miala chodzic to wstanie i pojdzie i do butow tez sie przekona...https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
Myszka my też uwielbiamy gofry. U nas co drugi dzień obowiązkowe, a bywało, że nawet codziennie. Gofry lub placki. Jak tata idzie do pracy to statam się robić co innego.
U nas kaszki nie cieszą się powodzeniem. Od czasu do czasu zje z dużą ilością musu. Ostatnio posmakowaly mu chia.
Wczoraj zrobiłam jaglane monte i musiałam zjeść sama.Chlebek mamy na kolacje.
Dawid dalej sam nie chodzi, więc na razie butów nie kupujemy. Od kogoś dostaliśmy z tego co widziałam nieużywane sandałki Befado. Są fajnie miękkie i może Dawid jeszcze załapie się na nie - rozmiar 21. Ma jeszcze luz. No ale jeszcze jedne się przydadzą zakryte.
-
Polaj, 3 para bucików?! Już? Tak szybko stopa rośnie czy po prostu były zimowe buciki, półbuty i jakieś lżejsze?
Ale dzień dziś mialyśmy Gwiazda przydzwoniła łukiem brwiowym w ławę, chyba będzie miała śliwę, a potem u lekarza wspinała się na fotel i przywaliła wargą w ścianę, tu już się krew polała i usta jej spuchły, a dotychczas była taka ostrożna.
Megiii u nas wchodzi wszystko kaszki, kanapki, owoce i warzywka, owsiankę też wsunęła, dzisiaj wsadzila mi palec w ketchup na mojej kanapce, oblizala go i się poklepała że dobre... no dosłownie na sekundę ją z oka spuściłam żeby się herbaty napić
Kroko też się zastanawiałam jak chcesz zatrzymać Zuzię w domu na cały rokKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Myszko daje Oli mleko z bidonu. Wczoraj juz sie wystraszyłam bo na pleckach miala pojedyńcze krostki ale okazalo sie ze babcia do jej obiadku dala selera, a mamy na niego też alergię...
3 dzien bez piersi i nawet sie nie dopomina i nie szuka....
Ola jeszcze też nie chodzi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2019, 23:34
-
Ona zaczęła chodzić w październiku i pierwsze miała półbuty. Potem zimowe A że z polbutow wyrosła musimy nowe kupić.
A to i tak dobrze synowi musieliśmy 2 paru zimowych kupić jak był w jej wieku bo buty zrobiły się za małe.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Hahahaa Kroko no to niezle...
A wiecie co,kupilam ostatnio w ciuchu nowe buciki firmy superfit dla Adasia za 10 zl.Normalnie nie kupuje zadnych butow w takich sklepach ale te sa naprawde nie chodzone,tylko numer za duze.
Adas przesypia pieknie noce.Chodzi spac o 20, za to wstaje 5.30-6:/moj maz przewaznie z nim wstaje i sie zajmuje prawie do 8. -
widzę, że temat bucików. Od kilku dni wertowałam internet żeby znaleźć coś w rozsądnej cenie. Okazało się, że 150 zł to jest właśnie ta niższa cena za pożądne buty. Kupiłam Oli trampeczki z Befado za 45 zł i buciki przejściowe już za większą kasę. Boli mnie to bardzo, bo gdybym jeszcze wiedziała, że pochodzi w nich jesienią to byłoby mi trochę lżej na serduchu. Z ciuszkami mam jak Myszka, tyle że ja nawet tych skarpet i rajtek nie musiałam kupować. Jedyne co ostatnio kupiłam to sukieneczki na lato, bo w tamtym roku bardzo dużo w takich chodziła (no, leżała). Trochę się jaram i nie mogę się doczekać aż przyjdą. Udało mi się też wyhaczyć nowe trampeczki na olx za małe pieniądze, były tak piękne, że nie mogłam się oprzeć, mam nadzieję, że babeczka mnie nie oszuka i je wyśle
makasa u nas te same godziny 20-5.30.Jak śpi do 6 to jest super, ale to się bardzo rzadko zdarza. Teraz mi to wadzi, ale w przyszłym tyg wracam do pracy więc w ogólnym rozrachunku stwierdzam, że mi to pasuje bo przynajmniej nie będę jej musiała zrywać rano z łóżka, poza tym idzie lato, będzie można z rana jechać w góry itd. No i wieczorem będę musiała posiedzieć trochę przy kompie a tak będzie na to czas.
Jeszcze wracając do zakupów, moja szafa świeci pustkami, serio jeszcze nigdy nie miałam takich braków. Czasami mam wrażenie, że wyglądam jak żul xD niezbyt o siebie dbam (niestety trzeba będzie wrócić do make upu i sie ogarnąć), ale Ola to inna historia, zawsze pięknie ubrana. Straciłam kilka dobrych godzin na wybieranie bucików bo mnie to na prawdę cieszy
Ola polubiła buciki od kiedy zaczęła w nich chodzić. Wcześniej zrzucała i się denerwowała (a ja dostawałam kurwicy). Dzieki Bogu miałam kombinezon. Teraz sama przynosi mi buciki z szafki. Stópkę ma ok 12 cm.♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
Dziewczyny, a ja mam jeszcze jedno pytanie, czy Wasze dzieci sygnalizują że im przeszkadza pełna pielucha? Synek koleżanki piszczy praktycznie od razu jak zmoczy pieluchę, a Iza po całej nocy ma ciężką jak nie wiem co i nic nie zasygnalizuje, jak jest wsad to tak samo, wyczuwam i idziemy zmienić, nie wiem czy jej nic nie przeszkadza czy jeszcze ma czas na sygnalizowanie że mokra/pełna pielucha jej wadzi?
