Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mikuśka wrote:I bądź tu mądra latam od lekarza do lekarza i nie wiem co robić co innego gdyby nie było tętna a Tu widzisz że żyje i nie wiesz jak pomóc ehhhh
Leż i odpoczywaj, oszczędzaj się jak najbardziej - tyle możesz maluszkowi pomóc. Generalnie jeżdżenie (siedzisz na pionowo, w aucie jednak trochę trzepie, potem czekasz na izbie na twardym krześle) na izbę i ten stres w sumie nie pomagają. A w szpitalu też będą Ci podawać lutkę i każą leżeć - a mocno Ci to tylko podkopie psychikę (ja się czuje od razu chora w szpitalu).
Jesteś obstawiona lekami - dawki możesz modyfikować z lekarzem sms-em:)
Jesteśmy w najgorszych tygodniach teraz - bo wszystko się rozgrywa totalnie poza naszymi możliwościami - ale znam wiele ciąż, gdzie dziewczyny długo krwawiły żywą krwią i dużo, a jednak dzieci urodziły się zdrowe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2017, 13:17
-
Anuśka wrote:Hej
Już powróciłam mamy dwa serduszka

Ten mniejszy trochę wyrównał i goni większego
Dziękuję Wam wszystkim za kciukasy 
Z tych emocji nie zapytałam jak duże są ale gin mówił, że są bardzo ładne więc chyba w normie
Śmiał się ze mnie, że teraz to już nie będzie mi się nudziło 

Wspaniale
-
Anuśka wrote:Hej
Już powróciłam mamy dwa serduszka

Ten mniejszy trochę wyrównał i goni większego
Dziękuję Wam wszystkim za kciukasy 
Z tych emocji nie zapytałam jak duże są ale gin mówił, że są bardzo ładne więc chyba w normie
Śmiał się ze mnie, że teraz to już nie będzie mi się nudziło 
Świetna wiadomość!
A któraś z was ma detektor tetna płodu, bądź planuje kupić? Tak pytam z ciekawości czystej
-
nick nieaktualny
-
Gratulacje super wieści! @!Anuśka wrote:Hej
Już powróciłam mamy dwa serduszka

Ten mniejszy trochę wyrównał i goni większego
Dziękuję Wam wszystkim za kciukasy 
Z tych emocji nie zapytałam jak duże są ale gin mówił, że są bardzo ładne więc chyba w normie
Śmiał się ze mnie, że teraz to już nie będzie mi się nudziło 
-
Jestem panikara boję się że dostanę krwotok ze starsze dziecko będzie to widziało nakrecam się samaIkarzyca wrote:Leż i odpoczywaj, oszczędzaj się jak najbardziej - tyle możesz maluszkowi pomóc. Generalnie jeżdżenie (siedzisz na pionowo, w aucie jednak trochę trzepie, potem czekasz na izbie na twardym krześle) na izbę i ten stres w sumie nie pomagają. A w szpitalu też będą Ci podawać lutkę i każą leżeć - a mocno Ci to tylko podkopie psychikę (ja się czuje od razu chora w szpitalu).
Jesteś obstawiona lekami - dawki możesz modyfikować z lekarzem sms-em:)
Jesteśmy w najgorszych tygodniach teraz - bo wszystko się rozgrywa totalnie poza naszymi możliwościami - ale znam wiele ciąż, gdzie dziewczyny długo krwawiły żywą krwią i dużo, a jednak dzieci urodziły się zdrowe. -
Ja dużo myślę o tym. Wiem że może mnie to uspokajać między wizytami ale z drugiej strony kiedyś kobiety bez tego żyły i dzieci też rodzily. Boję się że nie będę umiała znaleźć i to będzie wiekszy stres niż gdybym tego nie miała w ogóleLovilovi wrote:Świetna wiadomość!

A któraś z was ma detektor tetna płodu, bądź planuje kupić? Tak pytam z ciekawości czystej