-
Myszka my od paru dni w ogóle mamy problem z jedzeniem. Za to króluje cyc. Obstawiam zęby, bo noce też kiepskie. Zazdroszczę Wam tych nocy. Najdłuższa przerwa 2-3 godziny, potem jest już tylko gorzej....
Co do jedzenia to natknęłam się na fajny wegański co prawda blog Wegepedia. Za to jest sporo przepisów na fit pyszności, które można wykorzystać dla maluchów. Właśnie wyjęłam z piekarnika ciacho makowe z cytryna. Mega chrupiące i miękkie w środku. Dałam brązowy cukier. Pycha.
Mały niedawno zasnął. Jak czytam, że dzieci śpią o 20, to dla mnie mega szok. A miał dziś tylko jedną drzemkę, godzinną.
Myszka co do pieluchy, to jak jest kupa czasem marudzi, a czasem nawet przekłada pieluchy i waciki. Siuśki chyba zbytnio mu nie przeszkadzają. Za to zazwyczaj płacze jak go przebierać i prawie zawsze ucieka z gołym tyłkiem. Muszę się mega namęczyć, żeby go przebrać. To chyba za wcześnie na naukę czystości. Podobno gdzieś koło 2 lat dzieci są gotowe na sygnalizowanie tych potrzeb.
-
Myszka mojej też nie przeszkadza ale mówi wisi jak do niej narobi.
Powiem szczerze że jak byłam w szpitalu i miałam mieć operację oczywiście pech chciał że miałam @ więc od rana do wieczora leżałam. Jak pojechałam na salę operacyjna i zasnęłam obudziłam się po 6 godzinach. Pielęgniarka przed operacja zaproponowała żebym założyła pieluchę dla mojego komfortu i lepszej ochrony przed @. Na początku odmówiłam jednak przed sama operacja poprosiłam o ten wynalazek. I przechodzę do sedna leżąc w niej 24h stwierdziłam że młoda musi się jak najszybciej nauczyć siusiac do nośnika. Powiem że bardzo grzeją te pieluchy A są przeznaczone dla obłożnie chorych.
Podczas drugiej operacji @ już nie było i zostałam w majtkach co za komfort:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 09:04
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Myszka moja od może tygodnia jak nasika, zrobi kupę czy nawet puści bąka to pokazuje na pampersa i robi takie pff ustami. Ale za chwilę zapomni i już jej to nie przeszkadza.
Lilly a jak u Was z tą alergia na jajko? Próbowałaś znowu podawać?
Lena a to mleko podajesz przegotowane albo podgrzane czy takie surowe?
Emilka też jeszcze nie chodzi, raczkuje i staje gdzie może. Bucików jeszcze nie ma. Kupiłam jej ostatnio takie skarpety, coś jak attipas, ale za nic w świecie nie chce ich ubrać, także z butami też pewnie będzie ciężko.
A z jedzeniem to u nas monotonnie dosyć, ciast ani tego typu rzeczy jej jeszcze nie dawałam ze względu na tą alergię na jajka. A powiedzcie mi ile zjadają wasze dzieci, bo ja to jestem w szoku ile ona na raz potrafi wciągnąć. Rano robię jej kaszkę helpa czary mamy, zaraz musi jeszcze kanapkami poprawić więc zje dwie kromki chleba ze serkiem. A za dwie godziny już woła mniam mniam. I tak cały dzień co chwilę by coś jadła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 09:32
-
Asasa miałam iść w połowie kwietnia do alergologa z jajkiem sprawdzać jak się ma sytuacja. Wczoraj dzwonilam się umówić i jest takie obłożenie, że idziemy dopiero w lipcu! A to prywatnie! Nic nie podaje z jajkiem, bo się zwyczajnie boję, liczyłam na ta wizytę no ale trudno, tyle wytrzymalam to i do lipca wytrzymam. Kusi mnie czasami podać jej coś z dodatkiem jajka typu ciasto, ale chyba się nie odważę.. Jest we mnie nadzieja, że to już za nami, bo nie ma kompletnie żadnych innych alergii.
Megii zaraz obczajam bloga!
moja to jest jakaś przywiązana do tych obsikanych i opkupkanych pieluch. Nic jej nie przeszkadza, nawet ten kilogram po nocy, nawet kupka śmierdząca na kilometr.♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
Lilly rozumiem że nie szczepilas jeszcze Oli na odre? My tez mamy alergię na jajo tylko u nas wysypka sie pojawiła. Chwilę po tym jak zjadla jajko na buzi szyji miala krosty z pecherzami i sie drapala. Nawet z powietrze łapała jajo, z mężem jedlismy kiedys jajecznice a ona po chwili byla czerwona, z pecherzami i drapala. Teraz mamy juz postep bo toleruje jajo w otoczeniu nic jej nie wychodzi. Z testow wiadomo nic nie wyszlo. Tak za miesiac mam próbować jej podac jajo.. z dnia na dzień alergia jej wyszla.. Do prawie 11 miesiaca nie mielismy zadnych problemow a teraz musze uwazac co jej daje..
-
wiem, że ryzyko jest takie samo jak u dziecka bez alergii, alergolog mówiła, że na pewno będzie ok a contrahist dla mojego większego spokoju. Mówiła też żebym została 30 min po szczepieniu w przychodni. Ja to się teraz i tego contrahistu boję, bo na ulotce piszą że nie zaleca się podawania dzieciom poniżej 2 roku życia.♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023